Edqa83

Menia ja daję witaminę D tylko musiałam sobie załatwić z Polski.Do tej pory podaję ją nawet Wiki ale wkrótce przerzucę się dla niej na tran zobaczymy czy będzie chciała pić.A Dominika przy witaminie wykrzywia się jakoś jej nie smakuje. Karolina ja mam tak samo z butelkami.Jak używałam do starszej córki to były zajebiste jak nowe.A teraz też właśnie mam problem z kamieniem i w ogóle jakaś gorsza jakość.Jak ją wymyję to chwilę wyglądają lepiej.No i M zachował się nie fair wobec ciebie.My musimy dawać sobie radę ze wszystkim a oni wymiękają.

Menia u mnie starsze dziecko też już wykąpane.A sił mi nie brak tylko leń ze mnie straszny trzeba ruszyć wielką dupę i wziąć się za siebie bo już patrzeć nie mogę w lustro.A poza tym to siorka pomaga mi bardzo dużo przy dzieciach.

Adziucha ja daję 1 to niebieskie i nie zmieniam,bo Dominika ładnie przybiera na wadze.Dziś lekarka powiedziała,że wygląda na więcej niż ma w rzeczywistości bo jest długa i pulchniutka. Agnezee oby Zosi katarek szybciutko minął i nie dokuczał za bardzo.

My juz po wizycie.Niby wszystko ok.Zdecydowałam się na pigułki dziś wezmę pierwszą zobaczymy póżniej czy mi służą. Groszkowa mam nadzieję,że z Gracjankiem będzie ok a napięcie mięśniowe jest do wyleczenia więc będzie git. Adziucha ja daję Dominice Aptamil,bo w sumie w UK to nie ma za dużego wyboru a to wydaje mi się najlepsze.

Współczuję na pewno jest ci trudno ogarnąć wszystko.Maluszek i synek z ADHD.a ile ma lat?No i mam nadzieję,że z nereczkami będzie ok. My pospałyśmy od 22 do 7 rano.Mam nadzieję,że to koniec nocnych pobudek. Ładnie nam dzieciaczki rosną.Tylko szkoda,że ciągle dokuczają jakieś problemy ze zdrówkiem. Ja od wczoraj mam mętlik w głowie.Idę dziś do lekarza i nadal nie wiem jaką antykoncepcję wybrać,bo nie chcę już rodziny powiększać.

Karolina mi się podoba.

Kocyki bardzo fajne ale mam już wystarczająco. Karolina ja odczekałam niecałe 6 tygodni i jakoś mnie poniosło.Popękałam trochę przy porodzie i szyli mnie ale było już ok.I też jak ty boję się,że wpadnę.A dwie zajebiste córeczki wystarczą mi do szczęścia i też na samą myśl o trzecim dziecku wpadam w panikę tym bardziej,że mam dzieci rok po roku.

Emma nie boję się ja w ogóle mam lajtowe podejście do Dominiki,bo już matka zaprawiona w bojach ze mnie.Jak Wiki się urodziła to też latałam i trzęsłam się nad nią jak kwoka,bo to moje pierwsze dziecko.A teraz luzik. A ona wymiotuje nie tylko wieczorem w ciągu dnia również więc to nie jest z przejedzenia.No i w ciągu dnia zjada nie za dużo więc myślę,że wieczorami nadrabia.

Siemanko.U nas nocka przespana.Jutro idziemy na wizytę do lekarza i mam cały czas dylemat dotyczący antykoncepcji.Myślałam o tabletkach ale mam jakiś lęk przed nimi.Może zapytam się o ten zastrzyk antykoncepcyjny,bo 3 ciąży boję się jeszcze bardziej.A gumkom jakoś przestałam ufać. Emma ja z tym jedzeniem mam to samo.Tylko,że Dominika wieczorami po kąpieli jest nienapasiona.Ale jakoś już opanowałam sytuację.Po kąpieli daję jej 120 ale nie zawsze wypija wszystko.A za 15 minut znowu głodna.Ale odczekuję z godzinkę i znowu jej podaję 90.I znowu za kolejną godz.następne 90.Dopóki nie zaśnie.Wczoraj od 19 do 22 wypiła ok.300ml.A póżniej całą noc mam spokój i sobie śpię więc myślę,że zjada tak dużo aby póżniej przespać nockę.Dodatkowo mam z nią problem,bo nadal wymiotuje. My też mamy problemy z bużką ale już prawie nic nie widać. Adziucha dzięki za cynk.Ale ja używam pampers sensitive dla mnie najlepsze.W Asdzie kupuję 12 sztuk za 9,5 funta. Menia no to poszalałaś z M. U mnie trzeci pierwszy raz był ponad tydzień temu i nie było żle chociaż moje nastawienie było naprawdę kiepskie. Idę się ogarnąć z robotą bo za chwilę zostaje sama z trójeczką.

