Evimati

Hej :(:( Niestety nie pękły moje pęcherzyki obydwa śą na miejscu i dlatego ten ból doskwierający...nie wiem co robić Pomocy bo zwariuje Tak się popłakałam jak wyszłam z gabinetu że szok Zadzwoniłam do kliniki w Płocku i rozmawiałam z doktorem który konsultował wyniki mojego męża z nami w lutym...Jadę jutro na 19 mam wyznaczoną wizytę i będzie farmakologicznie wywoływał @ a moje pęcherzyki osiągnęły UWAGA 3cm wielkości dobrze że w szpitalu nie wylądowałam... Przykro mi ale nie poddam się tak łatwo.. Buziaki dla Was

Hej dziewczynki dziś wizyta u ginki i USG co tam u mnie się dzieje i czy jest mam nadzieję oki..wczoraj kiedy byłam z wizytą u koleżanki i jej3 letniej córci Małgosi (była w szpitalu kruszynka i miała zabieg na uszko) dostałam takiego samego ataku bólu brzucha dołem i musiałam aż się popłakać i wziąć tabletkę oraz orącą herbatę ..Ból był kłujący w dole brzucha i promieniował do krzyża jak podczas okresu ale pulsacyjnie Nie wiem co to znaczy i powiem o tym gince tylko czy ona będzie wiedziała co i jak?? ŚCISKAM SERDECZNIE WSZYSTKIE ZAFASOLKOWANE I OCZEKUJĄCE NA FASOLECZKI ORAZ TE KTÓRE CIESZĄ SIĘ MACIERZYŃSTWEM [

Kasiu oczywiście miało być a nie asiu sorki za zjedzoną literę :D

Postanowione że jeśli dostanę @ w tym miesiącu po CLO i staraniach to idę na sprawdzenie drożności jajowodów i dalsze kroki będę już u lekarza w klinice leczenia niepłodności stawiać ...Postanowione, Buziaki dziewczynki Dziś znowu miałam te kłucia na dole w podbrzuszu Jutro USG i wizyta u ginki raczej tu już ostatnia bo przewidywany @ MA PRZYJŚĆ ZA 5 DNI

Monikomio nie martw się Najważniejsze są teraz wyniki wierz mi wiem cos o tym kochana...jak nie ma komórek rakowych a na pewno nie ma to wszystko można ratować i żyjesz normalnie Buziaki Napisz jak chcesz evimati@wp.pl

Venaa masz rację nawkręcać sobie jest łatwo gorsza sprawa by po nieudanym cyklu się pozbierać...Ja nie mam takich ogromnych dołków ale nie jest mi w smak jak nic i nic... Ja bardzo pragnę macieżyństwa a mój zegar biologiczny mocno tyka,,, i tak mnie to dodatkowo nakręca...Jeszcze raz gratuluje tobie kochana i ściskam mocno

Venaa obyś miała ten dar spełniania Twoje dzidzi już jest ... to wspaniale Wczoraj grałam w badmintona i dodatkowo podskakiwałam a w nocy dostałam takich bóli w podbrzuszu dziewczyny że szok..mąż wstał i zrobił mi gorącej herbatki i tabletki2 musiałam wziąć Oczywiście dostałam wyrzutów sumienia że jak może coś się dzieje a ja jestem w ciąży i skacze jak nastolatka podczas gry Tak mnie wzięło...Czy to możliwe żeby mnie brzuch dołem bolał ,kuł w podbrzuszu już...?? Buziaczki dziewczynki :)

AAAAA i kupiłam sobie parę nowych szmatek dla poprawy nastroju czy jak tam się mawia...bielizny nie kupiłam...innym razem Pięknie pachnieć i ładnie wyglądać to jest to i jeszcze kostium kąpielowy muszę namierzyć nowy...macie jakieś fajne stronki może??

