Marika10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marika10
-
Przecież nie napisałam że rozmawiałam z Tobą.Wydałeś no:D
-
Poczytam co mnie ominęło:)
-
Sorry miałam rozmowę telefoniczną:)
-
Saro starcza mi to co mam.
-
Jak coś to dam znać:) Zatrudniam miejscowych,muszę swoim dać zarobić.
-
Muszę ale mam też 3 osoby do pomocy.
-
No nie:D A ja toalety wybudowałam:D I po co?
-
I na razie nie wiem jaki będzie sezon. Teraz jeździmy na wieś do syna:D
-
Na razie dziękuję,mam już 300 osób. Chyba że się wykruszą ale wątpię.
-
Dałaby radę,mówię Ci:D
-
Kurczę nie tak dawno się leczyła a teraz znowu. Teraz tylko małe siusiu i do domu:D Już ja jej dam latanie.
-
Co dzień teraz jesteśmy na wsi.Lata po polach jak opętana. Myślę że sobie nadwerężyła. W domu kuleje ale po polach szaleje.
-
Dobra dobra:D Nie wszystko się ma co się chce:D
-
Mav nawet nie mów:D
-
Coś mi zaczęła kuleć.Czeka mnie chyba wizyta u weta.
-
I to jeszcze jak stresujące:D
-
Dobrze,jeszcze jeden ćmik i uciekam:)
-
Też ciągnę ale czy gaśnie? Wielki krzyk wtedy jest:D
-
Solidarność jajników:D
-
A co to jest ćmik?:)
-
To ja popatrzę przy kanale portowym,może wypłynie:D
-
Jeszcze w tej wodzie siedzi?:D
-
Szampon,też mi coś:D Papieroch:D
-
Saro
-
Kurczę i znowu truskawki:D Zanim ten kurz zmyłam:D