Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka1984 27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka1984 27

  1. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    ja brałam zaświadczenie niedawno, w sumie miesiąc po porodzie ale chodziłam na nfz. byłam we wtorek na oddziale i muszę powiedzieć, że byłam zdziwiona bo wszystkie sale są pełne. myślałam, że o tej porze roku mniej dzieci się rodzi, a tu w każdej sali 4 osoby. wczorajbyłyśmy na pierwszym szczepieniu na tatrzańskiej, najtańsza nierefundowana szczepionka kosztuje 110 zł za dawkę, ale nie wim ile tych dawek jest. my się zdecydowaliśmy na tę bezpłatną to są 3 uklucia, a w grudniu i styczniu pójdziemy już na tę odplatną ze względu na rotawirusy. nie wiem czy ktoś jest zainteresowany ale wcześniej pisałam o kroplach bio gaia które lekarz przepisał nam na ulewanie i kolki, są to drogie krople około 45 zł za 5 ml, teraz są w promocji w aptece na pomorskiej na przeciwko malęgo tesco i kosztują 19.90. polecam bo na moją Małą na prawdę działają
  2. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    moje Maleństwo je i śpi na zmianę. zaczęła się już uśmiechać a jak się do niej mówi to wydaje z siebie fajne dźwięki. na pewno nic nie pomylisz, pewne rzeczy robi się instynktownie. termin terminem a dziecko i tak zrobi po swojemu, niestety od ciebie niewiele będzie zależało. najważniejsze żeby za wcześnie tam nie pojechać, myślę że gorsze jest przebywanie tam przed niż po porodzie.
  3. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Magnolia gratulacje, pamiętasz może jak ta po\lo\zna się nazywała? ja też byłam zadowolona. ja się przebierałam na izbie przyjęć za parawanem w obecności położnej. no niestety nie ma możliwości używania swoich butelek. to mleko hipp trochę marne, moje dziecko nie chciało go jeść. w grudniu pewnie znowu ograniczą odwiedziny jak w zeszłym roku ze względu na grypę i przeziębienia.po porodzie nie jest się na sali tylko na korytarzu przez około godzinę i mąż może być tam razem z tobą. potem zawożą cię na salę. kąpać można się od razu po porodzie, w zależności od samopoczucia albo tego jak się rodziło, bo po cesarce to chyba nie wolno. na pewno trzeba się załatwić w określonym czasie
  4. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    właśnie tak robię od jakiegoś czasu, że kopiuję. ja trafiłam na same fajne babeczki, a to że ktoś mi torby nie pomógł nieść to mi zwisa akurat taka zmiana mi się trafiła. na porodówce były fajne babki, zarówno te od kobiet jak i te od dzieci. na szczęście mam te wszystkie pozostałe atrakcje za sobą. pielęgniarki nie mają złego podejścia, najgorzej jak się po prostu trafi na jakąś patologię a na to nie ma wpływu z kim się lezy na sali, laski trafiają się różne a co za tym idzie i różni ludzie je odwiedzają więc taka moja rada uważajcie. też nie mogłam obojętnie przejść obok tych zostawionych dzieci. była tam taka super dziewczynka z karuzelą na łóżeczku, żałuję że nie mogę jej zabrać do domu, mam nadzieję, że ktoś ją weźmie do domu i nie będzie tam za długo.
  5. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    cholera tyle się napisałam i w końcu jakiś błąd wyskoczył. orientujecie się ile te szczepienia kosztują? trochę się zgubiłam Mia bo nie wiem czy chodzi Ci o meldunek czy o rejestrację w usc? meldunek jest automatyczny i dziecko jest zameldowane tam gdzie matka a rejestracji mozna dokonać w urzędzie w mieście, w którym się urodziło, bo szpital tam wysyła zawiadomienie o porodzie ale można to też zrobić w miejscu zameldowania, najlepiej jak zadzwonisz na chojnowską do urzędu i zapytasz. pesel odebrałam przy okazji odbierania zawiadczenia o meldunku, myślę że wszystkie są wcześniej a 30 dni to tylko czas ustawowy. co do szpitala to to pożyczanie dotyczy pożyczania ubranek szpitalnych dzieciom, które marzną albo mają uczulenie na pieluchy tetrowe. ja trafiłam w większości na fajne dziewczyny jedna chciała mi pożyczyć skarpetki jak Mała za bardzo marzła a ja jednej pożyczałam pieluszki bo musiałby czekać do wieczora aż ktoś by je podrzucił, dziewczyny były na tyle fajne, że mogłam np. zostawić dziecko i iść do toalety albo lazienki bez obaw.
