Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andy2007

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andy2007

  1. No ja sobie pozwoliłam wejść na stronki, gdzie kobiety sobie juz o tym popisały. Zajarzyłam, ze moj brzuch twardnieje przy bolach w podbrzuszu co przepowiada się nadchodzące rozwiązanie :-( nie no... ale Maluszek jak sie rozpycha i jak juz tak wupka wypieta pozostanie to chyba nie jest nic wielkiego, ale te tępe bole w podbrzuszu mnie zaczely martwic. Ja dopiero w 35 tydzien wchodzę i chciala bym jeszcze przynajmniej ze 3 tyg czy 4 ponosić dla dobra dzidziusia. No nic... 3 marca mam wizyte i USG wszystkiego sie dowiem.
  2. A co jeszcze do tego twardnięcia, to u mnie one trwaja nieco dłuzej, bo czasem cały dzien mam taki brzuch. Moj maz jak kładzie na nim swoją dłon, to mowie, ze jak by na skale ją położył... mam się czym martwić?
  3. hehe o kurde... a ja myślałam, ze taki twaaaardy brzuch to całkiem normalne, dzidzi sie tak układa, rozpucha ze czasem naprawde boli i to niesamowicie, az ja sie ruszyc nie mogę wtedy. Wstyd mi, bo to moja 3 ciąża, ale drugi dzidziuś a sprzed 4 lat mało co pamietam. Pamietam tylko ból, jak mi jezdziła łokciem czy nozką po brzuchu to jak by mi ktos paznokciem chciał nacinać skóre od wewnątrz brzucha - straszne to było. Dziś tylko wypychanki nóziami :D Cały dzien dzis przechodziła, jakos dzis mało aktywna moja Niunka był, ale to moze dlatego, ze caly dzien przespała bo byla kołysana w brzuchu :-) zobaczymy co sie w nocy dziac bedzie jak zauwazy ze juz jej nikt nie kołysze hihi jestem przygotowana juz na to jej skakanie. ooooooo pomału się chyba budzi, bo takie jakies pełzające, wolne ruchy odczuwam:-) pewnie zaraz zacznie wariować i boksowac mnie po jajnikach :( takie mam wrazenie, ze boxuje mnie po nich :) Ja tego kontroleru uzywac bede, bo jak spie, a nawet lekko, to nie jestem wstanie usłyszeć braku oddechu :/ moze mam troche mocniejszy sen, ale co tam... został po córce wiec wiem, iz napewno nie zaszkodzi. A swoje dzieciaczki do ktorego miesiąca mają zamiar spać z Wami w pokoikach?
  4. Dziewuszki, a kontroler oddechu dla swych Pociech kupujecie? Ja posiadam takie cos bo mam po córce. Ponoc dobra sprawa, raz mi się mala ślina przydławiła, alarm sie włączył, bo nie był wyczuwalny oddech przez 20 sekund. Na kolano głową w dół i klepiąc w plecy i wsio było ok. Tak samo, jak slysze ze dzieci spią w temp 25 stopni. Już macie plany w ilu stopniach chowac swoje pociechy? zwłaszcza kiedy spia... ja moje w 16-18 ubrałam kaftanik, spiochy, taki kombinezonik na same nozki ( gora konczy sie jak śpioszek ) i tak mi sypiala całą noc od przyjazdu ze szpitala. Myslalam, ze to za zimno tak, ale faktycznie ponoc te 18 stopni najlepsze dla dziecka, lzej mu sie oddycha :-) a WY co o tym sądzicie?
