ajlawju
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
a no i wielkiego JOJO życzę , choć pewnie już nadrabiasz :D
-
więc życzę takiego przejścia jaki mnie spotkał , mam nadzieję że było to jednorazowo ale czy Ty musisz tak jadem walić ? kobieto !! opanuj się troszeczkę :P
-
no tak , Ty tylko o żarciu umiesz nawijać ..buhaha - po Twojemu
-
to pierdykaj , nikomu nie życzę takiego stanu ...
-
pani barbarus_62 proszę o radę , podczytuję Was czasem i mam nadzieję że mi pomożesz wracając z pracy miałam silne objawy somatyczne nerwicowe - tak przypuszczam ( nogi jak z waty , kołowanie w głowie , myśl o śmierci , że coś mi się stanie ) wracając z pracy nie kłóciłam się wcześniej z nikim , nie byłam też zdenerwowana czy mam rację i mogłaby być taka diagnoza postawiona ? dodam że ostatnio miałam dużo problemów a to zdrzyło się po raz pierwszy z góry dziękuje
-
hejka i dziękuję stresiku za dobre słowo :) bałąm się rano wstać ..ba ..bałam się położyć do łóżka i czy oby wstanę o własnych siłach , wczoraj naczytałam się po różnych forach na temat tej choroby i nie jest mi za wesoło w nocy malo co spałam , budziłam się co chwilę , zdawało mi się że widzę zmarłą z rodziny .. koszmar rano wstałam , no niby oki ale nogi miałam takie jakbym wczorajszego dnia przebiegła ze 30 km ;) po pracy weszłam po zakupy do sklepu , nogi takie ciut watowata , zaczęło się kręcić w głowie...ale powiedziałam sobie w myślach " dasz radę i nic nie będzie rządziło tym co masz robić i kiedy " dałam radę ..powoli i spokojnie , nie myśląc o objawach , tylko o tym że moja psina czeka na mnie w domu i chce wyjść na dwór do tej pory jest ok ale boję sie powtórki z rozrywki , mam nadzieję że to jednorazowy wybryk mojego organizmu ze względu na ostatnie stresy myśle jednak o tym nieustannie :( miłego wieczorku i trzymajcie się cieplutko
-
właśnie jakiś czas temu miałam problemy finansowe , jakiś czas później nagle zmarła ciotka ale dlaczego dzisiaj ? jak często może się to powtarzać ? szczerze , to boję się jutro wstać i iść do pracy - nie pracy się boję ale tego czy do niej będę mogła dojść , to uczucie jest okropne
-
Cześć dziewczynki proszę o radę , mam nadzieję że mi pomożecie dzisiejszego dnia wracając z pracy miałam silne objawy somatyczne nerwicowe - tak przypuszczam ( nogi jak z waty , kołowanie w głowie , myśl o śmierci , że coś mi się stanie ) wracając z pracy nie kłóciłam się wcześniej z nikim , nie byłam też zdenerwowana czy mam rację i mogłaby być taka diagnoza postawiona ? z góry zaznaczam , że zdarzyło się to po raz pierwszy i byłam w szoku z góry dziękuję i pozdrawiam Was wszystkie i z osobna