ChceByćMamą

No własnie nie mierze :(

Omg Aniu,zabiłaś mnie tą wypowiedzią teraz o tym sluzie. Ja myśle,że to sluz też okołoowulacyjny. około owulacji odczucie mokrości, naoliwienia; śluz rozciągliwy, przejrzysty, Ok,okaże się wkrótce :) Nie moge się yyy napalać,bo nic niewiadomo :) Jutro 11 dni po stosunku ( 24.04-w 12 dniu cyklu )

ANIU,dzięki za odpowiedz.O widzisz,może tak jest tylko po stosunku. W sumie nigdy aż tak nie obserwowałam swój sluz ( porażka wiem ) ale że na drugi dzien po stosunku podczas podicerania wydzielilam to i owo,to chcialam zobaczyc. A co pldodnosci mieszanki sluzu,to ześ mnie lekko zeschizowała hehe

WYCZYTAŁAM Z INNEGO FORUM,JAK KTOS PISAL,ŻE: o ja juz sie postaram odpowiedziec:) na wkladce widzisz, czy juz cos jest, tzn czy jest sluz, natomiast jak sie wycierasz (ale to smiesznie brzmi) to czujesz, czy jest "poslizg", czli, czy jest slisko na papierze. no i patrzysz na papier, rozchylasz go i jesli sie sluz rozciagnie, na kilka cm, to znaczyze jest okres plodny.

Szykam,czytam w google i nic nie widze na taki temat. Swoja droga,może ja bezpłodna jestem :( bo nigdy nie zaobserwałam u siebie przezroczytsego sluzu :( Wiecznie widze mleczno-biały.

http://www.embrion.pl/npr/sluz.htm cytuje: Śluz obserwujemy u wejścia do pochwy przecierając jej ujście papierem toaletowym i oglądając starannie ten papier TAK WLASNIE ROBILAM,WGAPIALAM SIE W TEN PAPIERJAK PIZ..W SZPAK I WIEM ZE NIC NIE WIEM,SLUZ BIALY ROZCIAGLIWY KTORY SIE ROBI PRZEZROCZYSTY BUAHHA KOMEDIA NORMALNIE.

anvers o patrz,o tym że to resztki nasienia nie pomyślałam hehe ale to było dziwne.

Może szkoda,że nie zrobilam fotki bo bylby dowod ze sobie tego nie uroilam hehe Szukam czegos takiego na necie i nic nie moge znalesc,bo albo sluz jest bialy,albo przezroczysty czyli ten plodny. A ja to jakis fenomen,ktory bialy sluz sie rozciaga i jest przezroczysty

Wiecie co zastanawia mnie wciąż jedno.A nie chce się nakręcacą,bo nie ma sensu.Tylko odrazu przepraszam za obrazowosc sytuacji w detalach. Na drugi dzień po stosunku ( był 24 ) czyli 25 kwietnia byłam siusiu i podcierając się na papierze miałam śluz biały,mleczny,wziełam ten papier złożyłam i otworzyłam,poczym ten sluz był biały przezroczusty,rozciągliwy.Nie kumam tego,czy to był plodny czy nie. I wiecie co siedzialam,natym kiblu patrze naten cholerny papier ze śluzem i mysle no colhera co jest grane,przeciez nie zrobie tego fotki i nie wrzuce na forum by zapytac.I tak za chwile wstalam i wyszlam z lazienki.

Ponoc tak idzie tasmowo,jak jedna zaciązy,to kolejne również :) Fajnie by było :) że się tak powtórze :) Ja w zeszłym roku?Głaskałam dwa brzuchu,ponoć zaraźliwe ale nie w moim przypadku :/

A i apropo niespodzianke kinder niespodzianek.Mogaby taka się pojawić w dniu mamy :( :) Byłoby super. to łap czekolade.....rzucaaaaaaaam

Przed chwilą ktoś dzwonił na telefon,siłą rzeczy wcisnełam ręke i udało mi się teelfon wyciągnąć.A wcześniej się męćzyłam. :/ Telefon cały i zdrowy,w sumie mocno nim nie pieprznełam wczoraj.