  6. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    na pesel czekalam około 14 dni, chociaż powiedzieli mi w usc, że czeka się miesiąc. jeżeli macie z mężem to samo miejsce zamieszkania to mąż może sam pojechać i zgłosić dziecko ale myślę, że to nie jest konieczne bo najlepiej to zrobić w mieście, w którym dziecko się urodziłozyli w tym przypadku w legnicy c, polecam artykuł: http://usc.pl/publikacje;1110010007000 ja w szpitalu mialam sporo ciuszków, jeden komplet na rano a drugi na wieczór po kąpieli. rano pielęgniarki przychodzą i rozbierają do pieluchy, ważą i zawijają w szpitalny kokon bo lekarz na obchodzie nie ma czasu czekać aż dziecko będzie rozebrane z ubranek, ja sobie zawsze później ubieralam Małą po obchodzie, wieczorem po kąpieli też nie mają na to czasu i tylko ubierają dzieci, które ewidentnie marzną. no i wiadomo, że dziecko się czasem obsika albo opluje w ciągu dnia więc warto mieć coś w zapasie. sudocremu nie polecam bo pielęgniarki i tak nie używają, bo wymagają żeby mieć tłusty krem dla dziecka typu bepanten, a raczej dziecko w szpitalu się nie odparzy ale wiadomo zawsze w torbę można wrzucić. do becikowego nie musiałam dawać nic więcej, przy okazji zalatwiałam rodzinne to tam jest trochę więcej biurokracji. ja należę do przychodni na tatrzańskiej i położna zadzwoniła do mnie po złożeniu deklaracji wyboru lekarza dla dzieck,a bo od razu złożyłam deklarację wyboru położnej, co obecnie nie jest obowiązkowe ale uznałam, że czasami rada osoby doświadczonej może się przydać. no i umówiłam się z nią, że sama do niej podjadę do przychodni. muszę przyznać, że trafiła mi się super kobieta, super podejście do dzieci i w ogóle konkret, wyznaczyła mi od razu termin szczepienia i zważyła Małą kontrolnie bo skończyła już miesiąc. nie musisz być zameldowana, ważne żebyś wybrala lekarza i ewentualnie położną a oni się dostosują. Jolu odezwij się do nas, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok.
  7. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    mi lekarka kazała dawać 4-5 kropli raz dziennie do jedzenia lub picia i tak robię. mia wypis jest w dużym stopniu uzależniony od tego, ktory lekarz jest na obchodzie i jakie masz wyniki, np. jeżeli w związku z tym badaniem wynik jest dodatni albo się go nie ma i w morfologii wyjdzie duzy poziom leukocytów to na pewno Cie nie wypuszczą, nawet za bardzo na własne życzenie nie chcieli w takiej sytuacji wypuszczać, nikt nie lubi szpitali a ja o przedłużonym pobycie mogę coś powiedzieć ale jeżeli lekarz się uprze to głową muru nie przebijesz, oni teraz są nadgorliwi w pewnych przypadkach i stosują różnego rodzaju dupokrytki, żeby w razie czego nie można im było niczego zarzucić.
  8. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    nie nie miałam szlafroka ale wczoraj widziałam, że babeczki już noszą. teraz jeszcze nie grzeją ale jak Wy będziecie rodzić to pewnie bedzie ciepło. poza tym większość tych koszul ma krótki rękaw więc w zimie może być trochę zimno, zwłaszcza w drodze do łazienki albo jak trzeba dziecko do zabiegowego zawieźć. a i polecam zwykłe bawełniane duże majtki takie dopasowane a nie te jednorazowe, w moim przypadku lepiej się sprawdziły.
