karolka 32

wlasnie dziewczyny, babcia przestrzegala "nie wieszac firan w ciazy".... :)

Franka - spoznione najlepsze zyczenia urodzinowe :) sylwiucha, wiesz dlaczego to kobiety maja najczesciej wredne tesciowe, nie faceci? bo matki sa zazdrosne o swoich synow! :) zreszta widzialas zeby jakas kobieta krytykowala swojego synusia? a corki i synowe ida b czesto "pod noz" :D ja mam niby super rowna tesciowa ale widze, ze obserwuje mnie bardzo i jak czasem cos walnie to uszy wiedna. ale po mnie to splywa jak po kaczce, zupelnie sie nie przjmuje! dziewczyny a moze osoby, ktore mowia Wam, ze przytylyscie nie mowia tego zlosliwie? tylko stwierdzaja, ze zaczyna juz widac po Was ciaze? jakos nie chce mi sie wierzyc, zeby rodzina byla taka zlosliwa. aggia, ladna sukienka, taka wdzieczna, bedzie swietna na lato. co do specyfiku na rozstepy, tu powszechnie stosuje sie olejek migdalowy. podobno bardzo skuteczny. ja smaruje sie nim codziennie- brzuch, dolna czesc plecow, uda, posladki i piersi. dziewczynom o sklonnosciach do tycia zaleca sie tez zmarowanie ramion. wspaniale nawilza i daje komfort, nie czuje zadnego ciagniecia ani swiadu skory, poza tym jest naturalny co wazne bo w ciazy nie powinno sie nakladac na skore chemikaliow. Widzialam na necie, ze da sie go dostac w Polsce tak wiec bardzo polecam. Milego rozpoczecia tygodnia! zazdroszcze troche tym, ktore maja USG w tym tyg, ja dopiero w przyszlym.

acha, jeszcze mialam odpowiedziec anika169 ja mialam podobnie nie mialam brzucha, z czasem tylko wieczorami wygladalam jakbym sie najadla a doslownie od trzech dni cisna mnie stare spodnie i brzuch sie pojawil, niemalze z dnia na dzien. W koncu jutro zaczne 17 tc wiec....

Flipsik kurde ale sobie narobilas, mam nadzieje, ze nie za dlugo i do wesela sie zagoi! skoro "tylko" skrecenie to nie martw sie, nie bedzie tak zle. Adziucha pewnie, ze korzystaj z benefitow, jestes w podbramkowej sytuacji a one zostaly stworzone wlasnie dla takich osob. Oprocz tego na pewno Twoj chlopak znajdzie prace niebawem i wszystko bedzie ok. Super te ubrania co dostaniesz, kiecka extra. Wreszcie udalo mi sie zrobic aktualne zdjecia, zaraz dodam do galerii. Trzymajcie sie i milego niedzielnego wieczorku.

Adziucha ja stracilam prace jakies 3 miesiace przed zajsciem w ciaze. Tym razem nie spieszylam sie jak zawsze ze znalezieniem nowej, szukalam powoli takiej, ktora naprawde by mi odpowiadala (w koncu po 30tce mamy prawo robic w zyciu to, co nam sie podoba :) a potem okazalo sie, ze zaszlam w ciaze. No i nastapily 2 miesiace okropnego samopoczucia, krwawienia, lekarz zalecil opuszczanie lozka tylko "na siku". Teraz juz jest dobrze od jakichs 3 tygodni ale dam sobie spokoj z praca. Znalezienie zatrudnienia z brzuchem w praktyce jest malo prawdopodobne, duzo sie dowaidywalam na ten temat a nie zamierzam zatajac faktu, ze jestem w stanie blogoslawionym (przemyslalam to i wiem, ze strasznie zle bym sie z tym czula). Mam jeszcze prawo do dosc wyskokiego urlopu macierzynskiego z uwagi na ostatnie zatrudnienie a poza tym nic. Moj narzeczony bedzie nas poczatkowo utrzymywal, na szczescie ma dobra prace. Po urodzeniu bede myslala o zapisaniu dzidzi do zlobka (tutaj na miejsce w zlobku czeka sie miesiacami) zeby zaczac szukac pracy jak podrosnie.

czesc :) czekam bardzo ladna sukienka. ale to chyba nie ciazowa? ja juz skupuje rzeczy ciazowe od przedwczoraj, kiedy zdalam sobie sprawe, ze moje wszystkie dzinsy strasznie cisna mnie na brzuchu. chodzilismy wczoraj z ukochanym po sklepach z ubraniami ciazowymi i nawciskal mi pelno roznych (mam wrazenie, ze sprawia mu to frajde wybieranie dla mnie ubran ciazowych) do przymiarki. jednak uwazam, ze nie ma olbrzymiego wyboru a niektore ubrania sa po prostu nieladne. na szczescie jest jeszcze net i sprzedaz wysylkowa. milej niedzieli wszystkim mamom!!

