Edqa83

Zaraz po wizytach napiszcie szybciutko ale napewno będą to dobre wieści.A ten chiński kalendarz płci w moim przypadku nie sprawdza się,moja córa powinna być synem.A teraz wychodzi znowu córeczka,ale dla mnie płeć nie ma znaczenia.Trzymajcie się.

Dziewczyny nie martwcie się brakiem instynktu po urodzeniu dziecka sam się pojawi.I na pewno będziecie wiedziały jak należy zajmować się dzieckiem na początku nieporadnie ale szybko nauczycie się wszystkiego.

Mi nie przeszkadza,że Aga nadal udziela się na forum ale zdaję sobie sprawę że ktoś może mieć odmienne zdanie.Tylko szkoda,że nie zadałaś tego pytania wprost pod swoim nikiem.takie sytuacje wprowadzają tylko niepotrzebne emocje.

A ja bardzo sobie chwalę śpiworek.Mała jak skończyła miesiąc to zaczęła spać w cienkim,bo było lato i nie używałam żadnego kocyka.A na zimę grubszy plus kołderka. Ja nie chodzę z małą codziennie na spacery,bo u mnie często jest bardzo deszczowo a mała ma 10 miesięcy i ani razu nie chorowała.Ale starałam się jej nie przegrzewać w sypialni mamy ok 18,19 stopni. Ale czasami jak patrzę jak chodzą ubrane angielskie dzieci to aż żal patrzeć.Pięć stopni na plusie mama opatulona a dziecko bez czapki z gołymi stopami i całe sine.A teraz ubierają je na krótkie rękawki i czasem zastanawiam się czy ja dobrze ubrałam swoje.Ale staram się słuchać własnej intuicji w kwestii wychowywania.

Dzięki za rady,wypróbowałam kilka i dziś jest znacznie lepiej.Już gardło tak nie boli. Cieszę się,że u wszystkich jest ok po wizyach i dzieci rosną jak na drożdżach.Ja nie kupuję wózka,bo mam fajny po córce lekki,zwrotny i 3w1 nie znam nazwy,bo to jakiś angielski.A póżniej muszę zaopatrzyć się w taki dla dwójki dzieci,bo córa ma dopiero 10 miesięcy.Ogólnie większość rzeczy dla nowego bobasa już mam.A za pierwszym razem zaczęłam kompletować wyprawkę ok.8 miesiąca. Oby tylko same dobre wiadomości się pojawiały na forum.Udanego dnia.

Ja jestem za wózkiem,nie jestem przekonana do nosidełek i bałabym się,że coś się odepnie. Wielkie dzięki,że któraś mi odpowiedziała na pytanie a z tego co pamiętam to duża częśc dziewczyn przechodziła przeziębienie.Poszukam na necie.

U mnie od rana paskudna pogoda.Mała od 3 dni jakaś marudna i niespokojna.A ja od wczoraj chora.Nieżnośny ból gardła,zawalony nos i ciężka głowa.A miałam nadzieję że mnie ominie.Macie coś spradzonego na to moje gardło? Co do wielkości biustu to przed córką miałam B póżniej C ale teraz powoli robi się miseczka za mała i muszę już rozejrzeć się za czymś większym.Poprzednio 9 miesiąc zakończyłam na DD,oby teraz nie urósł większy. Trzymajcie się,hanabe trzymam kciuki oby wszystko było dobrze.

Marti spokojnej i szczęśliwej podróży.Ja właśnie szykuję się do pracy.A noc miałam niezbyt spokojną,bo córa coś nie chciała spać.Za to teraz jeszcze wyleguje się w łóżku z tatusiem. Udanej i słonecznej niedzieli.

Witam pogoda paskudna chyba nawet tyłka z domu nie ruszę.Odnośnie teściowych ja mam swoją z głowy,bo ona w Polsce a ja w Anglii.Przez jakieś 3,5 roku byliśmy sami z mężem zero rodziny.Teraz mieszkam ze swoją siostrą mam już z kim pogadać i pomaga mi.Ale wiem ,że gdybym mieszkała z teściową to nie byłoby za ciekawie. Dziewczyny badania prenatalne robi się tylko w 2 D bo wtedy widać wszystkie narządy,a w 3 D można zobaczyć tylko jak wygląda dziecko ale narządów nie widać. Ja piję jedną kawę dziennie czasami dwie.W pierwszej ciąży zrezygnowałam z kawy ale teraz nie potrafię sobie odmówić.A do kawki czasem jakieś ciasteczko,ale powinnam ograniczyć bo nie chcę znowu przytyć 24 kg bo zrzucić nie było łatwo.Zdążyłam schudnąć a za miesiąc znowu byłam w ciąży. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.Udanego dnia pomimo pogody.