  9. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Jolu bio gaia jest bez recepty, ja płaciłam 40 zł w aptece na pomorskiej ale myślę że w tych dbam o zdrowie cena będzie podobna albo w tej w gwarnej spróbuj bo tam we wtorki albo w czwartki chyba jest jakaś promocja i o kilka procent jest taniej. ja miałam robiony gbs pod koniec ciąży to jest wymaz na paciorkowca, zawoziłam próbkę do szpitala na bakteriologię płaciłam 30 zł, można zapłacic na miejscu pod warunkiem że się ma odliczone pieniądze a jak nie to najpierw trzeba iść do kasy i pokazać kwit. mnie lekarz w izbie przyjęć pytał od razu przy przyjęciu czy mam wynik i czy jest pozytywny czy negatywny. kilka dziewczyn ze mną leżało i albo nie miały wyniku albo miały dodatni i niestety musiały razem z dziećmi brać antybiotyk. ja miałam wszystkie ciuszki swoje, czasem jak dziecko marznie to nawet proszą żeby mieć jakieś śpioszki lub kaftaniki.
  10. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    w koszulę trzeba się przebrać na izbie przyjęć za parawanem. najważniejsze jest żeby mieć ze sobą wynik gbs (najlepiej oczywiście ujemny) bo jeżeli się tego nie ma to automatycznie podają antybiotyk i matce i dziecku co przedłuża pobyt i oryginał grupy krwi no i trzeba liczyć się z tym że dziecko może mieć żółtaczkę ale przez czas mojego pobytu było tylko kila naświetlań. moja Mała na szczęście śpi prawie cały czas, w sumie budzi się tylko na jedzenie i uwielbia kapiel. było zagrożenie kolkami ale nasz lekarz rodzinny znalazł złoty środek - krople bio gaia, które ułatwiają trawienie i dodatkowo zmniejszają ulewanie. odstraszająca jest niestetty cena 42 zł za 5 ml. dzisiaj dzwoniła do mnie położna środowiskowa i na szczęście nie musi przychodzić bo to już 2 dziecko a ja mam tylko przyjechać do przychodni jak Mała skończy misiąc.
  11. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    co do pępka to ja kupilam spirytus w aptece, około 2 zł. jeżeli chodzi o kosmetyki to używam johnson'a bo nivea nie zdała egzaminu. na oddziale położniczym nie ma laktatora na stanie, ale widziałam że laski nie szalały z jakimiś wymyślnymi po prostu kupowały najczęściej w aptece najtańszy za 10 zł. jedzenia szczerze nie polecam, przez 13 dni nie zjadłam tam nawet kawałka chleba, najlepiej wziąć sobie jakieś biszkopty na kryzys albo ser w plasterkach, rzeczy które szybko się nie psują a które można jeść np przy karmieniu piersią. no i obowiązkowo sztućce i szklanka, dużo wody mineralnej. gaz się skończył 17 września, akurat rodziła ze mną dziewczyna której go podawali, ale to była jakaś dobra znajoma czeszejkowej i kogoś jeszcze z lekarzy więc jej się należało!!!! jak się przychodzi odpowiednio wcześniej to na izbie przyjeć jest normalne badanie lekarskie po rozmowie z położną, która mierzy ciśnienie, temperaturę i brzuch, a lekarz ocenia resztę, wagi nie sprawdzają. lepiej nie przyjeżdżać za wcześnie, bo i tak nie pomagają w rozwoju akcji, zwłaszcza jak wody nie odejdą albo jak nie ma rozwarcia. mi dużo pomogła piłka i kucanie. każda z Was będzie musiała sama znaleźć jakiś sposób ktory jej pomoże. w każdym razie życzę powodzenia.
  12. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    no to muszę się pochwalić że jesteśmy już w domu. Małej płytki się poprawiły ale nadal wisiała nad nami groźba dłuższego pobytu. Ale postawiłam na swoim i ordynator zmienił zdanie bo zaczęłam się dopytywać czy mają jakiś oddział psychiatryczny. Oszalałabym tam przez kolejny weekend. Teraz mam nadzieję kilka dodatkowych kontroli i wszystko się ułoży. Co do rzeczy do szpitala to w sumie zależy od dziecka. Zawsze najbliższa rodzina odwiedzająca może coś donieść. Ciuszki warto mieć bo w szpitalu jest chłodno a dzieci marzną w dłonie i stopy chociaż rano i po kąpieli rzadko pielęgniarki ubierają w ciuszki tylko zawijają w pieluszki bo nie ma na to czasu. Warto też mieć więcej niż jeden smoczek bo muszą być sterylne a tam nie ma warunków. Życzę Wam wszystkim krótkich pobytów w szpitalu, zdrowych dzieci i w miarę szybkich porodów.
