Edqa83

Witam.Jeszcze bym pospała ale niestety siła wyższa i zwlec się trzeba było. Emma ty nie przejmuj się głupimi tekstami,bo naprawdę nie warto psuć sobie niepotrzebnie nerwów.Naprawdę super wyglądasz. Aggia super,że wizyta udana i wszystko jest dobrze. Mill dell ja nie mam pajączków na brzuchu. Mam za to zajebisty ból pleców ciężko mi się przekręcać w nocy,mała coś musi mi uciskać,nawet chodzenie po sklepach mnie nie cieszy. Zdjęcia w galerii zajebiste.Muszę też cyknąć kilka fotek brzucha. Całuski.

Idę zajrzeć do galerii.

Szczerze to nie ma się co przejmować głupimi komentarzami a co komu do naszych brzuchów.Nieważne czy małe czy duże ale nasze i nic nikomu do tego. A poród pewnie,że boli ale do przeżycia i po jak dostaje się dziecko nawet się nie pamięta.Nie lubię tekstów typu Nie zapomnę tego do końca życia tak bolało. Ja już wiem co mnie miej więcej czeka ale jakoś specjalnie się nie boję za pierwszym razem też nie odczuwałam strachu.

Adziucha sam zastrzyk trwa może z pół minuty.Trochę boli nie ma co przesadzać.I kilka godzin po też jeszcze boli ale nie ma tragedii.Tylko nie wiem gdzie dostaniesz ten zastrzyk.Przy pierwszej ciąży dostałam zastrzyk w d... a teraz w ramię.

Naprodukowałyście stronek nawet nie zdążyłam nadrobić. Jak nie urodzę sama do 5 pażdziernika to będą mi wywoływać,bo to będzie już 10 dni po terminie tak miałam przynajmniej przy pierwszej córce.Tylko tym razem nie zgodzę się na masaż szyjki i zrywanie czopa,bo to zajebiście boli.Czułam się jak po jakimś ręcznym gwałcie. Nika ja piję na ogół 2 kawy dziennie czarne takie fusiaste a nie rozpuszczalne.Ciuszków jeszcze nie piorę poczekam jeszcze z miesiąc.Brzuszka nie głaszczę czasem tylko lekko miziam jak mała ostro dokazuje.Nie powinno się wykonywać w ciąży prac z wysoko uniesionymi rękoma. A dalej to muszę już nadrobić,bo jeszcze nie doczytałam.

madalena powinno być z małym.Ach ta moja pamięć szwankuje strasznie. Nie wiem co mi się ubzdurało,że oczekujesz córeczki.Sorki.

O właśnie zapomniałam mój termin porodu wg.ostatniego @ to 3.10 jedak mała jest większa i z usg wyszło że jednak 24.09 więc dosyć spora rożbieżność.Z Wiki miałam termin na 24.05 więc jak siostra też nie będzie chętna do wyjścia na ten świat to siostry może będą z tego samego dnia tylko innego roku i miesiąca.Bo jak nie urodzę to też 5.10 będą wywoływać mi poród. Madalena fajnie,że z mała wszystko w porządku a na przekręcenie się ma jeszcze czas.Mi w karcie pisze,że niby mała już jest przekręcona ale mi to sprawdza położna ręcznie więc musi być zajebista skoro potrafi w ten sposób wyczuć jak jest dziecko ułożone,bo ja szczerze to nie wiem.

Ja też miałam kiepską noc wcale nie mogłam zasnąć ale u mnie dokuczały mi nogi.Takie dziwne uczucie jak na zmianę pogody,ja mówię na to niespokojne nogi,po prostu nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Dzięki za ciepłe przywitanko w galerii,teraz żałuję że tak długo broniłam się przed nią. Już kawka zrobiona,jeszcze tylko telefon do pracy,że dziś nie przyjdę,po prostu już psychicznie i fizycznie tam nie wyrabiam a że to mój ostatni dzień przed macierzyńskim to przez kilka miesięcy nie będe musiała się ta pokazywać.No i okazało się,że jednak pracodawca musi zapłacić mi za macierzyński więc jestem bardzo zadowolona z tego powodu.Dobre i parę groszy jak wpadnie,bo przy dwójeczce i tak może być ciężko. Pozdrawiam Mamusie,trzymajcie się.

