szatynka84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szatynka84
-
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny :) Z tym pasem poporodowym, to jakoś się nie interesowałam jeszcze na tyle, żeby wyrobić sobie opinię, ale widzę że trzeba zacząć :). Ostatnio miałyśmy w SR na ćwiczeniach taką rozmowę i położna powiedziała, że ona sama nie nosiła po ciąży pasa i nikomu nie poleci, że mięsień uciskany i nie używany zanika. W domu mam taki szeroki pas na rzep do ćwiczeń, to takie coś też może być? Loarra wycieków siary też jeszcze nie mam, więc nie wiem czy Ci pomogę. Sama tego nie testowałam, ale koleżanka mówiła że tanie i dobre są wkładki laktacyjne lovi oraz canpol. Ostatnio coś wspominała, że kupiła tez tommee tippy i że też dobre. Co do biustonoszy, to i ja uważam, że najlepiej by było kupić po porodzie, ale u mnie i w klinice i w szpitalu wymagają, więc muszę kupić wcześniej przynajmniej 2 biustonosze - tak jest wymagane. Połozne radziły, żeby kupić najwcześniej 1-1,5 miesiąca przed i żeby dało się luźno rękę włożyć i tej zasady będę się trzymała. Wczoraj trochę biustonoszy na allegro pooglądałam i decyduję się na triumpha mamabel modele micro n oraz plain p. Być może jeszcze do spania kupię sobie triumph mambel easy n. Chociaż to się jeszcze zobaczy, bo ja z tych, co to muszą przymierzyć na żywo :). Pomierzę tez te z Alles w SR. No ale to jeszcze za jakieś min. 4 tygodnie. Marcowe szczęście, a mowiłaś o tym bardzo częstym siusianiu i szczypaniu w trakcie ginekologowi? Nie można robić irygacji z tantum rosa w ciąży i w połogu, a przemywać krocze raczej można - chociaż na ulotce jest napisane, żeby skonsultować się z lekarzem. Co do tych mydełek, to dobrze że Ci tak służą. Ja na razie zastanawiam się nad tym czy kupić oilatum soft emulsję czy balneum. Ostatnio jakoś trudno podejmowac mi decyzje - z czym raczej kiedys nie miałam problemu. Mąż akurat w kwestii kosmetyków dla dziecka też nie jest zbyt pomocny i mówi mi "Ty się naczytałaś, to wiesz lepiej" :). Dobrze, że chociaz pomógł wybrac wózek i łóżeczko, no gadżety i ubranka też pomaga wybierać. Wczoraj oglądając rózne gadżety doszliśmy do wniosku, że chyba potrzebujemy kosz na zużyte pieluszki. Ten co upatrzyliśmy nazywa się sangenic hygiene plus i kosztuje niby około 99 zł. Innych nie widzieliśmy i nie wiem czy są. Kupujecie takie coś? No bo co robić ze zużytymi pieluchami? Do zwykłego kosza jak się wrzuci, to chyba będą smierdzieć co? Co prawda mieszkam w Polsce, ale też mi się nie podoba zagraniczny system prowadzenia ciąży. Taka kobieta jak np. ja - w pierwszej ciąży - potrzebuje tych wizyt u lekarza nawet jak jest wszystko ok. Daje to takie utwierdzenie się w przekonaniu, że jest dobrze lub jak jest źle można coś szybko zdziałać. Lasica29 myslę, że mojżeszówki w takiej cenie (120 zł) nie znajdziesz u nas. Nikaaa87 my kupiliśmy łóżeczko drewniane z szufladą i wyjmowanymi szczebelkami. A jak dziecko będzie już większe - myślę że tak 2-3 latka, to na dzień dzisiejszy zamierzamy kupić takie łóżko dla dzieci - coś takiego jak pisała Nesia. Madzia0808 my z kolei patrzyliśmy oprócz tako jumper też tako laret oraz tako warrior. Tako jumper wygrał dlatego, że ma takie solidne uchwyty do wnoszenia (w ramie). Zamierzam wózek znosić do wózkowni, może czasami do domu, no i czasami poruszać się komunikacją miejską - także dla mnie to było ważne. Poza tym chceliśmy właśnie akurat z tego innego materiału - gt, a producent nam odpisał, że z tego materiału może być właśnie tako jumper lub warrior. O skracającej szyjce wiem tylko tyle, że jest przeciwskazaniem do gimnastykowania się nawet w SR. