Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moniasonia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moniasonia83

  1. Blondyneczka to nie masz sie o co martwic. Co prawda w lipcc i znowu miałam cytologie i była ok, a juz po pół roku czyli w styczniu nie była ok. Jak widac w krótkim czasie moze sie wiele zmienic. o nic, trza sie leczyc i potem działac :)
  2. Hej dziewczynki, u mnie lipka :) Mam zakaz starania sie o dzidzie w tym cyklu :( Mam jakies zapalenie przez bakterie, musze brac antybiotyk, jakis jeszcze jeden lek i tabletki dopochwowo. Moj mąz dwa rodzaje leków tez musi jesc, bo moze tez miec tą bakterię. Masakra jakas. No ale juz sie z tym pogodziłam. Wziełam sie za picie ziółek, oleju lnianego. Mam nadzieje ze wykuruje sie tym antybiotykiem i w astępnym cyklu bedzie moza podziałac cosik. Przeynajmniej w tym miesiacu nie bede myslec czy w ciązy jestem, bo nie ma takiej opcji azebym zaszła :) Bakteria która prawdopodobnie mam utrudnia zajscie w ciąże. Radze sobie zrobic na nią badanie. Jest to z łaciny: Chlamydia trachoatis. Ktos tu pisał o plamieniach w polowie cyklu. Z tego co wiem obecnosc tej bakterii moze sie własnie tym objawiac. U mnie objawia sie nawracającym problemem z drogami moczowymi. Polecam sie przebadac, bo ona utrudnia zajscie w ciąze. U większosci kobiet siedzi sobie w pochwie bezobjawowo. Poczytajcie dziewczyny, bo moze sie Wam to przydać.
  3. Marika ja tak miałam w pierwszej ciąży.. Bezowy śluz tak od 4 dnia przed @. I non stop czułam mokro. Ciagniecie w podbrzuszu równiez. Pamietam ze non stop chodziłam do toalety bo jak poczułam mokro to myslalam ze c***a sie zjawiła. Tym czasem podcierałam podbarwiony śluz. A po 4 dniach dwie kreseczki na tescie :) Bądz dobrej mysli:) Ja od dzis pije moje zioła:) Jutro ide do gina po tabletki na zapalenie. Zobaczymy co mi powie, czy moge działac czy nie. Ale stwierdziłam ze nie zrezygnuje z działan. Trudno, jezeli sie nie załapie na te 3 miesiace przed koncem umowy to i tak bede działac. Zawsze moge isc na l$ pod koniec umowy i potem bedzie ZUS płacił. Jedyne nie bede miec macierzynskiego płacone .. Ale wale juz to. W pracy dyrek znowu sie psychicznie nade mna zneca. Az wstyd.. bo mąz w policji pracuje, a nie mam na dyra zadnych dowodow ze psychicznie sie nade mna znęca. Ale ja im jeszcze pokaże:) Jutro ide wogole złożyc CV do dwóch firm.. Pierdziele. Jak by mnie chceli to rezygnuje z tego g.ó.w.n.a.. Fakt ze mniej płacą, ale przynajmniej do pracy bede miec dwa kilometry a nie 22 jak teraz... Trzeba wziąśc sie w garsc i działac :)
  4. Dziewczyny powiem wam cos o nakrecaniu. Od 4 cykli za kazdym razem miałam objawy ciąży. A to czułam ból jajowodu -o pewnie jajo zapłodnione schodzi, a to ól brzucha, plamienie po owulacji -o pewnie sie zagnieżdza, a to pieczenie sutków z bólem piersi włącznie. Podwyzszona temperatura do samego dnia miesiączki. Ło ile ja objawów miałam... I chyba ze cztery razy w ciąży byłam, tlyko prawda jest smutna ze tej ciązy nie mam :(((((( W pierwszą ciąże jak zaszłam -najpierw zapalenie pecherze -zdarza sie, pozniej opryszczka -o cholera cos mnie przeziebiło, potem wysyp syfów -znowu mi sie hormony mipoprzestawiały - w miedzy czasie wizyta u gina po recepta na yasmin, bo stwierdziłam ze znowu mi hormony szaleją. Wróciłam po urlopie do pracy -ciągfnięcie w macicy jakiego nigdy nie miałam, to nie był ból na okres , zupełnie cos innego. I uwierzcie mi ze wtedy przez ułamek sekundy nie pomyślałam ze to sa objawy ciązy. Potem na trzy dni przed @ sluz rózowo-brazowy -pewna byłam ze małpka francowata idzie. I co .. I moja małkpa ma dwa latka i usypia własnie u babci:) Takze widzicie, nie nakrecajmy sie, nie nastawiajmy, zapomnijmy ze sie staramy a dzieciątka szybciej przyjda :)
