Aisza26

Ja dołączam się do Sylwii, dobrego tygodnia zyczę dziewczynki i pomyslnego:-);-*

Wzajemnie i do usłyszonka oczywiście papa :-)

I uciekam puki co a na zaps miłego weekendu zyczę jakbym juz do pon nie zajrzała, buski pa:-)

O tak w piatki to wogóle człowiek inaczej mysli, niech no tylko wieczór nadejdzie hehe:-) Miłego dnia życzę Kobitki:-)

To zmykam puki co, do usłyszonka i miłego dnia zycze, papa:-);-*

Dołaczam się do Kasi, Sylwia udanego dnia:-)

Teraz to moze byc Pani Prezes, to tylko tak udawalas co hihih, bedzie Pani Prezes bedzie bo jakby inaczej:-) I dobrze ze tu piszemy, zawsze to nowe kobitki dołączą i bedzie raźniej przede wszystkim nam staraczkom:-)

czekajaca1984@wp.pl Prosze tu jest mail do Sylwi , naszej kierowniczki Kochanej takze pisz a ona napewno da Ci dostęp:-) I naprawde oczekiwanie na dzieciątko uczy cierpliwości ale pamietaj ona tez ma swoje granice i czasami one puszczają, tym bardziej zycze Tobie bys nie musiała się z tym wszystkim wzmagać, ale z nami zostań, teraz to i ja jestem bardzo ciekawa jak tam zakończy sie Twój cykl, trzymam kciuki i do usłyszenia na forum:-)

Nie dosc ze czlowiek sie tak ładnie wyraża to jeszcze pretensje hehehehe, juz nie napisze wiecej Pani Prezes:-p

Tak jak pisze One Kiss za wczesnie na test stanowczo, ona tez wie co mowi:-) Aha i faktycznie zapomnialam Ci napisac, dogadaj sie z nasza Panią Prezes Czekającą i wpadaj na nasze prywatne forum, my tam jestesmy i rozmawiamy sobie o wielu sprawach, takze dołączam sie do zaprosin:-)

Oj M. I ja Ci zycze z całego serca zeby te Twoje pierwsze starania okazały sie owocne i uwierz mi każde kolejne to coraz wiekszy stres i niepewnosc, ja to w zasadzie nie moge napisac o konkrestnych staraniach, bo od poczatku to byl poprostu seks bez zabezpieczenia, nie wazne kiedy, o tym sie nie myslalo czy to dni plodne czy nie, dopiero od kilku miesiecy o tym mysle a szcerze to od niedawna wzielam sie za to solidnie, ale fakty sa faktami, kochamy sie juz rok bez zabezpieczenia i nic, a pragniemy tego najbardziej na swiecie, takze sama widzisz jhak to jest. Moja rada, napewno wiele spokoju, nie spinania sie z tego tytułu i seksu z przyjemnością a nie bo chcecie miec dziecko. Jeszcze co Ci poradze a czego Ci nie zycze, jesli by nie wyszlo raz drugi trzeci czwarty to idz do lekarza, zbadaj sie, zrob usg i poziom hormonow, zwlaszcza prolaktyny, nie czekaj juz dluzej bo to strata czasu i jeszcze jedno, nigdy nie mow lekarzowi ze starasz sie 4 miesiace, bo oni to zwyczajowo lekceważą, wiekszosc uważa ze do 1,5 roku zdrowa para powinna starac sie bez farmakologi, takze mów rok i juz inaczej bedzie wygladalo a badania zleci Ci takie same jak kazdej kobiecie. I na koniec poczekaj na termin @, a nawet 2 dni dłuzej i dopiero wtedy zrob test, nie rob wczesniej bo to nie ma sensu, uwierz mi, cos na ten temat wiem. A najlepiej to udaj sie do laboratorium na bete hcg czyli test z krwi, jest pewny w 100%. Życze powodzenia i ściskam kciuki:-) Jak mozesz napisz cos wiecej o sobie, ile masz lat, jak wyglądaja Twoje cykle, który to dzien cyklu, kiedy termin @ itd.

M. I ja bym na Twoim miejscu odczekała do terminu miesiaczki a pamietaj ze i wtedy nie zawsze testy sa mirodajne, w zaleznosci od poziomu hcg, wiadomo test zawsze mozna zrobic bo kazda z nas jst inna, ale jesli mialalbym doradzac to zaczekalabym z tym do terminu @ a nawet na 1-2 dzien po nim:-) A ile sie juz starasz?? Kasiu domyslam sie ze pozniejsze wspomnienia przygotowan napewno są mile ale same przygotowania to czasem wykanczająca sprawa, jeszcze nigdy nie mialalm tak zapisanego kalendarza, chyba sobie go zatrzymam na pamiatkę, a jeszcze byłoby piekniej jakby w tym kalendarzu do końca roku inne notatki sie znalazły, wiadomo jakie.....SZCZĘŚLIWE, wtedy to już chyba bym umieściła ten kalendarz w złotej skrzynce:-)

Tak kochana Kasienko mam stresika i to coraz wiekszego, o rany jeszcze 3 tygodnie mi zostały:-p Nadziejko a ja napisałam Tobie na prywatnym:-) I jeszce raz witam serdecznie:-) Sylwia może za późno ale mam nadzieje ze jogurcik pycha, oby na zdrówko poszo Kochana:-*

Hello;-) Popieram Anitke naszą, obrady tu a obrady:-p A ja wczoraj odebralam suknie slubna wisi i gapie sie w nia jak w obrazek, chyba mogłabym ja zakładac i sciągac na przemian tyle ze to nie takie proste, jak te kobiety kiedys w tych zasznurowanych sukniach bez oddechu mogły tak paradowac, masakra, nie ma to jak t-shirt i dźinsy, dziekuje temu kto zmienil te czasy hehe:-) Miłego dnia zyczę Kobitki :-*

Wiem Sylwia wiem dołącze, jeszcze 23 dni i koniec wolności, zaczynam sie stresowac grrrr ;-) Ale jakos to będzie, musi, oby tylko los nas obdarzył powiększeniem rodziny, bo tak sami to nudaaaaaaaaa hehehehe :-) Buziaki dla wszystkich, miłego dnia życzę :-*