hejka Aga Braun gratuluje postawy zyciowej. Fajnie, ze nam przypomnialas, ze najwazniejsza jest milosc i wspieranie sie nawzajem a rzeczy materialne sa lub ich nie ma i nie warto do nich przywiazywac wagi. niby to wiemy ale nie zawsze o tym pamietamy. z tymi przezyciami to jest roznie, ja wspominam moje mlodsze lata jako latwe, w szkole bylo fajnie, potem tato lozyl na studia i mieszkanie, na studiach sie bawilam, a jak jezdzilam do Hiszpanii do pracy jako barmanka latem to tez byla bardziej zabawa niz praca, jedna wielka impreza po prostu. potem sie zakochalam, wyjechalam z kraju, wyszlam za maz, znalazlam szybko fajna prace, maz kupil dom, zyc nie umierac po prostu. i dopiero zaczelo sie psuc. teraz mysle, ze mialam "za latwo". rozwiodlam sie, poznalam nieuczciwych ludzi (tutaj okazalo sie, ze wychowanie mnie przez rodzicow na uczciwa i lojalna osobe, grzeczna i uprzejma, nie potrafiaca odmawiac naprawde nie zawsze w zyciu poplaca:( ,wmieszalam w bardzo niekorzystny projekt, teraz jestem w tarapatach jakich malo, ale poradze sobie- bo musze. na szczescie spotkalam na swojej drodze wspanialego mezczyzne- ojca mojego dziecka, za ktorego dziekuje opatrznosci codziennie :) z takim facetem moge spokojnie isc dalej przez zycie. Anika, Aga a ja Wam zazdroszcze tych domow na "zadupiu", ja o takim domu marze, zwlaszcza odkad jestem w ciazy. Ja ciagle tylko miasto i miasto, ostatnio mam wrazenie, ze dusze sie od dymu samochodowego jak tylko wyjde z mieszkania. Marze o tym, zeby wrocic do siebie, wyjsc na ogrod, posiedziec z ksiazka pod drzewem, zjesc sniadanie na trawie....i miec swiety spokoj. Kiedys moze dane mi bedzie zamieszkac w domku z ogrodem ale na razie z roznych wzgledow jeszcze nie moge sie oddalic od miasta. Kici Kasia bardzo fajne ubranka, jakos sprawia mi przyjemnosc ogladanie twoich linkow. pewnie dlatego, ze sama sie jeszcze nie ruszam na zakupki ubraniowe dla dziecka, czekam na potwierdzenie plci oraz na ibiecane "dary" znajomych.

Angel szczerze mowiac pierwszy raz slysze, zeby ktos jechal za granice specjalnie po to by urodzic ale zaciekawil mnie ten pomysl. Mysle, ze to glownie kwestia funduszy bo ubezpieczenie musi w Stanach kosztowac bardzo drogo. Poza tym ciekawe doswiadczenie. Zwlaszcza jesli juz bylas w Stanach i znasz kraj i obyczaje, jak nie to mozesz czuc sie troszke osamotniona... Kiedys, dawno dawno jeszcze w Polsce ogladalam reportaz o kobiecie w zaawansowanej ciazy, ktora za PRLu szla kolo ambasady amerykanskiej w Warszawie i upadla. straznik ambasady wniosl ja do srodka a ona zaczela rodzic. dziecko przyszlo wiec na swiat "na terenie" USA i oczywiscie dostalo honorowe obywatelstwo. Potem chlopak wyjechal do Stanow razem z rodzicami i tam sobie ulozyli zycie (matka dostala od razu zielona karte jako opiekunka swojego dziecka obywatela amerykanskiego). Cala rodzina wypowiadala sie o tym wydarzeniu bardzo pozytywnie. Bylo to jeszcze w czasach kiedy w Polsce jak wiadomo panowaly bida i dziadostwo. Jak widac sa prostsze metody, zeby dziecko mialo zagraniczne obywatelstwo..:)

Angel zwroc uwage na to, ze (jesli maz nie jechalby z Toba) bylabys sama, z dala od rodziny przez jakis czas. jesli dobrze znosisz takie oddalenie to w porzadku ale czasem moze byc ciezko- nowe srodowisko, inny jezyk, inna mentalnosc itd.

