blondiblondi

Oj to nie jest takie proste jak się wydaje, ponieważ aby studiować za granicą trzeba ukończyć kilka kursów i egzaminów. Chyba, że są jakieś studia dla Polaków hehe ;) muszę się dowiedzieć :)

Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, ale pracować będę za granicą, natomiast nad studiowaniem się zastanawiam, czy mam studiować w Polsce czy nie i pytam gdzie warto pójść na prawo

O pracę się nie martwię :) otworzę własną kancelarię ;) natomiast prawo mnie bardzo interesuje :) i za wszelką cenę muszę się kształcić w tym kierunku. Pracuję, więc dzienne odpadają. Po zaocznych studiach aż tak ciężko z pracą w Polsce? Mam to szczęście, że już w Polsce nie mieszkam ;) Kochani jakie studia wy polecacie? Takie po których nie trzeba się martwić o posadę. Na jakie kierunki się wybieracie?

Na prawo również? Wiecie gdzie? Mam na myśli zaoczne lub e-learning, ponieważ pracuję. Martwi mnie to, że trzeba zapłacić wpisowe ale nie mamy pewności, że nas przyjmą prawda :/ a troszkę to kosztuje gdybyśmy mieli składać papiery do kilku szkół

Jak myślicie od ilu procent przyjmują na uczelnie? W ogóle nie wiem czy mam się tam pchać.. żeby wstydu nie było, jakoś nie wierzę w siebie, że dałam radę mimo pracy :/

Jak wam poszło kochani? Ja zdałam ustny na 90 % :) więc ok

Kochani pracuję od rana do wieczora :/ uczę się po nocach :/ mam nadzieję, że dam radę :) powodzonka wszystkim

Dobrze napisałaś. Mi też nic nie powiedzieli ale chyba teraz trzeba dać ten plan ramowy.

Do poniedziałku jest czas tak?

Dzięki kochani :* :) dzisiaj troszkę mi lepiej ale w pon.jadę do lek. jak nie minie :( Nawet nie mam głowy do pisania pracy maturalnej a muszę, do pon.trzeba im dostarczyć tą bibliografię i plan ramowy?

Coraz gorzej ;(

a gdzie kupię taki syrop sesii?

:) dzięki , jeśli do jutra nie przejdzie to pojadę do lek., mam 50 km :(

Spróbuję :) bo umieram z bólu :(

Jak uważasz kochana, ale ja bym poszła się zarejestr.do urzędu pracy w lipcu i wysłałabym zaświadcz.,że jestem bezrobotna plus zwoln.z opłat razem podaniem i wtedy zadzw.do nich. Przecież nikt nie będzie wnikał czy rodzice Cię utrzymują czy babcia czy ciocia, by najmniej nie powinni. Każdy ma inną sytuację, jako osoba dorosła , niepracująca, samotnie gospodarująca powinnaś zostać zwolniona z opłat. Wiadome nie za fajnie z gimnazjalnym iść do urzędu pracy ale co tam ;) jak trzeba :) pani w urzędzie może Ci tam coś mówić o konsekw., że trzeba przychodzić podpisywać się ale to tam wiesz, nie pójdziesz miesiąc później to Cię wykreślą i tyle.

Kochani wiem, że to nie na temat ale może wiecie co dobrego jest na gardło i zatoki? Po prostu ledwie żyję

Tak? Ale gdybyś się zarejestr.w urzędzie to zwolniliby Cię kochana z całości. Wystarczy zaznaczyć, że jesteś samotnie gospodarująca i nie będą wnikać, a tak to musisz od rodziców z pracy jakieś papierki załatw

Też mam taką nadzieję :( wyglądam jak śmierć na urlopie, a tu za tydzień do pracy. Ciężko się uczy w takim stanie :(

Nic nie musisz wpłacać kochana. Zaznacz, że jesteś osobą samotnie gospodarującą. Musisz iść do urzędu pracy, zarejestr.się jako bezrobotna i tam poprosisz tą panią ona Ci wydrukuje, że jesteś bezrobotna i po problemie. Przynajmniej w moim urzędzie tak się tłumaczą, że nie dostaniesz tej karteczki jeśli się nie zarejestr. Wiem, że to jest chore, bo nie przyszłaś poszukiwać pracy ale takie mamy przepisy. Musisz mieć świadectwo gimnazjalne do tej rejestr.

Sesii jeśli nie pracujesz to jak najbardziej staraj się o zwolnienie z opłat, zawsze można wydać pieniądze na coś przyjemniejszego ;) eh a ja chora jestem :( głos straciłam prawie ;(

Lola lepiej spróbować niż później żałować :) kochana dasz rade, nieważne jakie oceny, ważne, że masz coś w głowie :)

W mojej szkole też pewnie będę sama jako ekster.xD ale nie przejmuję się tym, bo nie ma czym. :) Tyle już przeszliśmy, że nie mają z nami szans ;) he he żart :)

Tak, dostanę wolne :) więc nie ma problemu

Nie wiem dlaczego tak zrobiłam, nie wiem czy ja myślałam, że tylko angielski mogę pisać. Niestety do pracy muszę iść :) Życie zmusza :)

Zdałam na 5 ale angielski. Natomiast maturę wolę pisać z niem., czuje się pewniejsza.