Poznałam jakiś czas temu chłopaka , który jest z gór. Spędziliśmy na wspólnym wyjeździe kilka dni. Teraz znów będę w górach na wyjeździe służbowym i tak się składa, że w jego rodzinnym mieście po raz pierwszy. Chciałabym się do niego odezwać z zapytaniem, czy może pokazałby mi kilka ciekawych miejsc, ale nie wiem czy to dobry pomysł i jak to ująć/napisać, żeby nie odebrał tego jak tandetnego podrywu. Co o tym myślicie? Radzicie?