ancymonka21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam Was dziewczyny? Zyjecie ?? Zagladacie tutaj czasem?? Pozdrawiam Was :)
-
Musze jeszcze dodac, ze podoba mi sie nasze nowe kafe :) Dlugo nie wchodzilam i bardzo mile sie zaskoczylam :)
-
Pati to fajna masz prace! Niestety tak juz jest, dlugo nic nie ma a nagle dostajesz tyle ofert, ze nie wiesz, ktora przyjac.. eh.. My tez planujemy starania na przyszly rok o dzidzie, ale wiadomo, moze byc wczesniej nawet :):) Poki co to pracujemy i odkladamy na mieszkanko, ktore jest teraz naszym priorytetem. Najwazniejsze, ze pogoda sie poprawila a wraz z nia moj nastroj, mam teraz w sobie tyle energii, ze zaczelam robic cos ze swoim zyciem, zeby nie bylo takie monotonne :)
-
Pati - a Tobie gratuluje znalezienia pracy! Napewno sie cieszysz, bo teraz tak ciezko, a dobrze miec swoje pieniazki... No i przynajmniej nie siedzisz w domu, bo czasem to mozna oszalec (wiem cos o tym).... A co to za praca?
-
Czesc dziewczyny! Ale tu spokoj, nic sie nie dzieje :) Pewno juz przyszla wiosna na calego i wyszlyscie z domu :) U mnie tez cieplo, wiec wlasnie wychodze na miasto :) Milego dnia!
-
Zdrowych i spokojnych Swiat Wielkanocnych, duzo radosci, odpoczynku w rodzinnym gronie oraz obfitego Lanego Poniedzialku! :)
-
Gasha - no ladnie, widze ze Ciebie tez czekaja wydatki :) Moj mezus wlasnie skonczyl prace i niedlugo bedzie w domku, juz sie doczekac nie moge jego powrotu :) Powiem Wam, ze wyszlam z domu wreszcie, zrobilam zakupy, odebralam swoje kosmetyki, ktore zamowilam i od razu jakos inaczej ;) Mala rzecz a cieszy :):)
-
Kurcze dziewczyny podzielam Wasze zdanie, rodzina czy nie - powinno sie isc tam, z kim ma sie lepsze kontakty... Zaloze sie, ze w ostatecznosci i tak pojdziemy na dwa wesela, a co za tym idzie, znow z tego co sie udalo odlozyc ubedzie ;/ To dopiero poczatek roku a gdzie tam do konca, az sie boje jaka znow impreza-niespodzianka nas czeka.. Pati pisala, ze ma 2 komunie w maju, a Wy dziewczyny tez macie zaplanowane jakies imprezy?? :) Kurcze moglaby ta wiosna sie juz zrobic, bo naprawde nie mam na nic ochoty, nawet do sprzatania sie jakos nie moge zmotywowac...A jak cieplej jest, slonce swieci to poprostu dostaje takiej energi do zycia, ze potrafie wszytsko ogarnac, na wszystko sile znalezc i naprawde chce sie zyc :) My znow swieta spedzamy sami we dwoje juz 3 rok... Z roku na rok sobie obiecujemy ze nastepne juz beda w Polsce, z rodzina a i tak zycie po swojemu sobie uklada wszystko..