  13. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    jeżeli wyniki będą ok to wypiszę się na własne życzenie bo jak tak dalej pójdzie to wyląduję na oddziale psychiatrycznym. Pielęgniarki się śmieją że powinnam tu zostać na etacie. Ja z racji tego że jestem tu długo to zużyłam już ponad 50 pieluch ale trzeba mieć tak średnio na zmianę co 3 godziny, na zmianę po ważeniu rano i po kąpieli wieczorem to tak ok 30 szt. Nie ma też co przesadzać z kupowaniem najdroższych bo pielęgniarki przewijają i nie patrzą czy czysta pieluszka i po prostu dużo się marnuje. Ja osobiście piorę w loveli i już nic nie dodaje do płukania. Mam wszystkie ciuszki swoje w szpitalu i Mała nie ma żadnego uczulenia a dzieci które są bez ubranek albo w szpitalnych mają niestety jakieś zmiany. No i polecam mieć bepanten albo inny tłusty krem dla dzieci.
  14. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    dzisiaj wypisali 9 babeczek do domu ale do wieczora 6 zdążyło urodzić więc bilans niewiele się różni. Nie wiem ile jest miejsc ale starają się na bierząco wypisywać jeżeli nie ma konieczności zostawania dłużej. Obecnie jestem na etapie walki z szwami które mają być rozpuszczalne i zastanawiam się czy na pewno mi odpadną bo to już 8 dni od porodu i nic. Miałam nadzieję że jutro wyjdę ale chyba nic z tego nie będzie...czas duży się niczym w więzieniu. Dobrze że chociaż pogoda dopisuje bo można choć na chwilę wyjść na dwór.
  15. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    witam Was no ja na temat legnickiej porodówki mogę dużo powiedzieć bo nadal tu jestem i nie wiem ile jeszcze będę. Mi akurat trafiła się złota położna pani Małgorzata, lekarz w sumie bezpłciowy ale to nieważne. Babeczki z położniczego są w miarę ok, zależy od zmiany ale raczej nie robią problemów. Te od noworodków też dużo pomagają. Wiadomo zawsze musi trafić się ta przysłowiowa łyżka dziekciu ale da się przeżyć. Fakt najgorsze wrażenie robi zaplecze sanitarne 3 natryski marnej jakości i 3 toalety. Cóż ważne że mają lądowisko i nowy podjazd dla karetek. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Ps. szukam skutecznego środka na kolki używamy infacolu ale chyba nie działa.
  16. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    dzięki serdeczne, samopoczucie jako tako w każdym razie lepiej. Powiem tak ręczniki, piżamy i majtki to tak ile się chce bo tu jeszcze nie grzeją i np ręczniki nie schną. Majtki mam bawełniane takie większe bo mi się lepiej sprawdzają a podpaski minimum 2 paczki belli maxi. Co do butelki to nie ma sensu brać bo jak trzeba dokarmiać to za każdym razem warto mieć dobrze umyta a tu nie ma na to warunków. Płynu do higieny nie brałam bo i tak po nacięciu nie ma szans włożyc ręki żeby się umyć tylko można polewać woda z prysznica. Ja za to wzięłam koszulki z długim rękawem bo Mała marznie i kicha więc ucieram ją w koszulkę i zawijam w te szpitalne rożki. Wszystko wychodzi w trakcie. Na 2 dobę nie puszczają ze względu na żółtaczkę i badania przesiewowe do których krew jest pobierana w drugiej dobie wieczorem.
  17. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    mnie szpitalne jedzenie ominęło. Mam mamę blisko więc jest ok. Posiłki są 3 ale babki które to jadły nie były zadowolone. Rano dzieci są ważone itp. a potem jest obchód ginekologa - kilka pytań i tyle. A przed południem jest obchód pediatry, to każde dziecko jest badane i później lekarz wszystko tłumaczy. Wieczorem znowu jest obchód ginekologiczny i kąpiel dzieci.
  18. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    z karmieniem jest tak jak myślałam czyli butelka. Mała nie chce cycka a jeżeli już się coś udało to wszystko zwracała a z butelki nie. Poza tym nałykała się dużo wód płodowych i bolał ją brzuch. Zobaczymy może coś się uda jak wyjdziemy do domu. Tabletki dostaje się zaraz po porodzie i można bez problemu poprosić o więcej a najlepiej mieć swój lek ale tylko z paracetamolem bo to można tylko brać jak się karmi piersią. Moja koleżanka też dzisiaj urodziła chłopak 4kg. Chyba było już tak ciasno że sporo osób wypuścili do domu ja mam tylko nadzieję że we wtorek najpóźniej stąd wwyjdę. Myślę że waga to nie problem w wielu przypadkach. Coraz więcej szczupłych kobiet rodzi i wyglądają jakby piłeczkę połknęły gorzej jest chyba z pozostającym brzuchem. Ja też nie mam nic przeciwko kilku kobietom na sali gorzej jest jeżeli robi się tak jak dzisiaj i do jednej odwiedzającej przychodzi 5 osób.
