Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

handzia26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez handzia26

  1. witam i ja! Stał się cud, moja Weronisia obudziła się dziś 2 razy w nocy a raczej musiałam ją wybudzic na karmienie, jak zasnęła o 21 wczoraj tak spała i spała, obudziłam ją o pólnocy i potem o 5 nad ranem bo mi się przysnęło. Ale czuję się gorzej niewyspana niż jak budzi się co 2 godz bo co jakiś czas sprawdzałam czynic się nie stało jak tak spała mocno. Poza tym jej nie wybudzam bo budzi się często na cycusia. A mamy karmiące piersią przepajacie dzieciaczki wodą przegotowaną? Bo ja tak od paru dni bo wtedy nie ma problemu z wypróżnieniem ale nie wiem czydobrze robię, zapomniałam zapytac wczoraj położnej. Z charczeniem w nosku to normalnebo zalegają tam jeszcze wody płodowei trzeba psika cnajlepiej w srayu wodą morskąbo lepiej oczyszcza niż ta w ampułkach. Moja Isia też ma białe gilki :)
  2. Ramysia ale że tak zapytam wprost, jaką miała takupka konsystencję? Bo mojej jest luźna i nie wiem czemu maz nią problem,położna też nie wiedziała co powiedziec, kazała poic przegotowaną wodą albo kupic czopki jako ostatecznosc. W mojej diecie nie ma nic co by mogło powodowac zaparcia. Dziś już jest lepiej ale w nocy nie było nawet 1.
  3. Alexia GRATULACJE!!!!!!!!! Spora córcia :) Była u mnie dziś położna i powiedziała ze mała ładnie przybrała i 1 kg to wcale nie za dużo, jest tak że jak się urodzą mniejsze dzieci to więcej przybierają po porodzie bo nadganiają wagę. Poza tym jeśli chodzi o odbijanie to mówiła że jak jej się nie chce odbic to dlatego że nie nałykala się powietrza i nie ma czym beknąc. a jak ulewa to taka jej natura :) Witam nową mamusię :) Moja Weronisia też zasypia przy cycu i ostatnio często się budzi,od wczoraj jej nie dyrdam do snu tylko kładę na łóżku i głaszcze po główce i ,śpiewam-metoda małych kroczków, dążę do tego żeby sama zasypiała :D
  4. Na problemy z kupką polecam przegotowaną wodę (musi byc ciepła ok. 37 st). Moja już drugi dzień płacze a le po przegotowanej wodzie jest spokój na cały dzień. Nie wiem dlaczego nie może zrobic bo kupki ma luźne wiec niby jest oki a i tak ma z tym problem.
  5. Z tą wagą to jednak normalne, zrobiłam już wywiad i dziecko może nawet przybrac 2 kg więc kamień z serca :) teraz dzieciaczki tak mogą przybierac, imbędą starszetym będą mniej.
  6. A zapomniałam Wam napisac że w wypisie przeczytałam że mała podczas porodu była owinięta pępowiną,znaczy tułów, a lekarka ani położna nic mi nawet nie wspomniały!!! Może to i lepiej ale po porodzie mogły mnie uświadomic nie? Megan z tą wagą też jestem w szoku bo jak się urodziła ważyła 2810,potem spadek na 2720 i wychodząc ze szpitala miała 2740 awczoraj ją ważyłam, najpierw ja a potem mąż (bo nie dowierzałam) i waży ponad 3600. Czyli jednak to nie jest normalne? też tak myślałam,czekam na tą położną co mi powie, a nie wiem kiedy do nas przybędzie, chyba osiwieję.
  7. A ja wazyłam Weronisię i przez 1,5 tygodnia przybrała 800 g, to chyba sporo nie???? Ja też rezygnuję ze szcepionki skumulowanej bo słyszałam o niej złe opinie, wolę nie ryzykowac i kłuc już sprawdzoną 3 razy. Co do płatnych to chyba się zdecydujena rotawirusy i pneumokoki ale muszę jeszcze dopytac lekarza kiedy się szczepi nimi i jaki to jest koszt.
  8. Zrobiła kupkę ale marną i nadal się prężyła, zobaczymy jak się obudzi. póki co wypiła 40 ml przegotowanej wody, potem trochę podydała cycusia i spi.