Witam.Wczoraj położyłam Dominiczkę o 21 spać to miałam pobudkę o 3.Więc jednak wolę poczekać do tej 23 i przespac całą noc. Celina nie martw się dasz radę jeszcze tydzień zajmować się dwójeczką. A ja łapię jakiegoś doła.Mam wyrzuty sumienia wobec obydwu córek,że nie poświęcam im wystarczająco dużo czasu.Zajmuję się Wiki myślę,że nie poświęcam czasu Dominice i na odwrót.Na dodatek M nie ułatwia mi sprawy,bo często odnoszę wrażenie,że Dominika zbytnio go nie interesuje a jak mu to zarzucam to się oburza.Już nie smęcę. Udanego dzionka.

Dziewczyny Dominika waży 4,7kg i używam już 3 pampersów.Kici Kasia jak Borysek ma od 2 te odgniecenia to zmień na większe.Ja nigdy nie czekam aż małej będzie za ciasno w pieluszce.Jak widzę,że ma coraz mniej luzu i ciaśniej dookoła udek to zmieniam rozmiar.Mam w UK koleżankę,która ma synka w wieku Wiktorii i małego trzymała w za małych pieluchach aż mu brzuch górą wychodził i nie wpadła na pomysł aby zmienić na większe i to wcale nie było jej pierwsze dziecko.Mały miał na nogach zajebiste odgniecenia.Muszę wziąć się za sprzątanie.No i nakarmić małą,bo się budzi.

Marti ja Dominiki nie muszę przetrzymywać.Sama tak sobie ustaliła rytm dnia i już.O 18 kąpiemy ją razem z M póżniej flacha.Pośpi z godzinkę a póżniej sobie dokazuje a nie zaśnie dopóki nie jest na fulla najedzona nic nie pomaga nawet smoczek.Także od ok 20-21 to prawie non stop jedzenie tylko że wymiotuje,bo już w brzuchu miejsca nie ma a jeszcze by chciała.Więc rzyganko chwila odpoczynku i od nowa karmienie.Więc oto tym sposobem zasypia ok 23. Mała mi daje pospać ale starsza już nie.Budzi się w nocy i przyłazi do nas do łóżka i marudzi.Ale dodam,że i Wiki jak skończyła miesiąc zaczęła mi przesypiać całe noce.Więc nie powiem,że przez swoje dzieciątka nie wysypiałam się.Szczęściara ze mnie.

Witam z samego rana. Kici Kasia moja też czasem tak ma.Nieraz zachowuje się tak jakby się dusiła i brakowałoby jej powietrza.Jeszcze do tej pory potrafi mnie nastraszyć. Ines współczuję Leosiowi.Oby lekarz coś zaradził. Redcurrant fajnie,że napisałaś. Wczoraj mała zjadła po kąpieli a za jakieś pół godziny puściła takiego pawia,że hej.Minęła chwilka a ona głodna znowu i się dopomina.Od 20 do 23 wypiła ponad 200 ml i dopiero jak się na fulla najadła zasnęła.A dziś pobudka o 6. No i muszę się pochwalić,że jak moje dziecko jest w nastroju to już sobie 'rozmawiamy'.Zwłaszcza załącza jej się gaworzenie po kąpieli.Już zapomniałam jak to było z Wiki a przecież ona też jest jeszcze mała. No nic spadam,bo właśnie Wiki się budzi i mnie woła z góry.

Sylwiucha masz jak najbardziej zdrowe podejście do sprawy.Nam też są potrzebne chwile oddechu od dziecka nie ma co robić z siebie Matki Polki.Ja wieczorami nie mogę się doczekać kiedy obie zasną,bo nawet do M nie mogę się przytulić,bo młoda stęka i się wierci zanim zaśnie. Fannkaa jeżeli twoje dziecko domaga się tyle mleka to widocznie potrzebuje tyle.Może jest większy niż nasze maluszki.Moja córcia ma 6 tyg.a wieczorami jest nienapasiona i jakby jej policzyć to pewnie od 19 do 22-23 zjada ze 300ml.