  19. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    no moje niedopatrzenie, waga 3500. No o 8 zaczęło mnie boleć o 9.15 poszłam na badanie bo w ktg wyszły skurcze i 15 minut później na sale przedporodową. A tam już tylko ktg, badanie rozwarcia, chodzenie po korytarzu i siedzenie na piłce. W sumie zawzięłam się że zrobię wszystko żeby poszło jak najszybciej i w pół godziny miałam pełne rozwarcie. Przy ostatnim badaniu odeszły mi wody no i się zaczęło. W sumie od 11.30 lub 40 do 12.05. Potem rodzenie łożyska, szycie itp. 2 godziny na korytarzu i o 15 do sali. Kobiet jest mnóstwo ale dzisiaj były tylko 2 porody. Myślę że ten pobyt na patologii tak przyśpieszył akcje chociaż nikomu tego nie życzę myślę że gdybym była w domu to dalej bym nie urodziła. Życzę Wam samych udanych porodów i super dzieciaczków. piszę z komórki chociaż laptopa też można mieć ja nie brałam bo zgłosiłam się sama a tu wszystko trzeba za sobą samemu nosić, pielęgniarki nie pomagają.
  20. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    cóż leżę na sali z koleżanką która też jest po terminie 7 dni i nic totalnie się u niej nie dzieje. Przyjmował mnie inny lekarz, po 30 nawet miły. Ale nazwiska nie pamiętam. Robił mi usg i wszystko jest w porządku. Rozwarcia ani milimetra a oddziały pękają w szwach. Już mi powiedzieli że mnie nie wypuszczą. Koleżance czesz. robiła badanie czystości wód płodowych i mówi że masakra, nawet nie wiedziałam że takie coś robią.
  21. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    witam, ja właśnie siedzę na izbie przyjec i czekam na lekarza, dr dziergawko przyjmuje ale chyba jest przy porodzie albo na oddziale. Na patologii można być w dresie bo właśnie siedzę a do porodu trzeba mieć koszule zależy na jaki oddział się jest przyjętym. Podobno już mnie nie wypuszczą aż do porodu.
  22. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    do nich nigdy nie ma kolejek bo to nie są dobre lekarki, miałam do czynienia z nimi i mam porównanie z dr porczyńską. Nie polecam szczerze.
  23. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    zapomniałam jeszcze zapytać może wiecie gdzie mam iść i na którą godzinę powinnam się zgłosić jeżeli nic się nie będzie działo do tej daty co mi lekarz wyznaczył? bo normalnie z wrażenia zapomniałam lekarza zapytać
  24. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    hej, ja nadal 2w1, na szczęście udało mi się zaliczyć pierwsze zebranie rodziców u syna więc teraz może się zacząć!!! masz po prostu prawo skorzystać z wizyty w szpitalu bo na codzień nie ma takiej możliwości, a co za tym idzie laboratorium na miejscu czy ewentualnej konsultacji z innymi lekarzami. nikt Cię do tego nie zmusza, ja korzystałam a później chodziłam już do dr Porczyńskiej. ja za to mam pytanie odnośnie szczepień: na co teraz szczepią dziecko zaraz po urodzeniu i jak w późniejszym czasie wygląda kalendarz szczepień? w pierwszym miesiącu są tylko te szpitalne szczepienia czy jakieś dodatkowe poza szpitalem?
  25. anka1984 27

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    no właśnie wczoraj minął mi termin, dzisiaj w nocy miałam fałszywy alarm bo bardzo mnie bolało z prawej strony ale to raczej ucisk na jajnik, żadne skurcze nie wystąpiły, lekarz tydzień temu nic nie stwierdził, nawet małego rozwarcia. już mnie to zaczyna irytować. okaże się, że miałam być pierwsza a będę się stresować. naszykowałam sobie większość rzeczy do szpitala, a zwłaszcza dokumenty i wyparzanie pierdółek też już mam za sobą.
×