Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sabinka87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sabinka87

  1. cześć kobietki:) Smerfeta1985 nie znam się na tym więc Ci nie pomogę:( karolla111 serdecznie gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:) co do fotodepilacji tez nie mam pojęcia:( Pozdrawiam
  2. cześć dziewczyny:) u mnie też niewyspana noc:( już nie mam siły:( czy też czujecie taką małą "depresję" -bezradność? mam też już dosyć siedzenia całymi dniami sama w domu:((( smoczki kupiłam z firmy Avent, nie wiem czy któraś ich używała, czy są dobre? to moje pierwsze dziecko i nie mam pojęcia jaka firma jest dobra. Co do ktg ja nie chodzę bo lekarz mi nie kazał, miałam tylko ktg robione podczas pobytu w szpitalu. Pozdrawiam
  3. Tymkowa to nie dziwie się że masz dość. Trzymam kciuki żebyś dotrwała do końca. Gdyby coś się działo to w szpitalu mi podawali fenoterol ale w kroplówkach. Trzymam kciuki i życzę przespanej nocy:)
  4. Cześć kobietki:) Dawno mnie u Was nie było, ale w miarę na bieżąco czytam Wasze wypowiedzi:) gratuluję kobietka które już urodziły:) Mam podobne dolegliwości jak Wy, dokuczają mi strasznie opuchnięte nogi, straszna zgaga mimo obniżonego brzucha, ciągłe parcie na siku, nieprzespane noce:( Z jednej strony chciałabym mieć już to za sobą a z drugiej znów boję się porodu (to chyba normalne strach przed nieznanym) Upały też nam nieźle dają w kość:( Nie pisałam wcześniej bo ciągle miałam jakieś problemy z ciążą, 3 razy byłam w szpitalu, z tego 2 razy z zagrożeniem wcześniejszego porodu:( od kwietnia jestem na fenoterolu i póki co się trzymam, 22 lipca odstawiam lek i zobaczymy co z tego będzie:) termin mam na 6 sierpnia. Trzymam za Was kciuki i serdecznie pozdrawiam:)
  5. paula2104 ja mam termin na 6 sierpnia ale myślę że nasza córeczka urodzi się wcześniej bo 20 lipca mam odstawić leki hamujące skurcze macicy. Bardzo się boję ponieważ w ciąży dużo przeszłam i fajnie jakby poród był w miarę lekki:) Pozdrawiam
  6. Paula2104 gratuluję serdecznie:) i trzymam za Was kciuki:)
  7. Witam:) Karolla 111 szczerze gratuluję:) tak jak ja jesteś kolejnym "przykładem" że bromergon działa:) corrine37 dziękuję za wsparcie i trzymam za Ciebie kciuki:) sierpień tuż tuż:) Pozdrawiam i trzymam za wszystkie kobietki kciuki:)))
  8. Cześć dziewczyny:) Jak tam Wasze starania? corrine37 kiedy mąż wraca? Mam nadzieję, że podczas jego nieobecności dbasz o siebie i przygotowujesz organizm na dzidzię:) Jak tam Franka u Ciebie? jak samopoczucie i dzidzia? Moja córcia kolejny raz chciała uciec z brzuszka przed terminem i znów byłam w szpitalu z tego powodu:( mam nadzieję że teraz pójdzie z górki bo 6 sierpnia już niebawem:) Mimo że dawno tu nie pisałam dalej śledzę ten temat i Wasze wypowiedzi i trzymam za wszystkie kobietki kciuki:) trzeba mieć nadzieję bo gdyby nie ona i bromergon (oczywiście nie pomijając mojego męża)mojej córci też by nie było:) Miłego udanego weekendu:)
  9. Na 100% będzie córeczka Oliwia:) i będzie miała długie nóżki:P bo jak ostatnio byłam na wizycie to był 27 tydzień i 4 dzień a mała miała nóżki jakby był 31 tydzień:))))))))))))) Franka u Ciebie też teraz pójdzie z górki, szybko przeleci:) a jak tam z wagą? bo ja już mam 19 kg do przodu a przed ciążą ważyłam 54 kg:(
  10. Witajcie kochane:) Ja też jestem "przykładem" że można zajść w ciąże po 2 miesiącach kuracji z udziałem bromka:) trzymam za Was wszystkie kciuki:) Franka już się o Ciebie martwiłam:( gratuluję że wszystko w porządku no i dziewczynki:))))) Ja mam termin wstępnie na 6 sierpnia ale dokładniejszych informacji dowiem się 14 czerwca na kolejnej wizycie:) mogę urodzić wcześniej bo skraca mi się szyjka macicy i od ostatniego pobytu w szpitalu ciągle jestem na lekach rozluźniających macicę. Pozdrawiam