  5. A_B przykro mi, że w szpitalu już leżysz :( nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale czeka Cię cc tak? Dla mnie to było cos pięknego to całe cc, bałam sie porodu naturalnego na poczatku w pierwszej ciąży, ale jak uslyszłam, ze po naturalnym moge wyjsc po ok 10 godzinach do domu, a po cesarce po 6 dniach, to stwierdzilam ze naturalny bedzie ok i przez to, ze iles tam lat nie mozna zachodzic w ciążę z powodu blizny. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam Cię i trzymam kciukaski Buźki
  6. Witam Was Kochane... Dziś troche się nalatałam, aż czuje, że mnie w dół ciągnie :-( całe podbrzusze obolałe :/ masakra. Różyczko dziś dzień miałam przeeełąbany, także nie byłam dziś aż tak aktywna :P Co to mojego muminka ( męża ) nalezy on bardziej do osób leniwych ale tylko wtedy, kiedy powinien wiedziec kiedy odkurzyc, czy wyrzucic smieci. Jak sie mu powie, to zrobi. Zazwyczaj słysze "zaraz" a to zaraz przedłuża się na tygodnie a czasami na miesiące, ale z miesiaca na miesiac jest coraz lepiej, bo mnie to juz zaczynało wkurzać. Przy dziecku robił chyba wiecej niz ja :D no... cyckiem nie karmił hihi ale dla niego to byla taka frajda jak trzeba bylo umyc dziecko, wykąpać czy przewinac pieluche ze az ze zdziwieniem na niego patrzyłam hihi Mimo wszystko sam czegos od siebie nie zrobi za bardzo, ale jak powiem "już" to sie zbierze :) a dziś? Dziś jestem w szoku, bo przeciez od momentu jak zaczelam narzekać na ciężar pod żebrami czy bol brzucha, dla niego cały czas bym mogła lezec. Obiadek zrobi, czasem ja, odkurzy, umyje, a dzis wielkie 2 babeczki zrobił z budyniem i owocami :) słodko... CO do tych gąpek, tez sie zastanawiałam czy nie kupic, ale przeciez ja mam takie fajne siodełko, jak zwykly lezaczek wygląda z profilem na główke i chyba tego uzywac bede :) http://www.amazon.co.uk/Summer-Infant-Deluxe-Baby-Bather/dp/B003N3RMHU Ja miałam torbe spakowaną, ale muszę ją przepakować hihi bo duzo sie tam nie zmieści. Musze normalną podróżną walizkę wziąć na kółkach, bo sam szlafrok bedzie mi duzo miejsca zajmować. Z pierwszą ciazą to ja już 3 miesiace przed narodzinami mialam torbe spakowaną i fotelik w samochodzie z nami jezdzil caly czas buehehe razem z walizką :-) dzis jestem 5 tyg przed i musze sie brac za przepakowywanie tego wszystkiego hihi mimo, iz duzo tam daja w szpitalach, ja bym mogla wziąć tylko ciuszki dla dziecka, ale jakos wole miec wszystko swoje :-) nie zamirzeam tam długo siedziec, ale wiadomo, stac sie moze wszystko. Moja corka tez daje mi popalić :/ ale do konca juz tego 40 tygodnia tatus ją spac kladzie :D wiec mam chwile dla siebie :-) właśnie sie zbierają hihi Dziś co mnie ucieszyło, to telefon ze łóżeczko dla małej Amelki będzie już we wtorek :-) świetna sprawa, tylko zastanawiam sie czy rozkładac je czy po porodzie. Jakies tam czasem sie ma te głupie przesądy, choc przy pierwszym to ja juz wszystko miałam rozlozone tzn do 3 miesiaca moja Mala spała w takim koszyczku,a potem sie lozeczko kupilo, ale to turystyczne. Teraz drewniane sie zakupilo, bo turystyczne ledwo egzamin zdało przy pierwszym. Wiem , ze musze jeszcze jedno zakupic - turystyczne hihi ale to do salonum bym mogla miec dziecko zawsze przy sobie i zeby moja corcia za bardzo nie traktowała jej jak lalki :D:D bo to roznie z dziecmi bywa hehe a jak dorosnie, to sie sprzeda i już :-)
