Lola_lu

I ja wróciłam z usg. Mój mały już nie jest taki maly;) Koniec 35 tygodnia a on waży 2700g a brzuszek ma na 37;) Wiem, że nie jest obkręcony pępowiną, płyn w normie i generalnie ok. Lekarz powiedział, żebym jeszcze tydzień przetrzymała to stuknie mu 3kg. Zobaczymy

a pakować się to pakuję (już jestem spakowana) do walizki twardej lotniczej, największej w domu - więc będzie obciach na porodówce...hehe

Dragoniki --- też mam wizytę dzisiaj o 16:30 :))

o matko! Nie wiem czy to najlepszy moment na takie historie - w sumie zmienić nic się nie zmieni a po co mamy się nakręcać i stresować. Cóż tak też się zdarza. ------------ Co do seksu to ja żyję w celibacie od grudnia (!!), ale tak się bałam, że ochotę całkiem straciłam. Teraz czasami jak sobie pomyślę to w sumie brakuje mi seksu, ale wytrzymam jeszcze chwilkę. Szkoda, że później w okresie połogu też celibat ;) ------------- W kwestii rozwodów to nie mogę tego zrobić bo nie jestem w formalnie zalegalizowanym związku - przynajmniej rozwód mi nie grozi:) Ale biorąc pod uwagę swoje nastroje i uciążliwość ciąży chyba warto z takimi decyzjami poczekać do porodu... -------------- Wczoraj miałam "kryzys skurczowy" - normalnie co 5 minut skurcze, biegunka itd. M mnie już do szpitala chciał wywozić, ale weszłam pod prysznic, wzięłam swoje magiczne tabletki i powoli się uspokoiło.

mi ciągle brzuch twardnieje a zaczyna się od wątroby i idzie w dół. Lewa strona zostaje miękka, ale prawa to dramat...

i ja muszę się dopisać, ale bez myszy do laptopa to nie dam rady ;) Muszę jej poszukać...

Hej laski! Mi się śpi w miarę, gdyby nie poduszka-rogla to by była masakra. Niestety wstawanie mnie męczy - co 2-3 godziny. Ostatnio mam więcej miejsca w sypialni bo mój M przeniósł się do salonu - nie może wytrzymać mojego "sapania" gdy zmieniam pozycję ;) Co do zzo to mi położna powiedziała, że migreny pojawiają się mega rzadko. Głównym zarzutem do znieczulenia jest to, że może na tyle spowolnić poród, że go wręcz zatrzyma i konieczne będzie cięcie. Ja wiem, że miękka jestem i choćbym się zarzekała to i tak bez znieczulenia się nie da;)

Dziewczyny - boli Was wątroba? Moja dziecko, tak mnie naparza w żebra i wątrobę, że nie mogę wytrzymać. Aż mi testy na cholestazę robili bo cały czas na to narzekam. Jak jest u Was?

Gratulacje dla pierwszej rozpakowanej mamusi:) Przyznam, że mi ulżyło. Mam termin na 10.04 i cała w stresie, że jeszcze mi się wcześniaczek nieporadny urodzi a tu proszę!

Co do łączenia fenoterolu i magnezu lekarz mi powiedział, że to się czasami praktykuje, ale, żebym nie brała "bo takie połączenie to już zbyt wiele dla dziecka a i sam fenoterol taki neutralny nie jest". Nie wiem co to miało znaczyć, ale zapytałam też w szpitalu czy mam brać jedno i drugie i dostałam info, że nie. Niestety nie wiem dlaczego. Pewnie mniej bym się męczyła biorąc to i to. Ehh z tymi lekarzami...

Brinka - Ty się nie bój, na 100% poznasz skurcze. Ja je trochę poznałam mając takie co 6 minut aż mi oczy wychodziły a orbit. Cały brzuch - od żeber po dół robi się twardy jak skała - dotknij swojego czoła i wyobraź sobie, że taki sam jest brzuch. Boli to cholernie aż mówić się nie daje. No a to przecież dopiero początek;) Poznasz bez obaw. Mi brzuch twardnieje kilka razu dziennie a w nocy budzą skurcze takie bardziej hardocorowe. Cóż. 14.03 mam niby leki odstawić ale boję się bardzo!!

Dziękuję za podpowiedź z solą fizjologiczną - wypłukałam obiekt obcy w postaci rzęsy z oka!! :) Co za ulga... Dzisiaj oczywiście znowu tak wsadziłam "czopka", że podczas sikania wyleciał - nie wiem co z tym zrobić. Może powinnam jakoś go połamać i w kawałkach wkładać? Albo nie wiem, rozmiękczyć?

