Iris-

Po fali upalow, kilka dni przepieknej pogody. Cieplo, slonecznie, maly wiaterek... znow mozna pooddychac :) W domu wszystko wrocilo do normy. Aha! zamierzam wybrac sie w najblizszym czasie do Macys i zorientowac w pracy. Slyszalam, o Macys by appointment with personal shopper, to byloby dla mnie dobre na tzw. ''rozruszanie'' ;)

Zupy z soczewicy jeszcze nie probowalam. Ciekawe jak smakuje? U nas strasznie goracy i parny dzien...ufffff podobno, jutro ma byc jeszcze gorzej, trudno jest odczuwac przyjemnosc z lata, gdy nie da sie wyjsc na zewnatrz. Byloby dobrze wyjechac na cale lato do Polski, co jak co , ale pogoda w Polsce nigdy mi nie przeszkadzala, nawet w zimie. Samotnego matkowania - dzien ostatni! mam nadzieje, ze moj maz jest juz w samolocie i wieczorem bedzie w domu.

Zypy zjadlam trzy talerze :D...od rana mialam smaka na cos kwasnego. http://www.ekspertweselny.pl/zupa-pomidorowo-bazyliowa-t1250.html zrobilam podbnie do tego przepisu, ale nie uzylam celubi i inaczej zagescilam. To akurat, kazdy wzgledem wlasnego smaku ;)

Zrobilam dzis, zupe pomodorowo-bazyliowa z chlebem czosnkowym i musze przyznac, ze jest zupelnie niezla. Cos chyba nie tak ze mna, ze wzielam sie za gotowanie :D

Kokus - jestes super pracowity gosc! Szkoda tych drzew...hmmm...trzeba posadzic nowe. Ja tez podlewam, ten nasz ogrodeczek, ladnie sie przyjelo.

U nas w ten weekend, oficjalnie rozpoczyna sie sezon wakacyjny! Zrobilo sie goraco, zupelnie jak w lecie, jest po 90 plus wilgotnosc. Kolo domu trudno wysiedziec, komary strasznie gryza. Z przyjemnoscia przygladam sie codziennie ogrodkowi warzywnemu, jak ladnie rosnie :) Zanzibar, udanego imprezowania!:) Kokus, przyjemnego urlopu, chociaz z tego co piszesz, to dalej pracujesz ;) Bagatelka, znowu Cie gdzies wcielo :D

Tiramisu uwielbiam!...ale chyba jeszcze nigdy nie probowalam truskawkowego. No i zostalysmy same. Tak sie z rana opilam wrecz ochlalam kawy, ze energia mnie rozsadzala i recznie wypralam dywan :D...na szczescie juz mi przeszlo.

A jednak sie pojawil :)

Haha! Zona - to brzmi dumnie, ale niestety nieseksi. Jak to mawial moj pierwszy maz, ze po trzech latach malzenstwa sypia sie juz tylko z siostra :D Nie wiem czy zauwazylas, ale Kokus nigdy nie powrocil z Jaskini Raj :D

Jednak najsmieszniejsze jest to, ze on tzn. moj maz wymigiwal sie od malzenstwa ponad pol wieku :D...przy mnie zmienil zdanie ;) Jednak oboje nie jestesmy fanami malzenstwa, chyba dlatego udalo nam sie stworzyc taki udany zwiazek ;)

A jak juz jestesmy przy temacie slubow, to smieszna sprawa, ale moj maz bedzie udzielal slubu swojemu siestrzencowi. Prawnie, chyba w kazdym stanie mozna sie ubiegac o tzw. jedniodniowe pozwolenie. Nie ma co, ale on musi jechac :D

Co tu sie da zaplanowac, bedac chora z malym dzieckiem....no chyba, zeby nie oszalec :D...eh! podciete mam skrzydla, juz nie pofruwam.

Netflix mozesz miec przez komputer i dodatkowo zamawiac DVD. My mamy system o nazwie Roku Box i to daje dostep do prawie wszystkiego. A z ta wolnoscia, to Ci sie udalo :D!

Bagatelka, tez ogladam BBC przez Netflix, bardzo lubie :)...ales sobie fajna spodniczke upolowala! Prinzesska, jeszcze 23dni wolnosci! My dalej zmagamy sie z choroba. Od jutra, przez kilka dni bede slomiana wdowa, moj maz jedzie na slub siostrzenca do Kalifornii. Szkoda, ze jestesmy nie w formie, bo pogoda zapowiada sie plazowa, a tak trzeba siedziec w domu.

Dzieki Zanzibar, juz czujemy sie lepiej :) Kokus, jak tam kryzys wieku sredniego :D... mowia, gdy glowa siwieje, (...) szaleje!

U mnie calkowita zmiana planow na weekend. Niestety mloda i ja pochorowalysmy sie i lecimy na antybiotykach. Odkad zaczela chodzic do przedszkola zaczela rowniez chorowac. Kokus, na erotycznym, przymusowo zmieniamy niki na cos bardziej seksi :D

Kokus, pewnie, ze mozesz sie wygadac :) po to tu jestesmy. Masz super plan na wrzesien. Gratulacje, ze Cie przyjeli. Mloda w przedszkolu, a ja wzialam sie za odgruzowywanie domu. Bagatelka, jak tam zycie? Pozdrawiam :)

Kokus, fajne znaleziska, kolekcja sie powieksza :)...Kapitanie Kokus! widze, ze honorowo zabezpieczasz topik przed zatopieniem ;)

Kokus, idealny uklad ;)...dziewczyny zmieniaja sie co sezon, nawet nie zdazysz sie nimi znudzic :D...dobre!

102 - Ty znowu po Polsce sie rozbijasz!? :D Kokus - super znaleziska! nastepnym razem bedzie helm :) U mnie przelom ;) mloda poszla do przedszkola, na poczatek tylko 3 dni po 3 godz. ale to juz jest cos!..doprawdy, nie wiem co mam z taka iloscia ''wolnego'' czasu zrobic :D

Bardzo ciekawe te Twoje znaleziska :)...gdzie, Ty to wszystko trzymasz?

Kokus, czekamy na fotki!

To Wam sie udalo...ufffff :)...pokazuja straszne zniszczenia, wszystko zrownane z ziemia. Przygotowuje sie na slub Williama i Kate ;) zagladnijcie w niedziele na NK, bedzie cos smiesznego :D

Witajcie:) Wzielam sie za organizacje swoich zdjec z podrozy. Totalny balagan, pelno starych negatywow, niektore oddalam juz do fotografa, zeby rzucil wszystko na dysk, o niektorych zdjeciach zupelnie zapomnialam...na poczatek chce odtworzyc wyprawe z przed prawie 10-ciu lat, z Las Vegas do San Francisko. Fajnie bylo :D Pozdrawiam!

Ladnie z Twojej strony, ze poswieciles tyle czasu na taka szczegolowa relacje. Doceniam :)...moze nastepnym razem, natrafisz na jakies Wielkie Odkrycie, bylaby heca :D