  5. Dzieki Blondyneczka, dzieki... staram sie tu pomóc. Mam dosc dda obry jak na laika zasób wiedzy medycznej, wiec jak komus pomoge to naprawde bede szczesliwa. Sobie pomoc nie umiem to moze chociaż innym mi sie uda :) Juz pomagam studentom z politechniki egzaminy zdawac z mechaniki, tzn pisze im zadania i mmsami wysyłam Ostatnio tydzien po tygodniu egzaminy trzaskałam za nich. Ale jakos lepiej sie czuje jak komus pomagam, wiec i moze z ciązą komus mi sie uda pomóc :) Jakos mam ostatnio misje pomagania innym.. Tzn zawsze pomagałam jak tylko byłam w stanie, ale teraz jakos wiecej tych potrzebujących kolo mnie. Jak moge to pomoge. Moze ja kiedys bede potrzebowała pomocy :) Blondyneczka a jaka miałas infekcje? bo ja to w zasadzie nie wiem, czy mam infekcje, czy zapalenie. O ile lekarz nie miał na mysli tego samego. Przy ostatniej wizycie mowił cos o lekkiej nadźerce ;/ Mam isc do niego w czwartek, ma mi leki zapisac. Juz mu dzis przez tela mowilam, ze mam ostatni miesiąc na działania, i zapytałam sie czy przy tych lekach mozna działac. najpierw powiedział ze raczej nie, a potem chyba moze wymyslil inne leki bo powiedział ze spokojnie bedzie mozna i ze pogadamy jak przyjde. dni płodne bede miec od soboty. juz nie licze ze to bedzie 9 czy 10 dzien, bo ostatnio zdarzają mi sie i w 12 dniu. Oby do czwartku poczekac. Poki co pije olej lniany, jutro jade kupic zestaw ziół wspomagaczy, przed snem modle sie do obrazka Matki Boskiej i śpie z nią pod podusią. Obrazek ukradłam kierownikowi z poprzedniej pracy... wiem ze przykazania mówią nie kradnij, ale miałam taka potrzebe go posiadac. Wziełam go i modliłam sie codzie a jak usypiałam to wkładałam sobie go pod bluzke i kładłam na brzuszek, tak zeby pojawiło sie tam maleństwo. I w pierwszym cyklu zaszłam w cąże!!!!!!!!! Polecam dziewczyny obrazek Matki Boskiej. Kradziony tez działa :)
  6. Zdzisia ja lekarzom nie wierze... mam duzo w rodzinie lekarzy -oczywiscie nie tych specjalnosci co by mi sie przydały, ale moze dzieki temu mam lekką rękę do medycyny. Jak bym to za młodu wiedziała poszła bym ją studiowac... Tak czy owak ja lecze sie sama -oczywiscie z pomocą lekarzy aby mi recepty dawali. Jednak ja na Twoim miejscu bym skonsultowała tą sytuację z innym ginem. zycze Ci aby wszystko było dobrze i zeby udało Ci sie zobaczyc szybciutko dwie kreseczki :)
  7. Zdzisia 456 jestem pod wielkim wrazeniem głupoty Twojego lekarza. Jak mozna pozwalac zachodzic kobiecie w ciąże która ma potworniaka na jajniku. Wiesz co to jest? Jak to wygląda? To cos to taka kulka, moze byc owłosiona, z zębami. Masakra -stad nazwa. Kumpela na studiach miała. Tyle ze dowiedziała sie o nim jak dostała ataku bólu i od razu pod nóż poszła. Cchesz zajsc w ciąże z tym czyms na jajniku?? A jak dostaniesz ataku w ciązy? Dasz sie pokroic wiedząc ze obok jest dzidzia? Czy nie dasz sie pokroic i bedzie zagrazało to Tobie i dziecku. Z małą torbielką to i moze mozna zachodzic, ale nie z potworniakiem. Radze zmienic lekarza i najpierw uporządkowac jajnika, a potem zachodzic w ciąże.