M4DZ1A - mi lekarz powiedział, że absolutnie nie wolno łączyć fenoterolu z magnezem. Bierzemy albo jedno albo drugie. To samo mówili mi w szpitalu jak leżałam. Przed fenoterolem brałam tylko magnez i kazali odstawić. Nie wiem dlaczego tak jest, ale wolałam Ci napisać.

malutka - mam sól, zaraz zrobię "operację oko" Co do tych "czopków" to jakaś masakra!! muszę z nimi powalczyć

Dziewczyny! nie umiem włożyć sobie tej tabletki dopochwowej na grzybicę. Cały czas mi wystaje. Ona ma kształt gruszki i długość ponad 2cm. Od lat używałam tamponów, które są znacznie większe i nie miałam problemów a tu taki klops :( Miałyście kiedyś podobny problem? Do tego do oka wpadła mi rzęsa - bardzo głęboko. Jeszcze w nocy jak bardzo odchyliłam powiekę to było widać odrobinkę, ale się schowała i koniec - nic nie widać. Oko mi spuchło i boli. Czy wszystko musi się dziać jednocześnie? :((

Dziewczyny! Byłam właśnie u gina no i tak: - ciśnienie mi skoczyło znacznie (do tej pory zawsze miałam ok 100/70 a dzisiaj 130/80). Kazał mi mierzyć w domu 2 razy dziennie - tylko skąd ja mam wziąć sprzęt do tego mierzenia? - okazało się, że mam grzybicę pochwy - blee, nie mam pojęcia od czego to się wzięło. Teraz muszę sobie aplikować "czopki". - samo badanie bolało cholernie - Was też boli? Nigdy nie miałam z tym problemów u gina a tym razem masakra. Ogólnie powiedział, że dziecko ma głowę bardzo nisko i że mam leżeć to jeszcze ze dwa tygodnie pociągnę. Co do laktatorów to mi dwie niezależne położne polecały Medela Mini Elektric, podobno od ręcznego można stracić przytomność jak się zbyt mocno przyciśnie więc wolę elektryczny ;)

martusia_mala -- jesteśmy dokładnie w tym samym dniu ciąży!! U mnie też jutro mija 34tc - fajnie :) Mam już dość leżenia. Wczoraj dokonałam mega wyczynu - zrobiłam sobie sama kanapki! Nieźle mi się dostało od mojego M, że przesadzam itp. więc od dzisiaj mam wracać do leżakowania.

Sylvia4709 - wysłałam Ci maila. Nie chcę podawać adresu na forum bo mam maila "imienno-nazwiskowego" ;)

Mój brzuch twardnieje w sumie cały czas tak samo od jakiś 2-3 miesięcy więc dla mnie to normalka ;) Co dzisiaj jecie na obiad? Mam na coś ochotę i nie wiem na co:)

Ja mam wózek taki (spacerówka + gondola): http://www.emmaljunga.com/pl/Wozki_dzieci&_281;ce/Wybierz_model/NitroCity-845.html (kolor grey carbonite)

Z tym zamawianiem wózków to nie jest tak różowo, chociaż pewnie zależy od marki, koloru itp. Ja musiałam czekać 6 tygodni bo chciałam konkretny kolor...

Beata - ja ostatnio kupowałam pralkę i z tymi programami dla dzieci to jest tak, że jedyne czym się różnią od pozostałych to dodatkowe płukanie. Jeżeli masz funkcję dodatkowego płukania to możesz prać w normalnych temperaturach i wypłukać raz jeszcze.

Dragoniki - to u Ciebie było całkiem odwrotnie niż słyszałam u znajomych (może specyfika miast / szpitali. Bo zazwyczaj mówią, żeby zabrać tylko ciuchy dla dziecka a kosmetyki i pieluchy są na miejscu. Ja tam biorę wszystko - pakuję się jak na wojnę ;)

alexiasz - oj, to dziwnie, że ubranek nie trzeba. To co oni mają swoje, w które ubiorą malucha?

Indianka25 - ja to bym najbardziej chciała karmić mlekiem odciąganym przez laktator z butelki. Takie połączenie butelka +_ mleko matki, niestety każdy komu o tym mówię nawet słuchać nie chce. Moja siostra oczywiście wyciąga swoje teorie, że mały będzie się źle rozwijał itpo wrrr...