  7. Różyczko droga... niestety mąż przesiadywał na moim kompie ( ponoć jest szybszy niz jego ) bo pisał coś tam do prawnika swojego w jakiejs tam sprawie sprzed 3 lat hihi nienołmalny, ale mnie to wiesz :D Teraz sobie tu siedze, ale coś mi się wydaje, ze raczej już tu nikooooogo nie ma :(
  8. HOP HOP !!! Śpicie już ? :-) RÓŻYCZKO najmocniej przepraszam, pytałaś mnie jak po nieprzespanej nocy. A no widzisz właśnie efekty... brak skupienia, brak myślenia, mam napisać jeszcze mały raporcik do adwokata w sprawie mojego motoru, obiecałam jej na jutro, ale przy tym jest tyle pisania i to nie takiego jak tu, ze co slina na jezyk przyniesie, to sie powie, tylko trzeba fakty zacząć kojarzyc, a nie mam do tego głowy. oooooooooo zbliza sie 23 ( tutejszego czasu ) pora na wybryki mojego Maluszka :/ czasem bolesne, a czasem łaskoczą, ale nie chciała bym oglądać swojego prawego boku brzucha od wewnątrz :-( zapewne siniak na siniaku. Zastanawiam sie czy aby na pewno to dziewczynka... no musi byc !!! Juz wszystko przygotowane dla dziuszki a tu nagle chlopak by był? eeeeeeeee tam... dziewczynki tez potrafią dawać znać o sobie :D:D Jak już śpicie, to w takim razie milusich snów zycze Wam i Waszym Pociechom :*
  9. Evvvve - wiesz :-) ja ostatnio jak opisywałam, wypiłam sok z ananasa ktory był w puszce hihi i miałam bóle i to takie ze masakra, w krzyzach tępy ból, w podbrzuszu i promieniujący na nogi az do kolan :( wystraszyłam sie. Może byc ananas z puszki czy sok z niego, wazne by nie byl to sok z tych chemikalii w kartonach, bo to tylko "smakowa farba" :/ ale są napewno soki lepszej jakosci, sok 100%
  10. Jak w googlach wpiszecie hasło "ananas a poród" to tam sie pokazą opinie na ten temat hihi jednej pomógł a drugiej nie hehe nieee wiem, ja tam uwielbiam ananasa. Trzymam sie teraz od niego z daleka, ale jak juz bede pewna, ze dzidzia moze wyjsc na swiat, to juz sobie pozwole na totalny luz i bede wpintalac, tea jak kolezanka - ananas ze skórką :D zobaczymy... wiem, iż na pewno nie zaszkodzi :-) Z męzem moze nic ten teges nie bedzie, bo od daaaaawna nie mam na to raz... ani sił a dwa, ochoty tez nie mam :-( biedny, ale jakos w tym stanie mnie to nie rusza :D
  11. 4sierpien - uwierz mi tez sie nad tym zastanawiałam :-) dlatego mowie, ze byc moze był to zbieg okolicznosci :-) Ja na czartek miałam umuwiony termin na wywołanie porodu... we wtoter wypiłam litr ananasa, a nad ranem o 4:38 we srode urodzilam juz :-) moze i ananas by tu nic nie zdziałał - zbieg okolicznosci, ale na dzien dzisiejszy juz sie tego nie dowiem. Zobaczymy. Bede pic ananaska w 38 tygodniu :-)
  12. malwiska25- nie nie, spoko, nie odbieram tego jako atak... trche ciezko sie czasem rozmawia ot tak literkowo, nigdy nic nie wiadomo, nie ma gestów, akcentu tonu wymowy hihi jest OK :-) oliwka86 - zmiazdzyłaś mi system wypowiedzia na temat tego, ze bedziesz wcinać owoce nawet ze skórką buehehehehe świetna jestes !!! 4sierpien - oczywiscie, nie trzeba wierzyc w zadne soki ananasowe, procz tego, ze jest to udowodnione ze w JAKIMS STOPNIU DZIAŁA, ale jest napisane tez, że nie na każdą to zadziała. Przecież jedna jak zachoruje na grype, to nie znaczy ze nastepna tez na nia zachoruje. Sok z ananasa to samo zdrowie, a przy okazji mozna wyprobowac. Mnie sie opozniał porod, wiec sie napiłam, wypilam ok 1L i co? i po ok 3 godzinkach juz odebrana z przystanku przez meza jechalam do szpitala a na dzien nastepny trzymałam Kruszynke moja juz w ramionach :-)
