Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola_lu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lola_lu

  1. Dziewczyny ja mam cały czas jakieś lęki:( Już u dwóch ginekologów upewniałam się, że mogę iść do dentysty i leczyć zęby ze znieczuleniem biorąc fenoterol i isoptin, ale... nadal się boje:( Dentysta też mówi, że mogę i nic się nie stanie a gorzej jak będę się z bolącym i zepsutym zębem męczyć. Błagam przemówcie mi do rozumu, żebym się opamiętała! :(
  2. Ja kupiłam przewijak a raczej taki mini-regalik z wystającym przewijakiem, który później się odczepia i zostaje mebel dla dziecka na np. zabawki. Co do wanny to robimy stanowisko w łazience - wanienka na wysokości pasa + obok przewijak do wycierania i ubierania małego. Moja siostra kąpała w wanience stojącej na stole (a w sumie to nadal to robi) i bardzo jej się podoba.
  3. Kafka - bardzo fajnie opisane jest łączenie karmienia piersią i butelka w książce "Język niemowląt". Ja tez tak zamierzam.
  4. Ja się wcale nie cieszę i mam nadzieję, że mimo odstawienia leków nie urodzę jednak w 36tc:( A co do pasków to nie miałam na myśli, że paskiem można uszkodzić dziecko tylko, że on poda błędny wynik i w ten sposób można sobie zaszkodzić - tu jak widać ilu lekarzy tyle opinii. Indianka - ja planuje siłami natury, ale rodzę w szpitalu Medicover a tam jak powszechnie wiadomo cesarek jest nad wyraz dużo a uzasadnienie zwykle jedno "złe ułożenie dziecka". Bardzo nie chcę cesarki więc mam nadzieję, że się uda
  5. u mnie przewidują poród na 14 marca (za 3 tygodnie) czyli na 36tc. Wtedy wszystko odstawiam i mam przyjechać do szpitala. A Ty czego się boisz Indianka?
  6. Dziewczyny! Byłam u lekarza w obawie o to sączenie wód i oto czego się dowiedziałam - może się którejś przyda. 1. Ani ja, ani lekarz nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy wody się sączą - WYŁĄCZNIE badanie usg może to określić. Co wskazuje na sączenie wód? - malejący obwód brzucha - słabsze ruchy dziecka 2. Paski lakmusowe i testy to bzdura - mają sprawdzalność jak kryształowa kula i nie ma sensu ich robić bo można tylko zrobić sobie krzywdę, a raczej małemu 3. Wody sączą się stale przez kilka godzin i jest to takie uczucie jakby po nodze ciekła stróżka 4. Kolor i zapach - mogą być absolutnie dowolne
  7. szkoda, że wcześniej nie poczytałam to bym nie kupowała JJ. Trudno, najwyżej kupi się nowy zestaw :) Co do nerwów w ciąży to ja doprowadziłam się właśnie nerwami do stanu zagrożenia porodem przedwczesnym. Teraz wszyscy traktują mnie jak "śmierdzące jajo" i nic mi nie mówią. Tzn. odzywają się do mnie ale w tematach "co dzisiaj zjesz?", "ładna pogoda, już robi się cieplej" itp.
  8. oj, a ja właśnie J&J kupiłam! Generalnie to na zakupy dla dziecka idzie strasznie dużo kasy. Meble, wózek, ubranka, fotelik, leżaczek itd. Swoją drogą czy jest coś na co lepiej wydać pieniądze niż na swojego maluszka? ;)
  9. martusia - no właśnie gdyby mi aż tak chlusnęło to bym się pewnie zorientowała, ale ja mam takie uczucie, że co jakiś czas robi mi się mokra plama i tyle. Nie są to jakieś oszałamiające ilości więc nie wiem czy traktować to jako wodniste upławy czy sączenie. Generalny problem jest taki - czy wody sączą się non-stop czy mogą sączyć się "na raty"? Podobno jak w pęcherzu płodowym jest dziurka przez którą się sączą to płyną stale, ale już sama nie wiem. Doszukuje się problemów ;)
  10. Dziewczyny (tu pytanie głównie do tych już dzieciatych;) jak rozpoznać sączenie wód? Czy to jest stale czy okresowe uczucie? Czy jak rano poleci coś po nagach a potem spokój to oznacza, że to tylko wydzielina a wody lecą po trochu ale cały czas? Idę do lekarza w przyszłym tygodniu, ale nie chcę robić paniki więc pytam Was :) Dragoniki - Ty ostatnio sprawdzałaś czy wody się nie sączą? Napisz proszę skąd takie podejrzenie, jak to wyglądało u Ciebie. Sylvia4709 - a ustaliłaś sobie, że np. jak skurcze będą "jakieś tam" to wracasz do leków czy za wszelką cenę nie zamierzasz? Ja gdybym się uparła to jakoś pewnie bym dała radę zmniejszyć dawkę, ale strasznie się boję, że doprowadzę do porodu :(
  11. Sylvia4709 - jak tam odstawianie fenoterolu? Jak się czujesz? Ja pomimo, że nic nie zmniejszałam to coś dzisiaj słabiutko. Skurcze męczą:/
  12. Moja siostra miła wynik pozytywny wymazu na te paskudne bakterie i dlatego nie mogła rodzić w domu co było jej marzeniem. W sumie to nic wielkiego to nie oznacza poza tym, że jeżeli się to ma to trzeba dostać antybiotyk w czasie porodu. U mnie na usg w 30tc wyszło 1700 i lekarz powiedział, że to maleństwo ale nie ma się co dziwić bo mama też drobna - więc jak widać co lekarz to opinia inna.