Edqa ja tez rodze we fr i nie wyobrazam sobie rodzic w ojczyznie niestety. Angel jesli macie to wszystko przemyslane i mozecie sobie pozwolic to czemu nie, jesli to sie da zrobic to mysle, ze to jest bardzo dobry pomysl, zwlaszcza dla dziecka. tylko musialabys leciec w siodmym miesiacu najpozniej, zdaje sie ze linie lotnicze nie akceptuja ciezarowek od 8 miesiaca...

tego akurat nie rozumiem, przeciez sa prowadzone za granica. ale jechac specjalnie do innego kraju to wielkie koszty i komplikacje, tak mi sie wydaje?

Angel bedziesz jechala specjalnie do USA na porod?

czesc dziewczyny sylwiucha az mi sie smiac zachcialo jak pisalas o tym telefonie o 3 w nocy, ja mam to samo, odkad obejrzalam ten film o egzorcyzmach to jak sie budze siku najpierw otwieram oko i spogladam na budzik, jak jest 3 to przeczekuje jakies 15 min :):) wstyd mi troche ale od dziecka boje sie ciemnosci no i co mam zrobic, tak juz mam. a wiesz, ze ten film jest oparty na prawdziwej historii? brrrrrr dziewczyny bardzo fajny ten kapelusz, tez na taki bede polowac bo ja juz mam tzw ostude czyli plamy ciazowe od slonca na twarzy i nie moge sie opalac wiec musze oslaniac :( to dziadostwo jak sie raz zrobi to juz potem sie pojawia przy kazdym sloncu, nawet tym slabym wiosennym i sie nie mozna tego pozbyc.

terpsychora dzieki :) jakos wbilam dwa zdjecia do galerii, oba sa sprzed ciazy ale uaktualnie. super dziewczyny tam w tej galerii, ladne i sympatyczne :) no i chyba cos w tym jest, ze dobrze jest "wiedziec z kim sie pisze" bo teraz az mi sie tu przyjemniej wchodzi. angel rzeczywiscie brzuszek pokazny, az sie przejelam czemu u mnie jeszcze maly... rano wydaje sie mniejszy a wieczorem jakby rosnie.

aha jeszcze o tych witaminach (wiedzialam, ze o czyms zapomnialam napisac) moj gin jak pisalam nie zaleca zadnych witamin ale poczytalam prase fachowa i zakupilam opakowanie. w takich witaminach dla kobiet w ciazy zawsze bedzie kwas foliowy wiec nie trzeba juz stosowac dodtakowo ale na co zwrocic uwage to wlasnie na obecnosc kwasow omega3, DHA i ,szczegolnie wazne, jodu poniewaz jest b potrzebny dla dziecka a ciezko jest dostarczyc go w wystarczajacej ilosci tylko z pozywienia. to tyle i juz mnie nie ma.

hej mamuski "stare" i nowe cudownie, widze, ze humor dopisuje od rana :D no z ta alergia to "przekichane" :) napisze po wizycie u alergologa co mi doradzil ale nie mam wiekszej nadzieji...:( dziewczyny ja tez teraz mam strasznego smaka na piwo!!! a wczesniej nigdy nie pilam, nie istnialo dla mnie. dzieki andzi juz wiem dlaczego, ta witamina B.... :) dlatego czasem na wyjsciu w knajpie lub u kogos pozwalam sobie na bezalkoholowe. posiada ono jakies sladowe ilosci alkoholu coprawda, ale ten wspanialy zapach...:) ja nagminnie widze kobiety w ciazy pijace kieliszek wina czy, wyobrazcie sobie, normalne alkoholowe piwo! nie potrafie tego zrozumiec no ale nie moja sprawa. zazdroszcze Wam tego zainteresowania wozkami wanienkami i innymi, mnie jak na razie to wszystko przeraza i nie mam pojecia co trzeba miec a co jest zbedne. jakos mnie to przerasta. powoli natomiast kupuje ubrania ciazowe bo brzuch rosnie chociaz wchodze jeszczebez problemu w dotychczasowe ubrania. jesli chodzi o urzadzanie mieszkania to mnie ono rowniez czeka bo mam przeprowadzke za dwa miesiace do duzego mieszkania gdzie bedzie miejsce dla nas i dzidziusia. mysle, ze nie bede sie silic na to, aby wszystko zrobic na raz, wstawi sie po prostu najwazniejsze rzeczy a potem powoli bede urzadzala zaczynajac od pokoiku dziecka oczywiscie :). co do galerii to nie zajrzalam jeszcze bo nie mam aktualnych zdjec zeby wstawic ale niebawem zrobie. zbieram sie gotowac i sprzatac, narzeczony dzis wraca z delegacji. pozdrawiam i zycze milego dzionka

