tangeska

czesc dziewuszki;* Katia, dzieki za info! swoja droga na mnie meri i slim naprawde dobrze dzialaly.. zastanawiam sie ponownie nad slim..... u mnie po staremu. dzis upieklam ciasteczka:D postanowilam ze od poniedzialku wracam do diety i cwiczen. jak po raz kolejny zalicze klape to kupuje cos z moja wybawczynia- sibu;)

Katia, co ja bym bez Ciebie zrobila..;> ja za soba mam meridie15, slimex, linee (no ta akurat marniutko wypada przy tych dwoch;) kurcze gdyby sibu mi na zawsze uszkodzila ten osrodek w mozgu, bylabym w 7 niebie :p wiec CLA powiadasz.. a jak to dokladnie dziala? co powiedzial dietetyk? ogolnie to odkrylam powod swojej kolejnej porazki. ja po prostu nie mam cierpliwosci o motywacji nie wspominajac. skad Wy czerpiecie sile? dobranoc :*

dzieki!;) dziewczynki, a znacie jakies skuteczne fat burnery? (o jakies tabsy mi chodzi)

coz to takiego o intrygujacej nazwie "cukierek eklerek" :p ? gratuluje menu!!!!! dajesz rade mala:D

heej.. tak sobie patrzylam w wannie na moje okropne cialo i doszlam do wniosku ze chyba nigdy juz nie schudne. normalnie mi to nie wychodzi. a ja caly czas widze siebie stojaca przed lustrem w tamtym roku. wazylam ok 54 i tak sie sobie podobalam.. a na domiar zlego tak mnie brzuch lupie jak nigdy. i znow bede spac 4h.. umre chyba. Evella, musze ruszyc dupsko bo rosnie w sile.. dobranoc kochane:*

haha no wlasnie nie wiem.. musialam na nia stanac zeby zamknac okno i nieopatrznie spojrzalam w dol. nie no dobra, specjalnie na nia wlazlam:< teraz nie dosc ze mnie boli brzuch to jeszcze zoladek i nerki. no super.. no ja mam nadzieje, ze jutro bedzie oki.. choc ja w ten 2 dzien gdy @ jest juz w pelni cierpie najbardziej. no coz ale jutro nie ma bata w ogole!! musze pocwiczyc. chyba ze bede sie skrecac z bolu. no w kazdym badz razie dzieki Evella :)

czesc dziewuszki. ja dzis wzielam sobie 'dzien pracy w domu' wiec plan na dzis to praca, praca, rowerek, praca, praca, rowerek :p Wieczna dieta, czemu nie mozesz spac?:( insomnia? ja zawsze po obzarstwie ciagle sie budze.. tej nocy tez strasznie zle spalam. btw moim marzeniem jest karnet na silownie.. kiedys sobie sprawie;> no coz, to zycze Wam milego dnia:) do wieczorka:)

u mnie dzis tak sobie. a nawet bardzo tak sobie;/ juz mi sie nie chce wypisywac.. ale wieczorkiem cos zdrowego i potancuje albo rowerek:) dziewczynki jak u Was??

Stokrotka, witaj! razem z nami uda Ci sie zrzucic te kg :) o tym occie slyszalam, nawet kupilam ale smak mnie zabil. a co do suplementow to tylko 1tab vigor dziennie. wystarczy;) katia, glowa do gory! ja tez mam smutki, teraz na wieczor. jutro bedzie lepiej, a pogoda moze tez lepsza? :) Evella, oj ale i tak jedziesz na bialku jak katia niegdys na kefirku ;) to co dzis robisz? ja chcialam rowerek ale nie ma kolezanki dzis w domu.. moze plytka..:)

kurcze jestes niesamowita ze tak trwasz na tym bialku!! naprawde podziwiam. tym bardziej ze ja sie poddalam po 1dniu:D ja dzis rano odslonilam zaslony a tu obrazek jak w wigilie! wszystko w sniegu! masakra. ale teraz +10st i slonce. oszalec mozna z ta pogoda.