Agnezee zaraz po urodzeniu.Ważyła prawie 3.800 tylko na zdjęciach wydaje się,że jest o wiele większa.Może jutro dodam bardziej aktualne fotki.

Udało się jednak jestem wybitny antytalent komputerowy.Już wrzuciłam aż 3 fotki tylko nie dałam opisów.Póżniej porobię aktualne zdjęcia i dodam.A to pierwsze to moja pierworodna po urodzeniu. Galeria fajna sprawa można pseudonim utożsamić z osobą.Jeszcze nie obejrzałam wszystkich,bo jestem wykończona dzisiejszym dniem.Dobranoc.

Wiecie jestem wkurzona na maxa w końcu jak zdecydowałam się na galerię to nie mogę wejść.A może ze mnie taki antytalent komputerowy?

Dziewczyny ale mnie pyta dalej o jakiś pomocniczy mail i ten który dostałam nie pasi.Nie mam dostępu,bo niby loguję się z nietypowego miejsca.

Kurcze chyba ja jakaś nieogarnięta jestem.Nie mogę zalogować się na galerię.Już wkurzam się trochę sama na siebie.

Witanko.Dzięki na namiary na galerię.Ale nawet jeszcze tam nie weszłam nie mówiąc o dodaniu fotek.Od wczoraj są u mnie goście i tak się gościmy,nawet nie nadrobiłam stron.Może wieczorem już będe miała w domu spokój to zabiorę się za galerię.Mam nadzieję,że moja wiedza komputerowa wystarczy do obsługi.W razie czego poproszę Was o pomoc.Trzymajcie się,ja uciekam do rozbawionego towarzystwa.

A ja co i trochę wchodzę na pocztę M i sprawdzam czy dostałam hasło na dostęp do galerii.U mnie też wieczorem będzie mały grill już wszystko przygotowałyśmy z siorką. Adziucha ja też liczyłam na taki zastrzyk kasiorki a tu dupa blada.Póżniej tylko mogę się starać o child benefit i child tax credit,ale dobre i to w Polsce dziewczyny na państwo nie mogą za bardzo liczyć. Mojej córce załączył się znowu etap ciągłego głodu.Non stop woła,że chce mniam i wcina aż jej się uszy trzęsą. Udanego wieczorku.

Kurcze nie wiem czy mój mój mail z prośbą o hasło do galerii doszedł.W razie czego wysłałam 2.Ale tu dziś cisza.

Już wysłałam maila z prośbą o hasło.Mam nadzieję,że moja wiedza na temat kompa wystarczy aby pododawać fotki.No i muszę cyknąć parę aktualnych.

Na początek dzięki za życzonka urodzinowe. Emma trzymaj się dzisiaj kochana,niech Cię nie zje stres i oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Adziucha od stycznia tego roku nie ma Health pregnancy Grant niestety,wiem bo na bieżąco śledzę sytuację.Możesz ubiegać się o ang.becikowe o ile spełniasz pewne warunki.Mi się już nie należy,bo w tej chwili weszły zmiany i musiałabym urodzić pierwsze dziecko albo mieć już takie powyżej 16 roku życia.Więc dupa jestem w plecy prawie 700 funa tym razem.Całe szczęście,że wiele rzeczy ,mam po Wiki bo byłoby ciężko. Karolka u mnie to jest tak,że ja chciałabym i boję się dołączyć do galerii ale mam straszną chęć.Dajcie namiary gdzie wysłać maila z prośbą o dostęp,bo ja nie podam swojego tu,bo mam w nazwie imię i nazwisko mojego męża.Chyba dojrzałam aby ujawnić się publicznie.I mam nadzieję,że będe potrafiła dodać zdjęcia. Za prywatnym forum nie jestem,bo podejrzewam tak jak niektóre,że może umrzeć śmiercią naturalną.A nawet głupie komentarze czasem dodają pikanterii naszemu zajebistemu forum.Ostatnio sprawdzałam na listopadzie 2011 jest ok 80 stronek a zobaczcie u nas jak pisarstwo kwitnie. Arwena też miałam takie obawy jak i ty jak ja pokocham drugie dziecko ale już nie boję się,bo ta miłość pojawia się sama.A jeszcze jak zobaczymy nasze dzieci to już w ogóle. Młoda mama ja pierwszego porodu nie bałam się i tego też raczej nie,po prostu to trzeba przeżyć.Bardziej boję się okresu po za pierwszym razem długo dochodziłam do siebie fizycznie za to póżniej szybko uwineliśmy się i załatwiliśmy Wiki siostrzyczkę. OMG ale się rozpisałam.Udanego dnia.