Jeżeli chodzi o wyprawkę to mam ją z głowy,mam już córkę i praktycznie wszystko mam.Dokupię tylko kilka ciuszków,butelki itp.Dobrze,że same dobre wieści dziewczyny przynosicie.Nie mam czasu na pisanie,bo moje dziecko zaczyna coraz bardziej psocić i nie mogę jej spuścić z oka.Pozdrawiam.

Witam stare i nowe mamuśki.U mnie pogoga paskudna pochmurno i pada.Rozpisałyście się wczoraj że hej. Braun Aga nie wiem,co napisać w ramach pocieszenia,musisz pogodzić się z tym co się stało i nie obwiniać za to.Widocznie tak musiało być,uważam że wszystko co nas spotyka mamy gdzieś tam zapisane. Dziewczyny cieszę się że same dobre wieści,oby tylko takie były na tym forum.Jeżeli chodzi o przeziębienie to ja w pierwszej ciąży piłam syrop z cebuli i po jakimś czasie przeszło. U mnie bez zmian.Szkoda,że część dziewczyn z tabelki już nie odzywa się.Udanego dnia.

Witam mnie na całe szczęście ominęły wymioty.W pierwszej ciąży nie miałam nawet mdłości,a teraz tylko przez jakiś miesiąc męczyły mnie mdłości i ze 2 razy zwymiotowałam. Aggia mój wynik z krwi to 1:100000.Byłam na zakupach kupiłam małej trochę ubranek,ból głowy też minął.Ja mam trochę ciążowych ubrań,bo rok temu chodzłam z brzuchem,więc ten wydatek mnie ominie jedynie może na lato dokupię pare.Uciekam niedługo mąż wraca z pracy i trzeba się wziąć za obiad.

Franka firanka no to rzeczywiście musisz szybko wracać do pracy ciężko będzie roztać się z takim maluchem. Mnie chyba rozbiera jakieś choróbsko,bo czuję się paskudnie i na dodatek boli mnie głowa.A muszę iść na zakupy,bo pustki w lodówce i muszę odebrać zdjęcia. Dostałam wyniki testu krwi na zespół Downa i jestem w grupie niskiego ryzyka ale to było dla mnie oczywiste,bo rok temu też miałam robione te badanie i wynik był ten sam.W ciągo roku chyba niewiele mogło się zmienić.Póżniej się odezwę.

Witam w piękny wiosenny poranek.Dziś troszkę sobie pospałyśmy teraz czas na śniadanko,bo jak tylko otwieram oczy to już czuję głód. Franka firanka wiem że 39 tyg. to wydaje ci się dużo w porównaniu z 20 w Polsce.Tylko,że jeżeli należy ci się i masz ochotę to możesz skorzystać z płatnego urlopu wychowawczego,który trwa 2 lata.A mi za urlop wychowawczy już nie zapłacą.I muszę min.pracować do 29 tyg.ciąży i jeżeli wtedy odejdę to macierzyńskie liczy mi się od tego momentu.Więc powrót do pracy następuje kiedy moje dziecko będzie miało pól roku.Ale już to przerabiałam i pracuję tylko wtedy kiedy mąż ma wolne 2 razy w tygodniu,bo pracodawca musi mi zapewnić pracę na dogodnych dla mnie warunkach.Pozdrawiam wszystkie i życzę pięknej,słonecznej pogody.

Ale się rozpisałyście trochę zajęło mi nadrobienie zaległości.Marti ja mieszkam w Anglii i tu zasady zwolnienia są troche inne a poza tym muszę pracować określoną liczbę godzin aby mieć płatny urlop macierzyński,który trwa tylko 39 tygodni.Póżniej mogę wziąć wychowawczy ale już bezpłatny.Jeżeli chodzi o poród ja jestem za naturanym mam już jeden za sobą.Ból jest do wytrzymania rodziłam bez znieczulenia choć mam za darmo każdy rodzaj łącznie z epiduralem.Miłe położne i atmosfera,pojedyńcza sala i mąż przy boku.Miałam wywoływany poród i bóle krzyżowe,nie życzę nikomu boli jak diabli,ale rodziłam ok 9 godzin więc dosyć szybko.A następnego dnia byłam już w domu.Nawet pierwszego porodu nie bałam się i nie zastanawiałam jak to będzie.Dziewczyny macie jeszcze dużo czasu na przygotowanie się do tego wielkiego dnia.Udanej nocy.

