szatynka84

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Czyli jednak muszę wybrać się wcześniej na te badania :)

Kasztanka86 będę wdzięczna jak mi napiszesz ile czekałaś na wyniki toxo i WR. Akurat ja grupę krwi już mam, bo w poprzedniej ciąży zrobiam sobie taką kartę z grupą krwi w laboratorium diagnostyka, choć i to okazało się niepotrzebne, bo jestem honorowym dawcą i to uznają.

Pytam, bo miałam zamiar iść tego samego dnia (rano) co wizyta.

Witajcie :) Co do imion to u nas ciężko z wyborem. Nie możemy się zdecydować nawet na pierwsze typy :) Przed urodzeniem naszej pierworodnej prawie do końca mieliśmy zupełnie inne imię niż córka dostała :D Kilka tygodni przed porodem nas oświeciło :P Co do porodu rodzinnego, to mój mąż był ze mną aż do momentu, gdy podjęto decyzję o CC i poszłam na salę operacyjną. Teraz raczej tego dylematu już nie będziemy mieli, bo z dużym prawdopodobieństwem będzie znowu CC. Powiem tyle, że warto mieć kogoś kto potrzyma za rękę, pogada. Myślałam, że za drugim razem będzie jakoś łatwiej, a tu wprost przeciwnie. Już się boję ;) aaaaaaaa...

Olu ja właśnie chodziłam do takiej szkoły rodzenia przy szpitalu miejskim, tyle że u nas jest bezpłatna. A słyszałam, że w tych prywatnych szkołach płaci się własnie tyle co napisałam, tyle że nie znam ani jednej dziewczyny co chodziła do takiej szkoły.

Gość Ola niestety ja też muszę się pilnować, żeby nie utyć za duzo. Mam bardzo słabą przemianę materii. Teraz praktycznie mało co jem, a waga i tak nie zmienia się. U nas w państwowych szpitalach też popularne jest wynajmowanie położnej.

Witajcie :) Księżniczka79 zgadzam się z Tobą w dużej mierze, jeżeli chodzi o wózki. Też mam 3w1 i parasolkę. Nie zgodzę się tylko co do spacerówki od tako. Ja jej używałam i będę używać całą jesień, zimę i trochę wiosny. Po śniegu nie wyobrażam sobie parasolką jeździć. Poza tym spacerówki od tako używam na dalsze spacery, na wypady do lasu, nad jezioro, generalnie w teren. Dla mnie spacerówka jest niezastąpiona pomimo, że tak jak wcześniej pisałam ma wadę, bo jest dość ciężka, ale za łatwo się ją prowadzi (lepiej niż parasolkę). Żadne wyboje jej niestraszne :) Dziewczyny a co do tabelki, to może wystarczy wiek i termin porodu, potem sobie dopiszemy ewentualnie płeć i kiedy rzeczywiście urodziłyśmy. Może wtedy więcej osób się wpisze.

Wiecie co dziewczyny. A ja jestem przerażona co się dzieje na świecie. Przed poprzednim porodem byłam wstrząśnieta śmiercią małej Madzi z Sosnowca, a dziś jestem wstrząśnieta śmiercią Nadii i Wiktorka. Co jest z tymi ludźmi?

Mnie czasami zaboli albo raczej tak pociągnie jak za szybko wstanę, a tak to nie boli. A Ty jaki masz ból?

Gość Ola pozytywne myślenie i spokój w ciąży to podstawa. U mnie poprzednia ciąża była bardzo spokojna. Teraz mam trochę trudniej, bo muszę za córcią się nalatać cały dzień. Jednak będę starała się, żeby nie denerwować się bez potrzeby. Ja do swojej córki od początku podchodzę spokojnie i myślę, że to się przełożyło na 10-miesięczne karmienie piersią, na to że od początku dobrze śpi i wiele innych pozytywów. Każdy kto mnie zna i wie, że jestem raczej cholerykiem ;) dziwi się, że do swojego dziecka mam tyle cierpliwości. Sama nie umiem tego wytłumaczyć :)

Gość Ola ja jestem tak pozytywnie nastawiona do ciąży i do kobiet w ciąży, że nawet nie myślę o tym co złe. Wiem, że niektóre z nas przeżyły koszmar. Niestety nie znam słów, które mogą ukoić ich rany.

Przepraszam za swoją łamaną polszczyznę w poprzednim poście, ale mam tu pomocnika i nie przeczytałam przed wysłaniem.

Hej :) Jestem już po wizycie. NA USG zobaczyłam maleństwo i usłyszałam serduszko. Przez nieregularne cykle lekarz przyjął termin z USG, czyli dziś dopiero 8 tydzień ciąży, a nie 10 jak wynika z okresu. Termin porodu pokrywa się z tym co wyliczyłam na dziecko.haczewski.pl. Życzę wszystkim tak dobrych wieści. Co do wózków, to moi sąsiedzi mają te graco i wiem, że go reklamowali kilka razy, bo cały czas coś nie tak. No i dla straszych dzieci (na takich jak moja pierworodna latorośl =>1,5 roku) też nie polecam kubełkowych spacerówek. Koleżanka też ma JEDO i też poleca. Mura jest ok, tylko spacerówka ciekawe jak.

Cocochannel5 w takim razie trzymam kciuki, żeby było dobrze. Musi być dobrze!

Cocochannel5 wygoogloałam sobie "badania prenatalne ryzko poronienia" i jednak jakieś tam ryzyko jest. Poczytaj sobie. Jeżeli nie masz 35 lat lub nie jesteście obciążeni genetycznie, to raczej nie warto ich robić. Moim zdaniem 1% ryzyka poronienia to za duże ryzyko, jeżeli codzi o życie własnego dziecka. Oczywiście to tylko moja sugestia i tak zrobisz jak zechcesz.