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kristii położne z SR odradzają stosowanie pasów poporodowych.A Tobie kto zalecił?Marcowe szczęście mój lekarz powiedział,ze jak będę się dobrze czuła,to czekają mnie już tylko 2 wizyty,a pózniej już tylko badania Ktg codziennie,ale to chyba już gratis.U mnie wizyty kosztują 70 zł i USG też 70 zł.Uważam,ze to dobre ceny i mój lekarz zdecydowanie szanuje pieniądze pacjentek i wysyła tylko na obowiązkowe badania jak jest wszystko ok.No ale jak coś się dzieje to tez nie żałuje skierowania. Loarra my kupiliśmy tako jumper gt.Tez myśleliśmy o baby active tym z aluminiową ramą,ale podobno bywają awaryjne.Natomiast chicco mają nasi kuzyni i znajomi i jakoś tak nie przekonywali nas te wózeczki.Sorki za błędy,ale piszę szybko z telefonu męża i coś mi tu ciągle sam tel. poprawia. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcowe szczęscie trudno mi powiedzieć na 100%, ale u nas położna mówiła, że po CC w połogu także "coś" wydalasz z dróg rodnych - może być trochę mniej niz po SN, bo udrożniają Ci szyjkę macicy czy jakoś tak to się nazywa i częsciowo oczyszczają. Jeżeli będziesz zamawiała z allegro, to musisz się dokładnie zmierzyć i stosowac do podanych tabel z wymiarami albo zasada drugiej położnej, że np. z 75B kupujesz 80D, czyli 5 cm więcej pod biustem i o 2 miseczki. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudyna86 też mam czasami takie głupie pomysły, żeby jednego dnia wszystko posprzatać, poprasować, pójśc na marsz, na ćwiczenia do SR i jeszcze 2 torby zakupów przyciągnąć do domu... także nie Ty jedna się nei oszczędzasz... chociaż ja już czasami czuję, że chyba czas zwolnić. Brzuszek każdy ma inny. U niektórych dziewczyn wyskoczy szybciej, a u niektórych później. Teraz mamy okres, że trzeba nim się dumnie obnosić, a co :P A na płaskie brzuchy popracujemy po ciąży, połogu i pewnie karmieniu :) No i mam nadzieję, ze nikogo nie wkurzam swoimi poradami - staram się tylko Wam relacjonowac porady z mojej SR w miarę mojej pamięci. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kupiłam 10 saszetek tantum rosa i też zamierzam używać do przemywania krocza (uwaga - w połogu nie można robić irygacji!!!). U mnie w państwowym szpitalu na liście rzeczy dla mamy też jest tantum rosa 5 saszetek plus kubeczki jednorazowe. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeżeli chodzi o biustonosze laktacyjne, to u mnie w SR są do kupienia z firmy Alles - właśnie te co Kristii poleca. Położna poleca taki szmatkowy bez fiszbin na pierwsze tygodnie. Kosztuje 50 zł. Za 65 zł są już takie fajniej wyglądające z fiszbinami, ale połozne radzą nam je wykorzystać w późniejszym okresie, gdzies na wyjścia. Na połóg i do spania polecają nam własnie te najzwyklejsze "szmatki". Właśnie zastanawiam się czy kupić w SR własnie ze 2 te najzwyklejsze z Alles i może z 1 ten z fiszbinami czy wystarczą mi 2-3 z triumpha z kolekcji