Venaa SUPER gratulacje i dla męża także przekaż od dumnych z Was dziewczyn z topiku :D Mnie dziś prawy jajnik boli i nie wiem czy to po wczorajszym baraszkowaniu czy coś mi jest...od rana mnie kuło i kuło dla was dziewczynki i buziaki

dla wszystkich teraz mogę posłać więc posyłam byście się podzielili :D

Venaa prawie się popłakałam na myśl o tej niespodziance którą doskonale pamiętam z przed miesiąca...SUPER i daj znak jak twój wynik My się mocno staraliśmy w te dni ostatnie...o efekcie będzie mowa przy następnej @ która oby się nie pojawiła... w pn mam wizytę u ginki i USG także...Ściskam wszystkie dziewczynki :D:D

Venaa tak się cieszę że nawet nie wiesz jak BARDZO kochana oby się ziściło Twoje marzenie to i nam będzie fajniej i bliżej może hehehehe w kolejce Daj znać jak będziesz miała potwierdzenie i @ nie przyjdzie i w ogóle...ogromne uściski ... Mój mąż jak usłyszał że mamy szansę to oszalał ze szczęścia bo ostatnio mieliśmy długą i konkretną rozmowę o naszej przyszłości i dzidzi... Moja ginka jest z doświadczeniem dużym (koło 50 lat ma) i dosyć ostrożnie podchodzi do sprawy naszej ciąży... Boję się nieco że te moje pęcherzyki będą miały kłopot z pęknięciem ...ale dziś mnie to nie zrazi.. Jeszcze raz UŚCISKI :D:D:D

Wróciłam moje drogie Kobietki i mam dwa duże piękne po stymulacji CLO pęcherzyki gotowe do startu i przeistoczenia się w fasolkę... Jest we mnie dużo nadziei i trzymajcie kciuki za nasze starania w tym miesiącu ... To mój mąż może zacznie szukać wózka :D:D Dziwne tylko jest to że według mojego cyklu 25 dni to jak miałam 3.05 okres to przy braniu od 5dc CLO już powinnam mieć owulkę a ginka jak dziś mi USG zrobiła to powiedziała że u mnie jest przed owulacją a że przy 28 dniowym cyklu teraz powinnam lada moment mieć owulkę Cy to możliwe że przez stymulację CLO mój cykl się wydłużył?? bo nie wiem dziewczynki może mi powiecie coś w tym musi być chyba bo mnie bolą jajniki od trzech dni i ona powiedziała że są powiększone czyli mój organizm zareagował Wiecie co jeszcze powiedziała że jeśli w tym miesiącu nie powiedzie się zafasolkować to żeby nie brać w następnym cyklu CLO by nie było hiper stymulacji...O tym macie jakieś pojęcie?? Pozdrawiam serdecznie :):)

Fanfi rozumiem doskonale Twoje rozgoryczenie...względem zachowań ludzi wpraszających się na topik który założyła Iza Wybacz ale ja nic w swoim poście na temat dystansu do samego siebie ...jeśli chodzi o Twoją osobę ni jak nie pisałam ...dodałeś to sam od Siebie i to Ty miej teraz z tym zagwozdkę nie ja w rzeczy samej... Ja nie piszę po to by Tobie dopiec tylko by pokazać że nie tutaj takie rzeczy bo to ni jak się ma do całokształtu Mam prawo do wyrażania swoich odczuć i nie obraziłam nikogo to o co Tobie chodzi...Właściwie to nie musisz mi odpisywać bo i tak swoje zdanie na ten temat mam i nie zamierzam wchodzić w niepotrzebną dyskusję na ten właśnie temat... Prawda zawsze leży po środku więc należy się ku temu zwrócić i przejść do porządku dziennego lub nocnego jak kto woli Pozdrawiam i życzę miłego podwieczorku Wszystkim przesyłam ukłony za to że nie palą lub chcą nie palić :D:D

Oska to wyglądasz jak super ulubiony smakołyk :D:D:D Piękną dziś mieliśmy pogodę i super spacer z mężykiem zrobiliśmy ...4 km troszke truchtem nieco szybszym chodem...stopy mnie bolą do teraz ale warto.... Buziaki na nockę dla wszystkich nieobecnych :):):)

Witam kobietki Powiało optymizmem i rowerek jak w sexmisji się pojawił to jeszcze taki monitor na całą ścianę i puszcaamy filmiki z parkiem lasem i innymi sprawami w tle ptaszki ćwierkają i jazda jak malowana Nie palimy i pachniemy to wspaniałe uczucie dziewczynki .... A jak któraś coś będzie sprzedawała to najpierw na topiku powie a potem na alledrogo wystawi Buziaczki i miłego dnia, który u mnie zaczyna się toaletą, otwarciem komputera i spr poczty a potem kawka i jej aromacik....