Karolka moja córa też spała do roczku bez poduszki.A teraz ma taką małą,płaską.Tylko trzeba pilnować żeby dziecko nie spało tylko na jednym boku,bo może się główka zniekształcić.

Witam.U mnie pogoda do niczego i nastrój od kilku dni również,nie wiem dlaczego chodzę non stop wkurzona. Dzięki za życzenia i pamięć.Oby się spełniły wszystkie. Monia nie wiem czy taka ilość ubranek jest wystarczająca.Ja jestem zdania,że lepiej za dużo niż ma mi zbraknąć.Ja kupuję również rozm.56.Mam sporo ciuszków po Wiktorii a jeszcze czasem dokupuję coś nowego.W sumie z ubranek to zostały mi do kupienia pajace,body na dł.rękaw i jakiś kombinezon.No i jakieś butelki i inne akcesoria. Trzymajcie się.

To znowu ja z humorem do dupy nadal chociaż przesyłacie dobre fluidy.Groszkowa jeżeli podejrzewasz infekcję to może kup clotrimazolum i smaruj się na pewno nie zaszkodzi ani tobie ani Gracjanowi. Jutro moje urodzinki 28 wcale jakoś mnie to nie cieszy od męża już dostałam prezent,zdjęcie ślubne w bardzo dużym formacie.Teraz ja muszę wykazać się kreatywnością,bo za miesiąc kończy 30-tkę.A wcale nie mam pomysłu może coś zaproponujecie. U mnie pępek już na wierzchu od dawna ale krechy na razie nie ma i mam nadzieję,że nie pojawi się wcale.

Witam.Widzę,że nie tylko u mnie od rana kiepski humor.Fasolka witaj. Sylwiucha dbaj o siebie i wypoczywaj,na pewno wszystko będzie dobrze. U mnie pogoda do niczego i mój nastrój też.Muszę zafundwać sobie kawkę może mi się polepszy.

Ja tylko na chwilę.Czytam ale jakoś nie mam nastroju na pisanie.Wiki idą kolejne ząbki,ja jakaś taka zmęczona jestem i nic mi się nie chce.W ogóle ta pogoda angielska mnie wykańcza raz słońce a za chwilę ulewa.Uciekam może jeszcze dam sobie na oko,bo 2 kawy nie dały rezultatu.Pa.

Ale miałam nadrabiania od rana drukujecie jak szalone.Witam po urlopach i remontach dziewczyny. Ja po wizycie,mam białko w moczu ale położna czeka do następnej wizyty i jak nie będzie poprawy to dopiero dostanę jakieś leki. Adziucha zastrzyk anty-d nie boli aż tak bardzo,póżniej trochę bolało mnie ramię. Ja na słodkie mam nieustanną ochotę od samego początku ale ja w ogóle lubię słodycze.No i są skutki 10 kg do przodu.Właśnie wcinam loda a za chwilkę idę na kawkę i szarlotkę.Że nie wspomnę,że 10 min temu skończyłam jeść obiad.Tak więc apetycik mi dopisuje.Pa.

Jeżeli chodzi o imiona to nie pomogę,bo mi osobiście podobają się takie bardziej pospolite i standardowe.Więc flipsik musisz troszkę pogłówkować aby imię ostatniej pociechy fajnie komponowało się z pozostałą trójeczką.