Affinitone

Też fakt. Jak się złapie kondycję to już jakoś leci do przodu, póki co nie chcę się zniechęcac długimi cwiczeniami.

Pojezdziłam i jestem zadowolona:-)

KOTA64 Dzięki za to co napisałaś. Motywuje. ,,Nie chce mi się'' muszę zastąpic np. na "Dam radę..'' Ja zaczęłam dietę dukana właśnie, ale oprócz tego chciałabym poprawic kondycję więc np. te pół godziny chcę jezdzic dziennie. No i spalone kalorie też są ważne. Pozniej zastanowię się nad dłuższym treningiem, bo przy tej diecie raczej nie jest polecany. Chyba, że w pózniejszej fazie... Pozdrawiam i gratuluję efektów dzięki KONSEKWENCJI I WYTRWAŁOŚCI. Oby nam dziewczyny również jej nie zabrakło.

No i pojezdziłam pół godzinki Wystarczyło podnieśc tylko tyłek z przed kompa:-) Nie długo, ale zawsze coś. Jutro też tu zajrzę, poczytam i może znowu to zadziała.

Muszę się w końcu zmobilizowac do tej jazdy na rowerku. Na razie to tylko stoi w pokoju, kurzy się. Jeżdżę czasem ale rzadko i nieregularnie. Zawsze się znajdzie jakaś wymówka. Dziś zmęczona po pracy jestem, ale spróbuję chociaż z pół godzinki pojezdzic.