  9. mąż wczoraj pojechał do apteki ale kupił kropelki na kolkę... a moja Isia jej nie ma, po prostu nie może biedna zrobic kupki od nocy, a zazwyczaj robi po każdym jedzeniu więc pewnie strasznie się męczy. Budzi się co chwila z przeraźliwym płaczem :( wymasowałam brzuszek, dałam jej te kropelki, wczesniej wypiła herbatkę koperkową i czekam co będzie dalej bo póki co śpi. Mama poradziła mi podanie przegotowanej wody więc później spróbuję a jak nie da rady i to to kupię te rureczki albo gruszkę i zrobię lewatywke-ostatecznosc ale to powinno zadziałac. Co do glutków to Weronisia też ma białe i czyszczę jak coś zauważęw nosku, zazwyczaj 2 razy dziennie.
  10. Dziewczyny piszcie szybko co kupic na ból brzuszka, biedna znów nie może zrobic kupki, pręzy się, robi się czerwona. Masowanie brzuszka nic nie daje :(
  11. hejka. Jejku dziewczyny ja tez mam problem bo moja Isia tylko by jadła, chyba się przejada bo ulewa jej się (nie chce jej się odbic wcześniej) a dziś zwymiotowała i to porządnie, dobrze że akurat moja mama z nią była... Ale jak ja ją mam oszukiwac z jedzeniem jak budzi się z płaczem i od razu szuka cyca. Do smoka nie chcę jej przyzwyczajac.
  12. Ja też przemywam oczka jałowymi gazikami, na które wciskam sól fizjologiczną. Moja mała też ciągle ma czkawkę, tak słyszałam że jak ma w często w brzuchu to po porodzie też tak będzie-i jest. Chyba dlatego tak się dzieje bo je strasznie łapczywie, czasami jej sie ulewa i je dalej :) chyba ładnie już przybrała na wadze bo czuc ją już na rękach :D
  13. nosek oczyszczam wpszczając po kropli lub dwóch wody morskiej-w ampułkacha potem wyciągam kozuchy aspiratorem. Ale ja to robię wtedy gdy widzę że coś w nosku jej zalega. Na sczescie nie płacze jak czyszcze nosek czy oczka. Kąpiel lubi ale już przy wyjmowaniu z wanienki zaczyna się płacz, nie lubi się też ubierac, poza tym dzielna z niej dziewczyna.
  14. Mojej Weroniczce też się sączyło od 3 dni z pępuszka a dzisiaj UWAGA!!! odpadł :D Jak zaczęło się sączyc rano przemywałam go wacikiem nasaczonym spirytusem a wieczorem po kąpieli psikałam oscaniseptem. Ja kąpie codziennie bo stwierdziłam że i tak pupkę trzeba myc więc już wykąpię ją całą :) mężuś się bawi na pępkowym a ja sama zostałam na noc z malutką więc idę spac.
  15. Dzięki Megan,dzwoniłam do koleżanki,która jako jedyna jeszcze pamięta jak to jest w tych naszych stronach i okazuje się że szpitalw którym rodziłam przesyła papiery do przychodni więc już nie musze zgłaszac a jedynie dopytac w którym tyg mamy zgłosic się na szczepieniebo to moze byc w każdym ośrodku inaczej,w niektórych w 6 a w innych w 7 tyg.
  16. A witaminki daję póki co tylko D bo K jest od 2 tygodnia więc zacznę dawac jedną kapsułkę D+K od poniedziałku.
  17. Obżartuszek, Madziulka gratulacje!!!!!! :D Moja Isia śpi już prawie 3 godz,chyba zaraz idę ją obudzic. Brzuszek już nie boli, a z odbijaniem też mamy problem, ja ją biorę na ramię i poklepuję ale na 10razy odbije się jej ze 2 razy. Kładę ją zawsze na boku,raz jednym raz drugim bo boję się że się zachłyśnie a mnie akurat nie będzie obok. a wy jak układacie maleństwa do snu? Co do spania to ja brałam małą do naszego łóżka przez pierwsze 2 noce, poźniej już do łóżeczka ale i tak jej się śpi najlepiej w naszym łóżku. Przekładam ją do łóżeczka jak już mocno śpi :) inaczej nie da rady.