  8. No własnie dowiem sie na wizycie u gina, ale chyba raczej nie bedzie mozna działac. O ile to wogole zapalenie, bo on tak powiedział nijak -poprostu cos zle cytologia wyszła. W lipcu zeszłego roku miałąm cytologie i było ok. Nie sadze zeby przez te pół roku cos sie złego zadziało. Mam nadzieje ze to zapalenie i wyleczy sie szybko. A jeszcze jak by mozna przy tym podziałac to juz wogole była bym happy... Tak czy owak mam doła :( Przez kolejne miesiace bede musiałą de.bila szefa oglądac, a moze i niebawem bez pracy zostane :(
  9. dzieki dziewczyny za słowa otuchy. Jednak martwi mnie to ze nie zapewne dziecku bytu. Umowa mi sie konczy w lipcu. Zeby miec przedłużoną umową oraz załapac sie na urlop macierzynski należy zajsc w ciąże minimum na 3 miesiące przed koncem umowy. W moim wypadku musiałabym zajsc w nią do kwietnia. Jezeli zajde w kwietniu lub pozniej to w lipcu trace prace i nienalezy mi sie urlop macierzynski. Suma sumarum bedac w ciąży nie bede miała źródla dochodu ani tez jak urodze dziecko. Chyba ze zaraz po porodzie pojde do pracy -o ile ją szybko znajdę. Mąz nie zarabia duzo i nie bedzie nas stac na utrzymanie mnie, jego i małej a za 9 miesiecy jeszcze jednego dziecka. Nie chce zeby dzieciątko sie urodziło a mnie nie bedzie stac na pieluchy czy mleko. Nie wspominając o innych wydatkach. A zyc trzeba, płacic rachunki, opał kupic. Cięzarnej nikt nie zatrudni. Nie wiem co chca ze mna w lipcu zrobic -czy dadzą mi nową umowę czy mi poprostu podziekują za współpracę. Stąd tez decyzja o wstrzymaniu działań. Mamy kraj jaki mamy, nikt nie patrzy na nas kobiety. Maja pretensje ze niski przyrost naturalny. A jak ma byc wysoki jak dają takie umowy, ze nawet nie ma czasu zajsc w ciąze bo przepisy sa bezwzlględne. Mieszkam w takim regionie Polski ze ciężko mi z moim wykształceniem o prace. Jestem po gornictwie a tu kopaln nie ma :( Gdybym mieszkała na dolnym sląsku albo w kieleckim to bym sie nie martwiła. Nie miałabym trudności jej znaleźć. Mimo ze potrafie sie odnalesc w różnych dzidzinach zawodowych to jednak pracodawcy nie chą dawac szans ludziom, którzy nie maja wykształcenia związanego z ich branża. Tak czy owak jestem w czarnej d***e :( Moja kumpela dwa domy dalej ma podobną sytuację. Jezeli do kwietnia nie zajdzie to pozniej nie moze mimo ze umowe ma na dłuzej niz ja. W kwietniu ma wrocic do pracy po macierzynskim plus wychowaczym. Sądzi ze na drugi dzien dadzą jej wypowiedzenie, ze to ze jej tyle nie było. Obie jestesmy w czarnej d***e, bo bardzo chcemy drugiego dziecka ale poprostu na dzien dzisiejszy nas na to nie stac:( A do tego dochądzą problemy ze spłodzeniem, bo jak narazie to nam obu sie nie udało. Czemu świat jest taki niesprawiedliwy :(
  10. A teraz zle wiesci. Gin ostatnio mi robil cytologie i wyszlo mi jakies zapalenie. Wiec zamiast za tydzien działac to niestety bede brała DOWCIPNIE jakies tablety na to zapalenie. Cykl przekreslony, a tym samym najblizesze 3 cykle równiez, bo niestety po marcu nie moge sie juz starac dopoki w lipcu nie wyjasni mi sie sytuacja z praca :( Biednemu zawsze wiatr w oczy :(
