Edqa83

U mnie od tygodnia nocki przespane.Od czasu jak wylądowałyśmy w szpitalu w nocy do Dominiki wstaje moja mama a dopóki M miał tacierzyński także i on.Mnie strasznie oszczędzają aż mnie to już zaczyna wkurzać,M się nade mną rozczula jak nad dzieckiem. Od 3 dni Młoda wstaje w nocy tylko raz ok.2-3 więc nie jest żle.Też mamy problem z jakimś śluzem zalegającym w nosku.Używam Sterimaru a póżniej wyciągam glutki aspiratorem. Anika dopóki karmiłam piersią robiłam to na siedząco jakoś mi wygodniej było.A krocze az tak bardzo nie dokuczało mi.W ogóle teraz niemal nie odczuwam,że byłam szyta. Sangriaa staram się odciągać prawie wszystko i było tego ze 150ml.Zajmowało mi to ok.10-15min.I już prawie udało mi się ostatnio ściągałam mleko 2 dni temu i mam nadzieję,że dziś nie będe musiała.Piersi trochę bolą ale dopóki nie są twarde daje im spokój.poprzednio też tak zatrzymywałam laktację i szybko mi się udało.Na początku odciągałam mleko 2 razy dziennie,póżniej raz a teraz od 2 dni spokój.I Tobie życzę oby szybciutko poszło. Śmieszna obyś nie musiała za długo leżeć w szpitalu,bo nie jest to fajne i wiadomo,że w domu najlepiej. Spadam do swoich córeczek i zajrzeć do galerii.Papa.

Witam i gratuluję świeżo upieczonym mamusiom. Współczuję kolek u maluszków.U mnie na razie odpukać wszystko dobrze i Dominika nie ma problemów z brzuszkiem. Z tym ulewaniem to co jakiś czas mała wymiotuje aż z niej chlusta ale to jest taki jakby śluz.Po prostu organizm oczyszcza sie tylko muszę pilnować aby nie zachłysnęła się.Ja przemywam bużkę i oczy przegotowaną wodą,w UK wodę polecają do wszystkiego. Dziś zaliczyłyśmy pierwszy,krótki spacerek.Dominisia śpi jak susełek teraz.Idę do galerii pooglądać nasze śliczności.

My już po kąpaniu i kolacji.Dominika już śpi Wiki jeszcze biega.Ale bidulka jest przeziębiona i marudna.Młoda pewnie wstanie ok.22-23.Ja też jestem zadowolona z karmienia butlą,bo dla mnie to duża oszczędność czasu chociaż na razie to nie ja wstaję w nocy do Dominiki,pozwalają mi odpocząć.Mam tylko nadzieję,że Młoda niedługo zacznie przesypiać całe noce i oszczędzi mi nocnych pobudek. Sangria w tej chwili odciągam mleko tylko raz tylko ja jestem 8 dni po porodzie i moja laktacja nie była zbyt wielka chociaż na raz odciągałam ok.150ml z obydwu piersi.Nie wiem jak to wygląda u Ciebie. Szczerze współczuję wszystkim Mamom,które borykają się z kolkami u maluszków.Mam nadzieję,że szybko uporacie się z brzuszkowym problemem. Dobranoc.

Gratulacje dla nowych mam.Coraz szybciej powiększa się grono rozpakowanych.Witam również nową forumowiczkę. Emma ja przez pierwsze 2 dni nie używałam niczego do pępuszka a póżniej przykładałam po kąpieli te gaziki nasączone spirytusem.Dominice odpadł pępek po 5 dniach więc ja nie jestem fanką używania spirytusu do pępka.Wiki też metodą na sucho pępek odpadł w ciągu tygodnia. Sangriaa ja też jestem w trakcie zatrzymywania laktacji ale nie mam jakiegoś przepisu na to.Po prostu jak już czuję,że moje piersi za moment eksplodują odciągam mleko laktatorem. Czekam nie martw się ja karmie butlą i wcale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia,to przecież nie znaczy,że kocham mniej tę kruszynkę.Ona jest zadowolona i ja również. Hanabe jeżeli myślisz,że sączą ci się wody to biegiem do szpitala niech to sprawdzą.Ja do porodu pojechałam niemal bez wód,bo zbagatelizowałam takie podciekanie i w sumie nie byłam pewna czy to oby na pewno to.Aż boję się myśleć jak to się mogło zakończyć. Uciekam do M i moich dziewczynek.Trzymam kciuki.