  11. Cześć kochane:) Od soboty jestem w domku. Wróciłam ze szpitala bo moja macica troszkę się uspokoiła ale muszę zażywać leki zwiotczające. Muszę prowadzić oszczędny tryb życia tzn. prawie cały czas leżeć tylko wychodzić do toalety no i oczywiście troszkę pokrzątać się po kuchni. Jak więcej się ruszam to zaraz czuję jak twardnieje mi brzuch i ciągnie wszystko w dół:( Gorzej z moimi nerkami przed ciążą nie miałam z nimi problemu a teraz w obu mam poważne zastoje moczu:( na nerki też zażywam leki ale jak będę odczuwała dolegliwości to założą mi cewnik do końca ciąż:(trudno muszę jakoś to wytrzymać bo zdrówko córeczki najważniejsze. Mała bardzo szaleje w brzuszku a najbardziej lubi KTG wtedy mój brzuch mógłby eksplodować:) Pozdrawiam Was przyszłe mamuśki:)))) trzymajcie się ciepło bo pogodna znów nie dopisała
  12. Cześć kochane:) Od soboty jestem w domku. Wróciłam ze szpitala bo moja macica troszkę się uspokoiła ale muszę zażywać leki zwiotczające. Muszę prowadzić oszczędny tryb życia tzn. prawie cały czas leżeć tylko wychodzić do toalety no i oczywiście troszkę pokrzątać się po kuchni. Jak więcej się ruszam to zaraz czuję jak twardnieje mi brzuch i ciągnie wszystko w dół:( Gorzej z moimi nerkami przed ciążą nie miałam z nimi problemu a teraz w obu mam poważne zastoje moczu:( na nerki też zażywam leki ale jak będę odczuwała dolegliwości to założą mi cewnik do końca ciąż:(trudno muszę jakoś to wytrzymać bo zdrówko córeczki najważniejsze. Mała bardzo szaleje w brzuszku a najbardziej lubi KTG wtedy mój brzuch mógłby eksplodować:) Pozdrawiam Was przyszłe mamuśki:)))) trzymajcie się ciepło bo pogodna znów nie dopisała
  13. pocahontas-1984 lekarz mi powiedział że na ok 3-4 dni idę ale wszystko zależy czy sytuacja z brzuszkiem się uspokoi bo jeśli nie to założą mi pesar żeby nie urodzić za wcześnie. Od jutra mają podawać mi leki dożylnie. A odczuwam cały czas takie dziwne parcie macicy w dół i bóle jakby przed miesiączką:( i tak właśnie objawia się to skracanie szyjki macicy:((((( pozdrawiam
  14. cześć kobietki:) dziś byłam u lekarza a jutro idę do szpitala:( z moją córeczką wszystko w porządku ale ciągle skraca mi się szyjka macicy i muszą to zahamować :( bo inaczej będzie w maju dzidzia na świecie. Trzymajcie za nas kciuki Pozdrawiam Was serdecznie:)
  15. Witam:) Chciałabym Wam i Waszym rodzinom złożyć najserdeczniejsze życzenia: Kolejna Wielkanoc, kolejne żonkile kolejne życzenia, lecz specjalne, miłe! Radosnych, pogodnych świąt spędzonych wśród bliskich. Święta, święty czas już tuż wcinaj jajka ale już. Kiedy zając Cię zaś wzruszy, daj mu marchew, podrap uszy. A gdy jajko będzie puste, daj mu kopa wprost w kapustę. Niech nie myśli, że jest cwany, za to Ty miej rok udany. Życzę Wesołych Świąt Wielkiej Nocy pełnych jajek i dużo szczęścia Pozdrawiam:*
  16. Witam:) A tu znowu cisza:) Chciałam Wam i Waszym rodzinom złożyć najserdeczniejsze życzenia: Kolejna Wielkanoc, kolejne żonkile kolejne życzenia, lecz specjalne, miłe! Radosnych, pogodnych świąt spędzonych wśród bliskich. Święta, święty czas już tuż wcinaj jajka ale już. Kiedy zając Cię zaś wzruszy, daj mu marchew, podrap uszy. A gdy jajko będzie puste, daj mu kopa wprost w kapustę. Niech nie myśli, że jest cwany, za to Ty miej rok udany. Życzę Wesołych Świąt Wielkiej Nocy pełnych jajek i dużo szczęścia Pozdrawiam:*
  17. Cześć kochane kobietki:) Jestem tu nowa:) Gratuluję Wam że nosicie pod serduszkiem dzidzię. Ja również tak jak Wy mam termin na sierpnia a dokładnie 6 i prawdopodobnie będę miała córeczkę Oliwię:) ja tam Wasze samopoczucie w gorące dni? Ja zauważyłam że upały bardzo mnie męczą:( a najgorsze chyba przed nami Pozdrawiam Was serdecznie:)
