werbenka...

Ech, Evo, Roy, Fan chciałam Wam podziękować za spędzony tutaj razem czas. To było dla mnie zupełnie nowe i ciekawe doświadczenie jednak przez tych kilka dni, kiedy z konieczności musiałam się ''oderwać '' , zrozumiałam że nie nadaję się do takiego systematycznego pisania na dłuższą metę Nie należę do osób, które forum traktują jak swoisty pamiętnik i zapoznają wszystkich z całym przebiegiem dnia łącznie z planami na dzień następny ... Wydaje mi się że byłam dość oszczędna w słowach a i tak czuję się jakbym chodziła ze swoją ksywką na czole i na plecach.... Oczywiście do Was nie mam najmniejszych zastrzeżeń, było mi naprawdę bardzo miło Was poznać i kulturalnie porozmawiać, ale niestety jest to forum ogólnodostępne i to mi jakoś... nie leży... Zauważyłam że można się zatracić i spędzać na forach znaczną część doby, ale to nie jest to co mi odpowiada.... Poza tym nigdy nie odnajdę się w wirtualnym świecie....to takie złudne.... możliwość kreowania swojego wizerunku dla potrzeb chwili, okoliczności..... i ta ciągła niewiadoma ile jest jeszcze człowieka w człowieku...a może to już tylko.... awatar.... " Życie jest za krótkie, żeby tracić je na dyskusje o życiu. Lepiej je przeżyć. " Pozdrawiam Was i życzę Wam wszystkiego najlepszego w ŻYCIU :)

No ładnie tu sobie swawolicie... widzę też że dorobiłam się rodzinki internetowej z psiakiem włącznie...;) i to bez mojego czynnego udziału w tym przedsięwzięciu...;) hahaha Zalecenie na dziś - komputer omijać szerokim łukiem i spalać w ruchu kalorie po wczorajszym pączkowym obżarstwie !!! ;) a ja będę miała dzięki temu mniej zaległości w czytaniu ;) :):):) Fan... ten ostatni twój wczorajszy wpis... - nie przesadziłeś z tymi procentami...;) ? Podejrzewam że dziś zjesz wszystkie przyprawy z twojej kuchni a i tak nic ci to nie pomoże... ;) :):): Pozdrowionka !!! :)

No tak, stało się ! Mój dzienny limit został wyczerpany...!? Po raz pierwszy to się wydarzyło i nie wiem dlaczego czuję się winna tej sytuacji...;) Cieszę się b. że doszłyście dziewczyny do porozumienia w końcu ;) i niech mi się to już nie powtarza więcej, OK...? "Oko Wielkiej Siostry" czuwa nad Wami, myślę o Was cieplutko i liczę na wzajemność...;):):):) Do miłego !!!!!!!!!!!!!!

A jednak jesteś Ty Ech :) Pozdrowionka więc i nie doszukuj się uszczypliwości ze srtony Evy - ja np. nie odczytałam tego w ten sposób że jest to pisane jakoś pod ciebie...:) Pozdrowionka !!! Uciekam do pracy !!!

Witam wszystkich :) !!!!! Evo - miałaś wenę wczoraj wieczór...:) Bardzo rozsądne przemyslenia - podpisuję się pod tym. Ja też bardziej stawiam na to co jest w środku w człowieku, a tego nie da się odmierzyć, ocenić przez częstotliwość bywania w teatrze(mocno upraszczając oczywiście). Jednych na to najzwyczajniej nie stać, inni nie mają może możliwości po prostu żeby bywać i zaliczać wszelkie kulturalne wydarzenia. To żaden wyznacznik naszej kultury i wrażliwości.A ilu robi to wyłącznie na pokaz, bo wypada, bo co o nas inni pomyślą i cóż z tego jak w środku...zgliszcza...? Niestety koniec miesiąca - chcąc nie chcąc muszę popracować więc mam nadzieję że jeszcze was nie ma...;):):):) Miłego dnia wszystkim życzę i do usłyszenia !!!!!

no tak...widzę że w końcu i napoje wyskokowe się pojawiły...;):):) I to za moimi plecami...???!!! Nie wstyd wam ???!!! A mi tylko sprzątanie zostało...!!! ;):):) Gospodyni zabrakło ...i już myszy z kotem harcują...:):):)

całe szczęście syn wraca ze szkoły ! :):):) Pozdrawiam raz jeszcze i tym razem - wyłączam komputer....:):):) Pewnie do poniedziałku... ale kto wie...??? ;):):)

Wybaczcie ale nie przysiadam już nawet... Wpadam tylko żeby muzyczkę jakąś wrzucić i tak was podglądam...:)

Faktem jest że nie slyszalam go TERAZ, ale nie jestem sobie w stanie wyobrazić żeby mi jego wykonania nie odpowiadały... a nawet jeśli, będę grzebać w archiwach...:) W duże mierze chodzi mi o teksty nie tylko o samo brzmienie glosu. Lubię teksty Cygana, a on duużo dla niego napisał i fajnie wg mnie to brzmi... ale nie będę was Rysiem uszczęśliwiać na siłę w takim razie...;) Wy mnie możecie...:)

to znajdzcie mi chociaż jeden utwór gdzie można się przyczepić do jego niefajnego głosu. Będę go bronić jak lwica...:)

Evo i Fan - jeszcze się cofnę - czy dobrze zrozumiałam, wg was Rysio nie ma głosu i powinien... ze sceny zejść...???

no dobra, Evo hejnał trąbią !!! Jeszcze nigdy tyle ciurkiem nie siedzialam przy komputerze!!!! ...w co ja wdepnełam...:):):) Idę w kuchni porządzić ! pozdrawiam cieplutko !!!:)

cholera, nie wkleiłam...;) http://www.youtube.com/watch?v=5IEGLXclats

znalazłam coś, czego nie usłuszałam jeszcze nigdy w radiu chyba... nawet jeśli nie mamy odniesienia do tekstu we własnym życiu, nie można tego słuchać bezemocjonalnie... wsłuchajcie się...

fakt piękny film i piękny walc...:)