  11. No dziewczynki. Mam wyniki. LH, FSH dobre (chociaz stosunek LH do FSH wychodzi 0.5 -gin twierdzi ze ok, ale troche mu nie wierze i bede to konsultowac z innymi). Estradiol oki i teraz najwazniejsze. W sierpniu badałam prolaktyne: sierpień 2013 prolaktyna podstawowa: 210 normy (130 -630) -super prolaktyna po 1h po podaniu metakroplamidu: 3058 - norma: powinna maksymalnie wzrosnąc szesciokrotnie w stosunku do wartosci podstawowej czyli norma max: 1200. U mnie przyrost był 30 krotny!!!!!!!! Objawy: syfy, lecące włosu, brak czucia owulacji bo ich nie było luty 2014 prolaktryna podstawowa: 262 norma (130-630) -super prolaktyna po 1h po podaniu metakroplamidu: 547 -super wzrost dwukrotny :) Od pazdziernika do dzis jadlam tylko pół tabletki parlodelu i to nieregularnie. A jak mi zbiło ładnie :) włosy mniej lecace (oprócz tego cyklu bo w tym cyklu mi wiecej leciało, czucie i potwierdzone USG owulacje) Po co to pisze. Nie badajcie prolaktyne tylko podstawowej. Idźcie do lekarza pierwszego kontaktu, niech Wam wypisze receplte na metaclopramid (jest niestety na recepte), powiedzcie ze chcecie takie badanie zrobic, powymyslajcie cos, ze macie bóle glowy, zaniki miesiączki, wyciek z piersi itp itd. I idzicie zrobic takie badanie. Nie wierzcie ginekologom ani endokrynologą ze takie badanie nie ma znaczenia klinicznego -bo ma. Ja jestem zywym przykładem ze hiperprolaktynemie czynnościową nalezy leczyc !!!!!! Nie ufajcie lekarzom. Ja niezaufałam. Moj gin nie chciał mi dawac na prolaktyne, patrzył jak na głupią jak powiedziałam ze zrobiłam test z mtc. Ale powiedzialam ze chce troszke to pobrac, wiec mi przepisał parlodel. A dzis jak mu powiedziałam ze spadła mi prolaktyna ta po tabletce, to wiecie jak sie ucieszył. A był sceptyczny. Ci co mowią ze tego sie nie leczy poprostu sie nie znają ,mimo ze powinni. Tylko z zycia wziete protafi pokazac jak nalezy dzialac. Wiele dziewczyn jest na necie, które trafiły na dobych specjalistów, którzy chcieli leczyc hiperprolaktynemi czynnosciowa. Takze prosze Was jezeli nie robiłyscie tego badania to zrobcie, bo moze to jest przyczyna niemoznosci zajscia w ciąze , jak i proonien bo tez na to wpływa.
  12. Kurde skasowało mi sie czesc tekstu. Nie wiem , ale na laptopie co chwile mi przeskakuje albo kasuje tekst. chodzi o zioła Ojca Sroki. Poszukajcie na necie. Mozna tez zioła Ojca Klimuszki . Ojca Sroki piłam i sprawdziałam na sobie ze działają, takze warto poczytac i wypróbowac.
  13. Anulinka witaj wklubie. Moje marzenia tez dzis legły w gruzach Też ciotencja dzis u mnie zawitała :( Takze znowu walka przed nami. Został mi ostatni cykl :( Nie udało nam sie juz 3 to nie sadze zeby 4 był szczesliwy. Wiem ze to troszke nasza wina. Bo zamiast kochac sie 5 dni to my max tylko 2. Wiec wcale sie nie dziwie ze nam sie nie udaje :( Pamy jaki miałas wynik prolaktyny? Robiłas inne badania? Ja tez lecze hiperprolaktynemie tyle ze czynnościową. jutro ide zrobic sobie wyniki. Parlodel jem juz ze 2 miesiące, ale tylko pół tabletki. Od wczoraj jem całą, bo czuje ze mi skoczyła wyżej niż miałam. znowu bóle głowy, lecące wlosy. Ciekawa jestem co mi jutro wyjdzie w tych wynikach. Zrobie jeszcze LH i FSH zeby zobaczyc jak tam moja rezerwa jajnikowa stoi. Az sie boje co mi wyjdzie :(
  14. ja tez zaczełam sie przygladac. Jak odchyliłam ekran laptopa do tyłu to cos tam dostrzegłam. Moze kwestia swiatła na kompie. Na pewno na zywo test widać inaczej i mozesz widziec cień cienia :) Ja dzis mam skonczony 24 dzien cyklu i cisza ;/ Znowu chyba ciotencja sie przesuneła. ciąże wykluczam bo cyce juz nie bolą, za to co jakis czas mam bole @. I znowu chybiłam w owulke... Niech to gęś kopnie. został mi ostatni cykl do działania i niestety 4 miesiące przerwy :(((( Jestem załamana :(
