Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

__aga__

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez __aga__

  1. Hej Kasia angel mam nadzieje ze jednak sie nie rozsypie moze częstotliwość juz nie ta ale zawsze coś napisac poradzić się fajnie by było. Dzis w nocy przezylam piekło jezu mala mi sie zakrztusila tak mlekiem ze nie mogla oddechu zlapac jak juz ja odbilam to zaczęła ulewac i tym się krztusic. Straszne cala się trzeslam bo w tym wszystkim nie wiedzialam co robić. Kiedys starsza córka zakrztusila mi się syropem bo tak go wziąć nie chciala to mama mi pomogla bo akurat była. Dzięki tamtej sytuacji wiedzialam dzis co mam robić ale i tak w strachu to rozum odejmuje. Postanowilam sobie podszkolić się w pierwszej pomocy. A poza tym odpadl nam pepek dzisiaj. A u was jak z tym? co do jedzenia to mnie położna powiedziala ze moge jesc wszystko oprócz winogrona i oprocz tego czego nie jadlam w ciąży. Tak więc jeśli jadlam dużo pikatnego to teraz tez moge bo dziecko juz sie do tego przyzwyczailo. Ale to nauka w uk nie wiem jak jest w polsce. Ale wiem ze powinnismy uwazac na wszelkiego rodzaju kapusty bo moga wywolac bole brzuszka unikac potraw bardzo tlustych i smazonych. W polsce jest dluga lista czego sie nie piwinno, tu niema praktycznie nic wiec nie wiem od czego te nauki wynikaja ze az tak się różnią.
  2. Gratuluję kolejnym mamusia! !!!! Mama2013luty pisze z kom i niemam jak skopiowac tej tabekki aby przenieść się na dol. Jak możesz mnie przerzucić to poproszę. Lutiowaniki - Jeśli chodzi o spanie przy karmieniu to ja kimam ale nie spie. Jesli nie kontrolujesz snu to znaczt ze jestes zmeczona i musisz sie wyspać. Organizm daje ci do zrozumienia ze potrzebuje snu.
  3. Salva powiem ci ze siostra trochę nieodpowiedzialna, powinniscie jej powiedzieć dobitnie ze nie zaraza poprzez kontakt posredni ale przez całowanie juz tak. Mam nadzieje ze twojemu malenstwu nic nie będzie. Rob jak radzi polozna. Młoda panna jesli chodzi o kupki to chyba my z m jesteśmy eksoertami. Nasza starsza córka robila je co 10-14 dni probowalismy wszystkiego. Kazdy lekarz położna twierdzili ze do 14 dni jak jest na piersi to niema co sie martwić. Oczywiste ze lepiej częściej ale organizmu nie zmienimy. Wiemy ze najgorszy z mozliwych sposobow to termometr kiedyś popularny ale dziś wiadomo ze więcej szkodzi niż pomaga. Mozesz maluchowi uszkodzic miesnie odbytu. Jak sie bardzo maluszek męczy to mozesz sprobowac czopkow glicerynowych. Ale nie za często aby nie nauczyc maluszka ze tak się robi kupke. Jak raz dasz to nastepnym razem czekaj az sam zrobi i napewno nie dawaj co 4 dni. My cwiczylismy codziennie po kilkanascie minut przy każdej zmianie pieluszki zmienialam diety bo niektórzy twierdzili ze to od diety jak skonczyla zaczelam dawac sliwki suszone te w sloiczkach oczywiście herbatki to byl pierwszy ratunek. Próbowaliśmy wszystkiego co nam radzili a mala i tak robila swoje. Dopiero w 5 mcu jedna lekarka poradzila nam podawac systematycznie malej Biogaje probiotyk koszt ok 40zl u mnie w miescie na mc. A mnie samej pic Activie naturalna codziennie. Dopiero to podzialalo i uklad trawienny rozwinal sie. Trwalo to kolejny miesiac ale kupka zaczęła pojawiać się coraz częściej. Uwierz strasznie nas to cieszyło. Nigdy nie cieszył mnie widok kupki hehe Dziś poniewaz mieszkam w uk a tu biogaji niema zabezpieczylam sie w nia jak bylam na urlopie w ilosci hurtowej mozna powiedzieć bo mozna przewidzieć ze kolejna córka bedzie robić podobnie. Ale się napisalam ufff
  4. Faktycznie koszt takich szczepień w Polsce to jest masakra. Ja nie mam tego problemu bo w uk sa finansowane. Polecam rotawirusy i pneumo napewno. Życzę udanej niedzieli z brzuszkami i z malenstwami. Ja dziś robię zaległe pączki.