mamabel. Z jednej strony uwielbiam biustonosze a triumpha i tylko takich używam normalnie, a z drugiej strony myślę, że może te Alles też sa dobre skoro je w SR polecają. Co do bistonoszy, to jedna położna powiedziała, że "z mierzeniem" najlepiej kupić tak 1-1,5 miesiaca przed porodem i musi luźno ręka wchodzic do miseczki przy mierzeniu - bo są nawały mleczne i wtedy pierś rośnie. Natomiast druga połozna mówiła, że jak ktoś miał np. rozmiar 75B, to powinien liczyć się z tym, że w trakcie laktacji będzie miał nawet 80D - no ale takie założenie to mówiła dla tych mamusiek, które nie zdążyły kupić biustonoszy laktacyjnych przed porodem i wysyłają swoich "biednych mężów", którzy pokazują na swoich pięściach wielkość piersi żony albo tłumaczą położnej z SR jak żona wyglądała i pytają "czy Pani pamięta ją i jej rozmiar piersi?" - hehe uśmiałam się z tego na zajęciach, ale to sytuacje z życia wzięte opowiadane własnie przez nasze położne :). -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kristii do "vita min plus mama" biorę "omega - 3 (500 mg) z Polfy Łódź". U mnie w aptece kosztowały 5,99zł/za 60 tabletek. Znajoma farmaceutka mi to poradziła. Tu masz przykład jak to wygląda: http://aptekazawiszy.pl/polfa-lodz-omega3-kapsulek-p-24666.html Porównałyśmy to z kapsułką femibionu 2. Kapsułka femibionu 2 zawiera 200 mg DHA i 12 mg witaminy E. Kapsułka omega- 3 zawiera 500 mg oleju rybiego oraz witaminę E. Olej rybi zawiera 18% EPA i 12% DHA, co daje 90 mg EPA i 60 mg DHA w jednej kapsułce. W przeliczeniu jest to 1,5 g wielonienasyconych kwasów tłuszczowych EPAi DHA należących do grupy OMEGA - 3. Na opakowaniu jest, że można brac od 2 do 4 kapsułek dziennie. Moja znajoma powiedziała, że jedna dziennie w zupełności wystarczy - w ciąży. Na poparcie tego co piszę wkleję Ci ciekawy artykuł: http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Dieta-w-ciazy/Kwas-DHA-a-ciaza.html A jak już jesteśmy przy tabletkowych sprawach, to ostatnio wyczytałam, że warto spożywac teraz wiecęj wapnia i magnezu. Zamowiłam sobie jeszcze inne preparaty właśnie też z olimpu "chela mag B6" i "chela calcium D3". Jest jeszcze preparat "chela ferr" w różnych dawkach http://www.chela-ferr.pl/. No i muszę Wam wspomnieć, że za moją namową koleżanka z dużo większą anemią niż ja miałam, posłuchała mnie i brała "chela ferr forte" przez miesiąc i wyniki też wróciły do normy. Dla mnie ta firma ma genialne suplementy. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie króluje woda niegazowana i pokrzywa. Mięta teraz rzadziej, a herbaty różnie - czasami smakowe czasami zwykła. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe z tą woda to mam podobnie :) Mąż już sie przyzwyczaił do kupowania wody w butlach 5 lub 6 l :) Jednak trochę mniej od Ciebie piję, przynajmniej obecnie - tak 3-4 l wody plus po 0,3 l herbata, mięta i pokrzywa. Na diecie bywało, że piłam więcej. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziu0808 dobrze, że napisałaś - bo siedziałam i myślałam co to ja miałam komuś napisać, a to chciałam słówko jeszcze do Ciebie :) Z tymi firankami to jest tak jak pisałaś - najbardziej niebezpieczne są te łączone, chyba taśmą (nie wiem czy to na pewno tak się nazywa, ale wiesz o co mi chodzi). No i własnie na tym mały zawisł pierwszym razem. Po czym kuzynka obcięła tę taśmę - niestety i to nic nie dało, bo mały cały czas lazł do tych firanek, a ona po tym zdarzeniu po prostu bała się. Teraz pospinała te firanki, ale wiadomo już nie wyglądają tak jak miały. W każdym razie trzeba z nimi uważać przy dzieciach. No a na Dukanie pewnie się spotkamy :) Pisałaś na jakimś temacie na kafeterii? -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcowe szczęście, a wiesz że mogłaś utyć od tych mandarynek :) Mój organizm lubi regularność, o czym własnie przekonałam się na Dukanie - tam jadłam 3 posiłki o stałych porach i w podobnych porcjach białkowych. Na mnie to podziałało zbawiennie. Nie byłam głodna, kompulsy odesżły w niepamieć i cały czas chudłam. NAuczyłam sie też dużo pić i to przez cały dzień, a nie tylko jak sobie przypomnę, że 2 l niespożyte. No i nauczyłam się, że regularny marsz daje mi więcej niż aerobik 2 razy w tygodniu :) A wczesniej też bywało, że generalnie mało jadłam rano i w dzień, a wieczorkiem jakieś przekąski. Marcowe szczęscie ja też myśle, że jesteśmy na takim poziomie znajomosci, ze nawet jak się nie zgadzamy, to poziom będziemy trzymac i nie zmieni to naszych forumowych relacji :) Z resztą nie piszemy tego, żeby sobie na złość zrobić, a wyrażamy swoje opinie - myślę, że to jest zdrowe :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja mama w pierwszej ciąży utyła 17 kg, a w drugiej 13 kg - przynajmniej tak twierdzi, bo nie sprawdze tego :). Przy pierwszej mniej ważyła, ale zostało jej kilka kilogramów, natomiast po drugiej zrzuciła to, co przybrała. No i w efekcie też już nigdy nie wróciła do wagi początkowej :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Loarra niestety i ja sobie pozwoliłam na smakołyki. Przed świętami bardziej się oszczędzałam. Ćwiczyć dalej ćwiczę, na marsze chodzę - choć już coraz krótsze trasy i trochę tempo zwolniłam. Dużo zawiniła moja listopadowa choroba, bo marsze i ćwiczenia były przez miesiac zawieszone, no i po tym okresie zaczęło mi przybywać. Przed ciążą miała nadwagę, więc teoretycznie im mniej przytyję, tym lepiej dla mnie. Lekarz do świąt mnie chwalił, że bardzo ładnie trzymam wagę... ciekawe co teraz powie. Musze się wziąć za siebie i skończyc z tym podjadaniem czekolady, a od świąt codziennie mi się to zdarza. Hehe a wszyscy gadają, że to zachcianki na córeczkę :) Także usprawiedliwienie jest :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Loarra ja do świąt łudziłam się, że się zmieszczę w 10-11 kg :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcowe szczęście kafeteria zwariowała i już nie widzę swojego postu. Napisałam, że Ci nie sprawdzą czy używane czy nowe skoro jest wyprane. Moi znajomi, którzy mają 2-3 dzieci wyprawki do szpitala zawsze nowe kupowali. Akurat dla mnie to nie jest absurd :) no ale tak jak wcześniej napisałam, że kazdy ma tam jakieś swoje przemyślenia i poglądy. W zasadzie to nie znam nikogo, kto by do szpitala wziął na wyprawkę używane ubranka - nie wiem czy to widzimisie moich znajomych czy taki zwyczaj, ale wszyscy wyprawkę nową kupowali, chociaz później (po wyjściu ze szpitala) już ubierali w ubranka po innych dzieciach. Dla mnie akurat sama metka nie ma takiej wartości, że stawiam ją ponad nowością :) Jeżeli mnie stać na ubranka