a za mna: 8:45 2kr chleba + ok pol kostki twarogu 0% + kawa zbozowa z ml 0,5% 12:30 roladka z piersi kury (w srodku ser szynka) + dluga bulka grahamka? + 3/4 pomidora + kiwi, kostka czek z toffi

*czytajac poprzedni post: od 17 do 22 nie mialam wody a nie pradu;) cos mi sie pokielbasilo.

kurcze i patrz ze w obu przypadkach (moja i Twoja waga) rozni sie wlasnie o pol kilo :D ladnie trwasz na tym bialku! jak tak dalej pojdzie to napewno zobaczyj mniej na wadze! kurna u mnie sie okazalo ze od 17 do 22 nie bedzie pradu. tak wiec moje menu nie wypalilo. przed 17 napchalam sie razowcem i serem, zeby jeszcze zdazyc pomyc. kurcze musze troche pojezdzic na tym rowerku.. ale tak pochmurno i sennie;

a po co nowa waga? :) w ogole nie potrzebnie te drozdzowki.. jak ja jestem w rozjazdach to kawalek razowca i jogurt:) ja wasnie pije koktail z malego banana, kiwi, jogurt i 2lyzki otrebow:) a ogolnie: 6.00 serek w + 2kr chl z zurawina 15.25 koktail 18.30 piers z kury + cos tam :)

nie boisz sie ze stepper Ci umiesni lydki? podobno zalicza sie on do cw areobowych.. tez kiedys myslalam o kupnie

daj spokoj w ogole. nie dosc ze mnie nie sycilo jesli juz w te strone to zamulalo, to jeszcze mi sie spaprala przemiana- od 2dni nie bylam w wc. no i pol kg do gory. a oprocz tego caly czas, doslownie!, myslalam o czyms slodkim. bede wiec pozwalac sobie nawet na slodkosci, ale z glowa. dzis troche przesadzilam ale co tam;| poskacze troche sobie.. reasumujac, dukan nie jest dla mnie:

lepsze pms niz brak @. (tak, caly czas go nie ma:() kurna ja resztami sil wpierniczam te bialka w zamian za czekolade. jacie moze napisze ogolem co zjadlam - 3x serek wiejski, 1xtwarog, 3xjajko, cwiartka piersi z kurczaka, 1xjogurt pitny, 1xmaslanka. hahah no coz lepsze to niz sloik nutelli, ktory kusi oj kusi! ale nie dam sie! Evella jedziemy z koksem!

ja doslownie spieprzylam sprawe. wczoraj nagle musialam pojechac do mamy. wlasnie wrocilam. nie zdziwie sie jak zobacze 62kg w sobote. nie nadaje sie. kurcze dziewczyny, ja chyba stad spadam. moje "odchudzanie" jest czysto teoretyczne..

dziekuje Wam kochane. u mnie dzis tak sobie ok 1200kcal bedzie. okresu brak. mega zmeczona, mega przybita. katia, wazysz sie rano?

a co to jest @? :D ja tak wlasnie mam.. Katia, jeszcze jedno pytanko do Ciebie. jaki kefir pijesz i czy nie jest Ci slabo?

*jesc :)

Wieczna dieta, pewnie ze wstawiaj :D kurcze no i patrzcie teraz to sie moge nawet do sciany cieszyc hahahha oj hormony.. albo mi poziom cukru skoczyl GWALTOWNIE. chyba zrobie 21.03-25.03 takie cus ze bede jest 500g serka wiejskiego tylko. to wychodzi 405kcal. Katia jak tam Twoj kefirek? odstawiasz?

o jak fajnie ze sie zgadzasz :) hmm to moze w soboty..? kurcze tylko Ty pewnie z rana, na czczo, wskakujesz na wage, prawda?

no fakt ze plan moich posilkow jest do dupy. ale ja naprawde nie mam za bardzo mozliwosci jedzenia w ciagu dnia :( ide w piatek lub jutro po tabletki. dzis sciagam muzyke do tanca. dzieki dziewczynki za wsparcie.. :( kurcze...... ze tez mnie wzielo :(