I ja się melduję tylko,że maluszek śpi a starsza córcia już wstała. Na początek gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom. Bernia,Agnezee,Śmieszna trzymam kciuki za Wasze maluszki. Bernia jaki duży synuś i jeszcze SN.Podziwiam. Angel oby to było to.I życzę innym oczekującym szybkich i mało bolesnych porodów. Ines twój wielki dzień już jutro.Trzymam kciuki. U nas dziś pierwsza nocka w miarę udana.Dominika wstawała tylko 2 razy i to nie ja się nią zajmowałam tylko babcia.Mój M dziś już do pracy musiał iść niestety. Moja rodzinka i M wkurzają mnie,bo czuję się odseparowana w jakimś stopniu od małej.Fakt,że niedzielny incydent był dosyć poważny darowałam sobie szczegółowy opis co się ze mną działo ale już czuję się dobrze i sama chciałabym wstawać w nocy do Dominiki.Wyręczają mnie dosłownie we wszystkim. A teraz z innej beczki.Muszę jakoś wstrzymać laktację,bo niestety Dominika nie najada się moim mlekiem i jest non stop głodna.Na razie podaję jej swoje mleko na zmianę ze sztucznym.Ogólnie moja córcia to mały głodomorek. Menia a jak Ty dajesz radę?Ja mam chociaż wsparcie i pomoc a Ty możesz liczyć tylko na siebie i M. Pozdrawiam Mamusie i Brzucholki.

Siemka.Dzięki za wsparcie i słowa otuchy. Celina a może chodzi o Infacol słyszałam o takich kropelkach. Byłam z Dominiką na kontroli waży już 3.66 czyli od niedzieli podskoczyła jej waga.No i niestety ale muszę przejść na butlę już teraz,bo córa nienapasiona jest.Gdy je mleko z cyca co chwilę jest głodna.A gdy daję jej Bebilon to wypija 60-80ml i jest spokój na 3-4 godziny. Na razie Dominika śpi więc mam chwilkę a Wiktoria na spacerze z babcią. Po niedzielnym incydencie M bardzo dba o mnie nawet wstaje w nocy do Dominiki a mnie każe odpoczywać.Już zaczynają mnie powoli denerwować bo traktują mnie jak inwalidę.

Witam.Ja raczej teraz rzadko będe tu zaglądać.Wczoraj wylądowałyśmy z Dominiczką w szpitalu,bo mój organizm jest wycieńczony i wczoraj zemdlałam a akurat trzymałam ja na rękach więc upadła z łóżka.Całe szczęście zawinięta była w becik i nic jej się nie stało.Jutro idziemy do położnej Dominika troszkę spadła z wagi.Na razie odciągam pokarm laktatorem i jej podaję na zmianę ze sztucznym mlekiem. Sorki,że Was nie nadrobiłam i nie wiem na bieżąco które powiększyły grono szczęśliwych mam. Dbajcie o siebie i odpoczywajcie w wolnych chwilach.

