karolka 32

Jestesmy w parku na sloneczku tylko troche wieje... Emma jak to nie ma w kogo przecie Groch to wysoki chlop Anika luz :) nie ma to jak kranowa. U nas podaje sie mineralna ale nikomu by nie przyszlo do glowy, zeby ja gotowac ale macie dlugie te dzieci Groszkowa 74cm? Krysia ma piekny kombinezon w tym rozmiarze ale myslalam ze juz go nie zalozy bo 74 bedzie miala wiosna...

Jestesmy w parku na sloneczku tylko troche wieje... Emma jak to nie ma w kogo przecie Groch to wysoki chlop Anika luz :) nie ma to jak kranowa. U nas podaje sie mineralna ale nikomu by nie przyszlo do glowy, zeby ja gotowac ale macie dlugie te dzieci Groszkowa 74cm? Krysia ma piekny kombinezon w tym rozmiarze ale myslalam ze juz go nie zalozy bo 74 bedzie miala wiosna...

Adziucha ja kupilam uzywany, bo znalam ludzi, ktorzy byli bardzo zadowoleni z uzywanego i tak mi doradzili ale szczerze mowiac troche zaluje. moj jest w sumie b fajny i tylko po jednym dziecku, ale ten model wyszedl moze z 5 lat temu. te dzisiejsze wozki sa lzejsze i jeszcze latwiejsze w uzyciu. ja targam ten wozek ze soba wszedzie, skladam i rozkladam do samochodu, woze Krysie w maxi cosy. czasem jedziemy naprawde daleko i mam wrazenie, ze te nowoczesne maxi cosy sa wygodniejsze, wozki sprawniej sie sklada, itd. poza tym jak masz nowy to nic ci sie nie zacina, nie blokuje, mozesz wymienic wadliwa czesc bo bezpieczenstwo dziecka jest b wazne. dobry wozek to naprawde wazna rzecz mysle, ze jak kogos stac to lepiej zainwestowac w nowy. teraz sa naprawde takie super wozki w sklepach... ciesze sie, ze Ty jestes zadowolona ze swojego, a jak tam moj przyszly ziec?

Arwenka a u Ciebie juz lepiej, widze, to dobrze. powoli sie ulozy i bedziesz zadowolona, ze masz dzieci przyblizone wiekowo, tak jak chcialas. my na razie Krysi kupilismy wozek spacerowke na "jak juz bedzie siadac" :) leciutka, nowoczesna... ja juz nie chce uzywanych wozkow, zawsze bede wszystkim doradzac zeby kupowac w miare mozliwosci nowe. poza tym ten 3 w 1 jest troche ciezki jednak wiec zdecydowalismy sie, ze nie bedziemy uzywac spacerowki od niego tylko kupimy osobna.

czesc Wam :) tez sie martwie i czekam na wyniki Tymusia. kciuki sa trzymane od rana. dziewczyny jestescie szalone, juz kupujecie krzeselka :) moja Krysia jeszcze nie siada w ogole a co dopiero przy stole :) Arwenka odzywalam sie, chyba z 20 stron wczesniej... ogolnie rzecz biorac trzeba po prostu zaciskac i puszczac, zaciskac i puszczac... ja to robie np w samochodzie jak stoje na swiatlach, albo jak karmie Krysie, czasem przed snem. W wolnej chwili po prostu. Krysia nosi rozmiary 62, na trzy miesiace. Jakos tak schematycznie rosnie a je nawet troche mniej niz napisane na pudelku od mleka ale pediatry to nie niepokoi wiec spoko. jak jeszcze cos doczytam to postaram sie napisac. a moze i na galerie uda mi sie wejsc, bo Krysia na razie spokojna.

moja Krysia takie "rrrrr" zapodaje jak edith piaf, smieje sie, ze zaczyna gadac po fr :D