Aga fajnie,że masz takie nastawienie.Pewnie problemy z Patrycją zakłóciły twój cykl. Colindale gratuluję.Myślę,że to przez znieczulenie puchną ci nogi.A wagą nie martw się na pewno jeszcze pójdzie w dół. Redcurrant pewnie,że pamiętamy.Odzywaj się i pisz co u was. Mill dell moja Dominika też tak ma.Najpierw je strasznie łapczywie wydając przy tym takie odgłosy,że czasem aż się boję czy się nie krztusi a potem pawik.Po tym pawiku jak jest nienajedzona to wcina dalej.A przed snem jeżeli brakuje jej choćby 10 ml aby się najeść to nie popuści.Smoczek nie pomaga ani na chwilę,musi dostać i już.Za to jak już się nawcina idzie spać bez problemu i co najlepsze śpi całą noc. Marti to ksiądz się ceni jak nie wiem co.Ale to niestety smutna rzeczywistość pewnie są i tacy co więcej chcą. Agatka ja nie podaję nic swojej córeczce prócz wit.D.Dopiero jak ma kolkę to daję espumisan,całe szczęście zdarzyło się może ze 4 razy.I też jadę na mm mała robi kupkę kilka razy.

Arwena no gratuluję.Duży chłopak z Mateuszka. Angel nie łam się.Takie napady smutku są normalne i nie przejmuj się.Wkrótce na pewno wszystko się ułoży. U mnie dzień jak co dzień.Pomalutku leci.Wiki już wykąpana.Teraz czekam na M aż wróci z pracy.

Aha zapomniałam się pochwalić.Dominika już 3 nockę przespała w całości.Mam cichą nadzieję,że to koniec nocnego wstawania.Ale nakarmić ją przed snem jest ciężkie,bo je strasznie dużo aż boję się że zwymiotuje.

Witam. Nadrobiłam wczorajszy dzionek a właściwie wieczór,bo wczoraj jakiś depresyjny nastrój panował. Śmieszna gratuluję w końcu dołączyłaś do grona mam,no i co za data urodzin. Arwena nie dołuj się i ty w końcu się doczekasz.Już niedługo. Sylwiucha,Marti,Menia dziś nastroje lepsze? Eshiraz na pewno anemia szybko minie i mała będzie zdrowa jak rydz.No i współczuję,że musisz sama sobie radzić bez M. Marti zresztą ty też bez M sama na placu boju.Ja nie wyobrażam sobie rozłąki.Kiedyś zanim byliśmy małżeństwem byliśmy przez 8 miesięcy daleko od siebie i wystarczy. Aggia bardzo się cieszę,że z serduszkiem już wszystko w porządku.No i szkoda,że siostra już musiała wracać.Ja w tej chwili mieszkam ze swoją i nie narzekam,bo bardzo mi pomaga. Angel mały sięnacierpiał z tym uszkiem ale najważniejsze,że już jest zdrowy. Emma no i widzisz dałaś radę.Na pewno nie było takżle tym bardziej,że nie zostawiłaś córci pod opieką obcej osobie więc nie było się czym martwić. Sylwiucha moja Dominika też się wierci zaczęłam na noc zakładać jej śpiworek,bo po prostu tak wierzga nóżkami,że odkrywa się. Menia,Puchatek łączę się z wami w bólu wychowywania dwójeczki.Tylko,że u mnie chyba nie jest aż tak żle,bo i Wiki jest młodsza od Hani i Victora i pewnie aż tak bardzo tego nie odczuwa.No i ja mogę zawsze liczyć na pomoc mojej siostry.Najgorzej było chyba przez pierwszy tydzień no i Wiki też czasem chciałaby 'pokochać' siostrzyczkę. Menia ja na samym początku byłam zla na M,bo zajmował się tylko Wiki a do Dominiki miał jakiś taki dystans ale kilka razy zwróciłam mu uwagę i jest lepiej.Całe szczęście na razie jeszcze nie kłócimy się.No i fajnie,że macie dzisiaj taki wypad rozerwiecie się.Spotkasz się ze znajomymi no i w ogóle inaczej spędzicie ten wieczór. Aga życzę aby @nie przyszła. Ja też czuję się niezbyt w swoim ciele.Po ciąży zostało mi 7 kg do zrzucenia a chciałabym schudnąć i z 10 ale nie wiem czy się uda.W sumie na ogół zawsze jak chciałam to się udawało.No i ta obwisła skóra na brzuchu.Ciekawe gdzie ją upchnę. No i w końcu po wielu perypetiach ukończyłam długaśnego posta.