ROZPAKOWANE: czekam........Janek........ TPP .23.09..... CC 08.09.11 3510g/56 cm Marti .........Maksym.......TPP 10.10 .......SN 19.09.11 2700g/50 cm Franka........Hania..........TPP 02.10.......SN 19.09.11 3260g/54 cm aurora82....Tymoteusz.....TPP.02.10........CC 20.09.11 3300g/54 cm terpsychora...Marcelina....TPP 03.10........CC 22.09.11 2950/54cm Celinaa.........Miłosz.........TPP 11.10........SN 23.09.11 2800g/52 cm takaciąża.....Helenka........TPP 16.10.......CC 24.09.11 2090g/?? cm Basiulqa31.....Emilka..........TPP 12.10.......CC 26.09.11 2350g/49cm malenka255....Dominika.....TPP .01.10.......SN 28.09.11 3360g /59cm monia79m ......Antonio ......TPP 10.10........CC 28.09.11 3020g/55cm Groszkowa83...Gracjan.....TPP 11.10.........CC 28.09.11 3010g/55cm Eshiraz..........Gabrysia.....TPP 21.10.......CC 29.09.11 2400 g/51cm Menia21.........Maya......... TPP 17.10........SN 29.09.11 3140g/52cm Naurien..........Maks..........TPP 12.10........CC30.09.11 2950g/54cm aggia.............Ola............TPP.26.09........SN 01.10.11 3460g/52cm karolka...Christina Anita.....TPP 09.10.......SN 01.10.11 3450 g /? Sseledynka.....Ola............TPP 08.10........SN 02.10.11 3100 g/53 cm Emma_23......Zosia...........TPP 19.10.......CC 04.10.11 2600 g/52 cm nigerowa........Jaś............TPP 18.10.......SN 04.10.11 3200 g /? Kici Kasia......Borys..........TPP 09.10......SN 05.10.11 3700 g/57 cm sylwiucha.......Igor...........TPP 08.10......CC 05.10.11 3560g /56 cm Agnezee........ZOSIA ........TPP 09.10........SN 05.10.11 2950g/54 cm maxyz2......chłopczyk.......TPP 04.10........SN 06.10.11 3440g/54 cm Edqa83.....Dominika........TPP24.09..........SN 06.10.11 3610g/54 cm AnaKatia30....córunia.... .TPP05.10.......SN 07.10.11 2950/56 cm Milusia90......AMELKA.......TPP 28.09........SN 06.10.11 3120/51cm OCZEKUJĄCE NICK...........WIEK..........PŁEĆ..........MIEJSCOWOŚĆ... milunia123........24.....Jakub (Kubuś).......śląsk............28.09.2011 Braun Aga.........30.........................Kołobrzeg.........A n iołek Środa.............26....dziewczynka........Piaseczno.... ......01.10.2011 andzia_dkm.......26......MILAN............Wawa........... ..03.10.2011 redcurrant........22.....?????????............dolnosl.... .. . ...03.10.2011 izabielsko........25.....Oliwka.....Bielsko-Biała....... ... .....05.10.2011 angel_88...........23......Dawidek........malopolskie . . ....07.10.2011 wiolcia1986.......25......?????????..........Dolnyśląsk .........08.10.2011 Nika2011..........31......Wera................wm......... ... ...09.10.2011 iwcia00..........22.......Dawidek.............kraków.... ....09.10.2011 AdziulaRybka4....27....córcia.....Gdańsk/Kraków....... ..10.10.2011 @_h anab e_@....36........chło piec............wawa.........12.10.2011 anika169...........27.... Fabian .... ..........wlkp.............12.10.2011 Kasiulkaaa.........27... Sandra..................Gliwice....... 13.10.2011 Bernia.............34.....chłopczyk.............dolnośl ........14.10.2011 flipsik.............36.....Sambor.........Warszawa....... .....14.10.2011 Fasolka84.........27.....Antoś................Poznań... .......14.10.2011 coco85.............26.....Nina/Pola..........Gdańsk ..........15.10.2011 martassek84......27.....chłopczyk........ok.Poznania.... .16.10.2011 Puchatek22........26.....Szymon.............łódzkie.... .....17.10.2011 pazurek87.........24..... Igor ...............Łódź..............19.10.2011 Moninisiaa.........28.....Michaś...........podlaskie .. ........19.10.2011 terere12345......19.....Jagoda..........Gliwice.......... ....19. 10.2011 Kokosowabeza....34.....Dawidek..........Anglia........... . ..20.10.2011 Adziucha...........23.....Junior............Anglia....... ........22.10.2011 relissys............33......chłopiec.......Warszawa.. .........22.10.2011 dziamdziara........28......Olga.........Lubin..Dolnyślą sk....22.10.2011 agnes_b............27.....Kajetan.........małopolska.... ......22.10.2011 Ines78.............33......Leoś.............opolskie.... . .......24.10.2011 sprezynka21......26....Marcelek..........dolnośl........ ......24.10.2011 Talula..............26......Hania .........warm.-mazur..........26.10.2011 madalena..........32.....chłopczyk......Dolnośl........ ......30.10.2011 mill_dell............27.....Natalia.........mazowieckie.. ......30.10.2011 Colindale..........33......Zuzia............Londyn....... ........31.10.2011 śmieszna..........27......Olek.............Kraków...... ........01.11.2011 lilianka25..........25.....Martynka.......małopolska... .......11.11.2011 Arwena1981.......29....Mateuszek........Gdańsk....... .. ...18.11.2011