hej dziewczynki, nie popisze dzis bo strasznie mnie boli glowa i fatalnie sie czuje. to chyba ten katar sienny, ktory sie nasila. ma ktoras z Was problemy z alergia? na to praktycznie nie mozna zadnych lekow brac w ciazy i ja chyba umre od tego kichania i kapiacego nosa, swedzacych oczu itd.... :( umowilam sie do alergologa zeby moze czyms poratowal ale to dopiero za tydzien. za to poczytalam Was. Puchatku, wyslalam nowa wiadomosc z mojej nieuzywanej skrzynki na wp.pl, moze tym razem dojdzie. jesli chodzi o polowkowe to ja juz mam termin wyznaczony mi przez lekarza robiacego mi pierwsze usg genetyczne na 1 czerwca poniewaz termin porodu obliczono mi na pozniejszy - 9 pazdziernik- powinnam to nawet zmienic w tabelce, ale lekarz powiedzial, ze chodzi o "najpozniejszy termin" czyli ze do 9 pazdz mam niby rodzic wiec juz nic nie ruszam, jakos wydaje mi sie, ze to bedzie wczesniej. super wieczoru wszystkim mamom

Czesc podziwiam Wasze poranne wstawanie Ja dzisiaj koszmarnie spalam wiec pozwolilam sobie na dluzsze wylegiwanie sie rano. czekam czekam ja tez raczej nie kupie nowego wozka. dwie osoby juz nam zaproponowaly, ze pozycza lub odstapia wozek po ich dzieciach a jesli bedzie za niski (moj facet jest bardzo wysoki i ciezko mu bedzie prowadzic niski wozek) to znajdziemy na necie rowniez cos uzywanego. generalnie tu jest taka tendencja zeby sobie dawac albo pozyczac rzeczy dla dzieci i mamy juz wiele propozycji z roznych stron odnosnie ubranek i innych artykulow. strasznie meczy mnie katar sienny, juz mam dosyc...

postaram sie jeszcze raz wyslac. mam nadzieje, ze nie ma polskich znakow w emailu

kurcze, odeslalo mi tego maila z powrotem :( pisalam na adres pazdziernik2011@wp.pl

Hej dziewuszki wlasnie wrocilam z weekendowego wyjazdu (przepiekne chrzciny siostrzenca mojego narzeczonego) i sie nie moge naczytac. Bardzo ucieszyl mnie pomysl galerii, wlasnie napisalam do Puchatka z prosba o mozliwosc dolaczenia sie. Tylko musze sobie zrobic jakies aktualne zdjecia bo ostatnio wyskoczyl mi maly brzuszek ... :) Pozdrawiam Was wszystkie baaardzo

kurcze, u mnie tez libido nikle ale musze sie chyba postarac.... wszyscy mi mowia, ze w II trymestrze to sie zmienia i nadchodzi wielka ochota na przytulanki. na razie to nie jest takie latwe jesli ma sie prawie co wieczor wzdety brzuch, zaparcia i czasem gazy, po prostu staje sie to technicznie niewygodne. plus zmeczenie o 21h30 ... ale jakos to bedzie, jade wreszcie na kompletna depilacje w poniedzialek i postaram sie wieczorem zrobic narzeczonemu mila niespodzianke, bo bardzo na nia zasluzyl :) :) milego weekendu dziewczyny i nie przejmujcie sie za bardzo, grunt to pozytywne myslenie!!

dla wszystkich mam, ktore rozpoczynaja wlasnie II trymestr dziele sie interesujacym artykulem http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/drugi-trymestr-brzuszek-rosnie_34985.html

hejka gratuluje dobrych wiesci :) ja dostalam wyniki genetycznego badania krwi, tez wszystko w porzadku :) sluchajcie angel_88 i inne, zastanawia mnie to obliczanie tygodni ciazy. angel_88 Ty podalas wiek ciazy ale nie liczony od ostaniej @ tylko od poczecia, tak? pod tym linkiem http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-7.aspx jest fajny kalendarz ciazy i inne ciekawe informacje i tam tez pierwszy trymestr konczy sie na 15 tc liczac od ostatniej @ (w sumie logiczne bo dzidzius ma zawsze o 2 tyg mniej, czyli 13 tygodni, czyli przeszlo dwa miesiace). wiec jak to z tym jest?

angel_88 ja nie mam instynktu i nigdy nie mialam a mam juz 32 lata (to moja pierwsza ciaza, w ogole mialam watpliwosci czy chce zostac matka) ale jakos nie przejmuje sie tym. wiem, ze jestem osoba odpowiedzialna, ojciec dziecka rowniez wiec na pewno sobie poradzimy a malenstwo bedzie bardzo kochane przez cala rodzine.