chociażby wymienionych przez Ciebie firm, to sama kupię - i to zarówno sobie jak i dziecku. A jeżeli mnie by nie było stać, to bym się zadowoliła tymi bez firmowych metek. Natomiast jeżeli chodzi o wózek i łóżeczko, to uważam że powinny być przede wszystkim wygodne dla dziecka i bezpieczne. Tutaj miałam ogromny dylemat co kupić, a w efekcie kupiliśmy to, co nam obojgu się spodobało, co uważaliśmy, że będzie służyć naszemu dziecku, a czy wybór był słuszny to się okaże w praktyce. Na dietkach na pewno wkrótce się spotkamy. Planuję wrócić na Dukana po zakończeniu karmienia piersią. Brzusia swego nie będę wrzucała, bo w zasadzie nie mam takich zdjęć. A zdjęcia całej mojej postaci chcę, żeby pozostały anonimowe :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marcowe szczęście z tą nowością ubranek to nikt Ci tego raczej nie sprawdzi skoro mają być uprane, więc zrobisz jak zechcesz. Natomiast osobiście uważam, że niemowlak powinien mieć nowe. Czemu tak sądzę? Takie mam przekonanie i tyle. Sama nie noszę rzeczy po kimś, to i swojemu dziecku będę kupować nowe, ale to każdy ma jakieś tam swoje widzimisie :) Osobiście brzydzę się po kimś nosić jakiejkolwiek rzeczy. Tak po prostu mam i nie wyobrażam sobie, żeby moje nowonarodzone dziecko miało nosić rzeczy po kuzynach, a już w ogóle nie wyobrażam sobie po kimś obcym, a wręcz wykluczam ciucholandy. Tylko, żeby nie było to nie jest napaść na te, które sądzą inaczej niż ja. Piszę tylko swoje zdanie i nie mam nic do tych dziewczyn, które robią ianczej niż ja. To jest sprawa indywidualna. Co do wagi to ja jestem na początku 33 tygodnia i mam +11 kg. Trochę dużo moim zdaniem, ale tak na oko większość poszło w brzuszek :) Po świętach i sylwestrze podskoczyło mi sporo... Prania jeszcze nie robiłam, ale myślę że te nowe nastawie na jakies 50 stopni, a już używane będę prać na 50-60 stopni, a białe na 90. Po praniu podwójne płukanie. Madziu0808 sama forma łózeczka mi się podoba. Pościel i moskitera super. Jedyne na co bym zwróciła uwagę, to materiał i jakość lakierowania łóżeczka. Nie jestem też zwolennikiem drewna sosnowego. Natomiast firanki nie w moim stylu i moim zdaniem cholernie niebezpieczne dla dziecka. Jak widze firanki ze "sznurków" w domach, gdzie są małe dzieci to mnie strach ogarnia. Kuzyn zaplątał sie w firankę ze sznurków - zawisł i tylko szybka reakcja pozwoliła go uratować. Także pomijajac gusta, o których się nie dyskutuje, to uważam je za niebezpieczne dla dziecka raczkującego o ile są długie, chodzącego -nawet gdy są krótkie - dzieci wspinają się, itd. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja mała ważyła 1650 g w połowie 31 tyg. i miała 26,5 cm w pozycji cieminiowo - siedzeniowej. Szacuję, że przyrasta 250 g i 1 cm tygodniowo. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Loarra ja sama w strachu, bo tez mam termin na przełom lutego i marca :) Razem z historią zasłyszaną od Ciebie, słyszałam już o 3 marcówkach, które urodziły... U mnie brzuch dopiero rośnie, nic nie opada, więc nie panikuję jeszcze :) A torbę chcę spakować na tip top, żeby mieć święty spokój i o tym nie myśleć za dużo. Badanie GBS ja będę miała jakoś między 36 a 38 tygodniem ciąży, zależy jak sie na wizytę umówię. Ostatnio gadałam z lekarzem o tym, to mówił że im