A mi bóle kręgosłupa i krocza minęły na 2 dni przed porodem. I szczerze współczuję Wam tych wyrzeczeń przy karmieniu.Ja w zasadzie jem wszystko nawet piję kawę.A na razie nie jem słodyczy i kwaśnych rzeczy.Całe szczęście jak na razie odpukać Dominiczce nic nie dokucza.A najlepsze jest to,że ja się czuję niemalże jakbym nie rodziła czasami zaboli krocze.Mama i M każą się oszczędzać a ja jakoś nie mogę usiedzieć w miejscu.

Sorki ale niestety czasu u mnie brak na nadrobienie,bo przy dwójeczce ciężko z organizacją pomimo pomocy M i mamy. Za mną koszmarna nocka.Dominika wstawała niemal co godzinkę na jedzenie.No i pokarmu u mnie nie za wiele a sutki to już mnie bolą jak nie wiem co.Więc dokarmiam ją butlą a jej i tak mało więc myślę,że szybko zacznie nabierać ciałka. Gratuluję nowym Mamusiom i tym,które już wyszły do domku ze szpitala. POWODZENIA.

Witam i gratulacje dla kolejnych rozpakowanych Mam.U nas noc troszkę kiepska,bo Dominika nienapasiona a ja na razie nie mam nie wiadomo ile tego pokarmu.Wiki cieszy się z siostrzyczki zobaczymy jak będzie póżniej. Co do porodu.Wczoraj wstałam po 6 i od razu poczułam pierwszy skurcz.Wypiłam kawkę,zaliczyłam kibelek,śniadanko i kąpanko.Skurcze były częste ale nieregularne więc pojechaliśmy wcześniej do szpitala.O 10 byliśmy na miejscu ale dopiero ok.11 podpieli mnie do ktg i zaczęły się zajebiste skurcze.Poleżałam z godz.pod ktg,okazało się że już jestem bez wód dobrze wydawało mi się,że od kilku dni po troszku mi odchodziły.O 12 jeszcze pod ktg poczułam już bóle parte więc biegiem na porodówkę a o 12.28 Dominika była na świecie.Mała była okręcona pępowiną ale nie aż tak strasznie.Tak szybkiego porodu życzę każdej.Zaraz dodam fotki.

My już jesteśmy w domku.Mała ciągle wisi na cycku.Od razu załapała o co chodzi już mnie sutki nawalają.Jak coś to jutro napiszę jak było.

Ja już gotowa do szpitala.Ale jeszcze czekam.Skurcze nie wiem czy regularne nawet nie mierze ale bolą jak cholera.Mama z M panikują.Wiki urządza ryki babcia będzie z nią miała ciekawie.Pewnie dopiero jak urodzę napiszę do czekam.

No w mordę to jednak są skurcze.Dośyć częste i bolesne ale chyba nieregularne.Ja na luzie.Kawa zaliczona,kibelek też.Teraz czas na kąpiel i śniadanko.Ciekawe ile to wszystko potrwa?

No i która dziś do mnie dołączy? Mam nadzieję,że i mi szybciutko pójdzie.

Czekam ja już nie śpię.I mamy karmiące pewnie też nie śpią tylko czasu nie mają. Pogratuluj ode mnie Agnezee. Ja już wstałam trzeba się wyszykowac.Ale najśmieszniejsze jest,że zaczynam odczuwać już skurcze chyba ze strachu.I to nawet ze sporą częstotliwością ale do 10 wytrzymam chybba. Nasza Agnezee szybciutko uwinęła się.No i komu ja tera dam znać?Dużo zdrówka dla Mamusi i Zosi.