  5. Hej dziewczyny. Kazda urodzila to o forum zapomina a szkoda. Ja ostatecznie urodzilam sn 7.02 o godz 10:45 po bardzo szybkim porodzie malo co a nie urodzilam w windzie na oddzial. Dobrze ze skurcz mi sie skonczyl bo byloby ciekawie. Pierwszch boli dostalam po 8 no a dwoch h corka byla juz ze mna. Mala jest podobna do swojej siostry jak dwie krople wody. Będzie miała blizniaczke. Mala narazie jest bardzo grzeczna to my z próbujemy jakos to ogarnąć z dwiema nimi. Panna Mloda, Agusia hejjjh Lece spac oczy mi się klejaa.
  6. Siry ze nie pisze waszych nickow ale nie pamiętam ich jak odpisuje a nie moge sobie podejrzec bo piszę z komórki. Jak będziecie cos zmieniac w tab to mozecie mnie też przerzucic na dol Dziękuję.
  7. Dziewczyny rodzilam w uk tu nie trzymają w szpitalu przy drugim porodzie jeśli oba były bez powikłań. Dzis znów jadę na oddział na spotkanie z pediatra sprawdzi mi malutka. Gratuluję innym mamom które rodzily w podobnym czasie. Trzymajcie sie ciepło. Ja pierwsza noc zarylam nie spalam nawet minuty mala chce być non stop na cycku dziś kupię smoczek zobaczę jak będzie z nim.
  8. jestem juz w domu wypuscili nas o 16 ;)))
  9. hej ponownie. powiem wam ze miałam jazde na calego, rano ok 7 poszly mi wody ale nie duzo tylko tak troszke jakbym zrobila siusiu powiedzialam m to oczywiscie postanowil ze do pracy nie idzie. Dzwonilam na oddzial ze wody mi poszly i niemam boli to ona do mnie nie spiesz sie ale przyjedz bo one musza sprawdzic czy to faktycznie wody płodowe. i tak nie spieszac sie zjadlam sniadanie wziełam prysznic o 8.30 i tu juz zaczeły sie skurcze. ale zaczekalismy az Nastka starsza corka sie obudzi tak wiec o 9 pobudka, pieluszka mleczko ciuszki i takim sposobem wyszlismy z domu o 10 gdzie ja juz mialam powazne bole. Odstawilismy Nastke do siostry M i do szpitala. juz jadac mialam skurcze parte a tam wszedzie czerwone swiatlo jak na zlosc, ale dojechalismy. Wyszlam z samochodu a tam dostalam takiego skurczu ze czulam juz glowke na dole miedzy skurczami na oddzial do windy a tu nastepny. Myslalam ze w windzie urodze m i jakis facet pobiegli po krzesło i zeby zaalarmowac ze juz mała wychodzi. Ale na szczescie skurcz sie skonczyl i doszlam na sale a te chca mnie badac, powiedzialam ze nie dam rady ze ona juz wychodzi to one szybko krzeslo zmiana pokoju i na lozko. Tu juz w biegu m i polozna mnie rozbieraly. Byla 10.30. A o 10.45 urodziła sie moja sliczna coreczka Natalka. Wazy 4060g i mierzy 50cm (chociaz jak ja ją mierze wydaje sie wiecej- 53cm.) Chociaz patrzac na nią to jest znacznie szczuplejsza niz Nastka byla a wazy wiecej. Zdrowa 10 punktow Teraz juz jestem w domu i probuje to jakos ogarnac z nimi dwiema i już widzę ze nie będzie łatwo.
