p.a.t.i

a to michalek ze swoim ulubionym żółwikiem http://www.google.pl/search?sourceid=chrome&ie=UTF-8&q=html

witam, witam i o zdrowie pytam...:) u nas juz lepiej ze zdrowiem....jeszcze tylko ten nieszczesny katar - skąd sie bierze tyle tego g...... w nosie???????? ---- kupiłam dziś Majkelosowi spodenki krótki ale chyba jak nadejdą taaakie cieepłe dni to już będą za małe:(( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38fbbdd6c0be757a.html /lalka należy do kuzynki michałka:) - zeby nie było że to jego :P hehhe w ogóle to nie mam kiedy czytać forum bo jak jest słoneczko to calymi dniami jetesmy na spacerze tylko przychodzimy zjeść i zmienić pampka...

witam....doczytam was później.. długo mnie nie było....jakoś tak brak czasu... mój Michaś też sie budzi w nocy co 2-3 h na cycusia i jak narazie niech sobie je....za tydzien bedzie miał 6 miesiecy....za jakis miesiąc jak sie nic nie zmieni to może zaczne go odzwyczajać,, jak narazie nie zbyt chetnie jada inne rzeczy - znaczy sie je ale mało wiec niech sie chociaż mleczkiem najada...

aa...witam nową mamusie

witam ja tez nie mam czasu ostatnio... dzis bylam z michałkiem u okulisty i spedzilam tam 3 h - masakra jakaś... chrzciny - ja dałam 40 zł....heheh i ciesze sie że nie wiecej...bez przesady - 200 zł w życiu!!!!!!!! to za ślub ile w takim razie??? chyba 1000 zł???? powiedział mi ksiądz że nie trzeba dawać...że jesli mam to jakąś symbolicczną kwotę...i w ogóle wrzucało sie do skarbonki wiec nawet nie wie ile wrzucałam///

dobraanoc.... ja spadam....

ejjjj....nie rezygnujcie z forum z powodu tych......dziwnych ludzisków koloru pomarańczowego....!!!!! przyjmijcie zasade że zeerooo komentarza na glupie wypowiedzi i już...ale tak serio....zero odpowiadania !!! piszmy sobie tu o dupie marynie a jak chcecie sie wymienić jakimis prywatnymi szczegółami zycia to piszcie sobie na poczte czy jakoś tak...nie tu i tyle.... nie wiem...takie jest moje zdanie....szkoda by było gdyby nie było forum bo zawsze można zapytać o coś czy dowiedziec sie gdzie aktualnie jakas promocja jest:))

witam po długiej nieobecności... ale sie tu narobiło....fiuuufiuuu... dla mnie to jest szooookkk....ja pitole....zeby tak podczytywać dokładnie i analizować....dziwie sie.... TYGRYSKU - najlepiej ignorować takie wpisy...ta pomarańczowa idiotka cieszy sie że podjełaś temat...o to jej chodziło....poprostu nie pisz juz nic do niej i tyle, nie musisz sie nikomu tłumaczyć/// poza tym... nie pisałam bo nie mialam siły...we wtorek myslalam że juz z michalkiem ok a w środe od rana kaszel okropny...i zas do lekarza i znowu zapasy lekarst - mam juz chyba pół apteki wykupione.... taka piekna pogoda a my siedziemy w domu/ jutro tez sobie odpuszcze i chyba dopiero w poniedzialek pójdziemy jedzenie- od 2 dni nie cche jesc booo przez to że mu podaje lekarstwa łyżeczką i strzykawką to ma uraz i jak mu daje jedzenie łyżeczką to tez nie chce....w ogóle tylko cycuś!!! ooo...obudził sie...spadam narazie

aaa...wczoraj zrobilam michałkowi zupke.....ryż, marchewka, ziemniak i seler....zrobiłam więcej...przełożylam do słoiczków i zaamroziłam...teraz tylko wyciągam podgrzewam ii gotowe...a co najważniejsze - michałek buźke otwiera szeroko i bardzo mu smakuje, słoiczków nie za bardzo....ale to dobrze...sama bede przygotowywała

witam sporo do nadrobienia... nie pisalam bo dalej jestem chora....dodatkowo mąż chory i michałek ma gorączke....ponoć to "3dniówka"....ciężko powiedziec - zobaczymy o bedzie dalej - narazie nurofen, cebion, calcium i może pomoże:)

Michalek w domu zawsze body z dlugim rekawem i od jakiegos czasu rajtki.....wczesniej body, spodenki dresowe i skarpetki ale wkurzało mnie jak niektóre skarpetki odsikały sie na jego nóżkach a zaś takie bez uciskowe ciągle spadały....najwygodniej rajtuzy... ale on uwielbia jak mu ściągam rajtki i paraduje z gołymi nogami tylko że po chwili zimne stopy mimo że jest dość ciepło.....ma to chyba po tatusiu on też "zimnostopowy"// ok ide sie połozyc....może jeszcze uda sie zasnąć

udało sie:) ja oczywiście juz nie spie....w nocy temp. 38.5.....spociłam sie jak..... spałam pod kołdrą i grubym kocem a i tak mi piździało... wzielam tabletke - teraz temp 37,4....nos zapchany....kaszel w pon. do lekarza...póki co pije len i syrop z cebuli --- fuuuujjjj

załapie sie na 1000 stronę?