Widzę,że dziś jako pierwsz napiszę.Jestem z lekka połamana po wczorajszej pracy nawet teraz boli mnie kręgosłup a dziś powtórka z rozrywki.Nie chce mi się ale potrzebuje tej kasy,którą tam zarobię no i macierzyński będzie płatny.A zastanawiam się jak dam sobie radę z dwójką małych dzieci chodzi mi o wychowanie,bo moja córa jest bardzo zajmująca,takie żywe srebro.Pozdrawiam gorąco.

Dziewczyny jak tam po zmianie czasu,bo ja niewyspana ale idę do pracy więc nie miałam wyjścia.Cholerny świst jakbym była na twoim miejscu też bardzo bym się przejęła tym wszystkim.Ale daj dziecku trochę czasu na pewno podrośnie ma jeszcze dużo czasu.Ja też mam konflikt z mężem ale to naprawdę teraz nie jest problem,dostaniesz zastrzyk i po kłopocie. Ja mam wizyty bardzo rzadko raz na miesiąc położna i 2 usg na 9 miesięcy więc mi zostaje tylko nadzieja,że wszystko wporządku,ale do tej ciąży podchodze spokojnie,bo niby dlaczego mam się niepotrzebnie stresować i nakręcać. Udanego dnia.

Braun Aga cieszę się że u ciebie wszystko w porządku i wyniki są ok.

Witam wszystkie.U mnie od rana słonecznie.Wczoraj byłam na przekłuciu uszu z moją córeczką popłakałam się razem z nią ale za to jak teraz fajnie wygląda w tych kolczykach.Co do badań genetycznych to ja mam za darmo tylko,że podczas ciąży bez komplikacji przysługują mi dwa.Następne 6 maja sylwiucha moje pierwsze usg genetyczne trwało może z 5 minut ale dlatego,że dziecko było dobrze ułożone i też wierciło się.Ty na pewno bardziej przejmujesz się,bo to twoje pierwsze dziecko ja już podchodzę do całej ciąży bardziej z dystansem,bo mam już dziecko.Pozdrawiam wszystkie mamuśki.

Dziewczyny nie przejmujcie się brakiem objawów tylko cieszcie ciążą,pierwszą ciąże też przeszłam bez żadnych objawów jedynie na sam koniec straszna zgaga.Teraz objawy w postaci nudności i inne takie miałam ale do zniesienia.Flipsik dasz radę,myślałam że tylko ja zaszłam szybko w ciąże po pierwszym dzecku jestem mamą z czerwca 2010.Ale tak widocznie miało być tym bardziej że jestem po laparoskopii i usunięciu potworniaka a te torbiele lubią powracać.Może póżniej miałabym problemy z zajściem w drugą ciąże.Braun Aga czekamy na wieści i od wszystkich dziewczyn jak po wizytach.Dziś idę z moją córeczką przekłuć jej uszki.Udanego dnia.

Miało być pisać a nie piać.

U mnie dziś od rana piękne słońce.Ostatnio nie mam czasu piać ale czytam regularnie.Moje samopoczucie coraz lepsze 3 kg na plusie i dosyć spora piłka nawet z rana.Ja z mężem mam konflikt serologiczny,oboje mamy rh- w pierwszej ciąży dostałam anty-d ale tylko jedną dawkę,bo córka też ma rh-.Kolejne usg mam dopiero 6 maja,w czerwcu jadę do Polski to też wybiorę się do gina prywatnie.Więc w razie czego jak w Anglii nie rozpoznają płci to w Polsce na pewno,bo chodzę do dobrej ginekolog.Udanego dnia.

Braun Aga nie wiem co napisać,bo żadne słowa nie są wstanie złagodzić tego bólu.Po prostu jestem w szoku,myślałam że wszystkie już mamy za sobą ten czas gdy coś może pójść nie tak.Współczuję bardzo,ale masz dla kogo żyć. Tak jak dziewczyny uważam,że widocznie tak miało być może coś było nie tak.Trzymaj się jesteśmy z Tobą.

Właśnie wróciłam z miasta i coś kiepsko się czuję jakbym miała za chwilę zemdleć.Chyba położę się.Franka firanka mi też na usg wyszedł inny termin z ostatniego @ mam termin na 3.10 a na usg wyszedł mi 24.09.Anula nie znam żadnego sposobu na mdłości trzeba je po prostu przeczekać,mam koleżankę która wymiotowała całą ciąże.

Witam nową koleżankę.U mnie od rana ładna pogoda póżniej zabiorę młodą na spacer.Po wczorajszym bólu brzucha nie ma śladu co bardzo mnie cieszy.Widzę,że jak zwykle w weekend zapanowała tu straszna cisza.Jutro już do pracy koniec urlopu jak pomyślę to już mi się nie chce ale niestety nie mam innego wyjścia.Udanego dnia.