  10. Hej. Dobra dziewczyny zadna nie chce rodzic to ja zaczne. O 7 rano odeszly mi wody, zaraz jade na sprawdzenie i czekam na skurcze. W najgorszym przypadku będą mi wywoływać jutro rano. A tak się nastawialam na smazenie pączków. Hehe
  11. Kasia angel nie wiem czy to cisza przed burzą bo mam tak od soboty chodze latam szoruje i nic. Mała jest uparta i tyle ale nie dziwie jej się na zewnątrz tak zimno że też wolałabym w środku siedzieć. Mamaluty Gratuluję zdrowego synka napewno jest sliczny. Oszczedzaj się i pisz namjak bardzo daje ci maly w nocy w kość hehe Ktora następna? ?? Ma ktoś zaplanowana cesarke na ten tydzień? ? Jak wy ogladacie zdjęcia na tym mailu? ?? O jakim mailu wogole mowa.
  12. Hej. A ja mam termin na dziś i dalej nic się nie dzieje. Czuje się nadwyraz dobrze moglabym góry przenosić. Wszystkie dolegliwości sobie poszły. Ciekawe ile przenosze. Jaki czas po terminie w pl wywołują poród? ? Bo ja muszę czekać az dwa tygodnie. Mala moja chyba ma już mało miejsca bo mało się rusza a jak juz to nie tak jak wcześniej. Musze wam powiedzieć ze tego porodu boje się bardziej niż pierwszego :((( Życzę lekkich powodów jakby co.
  13. Hej. Dawno tu nie zagladalam, ale jakos ani weny ani czasu brak. Zamierzam rodzic w ten weekend ciekawa jestem co wyjdzie z moich planow. Pewnie dzidzia zrobi na złość i przetrzymam dluzej hihi ale powiem wam ze nie chciałabym bo już zmeczona tym brzuszkiem jestem. Luty sie zaczął więc życzę wam Powodzenia. Lekkich porodow.. zdrowych dzieci. Trzymajcie się ciepło. Paaa
  14. I nici u mnie ze styczniem. Dalej latam w dwupaku. Gratuluję wam waszych slodkich bobaskow.
  15. hej wczoraj próbowałam 2 razy dodac p;ost tez mi nie dodawało wiec sie poddałam. Keerah gratuluje szybkiego porodu!!! ciesze sie ze udało sie bez tego znieczulenia - widzisz nie wierzysz w siebie dałas rade ;) ananasa mam ale jeszcze go nie jadłam bo wczoraj tak sie najadłam ze nie miałam siły juz jesc nic innego. teraz poczekam do przyszłego tygodnia bo chce aby dzidzia wyszła w niedziele :)) Nasza cała trójka jest z niedzieli więc 4 też miłoby było gdyby urodziło sie w niedziele. Patrycja to moze nie bede ostatnia jeszcze Ty zostałas hehe ja to juz jestem zmeczona nie moge spać plecy mnie bolą budzę sie cała obolała mogłaby Niunia zdecydowac wyjsc. Londynek co tam u Ciebie????? Keerah czemu az 4 dni Cie trzymali?
  16. hej. Keerah powodzenia. jak dzis urodzisz to upewnie sie na 100% ananas pomaga i jade go kupic, ja córke tez urodziłam 24h po kuracji ananasowej :) teraz bede probowała tego samego a nóż sie uda. ostatnio napisałam wam długasnego posta ale mi go wcieło a ze córka sie obudziła nie miałam juz szans sie powtarzac wiec tylko przypomniałam wam ze ja jeszcze zyje, coraz bardziej przekonanana ze skoncze w lutym ale co poradzic. Panna Mloda, Aga powodzenia jakby co ;) co do karmienia mama ma racje, nic na siłe, dzieci czują ze my sie stresujemy przy karmieniu, jesli czujecie ze wam to nie odpowiada to niema sie co meczyc, sprobowac raz dwa a jak nie to trudno dziecko przezyje na mm. Ja karmic napewno bede nieda sie zapomniec chwil jakie sie spedza podczas tego z maluszkiem jak on bardzo sie do tego przywiazuje.
  17. akuku... ja tez tu jeszcze jestem ledwo zipie ale jestem...