  13. Ja kiedyś (gdy byłam młoda i naiwna) to chciałam mieć 2 lub 3 dzieci. Teraz patrząc jak przechodzę ciążę stoję na stanowisku, że będzie to moje pierwsze i ostatnie. Pewnie mi się odmieni, ale raczej tych miesięcy męki psychicznej i fizycznej tak łatwo nie zapomnę;)
  14. Sylvia4709 - podziwiam Ciebie i inne dziewczyny, która są w ciąży i mają starsze dzieci. Ja sobie tego nie wyobrażam kompletnie. Nawet psem się nie jestem w stanie zajmować a dzieckiem?!
  15. Ja gdy muszę się ruszyć z domu (do lekarza) to wygląda to komicznie. Mój M trzyma mnie jak starowinkę, która mdleje i ustać nie może - tak się boi, że się wyłożę...hehe Odliczam tygodnie do 14 marca - będzie to dzień odstawienia leków i wielkiej próby dla mojej macicy;) Według lekarza na swój termin kwietniowy to ja szans raczej nie mam :(
  16. Karolinkaaa2 - ja od grudnia leżę po wyjściu ze szpitala (poród przedwczesny zagrażający). Biorę dużo kolorowych tabletek, ale generalnie jestem uziemiona. Brzuch mi się napina, łapią skurcze, boli głowa, trzęsą się ręce i nogi, pocę się jak prosiak (szczególnie w nocy wyglądam jak sportowiec po 3 godzinach na siłowni) a teraz to jeszcze ząb mnie boli...
  17. Mnie biodra nie bolą. Chyba jest to jedyna część ciała, która mnie nie boli ;)
  18. anita.1978 - ja jak typowy bezbożnik chrzcin nie robię, ślubu przez 11 lat związku też nie wzięliśmy ;)
  19. Dragoniki - ja nie brałam znieczulenie u dentysty tak do 25 roku życia bo kiedyś się zraziłam. Nie ukrywam jednak, że potwornie się męczyłam i gdy trafiłam na takiego co zrobił mi porządne znieczulenie i nic nie bolało to nie wyobrażam sobie powrotu do przeszłości w tym zakresie ;)
  20. anita.1978 - wiesz dla naszego to on ma kupić wózek, który wybierzemy, ale obawiam się niestety, że kupi dwa i będziemy jak klony wyglądać z tamtymi drugimi rodzicami. Teraz wprowadziłam zakaz informowania go o jakichkolwiek zakupach i zobaczymy. Ostatnio spisywał metkę ręcznika z Mothercare ;)
  21. anita.1978 - wiesz dla naszego to on ma kupić wózek, który wybierzemy, ale obawiam się niestety, że kupi dwa i będziemy jak klony wyglądać z tamtymi drugimi rodzicami. Teraz wprowadziłam zakaz informowania go o jakichkolwiek zakupach i zobaczymy. Ostatnio spisywał metkę ręcznika z Mothercare ;)
  22. Z tego co widzę to chyba ja jedyna chrzcin nie robię mojemu diabełkowi małemu? ;) Muszę pomyśleć nad jakąś alternatywną imprezą...heh Dragoniki - Ty w pierwszej ciąży brałaś chyba fenoterol i isoptin, tak? Pamiętasz jakieś przygody z leczeniem zębów w tym czasie?
  23. nie "gameta" tylko "tamtego" ;)
  24. U mnie zaparcia masakryczne i totalne. Czasami jak mnie "zatka" to na kilka dobrych dni. Jeszcze wracając do teściów to mój jest wyjątkowy. W lipcu u nas w rodzinie pojawi się jeszcze jedno dziecko (wnuczka żony teścia). Cokolwiek kupimy on przyjeżdża i uwaga - spisuje z metek i kupuje dokładnie to samo dla gameta!!! Jak cholera ma mnie nie trafić!? Wrr
  25. Jak ja Wam zazdroszczę, że możecie się ruszać! Ja jak idę do łazienki umyć zęby to muszę siedzieć tam zamiast stać bo mi słabo się robi, brzuch od razu się napina i muszę szybko wracać do łóżka:( My mieszkamy sami, ale teść dzwoni codziennie i dopytuje się jak się czuje (biorąc pod uwagę, że od 2 miesięcy bez zmian robi się to męczące). On kupuje wózek bo się uparł - ja tego nie pochwalam, ale nie mam wyjścia. Przynajmniej drogi wybieram;)
×