  13. hehe a czemu? roznimy się od innych? Moze my tu nie pasujemy, bo nie mieszkamy w POlsce, choc jak dla mnie nie ma to zbytniej roznicy, bo na kwiecien mamy tutaj wszystkie termin, wiec nie rozumiem za bardzo, moze faktycznie jestem jakaś lewa :D
  14. Różyczko, sam on kosztuje 30 funtów. Ja za wozek dałam duzo mniej niz bym miala kupowac wszystko z osobna. Adaptery kosztuja 30 funtow a fotelik mozna powiedziec ze jest gratis. Jak bym fotelika nie brala i adapterow zaplacila bym o 30 funtow mniej a na fotelik bym musiala dac ok 100 funtow :-)
  15. awa666 - ja pisałam o ile dobrze pamietam, ze nie na wszystkich działa wszystko tak samo. Poza tym to musi byc sok z ananasa a nie koncentrat jak wiekszosc soków :/ Nie wiem czy w POlsce sa takie, jeszcze sie nie spotkałam, nie pijałam ich tak duzo, ale tutaj sie dostanie prawdziwy sok jeszcze z tymi fusami jak to nazywają hihi a ja sie napiłam soku z puszki gdzie lezałYYYY sobie ananasiki :D niestety mi pozostal tylko sok, bo maz i corka wpintolili wszystko hihi i mialam bole na dzien nastepny. Na mnie nasienie meskie nie podzialalo, a noc w noc prowokacja trwala przez ok 2 tygodni... moze ananasik, to zbieg okolicznosci, ale juz tak kiedys wyczytałam, iz wpływ to ma a jak silny to tego juz nie wiem. NIe na kazdego chyba moze to podziałać :( Ja zaczne probować gdzies tak w 38 tygodniu :-)
  16. Różyczko, pamietaj ze dzidzia od wyznaczonego terminu moze na swiat przyjsc 2 tygodnie przed nim lub 2 tygodnie po nim. 2 tyg bym nie trzymała dzidzi bo ryzyko wystapienia smółki, ale w zasadzie ja pomału wchodząc w 35 tydzien, juz bym mogła miec za 2 tyg dzidzie, bo brakuje mi aktywnego trybu zycia :)
  17. oliwka86 - kolor wózka i sam jego wygląd jest sliczny. Ten kolorek wygląda mi na bardziej kawa z mlekiem, a ja szaleje za takimi kolorkami, nawet jedną ze scian w salonie mam na taki kolorek wymalowany hihi Wy tu srutututu i rożkach, a w tym kraju nawet rozka zapewne dostać nie można :( ja chyba z rozka zrezygnuję na dzien dziesiejszy, bede chciała go posiadać, ale musze na mobilizacje czekać :D hihi dla mojej 3,5 rocznej corki, ktora na 100% bedzie chciala rodzenwto potrzymac na siedząco oczywiscie, to taki rozek z kokosowym wkładem dobra sprawa :-) mam jeden, ale kokos chyba został przez kogoś zjedzony hehe Różyczka ja tez uzywam tego proszku Fairy ale proszku, uzywam go do dzis do kolorowych hehe ładnie pachnie,ale dodatkowo jeszcze płyn dla Maluszka mam zmiękczający tez Fairy ale poki co z zieloną nakretką, a ładnie tez pachną z ta pomaranczową czy łososiową nakrętką - polecam :-) Płyn do prania dobra sprawa, proszek czasem lubi się osiąść :-( ale ja juz po pranku i prasowanku :-) Ja rozków nie prałam jak je miałam, a miałam 2 ( drugi gdzies na strychu :P ) jak kładłam corke na nim, to i tak pod główką miała wygotowaną pieluszke tetrową, takze dla mnie nie było to roznicy. Ostatnio byłam na zakupach i m.in. zakupiłam juz kropelki na kolke :D mojej malej podawalam zawsze przed jedzeniem. Zwą się infakol czy infacol sie pisze - nie pamietam. Nie mialam nigdy kolek, ale dzis nie jestem pewna czy to zasługa kropelek, czy poprostu dawałam jej na darmo :-)