hej dziewczyny, wlazlam na galerie dyskretnie a tam... nie wiadomo na kogo patrzec tyle pieknych dzieci i mamus. jezu wiecie co, z desperacji wyprobowalam sposob jakiejs starej ciotki mojej przyjaciolki i polozylam Krysi pieluszke tetrowa na twarz. pomarudzila jeszcze troche i usnela!! i spi juz 40 min, niebywale jak na nia. siedze teraz kolo niej i kontroluje czy oddycha. dzis jedziemy z Krysia do galerii wybrac jakas ramke na jej zdjecie. to ma byc prezent dla ziadkow na ich swieto. kochany m wykupil mi trzydniowe spa nad morzem pod koniec miesiaca. nawet mi sie nie chcialo na tak dlugo ale nalegal, twierdzil, ze jestem zmeczona tym siedzeniem z dzieckiem. hmm. jedziemy wszyscy ale ja chodze codziennie na zabiegi a on siedzi z Krynia. biura posrednictwa dzwonia za mna o prace, dziewczyny przeciez nie zostawie malutkiej corusi w rekach jakiejs obcej niani, no.. nawet jeszcze sie nie zabralam za szukanie opiekunki. podlamuje mnie to, co i tak kiedys bedzie musialo nastapic. a moja mama w sanatorium, szybko przyjechac nie moze. moja kuzynka urodzila dzis przez cesarke Hanie; 3900, kawal baby bardzo milego dzionka Wam zycze

Miesnie krocza i dna miednicy to jak rozciagnac recznik i zrobic w nim 3 dziury : na odbyt, pochwe i cewke moczowa (u facetow sa dwie, oczywiscie). Wiele osob nie potrafi ich sobie nawet wyobrazic a co dopiero cwiczyc wiec to porownanie jest bardzo pomocne. Jesli zaciskamy jedna z trzech dziurek to wyrabiamy sobie te miesnie wlasnie. Miesnie te sa bardzo wazne, bo opieraja sie na nich wszystkie organy, ktore inaczej by wypadly. U kobiet podczas ciazy miesnie musza udzwignac jeszcze wiecej niz zazwyczaj, plus czasem porod naturalny. Dlatego najczesciej sa one u nas bardzo nadwyrezone. Moja fizjo cwiczy je ze mna na rozne sposoby ale zaleca w domu zacisnac przez 10 sek i puscic, albo zaciskac po 10 razy, w obojetnie jakiej pozycji. Uwaza, ze nie wolno robic brzuszkow ani tym bardziej biegac, zanim nie zrobi sie reedukacji tych miesni, ale nie wie, ze w innych krajach nie ma reedukacji po porodzie. Generalnie ok 4 mca po porodzie mozna zaczac stopniowo robic brzuszki, ale za kazdym sklonem trzeba rowniez je zaciskac (trudne wiem bo probowalam), a po 6 mcach mozna zaczac biegac. Ogolnie rzecz biorac bieganie jest niekorzystne dla kobiet po porodzie wlasnie dlatego, ze przeciaza te miesnie, ktore czesto nie sa w wystarczajaco dobrej formie zeby dotrwac cale i zdrowe do starosci (stad potem przypadlosc ktora nazywa sie wypadaniem organow). Dlatego dziewczynki zaciskajmy jak najczesciej, wyjdzie nam to na zdrowie. No i sa to obok jezyka jedyne miesnie, ktore nie maja zakwasow :)

Witam moje mamuski :) widze, ze zycie forumowe kwitnie. nie chcialysmy przyjac nowych ale co bysmy teraz bez Was, Kama, Dziamdziara i Ktoska, zrobily? :) cos przeczytalam, ze sa tu osoby, ktore nosza rozmiar 34.. ja myslalam, ze to dla nastolatek? jakbym miala rozmiar 34 to by mnie pogotowie zabralo na sygnale :D Krysi kupilam tez troszke na wyprzedazach. i oczywiscie juz mi szkoda, jak z tego bedzie wyrastac. bylam u fizjoterapeutki, zapytalam o brzuszki itd zaraz napisze elaborat o tym. uwaga uprzedzam :)

jestescie pewne, ze pneumokoki sa w tym 5 w1? u nas na pneumokoki szczepi sie oddzielnie.

hello Emma to u mnie sie sprawdza bo nie chwale nigdy i Krysia spi do rana :) dziewczyny nie przejmujcie sie to tylko sny, chociaz wiem ze latwo powiedziec. w ogole kto to wymyslil, ze sny maja sie spelniac, to chyba tylko sny jakichs jasnowidzow. ja mimo, ze juz sie obkupilam na soldach prywatnych to jade zaraz z corochna na sklepy, moze jakis gryzak sie trafi :) aha nie ide do fizjoterapeutki dzis bo dostalam okres, z lekkim opoznieniem, juz m sie zalamywal, ze bedzie dzidzi nr 2... wiec o brzuszkach i zaciskaniu dopiero moge napisac w poniedzialek. milego dzionka

Adziucha a kto lubi? niestety czesto dziecko uspokaja sie kiedy "zmienia osobe". w tym pierwszym poscie do momentu kiedy napisalas, ze maly zaczal sie drzec ze plakalas razem z nim... to ja mam tak codziennie.