  18. Witam:) Kobietki co tam u Was taka cisza??? Corrine37 Franka ma rację teraz przygotuj swój organizm do zajścia w ciążę a jak mąż wróci to wykorzystaj go na max-a :)))) Franka a jak Ty się czujesz?Jak tam Twój maluszek w brzuszku? Ja mam kolejną wizytę we wtorek 26 i już nie umiem się doczekać żeby zobaczyć małą Oliwkę:) chyba wszystko z nią w porządku bo kopie strasznie:) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko:* i czekam na dobre wieści
  19. Cześć kobietki:) Corrine37 cóż waga to nie wszystko, tak jak napisałaś teraz dziecko najważniejsze:) a potem co ma być to będzie. Trzymam kciuki za Ciebie może się udało:) czekam z niecierpliwością na wiadomości:)))))) Miłego wieczorku, pozdrawiam:)
  20. WITAM:) corrine37 moja waga strasznie idzie do góry czasem mnie to przeraża tym bardziej że przed ciążą ciągle ważyłam 54 kg przy wzroście 172 cm:) myślę że po ciąży już do tej wagi nie wrócę ale cóż dzidzia najważniejsza. Czasem głupio jest mi pisać o mojej ciąży szczególnie że większość z kobiet na tym forum ma problemy z zajściem w ciążę, mam nadzieję że żadna z Was nie czuje się urażona ale na moim przykładzie warto wierzyć że się uda, ja też przebyłam prawie 9 miesięcy leczenia aż pojawiły się upragnione 2 kreseczki na teście. Życzę wszystkim kobietkom aby wreszcie się udało i mogły cieszyć się wymarzoną dzidzią:)))))))))))))))) |Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło:)
  21. Witam Was kochane kobietki:) Długo nie pisałam ale śledzę Wasze wypowiedzi. Dziś byłam na wizycie i poznałam płeć mojej dzidzi:)))))))))))) Będzie dziewczynka. Teraz trwa 24 tydzień i już mam 14 kg więcej :) ale cóż dla zdrowia dziecka wszystko. Trzymam za Was kciuki, życzę owocnych starań i wiary w bromergon:))))))))) Pozdrawiam
  22. Witam:) Tabletek nie można wykupić bez recepty:( a dawka nie jest za duża gdyż ja brałam od początku 2 tabletki dziennie tzn. 1 rano i 1 wieczorem:) Pozdrawiam
  23. Kochane dziewczynki:) Nigdy nie można tracić wiary że się uda:) Ja się nie poddałam i po dwóch cyklach brania Bromergonu zaszłam w ciążę:)))))) teraz jest 22 tydzień ciąży i już nie umiem doczekać się końca. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki:)
  24. z moją dzidzią jest wszystko wporządku ale nie poznałam płci:( kasiek1984 trzymam kciuki:) pozdrawiam
  25. jeszcze raz dziękuję za gratulacje:) Ja też trzymam za Was kciuki bo wiem jak Wam trudno. Odpowiadając na pytanko gdybym mogła wybierać to wolę mieć syna ale najważniejsze jest to żeby dziecko urodziło się zdrowe. Jak tylko jutro się dowiem to napiszę jaka będzie płeć. Ogromnie się cieszymy z dzidzi tym bardziej że przyszła w momencie gdy już tego się nie spodziewaliśmy. Akurat trwała przeprowadzka czyli stres związany z nowym mieszkaniem, byłam przemęczona bo dodatkowo chodziłam do pracy więc cały dzień na nogach:( a brak miesiączki wiązałam właśnie z ww. sytuacją. Dla pewności zrobiłam test bo jedyne co mnie martwiło to ciągłe pobolewanie piersi no i pojawiły się długo wyczekiwane 2 kreski:)))))) Ciąża tak jak długie starania nie jest łatwa. Ja przechodzę ten czas wyjątkowo źle w drugim miesiącu całe dni źle się czułam miałam ciągle mdłości a cały trzeci miesiąc męczyły mnie straszne wymioty i bóle brzucha. Przykładowo moja sąsiadką która jest w 19 tygodniu nie miała żadnych z ww. przypadłości wiec każdy przechodzi to inaczej a ja ten czas przechodziłam fatalnie.Jestem zawzięta i muszę znieść wszystko aby dzidzia była zdrowa a nasza rodzinka szczęśliwa. Pozdrawiam Was serdecznie:)))))))))))
×