  18. sinisza gratuluje zdrowiutkiego synka! laski wy budzicie maluchy na jedzenie? nie dajecie na żadanie? mnie ostatnio mowili ze sie nie budzi do 6h bo dziecko musi odpoczac ale widac Pl i Uk to 2 swiaty tylko ktory lepszy hehe Keerah, londynek wciskajcie te ananasy mnie pomogło i mam nadzieje ze nie dołącze do was przeterminowanych bo juz nie moge a ja mam jeszcze 2 tyg dzis bylam na wizycie oczywiscie cisnienie siuskii i nic wiecej nastepna wizyta juz w 41tyg jestem i czytam was ale nie mam weny na odpisywanie.
  19. jutro zapytam o te badania tylko ze Uk to nie Polska tu nie da sie prywatnie zrobic badan na wszystko, musi cie skierowac lekarz pierwszego kontaktu wiec bedziemy jutro z nimi walczyc. ale po 2 ciążach juz wiem jak więc mam nadzieje ze znów na odczepnego skieruje nas na te badania. dzieki dziewczyny, ile waszym zdaniem powinno spac dziecko w wieku naszych dzieci?
  20. moja córka zawsze tyle spała, całe noce zaczeła przesypiac jak juz miała 2 tyg tzn noce 6h, a niejadek jest od niedawna wydaje mi się ze to przez wychodzące zęby bo paluszki trzyma non stop w buzce. 3 jej wychodzą już przebiły jej się igiełki. kiedys nawet pytałam lekarza czy to dobrze ze ona tyle spi to stwierdził ze przesadzam, nie spi rodzice narzekaja jak spią to rodzice też narzekają. w pt będziemy z nią u lekarza na kontroli to spytam o jakieś badania.
  21. dziewczyny my planujemy poród z m tyle problem jest w tym ze mieszkamy w Uk a tu niemamy rodziny czy kogos z kim by moja starsza córka została jak sie zacznie poród. jedynie co to siostra m albo przyjaciółka z ktora mieszkamy ale jak obie beda w pracy to m bedzie zmuszony zostac z małą a ja pojade sama. porodu samego sie nie boje jakos dam rade, wyjscia niemam, wiem ze szybko sie zapomina.
  22. hej. dobrze powiedziane kulamy sie jeszcze ;) Nastusia ok zdrowa, tutaj na szczescie grypa nie szaleje, chorowała mi raz jak pojechalam na urlop do Pl to całe 2 tyg przesiedziałam z nia w domu na lekach a takie miałam plany ale coz nic sie nie poradzi. Moja boi sie nocnika jak nie wiem co nawet na niego nie usiadzie, nie wiem dlaczego ale za to jak mowie Nastus poloz sie zmienimy pieluszke to leci na sofe badz łózko w zaleznosci gdzie siedzimy i juz czeka az sie ja zmieni, i lezy grzeczniutko do samego końca. waży 12,1kg ale ostatnio je bardzo mało jak wróbelek ale za to dużo spi. zazwyczaj od 21 do 10 na spokojnie i w dzien moglaby robic sobie 2 drzemki ale i tak ucinam jej juz do jeden bo takto spałaby mi cały dzień. sierpniowa gratuluje nowego poczęcia!!! dbaj teraz o siebie, nie bedzie to łatwe przy naszych maluchach ale dasz rade. pisz na bierzaco co tam u Ciebie. zycze powodzenia tez tym starajacym sie ;) aby szybko zaskoczyli. Majka czy ktoś jeszcze??
  23. hej ja jeszcze zyje w dwupaku ale niemam siły jakoś na pisanie czegokolwiek. pozdrawiam i zycze zdrowia w tym grypowym czasie.
  24. Hej laski. dawno tu juz sie nie odzywałam ale jakoś nie mam o czym za bardzo pisac. Wy juz rozpakowane o kolkach kupkach humorach bobasów a ja dalej w dwupaku i przezywam stare rozsterki ze spac nie moge non stop mysle jak bedzie wygladal porod tym razem czy M bedzie ze mna i takie tam przyziemne rzeczy. Londynek urodziłas? wiem że Ty tez przeterminowana latałaś. Panna Młoda kiedy Tobie bedą wywoływac w razie czego? zycze pozostałym mamom w dwupaku latwych bezbolesnych porodów a aktualnym mamom przespanych nocy i jak najmniej zmartwień i trosk.
×