Ide zalać sobie kawe,bo się woda zagotowała. W dodatku mam czekolade milke truskawkowym jogurtem.Wczoaj kupiłam na poprawe humoru. Ktos chce?

A i jeszcze usłyszałam,jak opowiadała przygode z kupą. :/

i mieszkaja pary* Obok*

Byłam wywiesić pranie na ogrodzie.I miałam akurat przyjemnosc posłuchac rady jakiejś mamy polki,bo obo knaszego domu jest budynek socjalny i mieszkaja party z dzieciaczkami.Noi wywieszajac teraz pranie miałam przyjemnosc posłuchac rozmowy telefonicznej ow mamy z jakąs inną mama.Dawała jej rady,typu,że ma kupic oliwke,bo jej mała też miała suchą cere.Noi,że ma poczytać jak się obcina pazokcie,bo jak nie tak obetnie,to urosna jej do gory,czy jakos tak. To sobie posluchałam rad jakiesj mamy z dolem super :/ Kingo,przykro mi :( Świeżynko,ciut lepsze.Napewno ciut lepszy niż wczoraj. Telefon dalej lezy z boku lozka od sciany,nie moge go wyciagnac,a lozko ciezkie by je odsunac :/ Musze cos wykombinowac jak go wydostac

Witaj Mariu83 ponownie :) To może idz na bete? Jestem ciekawa,która z Was okaże się tą szczęśliwą 10,albo strzałem w 10 :)

Xeniu,to dobrze że wrzuciłaś na luz. :) Z tym, że ty i tak masz dobrze bo jedno dziecko już masz. :) A ja np na koncie zero, noi tak jakoś różnie działają na mnie nowiny takie o ciążąch : ) i ;( Jak się dowiedzialam sie o znajomym meza, ze bedzie tata, to najpierw powiedzialam noooo super,wreszcie. :D Ona młoda ma 24 lata,on w wieku meza-32,ale 3 lata po slubie.Pozniej mi sie zwalil humor,jak mąż podekstytowany ze moze do nich pojedziemy :/ A ja 28 za pare dni i nic nie ma :(

No widzisz Kingo :) Zaciskam kciuki mocno zaciskam :) My wew rzesniu mamy rocznice,a mężulek ma w styczniu urodziny :)

Noi i tak samo Xeniu,myślałam że może na urodziny moje sprawimy sobie kinder niespodzianke.No,ale wątpie w to :/

A ona:majowe kobietki są najlepsze :) ;)

Widze,że teraz Ciebie kptomirko wzieło na doły.Witam w klubie :) Kinga,no ja bym na twoim miejscu nie usiedziala na miejscu.Mnie tez prosze przy okazji zapisac do psycho hehe ;) Xeniu,narazie nie składam zyczen.Zrobie to jutro,ale ja też majowa :) Ja mam urodzinki za 23 dni :D A wczoraj pracownica z biura,która pracuje u męża w firmie miala wczoraj urodziny.I mąz powiedzial,ze ja też majowa.A on:majowe kobiety są najlepsze ;)

Kużwa teleefonu nie moge wyciągnąć,bo leży nie pdo łozkiem a na boku,pod scianą. Kinia,nie dziwie się że jesteś podekstytowana i w ogóle :)

O matko Kinga,no to miałaś "widoki" :/ Biedny ten człowiek :/

Cześć. Nadal humor taki sobie.....w dodatku brzuch mnie "okresowo" boli bardziej jajniki pobolewają. Xeniu,oj współczuje opryszczki.Wiem jak to jest,bo co jakiś czas też mi to dziadostwo wyskakuje. Kinga czekamy na wieści-dobre wieści :)