świeższe, tym lepsze - także raczej będę się starała je zrobić w połowie lutego (w 38 tyg.). Marcowe szczęście wymiarów dziecka nie da się precyzyjnie podać przed urodzeniem. Waga podana na USG może odbiegać 600g w jedną i druga stronę od podanej. Długość ciemieniowo-siedzeniowa powinna mniej więcej się zgadzać. Przynajmniej ja tak wyczytałam i słyszałam. Niech ktoś mnie poprawi jak wie lepiej. Co do wyprawki do kliniki, to u mnie nic nie trzeba dla dziecka. Ubierają od stóp do głów, dają wanienkę i kosmetyki. Chyba nawet pampersow nie trzeba, choć zapomniałam zapytać. Lekarz powiedział, że tylko pakuję swoje koszule i staniki do karmienia, jakieś kosmetyki i co potrzebuję dla siebie, a dziecko dostanie wszystko do nich. Są tez podkłady poporodowe. Zdobyłam też listę do państwowego szpitala, więc na razie skupię się na niej i to co dla mnie potrzebne. Dla dziecka trochę rzeczy jest w domu, a w razie czego mąż dokupi i dowiezie. Z resztą sama jeszcze zdążę coś kupić na tą szpitalną wyprawkę. Marcowe szczęście z tego co wiem, to u mnie do państwowego też trzeba nowe rzeczy wziąć dla dziecka. Z resztą ja biorę wszystko nowe i sobie i dziecku, więc nie wnikałam czemu. Generalnie jestem za ubieraniem noworodka w nowe rzeczy przynajmniej przez pierwsze dni, a nawet tygodnie. No ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Loarra szoda, że nie udało się pozwiedzać, a zachowanie położnej nie na miejscu, ale co poradzisz. Basiolek moja dziewuszka na pomiarze detektorem tętna płodu też zazwyczaj ma 145 uderzeń :) U mnie detektor jest w gabinecie lekarza i w szkole rodzenia. Wybór i zapoznanie się z położną środowiskową zostawiłam sobie na następny tydzień. W tym tygodniu i tak mam urwanie głowy... każdy coś ode mnie chce... ślęczę całymi dniami nad papierami... Muszę to jakoś ogarnąć i wrócić do mojego spokojnego trybu życia :) -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W sumie to nie konwesowałam z tą dziewczyną, więc wiem tylko tyle ile wyczytałam i zobaczyłam. Dzidziunia śliczniutka - jak ją zobaczyłam to zdałam sobie sprawę, że ja mam taką w brzuchu - termin mam podobny. Waży 1950 g i ma 49 cm. Urodziła się w 32 tyg. ciąży przez CC. Jej mamusia leżała w szpitalu już kilka dni przed porodem. Marzec19 ani misia ani nagrody z innego portalu ani widu ani słychu. Poczekam jeszcze troszkę i napisze do nich maila :) Dane wzięli, a nie wysyłają. Co do wyprawki do szpitala, to ja jestem w rozsypce i sama nie wiem co zrobić. Chyba jakoś na dniach spakuję torbę taką jak trzeba do państwowego. Zaczął mi się 33 tydzień, w sumie to mam nadzieję, że jeszcze te 5-6 tygodni donoszę, ale nigdy nic niewiadomo, a przezorny zawsze ubezpieczony. Spakuję torbę na podstawie rozpisek z artykułów w gazetkach albo jakiejś książki i chyba tylko dla siebie póki co. Po 37 tygodniu odsapnę, a torba będzie gotowa :) Z tymi trojaczkami fajnie jak się komuś wydarzy, to takie potrójne szczęscie :) Swoją drogą, to że burmistrz trojaczkami zainteresowany to rozumiem, ale że dzwonił po pierwszym porodzie (gdzie jak rozumiem było jedno dziecko) to jakies podejrzane :) Albo jego dziecko/ewentualie syna :P albo jakaś inna znajomość na moje oko, no chyba że jakaś skrajna bieda lub inna życiowa tragedia/sytuacja losowa. A ja na razie