  18. Witam Wszystkie przyszłe Mamusie i... Mamusie :D Widzę, ze muszę tu wskakiwać nieco częściej i wcześniej by się nie "zapuszczać" :D aprils mother11 - moja dzidzia w 32 tygodniu według wzrostu ważyła 1780g, ponoć książkowo, choć każda książka ma tez swoje "ja". W pierwszej ciąży w 36 tygodniu stwierdzili, ze urodzę dzidziusia o masie ok 4 kg :) wystraszyłam sie niesamowicie, ta 4 to niby nic wielkiego, ale jednak coś mi się przyjęło, ze dzidzia powinna wazyc w granicach 3,5 kg. Urodzilam core ważącą 3471g i mierzącą 53 cm, wiec taz tak duza nie byla, a przenosilam ją 10 dni :-) pająk bo pająk, chyda, długie konczyny ( po mamusi :D ) zdrowa jak rybka i wsio było ok :-) Nie byłam w stanie zobaczyć na 3D swojej cory ostatnim razem jak byłam u kontroli, bo jej twarz była skierowana w strone mojego prawego biodra, wiec lipnie troche :-( Lekarz fajny -" niech Pani podniesie pupe i zacznie nią trząś by dzidzia sie troche pokrecila i wtedy zobaczymy jej buźkę" :P no se mysle, leze przed nim na lozku, tylek w gorze i mam nim machać przed jego nosem hehehe dałam sobie spokój :-) Mam juz jedno wyrazne wiec wystarczy, moze teraz 3 marca coś pokaze :) A słuchajcie, takie pytanko... obawiacie się moze złego ulozenia pępowiny? ja strasznie :-( przez moja kolezanke ktora prowadzila ciążę idealnie, wszystko było ok - dzidzia urodzila sie martwa ( pepowina owinieta wokol szyji ). Mowili, ze na USG 2d jej widac nie było, co nie jest prawda, bo badając przepływ krwi przez pepowine widac wyrazny jej kształt i u mnie na szczescie jest ona za karkiem dziecka, choc tez niezadobrze, bo w poblizu szyi i sie naprawde boje ze zacznie wychodzic jako pierwsza, a nie główka :-( Pilnujcie sobie tez tego, bo to tak samo wazne. Co do prania, ja poscieli jeszcze nie mam :( zamowilam na ebay-u - idzie mi ze stanow wiec nie wiem ile czasu isc bedzie. Nie bede jej prac, a tylko przescieradełko, bo latem dziecko i tak zawsze dawałam pod kocyk ( ponoc w 16-18 stopniach dziecko spac powinno i nie powinno byc spocone mokre pod kolderką ). MOja Mala tak spała i szczerze pisząc pierwsze noce miałam niesamowicie spokojne az do 6 jej miesiaca :) Ja prałam bielizne dziecka ( body, śpioszki ) to z czym skora dziecka na ciele ma kontakt bezposredni. Sweterki, kurteczka, spodenki czy sukienka to raczej nie. Reszta poprasowana i pochowana juz do komódki :D
  19. MNie rownież miło było :-) inne Kafeterianki już sobie spią ze swoimi brzuszkammi, tylko my wariatki o tej porze hihi :) Ja dzis pol dnia na noogach - zakupy. Kolysanie mojej dziewuszki usypialo ja, wyspala sie w dzien teraz buszuje :) Moja corka pierwsza, nocami tez buszowała, a jak sie urodzila, to dziecka do 6 miesiaca nie mialam :) spala i jadla... noce przesypiala cale, ale teraz za to nadrabia :P Dobrej nocki i 3maj sie cieplutko :*
  20. Napisze jeszcze, tak... jak masz polską tv i masz zone reality to w wekendy o godzinie chyba 12 naszego czasu idzie program " narodziny co minute" tam dopiero czasem jaja są, i dlatego ja sie zaczelam bac porodu. Nie bylo tam kobiety ktora by w miare zgrabnie dziecko urodzila... kiedy bylam w ciazy z pierwszym bałam sie mniej, nie wiedzialam co mnie czeka dlatego tez nie zdając sobie z tego sprawy nie zylam w takim strachu. Mam nadzieje, ze zle nie bedzie :D