  15. Anulinka widac ze w 17 dc miałas spadek temperatury. Moze to zagniezdzenie było. Masz moze jakies bóle? Piersi, brzuch? Ciągnięcie w brzuchu inne niz na @. Ja akurat mam chwilowe bóle @, wiec wiem ze sie nie udało, bo bólu ciązowego nie zapomne nigdy jaki miałam przed @. a jest to ból inny niz na @
  16. Mi jak debil zrobił usg z tyg krwawieniem i powiedział ze wszystko ok i zobaczył moją mine to bez znieczulicy "no co sie pani dziwi". Ku..wa to chyba normalne ze jak krwawie w 9 tyg to znaczy z.e sie boje o dzidzie. Potem sie zapytałam czy mam lezec , skoro takie cos sie wydarzyło na to on powiedział "Jak ciaza ma byc to bedzie i nawet jak pani w kamieniołomie by pracowala to jej sie nic nie stanie" zamiast doradzic ze moze teraz lepiej polezec, zeby sie uspokoiło to on mi z takim tekstem wywalil. A wiecie co było najśmieszniejsze ,ze pracowałam w kamieniołomie jak zaszłam w ciąże. Jestem górnikiem i pracowałam na kopalni wapienia wtedy. ale debil trafił... Tak czy owa tez mnie zlał z góry na doł, nic go moja ciaza nie obchodziła. Moze jak bym przyszła do niego do gabinetu prywatnego to moze inaczej by spiewał. Na NFZ olewka totalna.
  17. Ja wczoraj i dzis tak z głupa zmierzyłam temp o 5 rano i miałam 37,2 . Po południami to 37,6. ale nie wiem jaką miałam tempke przed owulką wiec na to nie patrze. czekam na citencje zeby znów postarac sie o malenstwo. Cos mnie brzuch lekko ćmi, wiec moze w czwartek @ przyjdzie. no chyba ze mi prolaktyna cos pomieszała jesli faktycznie mi skoczyła :(
  18. Powiem jak było u mnie. tak gdzies miedzy 3 a 4 tyg bolały mnie piersi, Bolały bolały i przestały. Oczywiscie naczytałam sie ze jak objawy ustepuja to dzieje sie cos nie tak. Latałam na bete codziennie. Raz piersi bolały, na drugi dzień nie, potem znowu bolały i tak na zmiane. Beta przyrastała wiec było wszystko dobrze. potem jak doszły mdłości miałam kolejny wyznacznik dobrze rozwijającej sie ciązy. Przeprowadziałam sie do innego miasta i na nowo jazdy sie zaczęły. W jeden dzień mnie mdliło, na drugi nie i tak na zmiane. co drugi dzień byłam na usg -tyle ze zawsze u innego lekarza ,coby mnie za nawiedzoną nie wzieli. Znów obawy ze z ciązą cos nie tak. Ale było wsio ok. Fakt ze przyjmowałam wtedy lek Ultrageston -to cos ala luteina bo mojemu pierwszemu ginowi kształt jaja sie niepodobał . Mozliwe ze gdybym leku nie brała i były zaniki objawow to tez bym poroniła. Nie wiem. Potem chwile nie brałam nic az do momentu 9 tyg kiedy to zaczełam zywą krwią krwawić. na szczęscie sie nic nie stało, dostałam duphaston i uspokoiło sie. Jest cos prawdy w tym ze jak objawy ustepują to cos zaczyna sie dziac. Nie panikowac wtedy, leciec do lekarza i nawet skłamac ze macie plamienia. Wtedy Wam wypiszą leki. ja ostantio byłam u swojego gina i powiedziałam mu zeby mi wypisał duphaston, tak na wszelki wypadek ze jak zajde i by sie cos działo to zaczne brac. Niestety nie chciał mi dac, powiedział ze jak by sie udało i by sie cos działo to mam od razu sie zgłosic. Generalnie jest przeciwnikiem hormonów syntetycznych. Wkurzyłam sie troche ale go posuchałam. Ale jezeli Wam sie uda a byscie tak jak iczozord miały ustepowanie objawów ciążowych to jechac do lekarza i kłamać ze ma sie plamienia / krwawienia. Wtedy Wam wypiszą.
