Edqa83

Monia są i dziewczynki ale mało i nie pamiętam która z dziewczyn.Trzeba by poszukać tabelki.

Gratulacje dziewczynki.Coś więcej tu chłopaczków,mnie też ciekawi bardzo płeć mojego.6 maja może dowiem się jestem bardziej nastawiona na drugą córeczkę.Ale jak to się mówi byle tylko dzidzia zdrowa była to mi wystarczy do szczęścia.U mnie na popęd nie mogę narzekać ale ostatnio jestem bardzo zmęczona śpię tylko po ok.6 godzin ale dziś idę wcześniej,bo jutro do pracy. Mnie też pobolewa brzuch czasami ale moim zdaniem dlatego że wszystko w środku rozciąga się,bo maluch rośnie.Udanego wieczorka.

Mała nie daje mi pospać od dwóch dni chodzę lekko zakręcona.A poza tym to u mnie jakoś powolutku.Powoli zakupuję większe staniki,bo biust rośnie i muszę zmotywować się do regularnego balsamowania,bo na razie idzie mi to opornie a brzuszek rośnie. Dużo słonka dla was.

Mała nie daje mi pospać od dwóch dni chodzę lekko zakręcona.A poza tym to u mnie jakoś powolutku.Powoli zakupuję większe staniki,bo biust rośnie i muszę zmotywować się do regularnego balsamowania,bo na razie idzie mi to opornie a brzuszek rośnie. Dużo słonka dla was.

Dziewczyny nie stresujcie się porodem.Wszystko jest do przeżycia a jaki finał i nagroda.To naprawdę nic strasznego,a wiadomo musi boleć ale jak dostaniecie dziecko to już nic nie jest ważne.Przynajmniej ja tak miałam. Adziucha nawet nie zastanawiaj się nad porodem w Polsce ja już mam za sobą poród w Anglii i naprawdę chwalę sobie porodówkę angielską choć o tutejszej służbie zdrowia mam kiepskie zdanie.A najbardziej podoba mi się,że gdy nie ma komplikacji to następnego dnia wychodzi się do domu.

Gratulacje dla Agi,oby wszystko inne poszło też po twojej myśli. Adziucha a nie pozałatwiałaś sobie benefitów przecież należą się wam jako bezrobotnym.Życzę ci oby jak najszybciej twoja sytuacja się ustabilizowała.I jak najszybciej zasuwaj do job centre. Dziś pewnie już nie zajrzę spodziewam się gości.Pozdrowionka.

Witam nowe mamusie.Sorki dziewczynki ale ostatnio jakoś nie mam czasu poklikać z Wami.Mąż ma urlop i w końcu razem miło spędzamy sobie czas.Nawet nie mam czasu na czytanie. Moje dzieciątko należy do tych spokojnych kopie wieczorkiem a czasem nawet nie doczekam się.Ale właśnie troszkę daje znać o sobie teraz. Brzuszek u mnie naprawdę duży aż bałam się wejść na wagę ale nadal całe szczęście bez zmian 4 kg na plusie. I nawet mamy już w naszej ekipce bliżniaki.Może i ja wkrótce poznam płeć swojego bobo 6 maja mam połówkowe usg.Już nie mogę się doczekać.A moja mała pociecha coraz nieznośniejsza troszkę obawiam się jak to będzie gdy urodzi jej się brat albo siostra. Udanego dzionka.

Już na nogach pospałabym troszkę ale córa już wyspała się i jakoś marudzi od rana. Aga,Puchatek witajcie po długiej nieobecności.

Menia moja siosta ma synka w wieku twojego nawet są z tego samego dnia dopiero teraz zwróciłam na to uwagę.Mill jak masz ochotę i zapał to dlaczego nie zrób to prawko.Ja nie mam i raczej nigdy nie zrobię,bo mnie to nie rajcuje. Co do libido w pierwszej ciąży prawie zerowe a teraz nie narzekam może nie za często ale za to jaka jakość normalnie trzęsienie ziemi.

Menia mam zamiar wrócić na 2 dni do pracy niech mąż pomęczy się troszkę z dzieciaczkami.Ja potrzebuję trochę czasu dla siebie i chociaż dwa razy w tyg.nie zajmować się tylko dziećmi.Teraz te 2 dni męczą mnie fizycznie ale fajnie jest porobić coś innego. Też nie mam za bardzo nikogo do pomocy fakt mieszkam z siostrą ale ona też ma zajmującego dwulatka.No i zawsze pieniążki się przydadzą.

Topik znowu ożył,stronek przybywa.A ja dziś non stop głodna chodzę i taka śpiąca ale nie dane jest mi odpocząć mój mały szkrabek właśnie się budzi.Dziewczny nie martwcie się,że nie będziecie umiały zająć się maluszkami szybko nabierzecie wprawy.Wiem z własnego doświadczenia,najgorszy jest zawsze pierwszy raz ale po tygodniu będziecie wszystko robiły z taką wprawą że ho ho.Dobra spadam do Wiktorii.

Witaj wielorybek.A na kiedy masz termin?Ja nie wybieram się do szkoły rodzenia jakoś nie widzę takiej potrzeby.

Do tej pory 4 kg na plusie,17 tydz.2 dni.Na razie waga stoi w miejscu ale to już 2 trymestr i nie trzeba się objadac samo wchodzi przynajmniej mi.