Czyżbym dzisiaj jako pierwsza choć jakoś nie wierzę,że jeszcze śpicie.Widzę,że na czasie temat chrztów.My dopiero ochrzcimy Dominikę w lutym jak polecimy do Polski.W sumie mogłabym to zrobić w UK ale jakoś wolę to zrobić w Polsce,bo wiadomo tam mamy swoje rodziny. Jakoś nie nadążam ostatnio za forum i nie jestem zbyt na bieżąco chociaż dziewczynki aż tak bardzo nie dają mi popalić.Starsza sprawia więcej problemów i jest bardziej absorbująca.U nas ostatnio nocki udane.Dominiczka zaczyna przesypiać całe noce.Tylko wieczorem odstawia takie cyrki przy jedzeniu.Po kąpieli jest nienapasiona ile by nie dostała tyle zje.Tylko,że póżniej aż wymiotuje,bo już nie ma w brzuszku miejsca a jeszcze by jadła.Ja kąpię ją codziennie.Tak jak pisała Ines aby wprowadzić jej jakiś rytm dnia do którego się przyzwyczai.A po drugie ja kąpię się codziennie to dlaczego moje dziecko ma tego nie robić.Tym bardziej,że albo uleje albo się zarzyga a czasem nawet osra po same pachy Dominiczka już wyrasta z pierwszych ubranek i te na 62 już są na nią dobre więc wkrótce czeka mnie zakup nowej garderoby. Sorki,że tak tylko o sobie ale postaram się nadrobić forum choć nie obiecuję.

Siemka.Ja nie pomogę w sprawie podgrzewacza,bo po prostu nie posiadam.Podgrzewam w czajniku i mała nie ma problemów.Kupkę też robi kilka razy dziennie pomimo,że jest na mm. Monia wspólczuję problemów z brzuszkiem Antosia.Mam nadzieję,że wkrótce miną. U nas pogoda dzisiaj piękna.Dzieciaki w końcu wyszły na spacer,bo ostatnio tylko deszcz i mgła w UK.Dominiczka prawie cały dzień nie śpi więc liczę,że w nocy sobie pośpi.

Flipsik no to jednym słowem miałaś przesrane ale najważniejsze,że już jest ok.

Jak zwykle cisza przy weekendzie.Wszystko już ogarnięte.Zaraz obiadek,troszkę brzuszków trzeba by porobić no i jakieś kąpanko zanim M wróci z pracy. Ja też nieregularnie zakładam pas poporodowy i widzę,że lekka różnica jest.Brzuch ciutkę mniejszy ale do ideału mu daleko. Agnezee oby kolki jak najszybciej się skończyły. Marti no to ostatnio imprezujesz.Ale fajnie przynajmniej czas miło spędzisz i oczekiwanie na powrót M zleci szybciutko. Udanego weekendu.

Ja właśnie mam pod opieką trójeczkę dzieciaczków.Starsze oglądają bajkę a najmłodsza na rączkach u mamusi. Byłyśmy dziś na ważeniu.Dominiczka waży 4.62 a wcale po niej nie widać.Wiktoria waży 10kg a wygląda na więcej.Mała przespała dziś cały dzień teraz trochę się odmuliła.Oby w nocy też tak spała. Dziś coś cicho na forum.Ciekawe co u Śmiesznej?No i czekam coś ucichła.Zaraz M wraca z pracy więc spadam.Udanego wieczoru.

U nas dziś też nocka kitowa.Dominika już nie tylko śpi i je zaczyna mieć tzw.okresy czuwania oby tylko w dzień nie spała,bo w nocy to chciałabym pospać. Śmieszna to może przed piątkiem samo się ruszy i w końcu doczekasz się. W piątek idę z małą na ważenie to się pochwalę ile waży. Ja nie mam takiego dylematu jeżeli chodzi o szczepionki,bo nie mam wyboru.W UK tylko skojarzone.Sorki,że nie odpisuję każdej z osobna ale nie jestem na bieżąco.PA.

Śmieszna masz jak najbardziej zdrowe podejście do sprawy.Ja też bym tak chciała ale w praktyce osobny pokój dla dziecka jest ciężki w zastosowaniu i jednak dla mnie wygodnie jest mieć dziecko w moim pokoju.Ale spróbuj a może w twoim przypadku sprawdzi się,bo maluszek będzie grzeczniutki. Menia no to zostałaś sama na placu boju.Victor już w pełni zaakceptował Mayę?Bo u mnie ogólnie ok ale Wiki miewa jeszcze naloty zazdrości.No i fajnie,że kolejny "pierwszy raz" udany. Ja nadal czekam,bo jakoś boję się,że będzie bolało.Została mi taka "trauma"po pierwszym porodzie i jakoś podświadomie nastawiłam się,że nie będzie zbyt miło.