  21. hihi, ja Ci napisze tak... nie wysypiam sie nocami. Budze sie krece, z jednego boku na drugi i na odwrot - masakra !!! Dzis juz probowalam lezec "do gory nogami" tez nie pomaga :( i przez to ze zasypiam kokosząc sie, zasypiam pozno, a potem spie do pozna i tak jak dzis spałam do 11 godziny i teraz czuje sie wyspana i nie chce mi sie spac. DObrze na szybkie zmeczenie oczu robi mi monitor ( komputer,tv) bo jak ja spac zmeczona nie pojde, tez sie bede kokosic kij wie do ktorej... wole sie pomeczyc i szybciej to zrobic i szybciutko juz potem lulu :-) Poza tym moja corka tez cos ostatnio zasnac nie moze. Teraz w salonie lezy sobie i oglada bajki na Disney Playhouse hihi i tez probuje zasnac... jutro pobudke jej zrobie o 8 by nie spala Bog jeden wie do ktorej :-)
  22. Oooo to nie jest drogi... moj przed opodatkowaniem kosztował 650 funtow ( gosc znizyl cene, bo to przed opodatkowaniem :D ) ale nie zalapalismy sie na ta cene niestety. Zwlekalismy, bo kolor... ;/ moj byl niezdecydowany i teraz musielismy dac 820 funtow pod warunkiem, ze bierzemy wszystko odrazu czyli spacerowka, gondola, nosiedlko ( car seat ) i łącze nosidelka ze stelarzem. Gdybym miała kupwac ten wozek bez nosidelka, zaplacila bym 790 funtow a tak to nosidelko mam za 30f czyli w cenie tego adaptora. Samo car seat kosztuje 100 funtow wiec dało by mi to 890 funtow ;/ masakra, no ale coz... nie jeden blad w zyciu sie popelni jeszcze. Zawsze zwlekalismy z cenami z nadzieja ( jak to mowi mąż ) daj im czas na przecene hihi ładna mi przecena :D Ten peach nalezy do leciutkich ponoc, caly aluminiowy, nie wiem jak inne icandy. Ja za brazem nigdy nie była feeee... a cos mi sie tez upierdzielilo i nawet brazowa kurtke sobie kupilam i wozek dla dziecka hehe nie wiem, moze moja starosc juz pomalu dopasowywuje sie do kolorystyki wiekowej :PP hihi
  23. A Ty nie jestes mozę z Londynu? Bo chcialam zapytac jaki szpital sobie wybrałaś :)
  24. Przepraszam Cie najmocniej, nie chcialam Cie nastraszyc, ale z drugiej strony jak kolezanka miala takie objawy, tez myslalam, aaaaa nie bede jej straszyc. Gdybym ją "nastraszyla" moze by nie bylo zadnych problemow. Mocz masz ok, cisnienie wysokie jak masz - odczujesz to. Napewno jest wszystko w porzadeczku :-)
  25. No to lux... jak z moczem wsio ok to najwyrazniej opuchlizna jest spowodowana zatrzymaniem wody w organizmie, ktorego powodem moze byc faktycznie sama sól. Ja tez lubie potrawy słone itd ale procz tych ust to chyba nic mi nie puchnie :D Ja wybrałam brazowy, bo braz ostatnio ładnie mi się z rózem klei, a jakis kocyk czy cos narzucic na niego i juz bedzie inaczej wygladac:-) mało sie brudzi to jest tez wazne, bo taki kolor :D:D Długo byłam za niebieskim z zielonym, ale zobaczyłam chlopczyka w takim wozku i naprawde stwierdziłam, ze ten braz bedzie dla dziewczynki lepszy a przeciez "kobiety lubia brąz" :D Chcialam zapytać ile dałaś za swoj wozek??:) chcialam tylko porownac ceny cherry z peach jak sie od siebie roznia, bo na stronkach nie ma cen ze wzgledu na ich wysokosc:/
×