messii82

wiem, że macie racje, ale to samo tak czlowieka dopada takie myslenie:/ a pierwsze wyniki robię w poniedzialek.

wiem, że macie racje, ale to samo tak czlowieka dopada takie myslenie:/ a pierwsze wyniki robię w poniedzialek.

Mnie coś zaczyna brzuch pobolewać jak na @ i mam stan podgorączkowy, coś marnie to wszystko widzę:(

Madziara, nie wiem co Ci powiedzieć ani jak pocieszyć, zaraz sama się poryczę:(((

Witaj Evian 2010:) bylas juz na wizycie w jakiejs klinice specjalizującej się w leczeniu niepłodności?

Aaaa Fabianna to chyba mozna juz gratulowac:))) Same dobre wieści dziś:) Mnie czasem coś tak zakłuje w brzuchu, ale juz troche się przyzwyczaiłam do większego bólu i dziwnie mi tak teraz i przez to wymyślam..

Trzeba jeść nie ZA dwoje tylko DLA dwojga :)

Ooo! Liska bardzo dobre podejście;)

No właśnie Liska przyzwyczajaj się, bo w ciązy będziesz tyć a nie chudnąć;p

A po się jakims ktosiem przejmowac, trzeba go olać i nie komentować tylko wrocic do naszej dyskusji. Jakbysmy uwazaly ze sie wymadrzasz to o nic bysmy się nie pytaly, a po to jest to forum, jak ktoś juz przeszedl przez to i jest o ten krok dalej to moze doradzic cos:) ja musialabym co chwila do Polmedu dzwonic, bo ciagle mi sie jakies pytania nasuwają. Także bądz z nami:)

Widzisz Barbera, tyle rzeczy wiesz, że nie pozwolimy Ci odejść z tego forum;)

To trzymamy kciuki, będzie dobrze:) Powiedz mi po co robi się w 7 dobie po punkcji ten zastrzyk Ovitrelle?

Jaki czlowiek jest dziwny, jak mnie bolało to mi było źle, jak teraz nie boli, to też źle, no nie dogodzi się;) Kiedy Barbera masz kolejne USG i będzie wiadomo co z drugą fasolką?

Ja jestemdrugi dzień po transferze i w sumie dobrze się czuję, w sobotę jeszcze brzuch mnie bolał, a od wczoraj już praktycznie nie i nie wiem czy to dobrze, pewnie za szybko żeby coś stwierdzić, ale martwię się hm.. brakiem jakichkolwiek objawów:/

Bkasia również przyłączam się do gratulacji! Fabianka - trzymamy mocno kciuki!

No ja w porównaniu z ostatnimi dniami to dzisiaj czuję się super, mimo, że brzuch nadal boli i biorę nospę od czasu do czasu, ale to nie jest to co było, ale pewnie kazdy inaczej to przechodzi, bo niektore dziewczyny pisały, że nic im nie dolegało. A brzuch mam też najbardziej wieczorami wzdęty, a na wodę to już nie mogę patrzec. Z tego co mówili w Polmedzie, ból taki jak na @ to dobrze,ponoć zwykle te dziewczyny, ktorym udalo się, mają takie własnie objawy, także Madziara bądź dobrej myśli i daj znać jak tam jutrzejsze badania, trzymam mocno kciuki! W środę mam robić zastrzyk Ovitrelle, też tak miałyście? po co on w ogóle, znowu się pewnie wszystko powiększy?

Hej dziewczyny! Podano mi 2 zarodki, przy mojej ponoć drobnej (?) budowie zaproponowali 1 lub 2, więc zdecydowalismy się oczywiście na 2. Do wczoraj strasznie narzekalam zarówno na brzuch, jak i na żołądek, dziś zdecydowanie lepiej, brzuch nadal boli, ale juz da się funkcjonować. Teraz tylko mam pić i pić ze względu na zagrożenie hiperką, no i najgosze to czekanie. A Ty Fabianna już lepiej się czujesz? Madziara, co u Ciebie, dlaczego się nie odzywasz? Liska, cuda się zdarzają.. mam koleżankę, która kilka razy do inseminacji podchodziła, niestety wszystkie nieudane, w którymś momencie musieli odpuścić ze względu na kasę i psychiczne samopoczucie, wyluzowała się, zaczęła znowu palić (to akurat niedobrze;) i w następnym miesiącu zaciążyła naturalnie, gdzie lekarze mówili, że jak inseminacje nie pomogą to tylko zostaje in vitro. Więc Lisko życzę Ci wiesz czego (żeby nie zapeszać)

Dziewczyny czy na transfer trzeba też byc na czczo? bo nie dopytałam.

Fabianna, Melita -również serdecznie gratuluję:)

ech pewnie masz rację i moze troche przesadzam, ale jak się tak naczytałam i po Twoich opowieściach to nie chciałabym wylądować w szpitalu:/ jutro mam transfer, takze musze sie uspokoic:)

Bobika jak to jest z tym bólem brzucha i hiperką? bo zaczynam czytać na necie takie rzeczy, że włosy mi dęba staja;)

Dzis mają dzwonić z polmedu i powiedzieć czy transfer jutro czy w poniedziałek. Nadzieja, ja wiem, że to się łatwo mówi żeby być pozytywnie nastawionym, a jak będę za 2 tyg sprawdzać wyniki, to też chyba oszaleję:/ ale nie mamy innego wyjścia, nie mozna się poddawać!

Jeśli możecie, to powiedzcie jaki miałyście ból brzucha po punkcji? bo ja rozumiem, że może boleć podbrzusze i miejsca gdzie jajniki są, ale ja mam wrażenie jakby mnie mięsnie nad pępkiem bolały, normlanie jakbym z 500 brzuszków zrobiła i nie wiem czy to normalne?

Cześć dziewczyny:) Nadzieja -świetny, optymistyczny nick:) i tak też musisz podchodzić do tematu. Pomyśl sobie, że to nowy etap w Twoim życiu, tamten, niekorzystny rozdział zamknęłaś i zostawiłaś za sobą, a teraz będzie już tylko lepiej. Barberka- często zdarza się, że bliźniaki jednak nie rozwijają się w równym tempie, więc może ten jeden faktycznie jakiś leniwy, ale dogoni starszego? musisz być dobrej myśli, a przede wszystkim, tak jak mówiłaś - cieszyć się, że jesteś w ciąży, bo my chciałybyśmy być na Twoim miejscu:)

Madziara a czy Ty bralas ten Norpolac?