Osa nie poddawaj się :):) Wierz mi ja jestem teraz w domku i nie mam pracy jako takiej zawodowej, nie mamy dzieci więc zajęć też nie mam wiele Dużo czasu i myśli ale nie palę bo nie po to rzucasz by zaczynać znowu...proszę ciebie byś to przemyślała...bądz rozważna i szalona jednocześnie to trudne ale możliwe do osiągnięcia...Dobrej nocy dla wszystkich razem a i teraz wspieraj się na wzajem z twoim facetem...doping masz i wsparcie też Mój mąż nie wie jak to jest bo nigdy nie palił i zawsze chciał bym ja też nie paliła...aczkolwiek ja nie palę najpierw dla siebie a potem dla innych i tu na pierwszym miejscu jest Mati mój mąż Buziaki i trzymam kciuki...Pokonać swoje słabości to jest sukces ogromny...a przezwyciężyć chęć sięgnięcia po fajure można poprostu nie biorąc jej do rąk...Wiem wiem bo sama miewam takie zawirowania.

To dobry pomysł ale Mati chętniej czyta o starych peugeotach niż o zdrowych nawykach..jezdzi na rowerze i to jest jego wysiłek fizyczny a ponad to auto i do przodu 70 km do pracy ma i jak wraca to jest padnięty...zje i lulnie się nieco i tak to jest...Podsunę mu coś na laptopie zostawie jako gł wątek :D ja nie palę zaraz od operacji czyli 01.02.2011r. 3 miesiące i 7 kg in plus muszę z bioder zgubic 4cm bo ulubione spodnie nie wchodzą...nigdy tak nie miałam czarna rozpacz...pewnie gdybym zaczęła palić to bym zwaliła ale nie ma nigdy pewności więc nie warto ryzykować...co za myśli mną targają nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!! :)

Venaa napisz proszę jeśli wiesz od kiedy działa Clo ? (zaczęłam w 5d.c czyli 07.05.a kończę 11.05 zakładając że stymulacja się powiedzie a pęcherzyki zaczną wzrastać i owulacja nastąpi... Idę dziś po wzięciu 3 tabletki do gin na spr czy działa lek..Czy to oby nie za wcześnie?? kurcze nie mam doświadczenia w tej materii to moja pierwsza stymulacja Clo i nie wiem co i jak bo objawy u mnie jak na razie żadne i to mnie niepokoi...Cykl mam co 23-25 dni czyli krótki owulacja może być u mnie w 9dc więc czas na działanie :):)

Ty jak zniosłaś rzucenie palenia??? pod względem wagowym...

pamelkaaa ty się zaczernij i pisz co ci leży na żołądku bo jak rozumiem to chcesz rzucić faje????

Hej dziewczynki Venaa czy ja dobrze rozumiem że środki wspomagające owulację maja też jak lamette regulować cykl??? Ja nie mam żadnych objawów po zażyciu 2 tabletek Clo kompletnie nic mi nie dzieje się... Pozdrawiam serdecznie :):):)

Witam i ja i nie palę za to korzystałam dziś z promieni słonecznych na działeczce i dopiero wróciłam Miłe to słonko wiosenne i tak fajnie czytać książkę i glimać jakieś drobne smakołyki hehehehe a nie szlugi :):):D:D

Hej Venna dziękuje za podpowiedz ...Zrozumiałe że u różnych osób objawy po zastosowaniu różne ale dzięki... Napisz mi czy ten lek Lamette jest bardziej bez skutków ubocznych a jednocześnie dobrze pomaga stymulować i pęcherzyki są także oki??? Pozdrawiam serdecznie dziewczynki:):):D

witam kobieti Dawno nie pisałam ale czytam Was bardzo chetnie Gratuluje mały cud szczęście podwójne :D:D Ja jutro bo od 5d.c zaczynam pierwszy miesiąc z clo i oby było owocnie przez 5 dni mam brac po jednej tabletce i wizyta u ginki by spr czy one działają na mój organizm i czy owulacja jest po nich oki Napiszcei mi czy brać te tabletki rano czy lepiej wieczorem bo nie wiem jak może zareagować organizm Czy są mocne czy raczej jak brałyście to nic się nie działo?? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i liczę po cichutku też na majowy rozkwit ..... :):)