-
Wlasnie..tylko na ktore isc..? hm.. Kuzynka to rodzina, wiec sie obrazi jak nie przyjdziemy, a z drugiej strony nie wyobrazam sobie nie byc u przyjaciolki na weselu, z ktora od dziecka jestesmy razem, ona u nas tez byla i bedzie jej przykro jesli odmowimy.. Ciezka decyzja.. Pati a wy oszczedzacie cos czy poprostu sobie zyjecie z dnia na dzien? Ja myslalam ze po weselu sobie odpuszcze to oszczedzanie ale zawsze cos jest potrzebne i trzeba kupic, no i to mieszkanie.. Nie chce mieszkac ani u siebie ani u tesciow, chce miec swoje mieszkanko.. Rano tak ladnie swiecilo slonce a teraz juz sie robi pochmurno :( Ja bardzo lubie kwiaty ale zadnego obecnie nie mam, bo zawsze bylam taka zabiegana i zapomnialam podlewac, wiec usychaly.. Ale jak juz bedziemy mieszkac w Pl to napewno u mnie w domu bedzie ich duzo :) No i moim marzeniem jest tez miec pieska : Boo. A jesli sie nie uda to ewentualnie labladorka smietankowego :) Mam nadzieje, ze kiedys zrealizuje swoje marzenia. Fajnie Pati, ze z Twoim pieskiem juz jest w porzadku i macie to za soba, ja mialam juz kilka psow i z kazdym bylam bardzo zzyta, wiec doskonale Cie rozumiem... Za kotami nie przepadam ale mialam w swoim zyciu 3 kotki, tzn. 2 byly babci Antos i taki caly czarny Maciek sliczne byly i moj czarno bialy Oskarek :) Mialam go od malusiego i naprawde byl slodki :) Bylismy bardzo zzyci tez ze soba. Do dzis za nim tesknie :(
-
Hej dziewczyny :) myslalam ze juz wiosna w Polsce ale z tego co tutaj czytam to chyba jeszcze nie pora na urlop...zaczekam az cieplej sie zrobi..Nie chce mi sie jechac skoro mowicie, ze jeszcze snieg i zima na calego...a myslalam, ze pojade w koncu na swieta w tym roku i odbiore sobie nasz film z wesela i zdjecia z pleneru.. ;/ tak, tak...jeszcze nie mamy i nie widzielismy...;/ Pisalyscie o pracy...u mnie teraz tez jakis zastuj... siedze tutaj sama i sie doluje przez ta pogode dokladnie tak jak to napisala Marta albo gasha nie pamietam juz... Caly czas czekam az sie cos w Polsce zmieni na lepsze ale chyba sobie jeszcze dlugo poczekam... O dziwo mojej siostrze sie udalo zalapac na staz na 9 miesiecy... Zawsze cos... A czy Zakochana Ania znalazla juz prace? Bo wiem, ze szukala a nie widze jej tutaj ostatnio... Przeczytalam wszystkie Wasze posty ale jest dla mnie nie wykonalne odpisanie na to wszystko... uh... My ostatnio z moim mezusiem mielismy gorsze dni, byly klotnie ale wszystko wrocilo do normy..... Mamy w maju wesele, kuzynka mojego meza i w czerwcu moja przyjaciolka.. Zastanawiam sie czy isc bo to duzy wydatek, trzeba bilety do Pl kupic, ubrac sie, kosmetyczka, fryzjer no i jeszcze do koperty trzeba wlozyc a nam tez sa pieniazki potrzebne bo odkladamy na mieszkanie, chcielibysmy kupic swoje wlasne.....no i mam dylemat..;/
-
Rzczywiscie cisza tutaj, jak nigdy :) Korzystajac z tego, ze dzis mam wole w pracy, zajrzalam tutaj na chwilke.. Ciekawa jestem jak wam minely swieta i sylwester :) My w swieta bylismy tylko we dwoje.. uzanalismy, ze to wyjatkowy czas i chcielismy byc sami, to w koncu nasze 1sze swieta juz jako malzenstwo :) a w sylwetra poszlismy do znajomych.. Powiem Wam dziewczynki, ze fajna impreza ale ja bylam chora, kaszel mnie meczyl, mowic nie moglam, wiec dla mnie ta impreza to byla meka... wiec niedlugo po dwunastej poszlismy do domu bo bylo ze mna coraz gorzej..zreszta do dzis sie lecze.. Czy macie jakies postanowienia noworoczne? I czy je realizujecie? :D Jak dla Was zaczal sie ten Nowy Rok? :)
-
befanka - super, ze do nas dolaczylas, nie wiem jak to sie stalo, ze mi umknelas i nie zauwazylam Ciebie tutaj, moze dlatego, ze ostatnio nie mialam zbyt duzo czasu na kafe i dolaczylas akurat jak mnie nie bylo :) A w jakim kraju jestes? Bardzo ladnie opisalas czas swiat u Ciebie w domu rodzinnym, az sie rozmarzylam, tez tesknie za swietami w Polsce, mam dosyc spedzania swiat w UK ( o ile to mozna nazwac swietami). Tez wlasnie rozwazamy teraz powrot do kraju, bardzo bym chciala ale tez troszeczke sie boje. Zobaczymy co czas pokaze, tutaj jeszcze nie udalo sie mi niczego zaplanowac, bo takie tutaj zycie, ze wszystko sie zmienia tysiac razy na minute. Staralam sie tez o zasilek dla poszukujacych pracy ale oczywiscie mi nie przyznano, bo maz pracuje. Pani w Jobcentre zasugerowala mi, zebym sobie zaszla w ciaze, wtedy bede tutaj zyc jak paczek w masle, dostane wszystkie benefity. Ale po pierwsze nie czas na to, a po drugie nie mam zamiaru cale zycie brac benefitow, chce tylko znalezc normalna i stala prace. Jakos, zeby to zycie sie ustabilizowalo. A zasilek chcialam tylko na ten okres zanim cos znajde, ale nie wyszlo :( Tak piszecie o tych ubrankach dla dzieciaczkow, naprawde jest tego tyle, ze ciezko sie na cos zdecydowac, bo wszystkie ubranka takie piekne. Andziula ale masz racje, dzidzius szybko urosnie i nie trzeba tego duzo kupowac, pozatym zawsze ktos przyjdzie w odwiedziny do maluszka i sie tego nazbiera. Nie wiem, czy tylko mi tak szybko czas leci, ale zawsze jak przylatuje do Pl na urlop to jestem w szoku jak te dzieci szybko rosna. Ja z mezem tez musimy sie wybrac w koncu i cos kupic malemu, jakis ciuszek, bo nam doszedl jeden maluszek w rodzinie. :) Ale zimno u nas, siedze pod kocykiem i sie grzeje.