Dziewczyny dzięki za wsparcie. Marti moje samopoczucie nienajgorsze.Ja nie boię się porodu choć wiem jak to smakuje.Chcę tylko żeby z Dominiką wszystko było w porządku i żeby w miarę szybko poszło. Aggia kiedyś Kici Kasia pisała o maści Szostakowskiego.Po pierwszym porodzie używałam tego specyfiku i nawet przynosiło to ulgę.Więc może wypróbuj tego specyfiku.

Śmieszna u mnie nic nie poskutkowało jeżeli chodzi o przyspieszenie.Próbowałam większości znanych mi sposobów i dupa blada.Jutro czeka mnie wywoływanie porodu.

Sylwiucha gratulacje.A liczyłam,że jutro pomęczymy się razem,). U mnie jak na razie lepiej.Kręgosłup prawie nie boli i w nocy nie dokuczały mi kości w kroczu.Ale mam stracha przed jutrzejszym dniem.

Nigerowa,Kici Kasia gratuluję. I jednocześnie zazdroszczę Wam wszystkim,że już jesteście po wszystkim.Ja jutro na 11 mam się stawić do szpitala na wywołanie.Więc jak dobrze i szybko pójdzie to też jutro Dominika będzie z nami.Zobaczymy. A najgorsze jest to,że Wiki wkroczyła jakiś tydzień temu w trudny wiek ulubione słowo NIE.Już zaczynam się bać jak to będzie.

Jeżeli chodzi o znieczulenie to idę na żywioł.Jeżeli ból będzie nie do zniesienia to może poproszę.Ale mam nadzieję,że będzie jak za pierwszym razem i skorzystam tylko z gazu i petydyny. Tylko obawiam się,że znowu czekają mnie bóle krzyżowe nie życzę nikomu.A jeżeli chodzi o bóle parte to nic strasznego.One już nie bolą tylko straszny wysiłek to całe wypychanie dziecka.

Emma gratki dla Was.

Cholernyświst ja już jestem 11 dni po terminie.W UK nawet mnie nie badali.Ale podejrzewam,że już chodę z rozwarciem takie tam wszystko opuchnięte jest,no i skurcze też są tyle,że nieregularne.

Emma powodzenia. Szczerze to bardzo Wam zazdroszczę ja też już chce być po wszystkim.Jestem już potwornie zmęczona i wypruta z sił.Buu. Celina ja dopóki karmiłam Wiki cycem to moja dieta też tak wyglądała.Mała nie miała kłopotów z brzuszkiem więc po ok.2 tyg.zaczęłam wcinać także smażone jedzonko.Ale nie wszystkie małe brzuszki zniosą takie jedzonko więc lepiej dmuchać na zimne i nie kombinować za bardzo.

Witam nadal nic chociaż widać już po mnie,że jestem blisko rozwiązania.Po prostu cała jestem jakaś taka spuchnięta.Od wczoraj nawet widzę,że twarz też jakaś podpuchnięta. Sseledynka gratuluję i każdej z Nas życzę oby poród przebiegł możliwie najkrócej i mało boleśnie. Menia w końcu w domku z Mayą.Współczuję całego tygodnia spędzonegow szpitalu.Jak Victor?Cieszy się z siostrzyczki? Aurora powodzenia na dzisiejszej wizycie.Na pewno będzie ok. Aggia obyś jak najszybciej wyszła z Olą do domku.Na pewno ta sytuacja kosztuje Cię wiele nerwów. Karolka Christina cudowna. Groszek nie martw się na pewno z Gracjana wyrośnie super facet i zacznie przybierać na wadze. Taka ciąża jak Hela? Trzymam kciuki za Wszystkie mamusie oby wszelkie kłopoty poszły precz.Nie jestem w stanie odp.każdej z Was za dużo miałam do nadrobienia i jeszcze nie ogarnęłam tematu. Nigerowa oby szybko Ci poszło. Trzymajcie się.