Dziamdziara dokladnie czuje to samo, mysle biedna Krysia akurat teraz ja przenosze a moze ona wlasnie chcialaby zostac na miejscu dluzej, moze nie ma akurat ochoty na kapiel itd itd, te biedne niemowlaki sa calkowicie uzaleznione od tego co robia rodzice, mysle, ze to dlatego nie pamietamy tego okresu zycia, bo nie nalezy on do najprzyjemniejszych.

przynajmniej Ci tego zycze bo naprawde bycie wypoczetym zmienia zycie

ja gdyby mi Kryska tak pieknie w nocy nie spala, to bym nie wyrobila. a tak to jestem wyspana i kazdego dnia gotowa na nowe wyzwania, ktore mi szykuje :D ;) Emma Krysia jak raz zaczela spac od 20 do rana to od tamtego czasu do dzis tak spi, wiec na pewno Zosia tez.

Krysia tez ma jedna faldkena prawej troszeczke wyzej niz te na lewej nozce

Groszkowa ja jak bylam mala to mialam nierowne faldki na nozkach ale nic mi nie zalozyli i nie mialam i nie mam problemow do dzis. a ja czekam az Krysia skonczy 4 miesiac zeby zrobic usg bioderek bo wg tutejszych teorii dopiero wtedy mozna stwierdzic, ze na pewno jest wada. pediatra na kazdej wizycie oglada bioderka Krysi i mowi takie tajemnicze zdanie: "powinno byc wszystko dobrze"... wiec mam nadzieje, ze sie obejdzie bez szyn, kul, pieluch i frejek.

teraz sie mata zainteresowala, pewnie znowu na gora 15 min zwierzatka sobie popycha raczka zeby sie bujaly

no niestety ja nosze mala ze soba a ona i tak marudzi. w kuchni mam specjalnie lezaczek na stale, jak ja w nim klade to sie wije ze zlosci. zachowuje sie tak jakby wszystkie zabawki jej sie juz znudzily. czesto jest tak, ze doslownie nic jej nie pasuje, nawet noszenie na rekach juz wychodzimy z m z siebie zeby cos wymyslic. chyba tylko na przewijaku to zawsze lubi lezec. ale przeciez nie bede dniami przy przewijaku stala.

aha, jedzenie mamy wprowadzac od 5 miesiaca, wczesniej samo mleko jak dotychczas wiec jeszcze mam czas i sie nad tym nie zastanawiam.

ide bo kupa

kaza przez samo "z" !!

kaza przez samo "z" !!

ale przynajmniej w domu mozecie odetchnac. moja sie wszystkim zaraz nudzi albo wszystko ja denerwuje. bylismy u pediatry, wazy 5500 kg czyli malo w porowwnaniu do Waszych. pytam lekarza czy to ok bo malo jadla ostatnio itd a on oczywiscie, pieknie przybiera bo srednio jest 750gram na miesiac. no i szczepionka, poszlo szybko, malo placzu. nie wiem jak w Pl ale u nas karza na noc po szczepieniu dac profilaktycznie syrop przeciwbolowy przeciwgoraczkowy, i nastepnego dnia rano i wieczorem. dzieci nie maja praktycznie zadnych symptomow szczepien.

Helo Aurora a wiesz dlaczego mimo tego, ze Tymek sie zlosci przy ubieraniu na spacer, wkladaniu do wozka, zapinaniu, wyjmowaniu z kapieli, marudzi i placze jak stanie samochod itd ty sie cieszysz, ze masz grzeczne dziecko? Bo jak wrocisz do domu to go kladziesz na mate i on sobie tam lezy i sie grzecznie bawi przez 2 godziny. A Krysia nie. :) Emma skoro uwazasz, ze wszystkie dzieci tak maja to mnie pocieszylas, bo ja tu ciagle jak dotad czytalam o aniolkach, ktore zajmuja sie same i daja ze soba robic te wszystkie potrzebne rzeczy bez marudzenia. :) Franka Hania super sie przewraca. Moja tak jeszcze nie potrafi i jakos nie widze, zeby sie nauczyla w najblizszym czasie. Ide czytac, moze nadrobie :)