No i po wszystkim.Ja w końcu nie muszę iść do pracy.Hura! Widzę,że rodzinki Was nie oszczędzają trochę to wkurzające ale olejcie to.Ja na co dzień nie mam tego problemu cała rodzinka daleko. Ale gdy rozmawiam z nimi przez skype to każdy mi mówi,że ładnie wyglądam na razie wszystkie kg poszły w brzuszek,który jest już naprawdę spory. Podsumowując dziewczyny nie przejmujcie się głupimi komentarzami,póżniej będzie czas na odchudzanie i inne zabiegi.Na razie mamy prawo tyć i nikomu nic do tego.Pozdrawiam.

Witam w lany poniedziałek.Wczoraj nie miałam nawet czasu żeby tu zajrzeć,najpierw do 4 pracowałam a póżniej biegiem szybkie odświeżenie i do znajomych.Dziś też ide do pracy ale mam nadzieję że chociaż wcześniej skończę. Życzę Wam udanego świętowania i nie przejadajcie się za bardzo,)

Mam chwilkę i zajrzałam sobie widać przygotowania do Świąt idą pełną parą,bo cisza jak makiem zasiał. Marlena witaj w naszym gronie. Dobra spadam wziąćsię dalej za gotowanie.

Witajcie w ten pracowity dzionek.Już od 6 na nogach,bo wczoraj cały dzień byłam w rozjazdach i jakoś nic nie zrobiłam.Od rana trzeba zacząć pichcenie.Ja pracuję całe Święta ale w niedzielę idziemy do znajomych. Dziewczyny nie mogło być inaczej po wizytach przecież już miały być same dobre newsy. Aurora gratuluję synka. Menia w końcu odezwałaś się czasami myślałam co u Ciebie,że się nie odzywasz.Dbaj o siebie i o maluszka. A ja ciast nie piekę tylko poszłam na łatwiznę i kupiłam. Jeżeli chodzi o imiona to tym razem mój M wybiera,na razie wymyślił dla dziewczynki Dominika a dla chłopca Damian.Ja myślę że będzie druga córa ale nieważna płeć żeby tylko zdrowe było dzieciątko. Nie wiem czy uda mi się jeszcze tu zajrzeć a więc Dziewczyny Udanych Świąt.Coś czuję że waga po nich skoczy do góry.

Ale tu dzisiaj pisania nie nadążam czytać.Nie mam zbytnio czasu pisać wiadomo przygotowania do Świąt. Gratuluję mamusiom chłopaczków.Adziucha,Ana Katia sto lat. Jeszcze muszę podskoczyć dziś do pracy chociaż mi się nie chce.Tyle piszecie o jedzonku aż zgłodniałam.Odezwę się póżniej. Bernia witaj ponownie.

Agnezee udanej rocznicy.Ja mam lekką linię negra i brązowe plamy na twarzy ale to pozostałość po pierwszej ciąży.Staram się unikać słońca,no cóż ale takie uroki ciąży.

Dziewczyny co jest z tymi przeziębieniami większość z nas przechodziła albo jest w trakcie.Ja tamten tydz.zawalone zatoki,ból głowy i w ogóle samopoczucie do dupy.A w tym tyg.kataru ciąg dalszy i kaszel ale już nic z tym nie robię tylko czekam aż samo przejdzie,bo wszystkie naturalne metody nie działają. Sylwiucha ja jestem tylko o tydzień dłużej w ciąży niż ty ale już będe miała to połówkowe usg,tylko że wg.usg termin porodu mam 24 września czyli o 10 dni wcześniej niż wynika z ostatniej @.

Witam u mnie od rana piękna pogoda.Ciekawe jak będzie w święta chociaż i tak pracuję w niedzielę i poniedziałek.U mnie juz po świątecznych porządkach zostało tylko gotowanie ale nie będe gotować nie wiadomo jakie ilości.Dziś wybieramy się na zakupy przedświąteczne. Ja już pokupowałam troszkę ubrań dla siebie ale nie ciążowych po prostu w większym rozmiarze całe szczęście spodnie ciążowe mam z tamtego roku.Tempo mojego tycia troszkę mnie przeraża już 4 kg na plusie a gdzie tu jeszcze do końca. Sylwiucha mamy wizytę tego samego dnia tylko ja już będe miała usg połówkowe a ty też?Spokojnych przygotowań do świąt beż żadnych ekscesów.

I zapomniałam przywitać Marti.Witaj znowu na forum.

Witam.Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania ale czytam wszystko regularnie a dziś trochę tego było.Ja już po rozmowie z szefową szybko poszło a byłam przygotowana na długą rozmowę.A najbardziej bałam się,że zdenerwuję się i rozpłaczę,bo teraz jestem jakaś niestabilna emocjonalnie. Dziś różne wiadomości na forum i dobre i złe ale nie odpiszę każdej z osobna bo tyle tego było,że nie ogarniam wszystkiego.Zaraz zbierm się do łóżka.Dobranoc.

Monia wg.ostatniej @ to jest to 16 tydz.i 2 dni a wg. usg to nie wiem.Ale ja zostanę mamą po raz drugi i podobno w drugiej ciąży czuje się ruchy wcześniej.Pamiętam jak byłam pierwszy raz w ciąży to ruchy poczułam ok.22 tygodnia.Więc nie przejmujcie się,że jeszcze nie czujecie ruchów.Dzieciaczki na pewno dokazują tylko nawet o tym nie wiecie,bo to wydaje się jakby jelita pracowały albo takie jakby łaskotki w środku.

Witam.Wczoraj nie odzywałam się,bo mąż cały czas korzystał z laptopa i nie miałam dostępu.Po wizycie ok chociaż posłuchałam serca no a wieczorkiem mój maluszek dawał o sobie znać dosyć mocnymi kopniakami.I położna zmieniła mi datę porodu,bo wg usg powinnam urodzić 24 września ale szczerze w to wątpię.Trzymajcie się.