Noxelia

moja Inez mam z fundacji, tez zostala wywalona przez okno, dlugo miala uraz do balkonu i noszenia na rekach ale powoli sobie z tym radzimy i jest coraz lepiej i coraz mniej ma koszmarow. przezyla ale cos miala z miednica i do dzis trzeba ja ostroznie chwytwac bo ja boli. wyleciala z mlodymi, ktore musieli dobic bo byly cale polamane. Kto czyni przeciwko Matce Ziemii, zostanie potepiony i odrzucony przez nia.

ha piękny psiak i jaki gustowny ma sweterek :D

moje maja to samo, oba dosyc male a sie rzucaja na duze psy w dodatku Inez jest jeszcze gruba wiec sie wyrywa a potem dusi i harczy, ludzie patrza potem z politowaniem i te psy pewnie tez :P

ale masz slodkiego swiniaczka moj wlasnie tez ze swinka chce sie bawic :D

a moj pies zjadl mi chomika, akurat nie bylo mnie w domu tylko mama zadzwonila ze po chomiku jest i sie poryczalam, ale wybaczylam mu. na szczescie ze swinka zyja w zgodzie, moze dlatego ze jest duza.

znajdz sobie wreszcie kobiete niewyzyty chamie :P ja mam faceta i nie musze sie rzucac na ciebie :P

hahahahahahahaha Niach, dobre z ta swinka :D

w ustach tez boplalo, a jeszce za pierwszym razem sie zle wkul wiec musial drugi raz. ale ja mam wysoki prog bolu, potrafie panowac nad bolem i zaden nie jest mi straszny tak naprawde. oprocz tego u denstysty, bo maszyny mnie zaklocaja i ciezko sie "oddalic". ale i tak teraz pojde nawalona prochami wiec w ogole nic nie poczuje.

Raz sie zyje tu na ziemii i dlatego warto zaszalec. Ja bede miala tatuaze z motywami Wicca, ale konkretniej sie jeszcze zastanawiam. Pewnie w lutym zrobie. Niedziel jak juz pisalam w moim zyciu licza sie tylko S. i A. ten najbardziej i ten najmniej dostepny...

Nie, bo cie nie kocham :) Lepiej przyjmij to do wiadomosci...

Niedziel, nie sadzilam ze odrzucenie wlasciwie obcej osoby moze az dac bolec. Dlugo bedziesz jeszcze cierpial z tej zazdrosci?

A myslalam, ze to ja jestem hardcorem hahaha dobre jestescie... w jezyku bym sobie nigdy nie zrobila, jakos tak mi sie zle kojarzy bez urazy :P teraz chce tylko ten a pozniej tatuaze.

A owszem, zebys wiedzial ze sa niezle warunki. Jednakze jestem w domu i rozwijam sie, co daje mi satysfakcje i prowadzi ku prawdzie. Moim celem sie odnalezienie prawdy wlasnie i szkolenie sie w ezoteryce.

Blizn mam od groma, wiekszosc od lat wiec co mi moze zaszkodzic... sa wieksze dramaty i duzo gorzej wygladajacy ludzie.

Niedzel, mozesz sobie pisac. Moze jestem czubkiem, swirem i czym tam jeszcze, ale dobrze mi z tym :)

Niach sama robilas? Niezle... Ja tylko w uszach sama robilam. Mialam we brwi i piercer jak go zrobil, to pierwsze jego pytanie brzmialo czy widze :D

Misiowa pewnie, ze Ciebie bym rozpoznala. Nie ma co sie przejmowac pewnymi osobami, ktore udaja ze nas znaja:) Sporo masz kolczykow, akurat ja lubie tego rodzaju bol, zadalam sobie w zyciu juz tyle bolu ze piercing to lajcik. Niach hm... zawsze jest ryzyko zakazenia, choc raczej dbam o takie sprawy. Zreszta raczej zaden widok mnie ie przerazi, tym bardziej rozerwanie. To sie moze zdarzyc zawsze. Jak mialam kolczyk w ustach to nie raz przy jedzeniu go sobie przytrzasnelam, ze az kwiczalam z bolu i krew sie polala. ALe i tak go lubilam :D Poza tym mam nadzieje, ze bede sie mniej okaleczac. Kiedys to dzialalo...

zalosny jestes :)

Właśnie coś rozkminiłam, pomarańcze to Niedziel.

Niach a czemu Ty bys sie bala, ciekawa jestem.

Ja poznalam Prawde po zdjeciu za to :D

Cześć, no właśnie w nadgarstku robię :P Niach nie boję się, nie boję się już niczego. Zresztą dlaczego miałabym się bać? Ja miałam kilka na twarzy, ale już je wyjełam. Najbardziej tęsknię za tym w ustach, ale już raczej na twarzy nie będę robić.

Nie smuć się, zapal sobie świeczkę zapachową, najedz się mogdałów, wczoraj to na mnie podziałało :P Luby dobrze, prawdopodobnie 16-stego zabiera mnie na piercing. Ah już się nie mogę doczekać... A jak Twój, wrócił już?

Dobrze :) Czytam, czytam oi czytam, wgłębiam się coraz bardziej w moją wiarę i to mi daje chyba siłę. A co u Ciebie Niach? :)

A ta malutka z bajkowym życiem, super facetem i wieloma przyjaciółmi znów się tutaj szwęda :)