  19. Jezeli chodzi o mnie to bezpłuciowo u mnie. Od wczoraj mam mega doły. Czuje ze nic z tego. W pracy wczoraj znowu dyrek sie na mnie wyzywał. juz nie mam siły tam pracowac, ale musze, bo trzeba miec za co zyc. Wczoraj i dzis płakałam jak dziecko. doły mnie takie wziely ze masakra. Myslalam ze płodzenie dzieciątka bedzie łatwiejsze. Przynajmniej w pierwszej ciąży szybko poszło. Miałam jechac w sobote na badanie prolaktyny i olałam temat :( Włosy mi znowu na potege lecą. Sądzę ze przez stres w robocie znowu mi prolaktyna skacze i przez to mi włosy lecą. Dzis mam 23 dc i narazie cisza. Jutro tez nie dostane, bo bym miała dzis plamienia. Sądzę ze owulke miałam pozniej i znowu mi sie okres przesunie. A tak celowałam w 9 i 10 dzień bo zazwyczaj tak mam owulacje. I znowu lipa :( Juz nie mam siły. Masakra:(
  20. Iczozord bardzo współczuję. wiem co to znaczy. Tez jechałam z dusza na ramieniu w 9 tyg ciąży z krwawieniem. u mnie na szczęscie nic złego sie nie stało. Trzymaj sie dziewczyno, bo wiem co czujesz. Mówią ze jak nastepuje poronienie to znaczy ze zarodek był wadliwy. to jest naturalna obrona organizmu.
  21. Hej dziewczynki, dawno sie nie odzywałam bo u mnie nudą wieje:) Czekam na @, która ma przyjsc chyba we wtorek. Chyba bo nie wiem kiedy była o ilewogóle była. W tym miechu nie czułam bólu owulacyjnego. Miałam mega śluz owulacyjny, wiec moze cos było. Oczywiscie cyce mnie bolą jak zawsze po owulce. nawet bolały mnie w 8 dc. Potem chyba ze dwa dni przerwy i znowu zaczeły. Paranoja mi sie w organizmie dzieje. W niedziele podczas kąpieli woda strasznie drazniła mi sutki, a w poniedzialek to mialam mega pieczenia sutków. Teraz bolą mnie sutki przy dotykaniu. W po, wt i srode bolał mnie brzuch i plecy. terz cisza. Działac działalismy, na oslep bo jak juz wspominalam nie było bólu owulacyjnego wiec działałam tak jak zwykle mam owulke w 9 i 10 dc. Jutro ide na badanka prolaktyny podstawowej i po obciążeniu oraz progesteron. Dawno nie badałam progesteronu, wiec dobrze zebym wiedziala na jakim poziomie jest na koniec cyklu. zobaczymy co mi wyjdzie. Na ciąze oczywiscie sie nie nastaiwam , bo raczej nic nie bedzie. Jeszcze kolejny cykl spróbujemy i przerwa do lipca. Jak mi przedłuzą umowe to znowu walka bedzie. W miedzy czasie wysle mojego na badania nasienia. Wstępnie sie juz zgodził :) A jak tam u Was? Udało sie komuś??
  22. a u mnie plodne dni jak cholera, masakre dzisiaj mialam w pracy. wieczorkiem oczywiacie do roboty sie bierzemy. dzis co prawda 8 dc ale u mnie owulki sa wczesnie. sadze ze jutro bedzie. tak sie zastanawiam czy nie poczekac do jutra rana. ostatnio maz mbie zg****il po 4 rano, na spontana. moze przetrzymam go do jutra, wtedy bedziw wiecej plemnikow. jak myslicie?
  23. Blondyneczka przykro mi :(((( Ale nie łam się. Tak jak jedna z kolezanek powiedziała, zbadaj tarczyce -to podstawa. Pociesz sie ze ja tez mam cykl w plecy. Dzis moj 4 dizen cyklu. O niebo jest lepsza @ bo ostatnio licha była. Teraz z intensywnością krwawienia jest ok. Tez juz mnie krzurza ze n ie moge zajsc, ale co mam zrobic. Pogodziłam sie z tym ze łątwo nie bedzie i trzeba cierpliwości. Jak w tym cyklu mi sie nie uda to lece zbadac prolaktyne czy mi spadła i moze progesteron sobie zrobie, chociaz sądze ze mam ok bo cyce bola po owulacji a to oznaka ze wzrósł.
  24. A moja ciotencja dzisiaj w pełni. Do tego brzuch mnie pobolewa.. Musze męzowi dzis pośpiewac do mikrofonu, zeby na owulke miał sunkiel nówka plemniczki :)
×