-
Witam Was wszystkie :) Widze, ze juz dopadla Was atmosfera przedswiateczna, juz myslicie nad prezentami dla mezow, robicie plany na sylwestra :) Zazdroszcze Wam tego bardzo :) My juz bedziemy spedzac wspolnie swieta po raz 3, sami, bez rodziny, nie bedzie tradycyjnych 12 potraw jak w Polsce, bo na nas dwoje to troszke duzo ;p Ale bedzie kolacja, prezenty, pasterka, najwazniejsze, ze bedziemy razem. Nie bedzie tak magicznie jak w gronie rodziny co roku ale takie jest zycie i trzeba sie z tym pogodzic. Na sylwka planow jeszcze nie mamy, pewno pojdziemy do znajomych albo oni przyjda do nas. Mielismy leciec do Pl ale maz jeszcze pracuje a ja zalatwiam sobie zasilek z Jobcentre, czyli tzw. Urzedu Pracy. Zostalo nam z wesela bardzo duzo wina, kilka kartonow wodki, szampan, oprocz tego jescze wina z prezentow i whisky, ktore czeka na nasza 1sza rocznice :) Ale to wszystko mamy w Pl a bardzo na sylwestra by sie przydalo... Odezwal sie nasz kamerzysta, konczy film (w koncu:)) i mam nadzieje ze niedlugo juz bedziemy mogli go obejrzec i wrocic do tych chwil, i ze bede mogla Wam wyslac kilka zdjec. Aniu - dostam zdjecia od Ciebie i bardzo sie mi podobaja. Pieknie sie z mezem prezentowaliscie i powiem Ci, ze dokladnie tak sobie Ciebie wyobrazalam, tylko myslalam, ze masz takie wloski bardzo jasny blond :) Andziula- jesli to dziewczynka to serdeczne gratulacje! Ja bardzo bym chciala dziewczynke i moj L takze. Dobrze, ze zdecydowalas sie na to badanie, jestes teraz spokojniejsza napewno i wielki plus masz u mnie, ze od poczatku tak dbasz o swoja kruszynke. Nie wiem co jeszcze napisac..chyba na dzis skoncze i bede sie odzywac na biezaco:) A i jeszcze jedno - bede wdzieczna jesli ktos mi przypomni ktora to dziewczyna o nicku befanka? Bo nie kojarze... Milego dnia zycze ;)
-
hejka wszystkim :) Pati jesli mozesz to mi rowniez sprobuj wyslac jeszcze raz fotki, wiem, ze pisalas ostatnio, ze jakis blad wyskakuje ale bardzo Cie prosze sprobuj jeszcze raz moze sie uda :) moj email: nusia.90@o2.pl super, ze poprawiono Wam ta plytke z filmem i ze jestescie zadowoleni :) Aniu mi rowniez brakuje tej goraczki przed-slubnej i weselnej, to byl cudowny czas i niezapomniane chwile i emocje, rowniez chetnie bym to wszystko powtorzyla ale tylko wtedy jesli bylaby mozliwosc zaprosic osoby ktore z serca bym chciala, a nie takie, ktore poprostu musze zaprosic bo nie wypada.... a oprocz tego..hm..? ciesze sie ze juz jestesmy malzenstwem i jak narazie wszystko idzie ku dobremu ;) Moze nie jest jeszcze tak wszytsko idealnie, bo mam problem z ta praca ale wierze ze powolutku samo sie bedzie wszytsko ukladac. I na koniec zycze Wam spokojnej nocki :)
-
co w takiej sytuacji zrobic? trzeba starac sie o nowe P45 od pracodawcy czy wyslac do Revenue takie jakie dostalam i niech oni to sobie wyjasniaja z moim bylym pracodawca?