Wiolaaa Ja polecałam sklep BIGA.tez musze się tam wybrać niebawem.musiałabym jaką ś cieńszą kurteczke dla michałka kupić dra sunia, annaa1985 Daisy84, coberossa Dziękimam nadzieje że dzisiejsza noc będzie lepsza

wózek rozkłada sie do pozycji leżacej.....

strzyga_ masz racje ....to przez moją gorączkę;p ehhh źle przzeczytałam zuzko wózek jest od urodzenia bo ma wkładkę dla niemowlaka wózek juz do mnie dotarł...poubierałam sie cieepło i wyszłam na 20 min na przetestowanie i jestem bardzo zAdowolona

strzyga no to mnie źle zrozumiałaś.....moim zdaniem jedne potrzebują pól roku, inne rok inne 2 albo wiecej lat ale napewno nie że każde ddziecko powinno najwczesniej po ukończeniu 2 roku zycia siadać na nocnik

witam:) prawie umieram...czuje sie fatalnie.....zimno mi, mam dreszcze, katar, boli mnie głowa i 38 st. temp.....biore paracetamol....jak skonczy działać zaś temperatura wzrasta.....ehhhh mam dość - nie śpie od 4....o 6 młody sie obudziłam przez moj kaszel....oby on sie nie zaraził....ale jak pije mleczko moje to ponoć to go chroni...zobaczymy ------- NOCNIK - moim zdaniem lobby pieluszkowe jest na tyle ogromne że to oni pisze te pierdołowate artykuły że dziecka do 2 roku życia nie powinno sie stresować siadaniem na nocnik - BOOOOOSZZE BZDURA - KAŻDY ROBI JAK UWAŻa....IM JEST NA REKE BO KUPUJEMY TE DROGAŚNE PIELUCHY A PREZESOM TYCH FIRM rosną brzuchy..... To samo sądze o mleku modyg. - tez komus zalezy żeby dziecko jak najdluzejj go piło.... mojej kumpeli córka - roczna juz od jakiegos czasu pije zwykle mleko z kartonika i nic jej nie ma chociaż wczesniej miala skaze białkowa......DLA MNIE TO TEŻ MIT tymbardziej że witaminki można podawać dzieciom pod inną postacią... ----------- WÓZEK....musze mieć taki lekki bo mieszkam na 3 pietrze i nie dam rady dzwigać 7 kg michalka + ok. 12 wózka....a nie ma windy, po drugie teraz w lato sobie napewno wózek poradzi - gł. jezdzimy po chodnikach a zimą.....przeważnie na dalsze odległości - do lekarza itp jade autem a tak to michaś bedzie juz chodził + jak bedzie duzo śniegu oczywiście wcisne go do sanek...

SPRZEDAM WÓZEK http://allegro.pl/mikrus-sprint-gwarancja-wszystkomajacy-katowice-i1490102947.html

SPRZEDAM WÓZEK http://allegro.pl/mikrus-sprint-gwarancja-wszystkomajacy-katowice-i1490102947.html

polecam WÓZEK http://allegro.pl/mikrus-sprint-gwarancja-wszystkomajacy-katowice-i1490102947.html

polecam WÓZEK http://allegro.pl/mikrus-sprint-gwarancja-wszystkomajacy-katowice-i1490102947.html

zanim kupiłam wózeczek pisałam do ludzi którzy go mają....wszystkie opinie ok...jeden facet pisał ze ma juz go 2,5 roku i nadal uzywa i jest wytrzymały

FOTELIK - tak polecam kupiłam go chrzesnicy meza 2 lata temu jezdzila w nim od 6 mca i jezdzi nadal - ma 2 lata i są zadowoleni... i własnie oni kupili mi taki sam dla michałka osttanio kumpela tez go kupiła tylo większy do 36 kg dla 4 latka i tez jest zadowolona co do wózka waży 6,8 kg.... ja teraz mam taki co wyciąga sie gondole i zaklada spacerówke...waży 12 kg i nie chce mi sie juz takim wielkim jezdzić....ja czesto sie przemieszczam z małym....ciągle gdzies autem jezdzimy i naprawde mi to ułatwi ...a czesciej uzywam go w miescie na codzień niż na plaży wiec nie kieruje sie czymś takim w wyborze.....tak jak mówiłam każdy robi jak chce...jutro pewnie przyjdzie nowa fura wiec dam znać co i jak

taki fotelik mam http://allegro.pl/fotelik-caretero-sport-9-25-zaslonki-organizer-i1480894574.html