pampersów nie skupuję, bo najzwyczjaniej w świecie nie mam gdzie ich przetrzymywać. Mam tylko takie w razie by coś :) W sumie to może nie jest tak źle z momi przygotowaniami - najgorzej, że jeszcze nic nie poprane. Jestem na etapie kupowania ubranek, też poluję na lovelę do kolorów. Nie wiem czy Wam pisałam, ale byliśmy z mężem już na zajęciach w parach w SR i mąż zachwycony. Zaczął jeszcze bardziej się interesować i podczytuje moje pisemka i ksiązki :) Jak na początku zastanawiał się nad porodem rodzinnym, to teraz sobie nie wyobraża i tylko mówi, żeby nie wynikły jakieś przeszkody ze strony szpitala/kliniki - np. brak wolnej sali do porodu rodzinnego. O ile w klinice to chyba niemożliwe, to w szpitalu to jak ruletka. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia G. ja na razie jeszcze o tym nie myślałam - znaczy myślałam w kategoriach że starczy na przełomie stycznia i lutego spakować się. Na razie mam tylko 2 koszule do karmienia, jedną zwykłą, szlafrok, kosmetyczkę spakowaną i to by było na tyle, ale chyba jednak spakuję torbę do szpitala państwowego - bo jak akcja wydarzy sie przed 38 tyg. to ja praktycznie nie jestem jeszcze przygotowana na tą ewentualność... -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie :) Jak tu miło i gwarno. Pozwólcie, że trochę odbiegnę od tematu. Wiecie, że jedna z marcówek udzielających się na www.babyboom.pl już urodziła córeczkę - 1 stycznia - termin miała na 1 marca. Jestem w szoku. Chyba faktycznie czas spakować torbę. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Życzę wszystkim mile spędzonego Sylwestra oraz szczęśliwego Nowego 2012 Roku!!! -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Carmen37 dzięki. A z tym farbowaniem włosów, to podobnie jak Ty farbowałam tylko 3 razy - z tej samej przyczyny co Ty. Farbuję pianką perfect mousse schwarzkopfa lub sublime mousse loreala. -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkie Marcóweczki :) Aż miło poczytać jak jest co :P Kristii bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź. My raczej też spędzimy sylwestra kameralnie w domku/ewentualnie pójdziemy na spacerek na koncert Chylińskiej jak pogoda dopisze. Bale i duże imprezy były co roku. W tym roku też zastanawiałam się nad balem sylwestrowym - bo to raczej ja należę do dusz imprezowych z nas dwojga. Jednak doszłam do wniosku, że w tym roku odpuszczamy. Także zapowiada się wieczór z serii romantyczno - erotycznych :P -
TERMIN MARZEC 2012
szatynka84 odpisał Nesia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marzec19 jak śpie na bolu wkładam sobie poduszkę typu jasiek pod brzuch. My spimy z jaśkami, to i dzidzię przyuczam ;) A tak serio, to jest mi po prostu tak wygodnie. Na plecach raczej nie śpię, ale czasami leżę sobie wieczorkiem przed zaśnięciem. Wtedy dzidzia skacze jak szalona - tak ma że jak leże na plecach to jakas pobudzona się robi :) Każde imię jest dobre, aby nie było obraźliwe. Wiadomo ile rodziców, tyle gustów. Marzec19 muszę Ci powiedzieć, że nie dostałam jeszcze tego miśka za konkurs... Nie wiem o co chodzi. Wygrałam też jeszcze w innym konkursie i też nic nie dostałam. Na razie dostałam tylko z jednego konkursu, ale to już dużo wcześniej. Mąż to sie ze mnie śmieje, że ja etatowa bajkopisarka się zrobiłam hehe.