  18. hejka, mój m też nauczył już noszenia małą. Przyzwyczaiła się i co zrobic trzeba dyrdac :) ale mamy problem bo Weronka się napina i nie może biedna zrobic kupki:( jem tylko bułki z masłem i miodem, wędliną, obiadki leciutki-ryżóweczki i dzisiaj zupę a'lla barszcz czerwony na burakach. Jadłam też bułki z dźemem i jak odstawiłam ten cholerny dżem to robiła już normalnie,a dzisiaj znów się męczy a nic nowego nie jadłam. Płaczę razem z nią. Poza tym wyskoczyło mi zimno pierwszy raz w życiu,póki cosmaruję spirytusem może zniknie dziad. Netka gratuluję!!!!
  19. Gratuluję Lelewela. Mam przeogromne piersi i nawał pokarmu już 3 dzień!!! Odciągam trochę bo inaczej chyba by pękły, próbuję je rozmasowac i ogrzewac ale niewiele to daje, także jedynym wybawieniem jest jak mała poje albo odciągnę. Ja zdecydowanie polecam jego kupno przed porodem bo u mnie tak się zrobiłoz godziny na godzinę!!! Wstawiłam zdjęcie na nk mojej królewny.
  20. kąpę w oilatum bo mała miala w szpitalu uczulenie na ich płyn. poki co korzystam w wanience z leżaczka-takiego z frotty-zw względu na pępuszek, potem normalnie potem pieluchę. Do pupki używam bepanthenu i do brodawek bo strasznie bolą od karmienia, smaruję je 2 razy dziennie i w między czasie własnym mlekiem, moz=że pezstaną bolec bo wyc mi się chce jak mała ssie.
  21. tak karmie piersią, mała od razu się przyssała :) co jem? HMM bułki z masłem i miodem, albo z wędliną, albo z jajkiem, ryżowkę dellikatną na, mięso gotowane, np udko czy piers z kurczaka, gotowane ziemniaki z gotowana marchewka, dalej nie wiem, jem to co dawali w szpitalu, sama nie wiem czego nie moge a co tak.
  22. Netka0902........29......40 tc......14.09......Córka - Zosia Obzartuszek.....27......41 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak.............26......41tc......17.09......Córka - Dagmara Mama2008-2012..29.......39tc.......22.09.....Synek - Tymon 1Alexia2.............23......39tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91...............20......39tc.......24.09......Synek - Olafek Betismile............24......39tc.......25.09......Synek. lelewela.............27.......39 tc......26.09......Córka - Lena mlodamamapyta...22......38 tc......27.09......Córka - melisa Mama28.............28......38 tc......27.09......Córka - Kalina madziulkao7.......24.......40tc.....28.09........Córka - Nikola izka50mm...........32......38 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK................. TP .......UR...... WAGA........ DŁ.... RP. PŁEĆ mamuśka 2012....09.09....28.07......2230........51.....CC.....Gabrys ia MEGAN86...........01.09....22.08......3330........52..... SN......Dawid Ajponka............ 03.09....24.08......2980........52.....SN.... Karolinka smerfaskr..........12.09.....27.08......2750........52... .cc.....Karolina Robwalka...........27.09.....05.09......2230........45... .CC.... Kacper Ło ło ło.............11.09......06.09......2600........47.....SN .....Zuza Ramysia............10.09......11.09......3300........55.. ...CC... Marta kama11111........02.09.......11.09.....3550........52.... .CC....Manuel Polcia................08.09.....12.09......3050........57 .....SN....Olivier giga 83..............09.09......13.09......4330........60......?. .....Olga Madleenn...........10.09......14.09......3550........56.. ...SN.....Krystian mlodamamapyta....27.09....17.09.......3000........51..... .cc....melisa handzia26..........25.09......17.09......2810.......53.SN Weronika Megisu78...........26.09......20.09......3630.........56. ....CC.....Olimpia
  23. A jeszcze póki mnie nie woła mąż do małej to piszę. W pt wyszłam ze szpitala więc byłam wszoku jak w pon o 6.30 rano odeszły mi wody, nie da się tego przegapic. Pociekło po nogach, stałam i nie wiedziałam co robic, myślałam że poleciało i to koniec a potam jeszcze wypłaywało po trochu przez godz wiec stała w wannie i czekałam, potem pojechaliśmy do szpitala, tam przy badaniu znowu chlusnęło i tak przez następną godzinę znowu ciekło :) Nie miałam żadnych bóli dodam a rozwarcie na 1 palec. O 13 dostałam oksytocynę na wywołanie rozwarcia i zaczęły się bóle jak na okres o 14. O 15 już były mocne i od razu co 3-4 minuty!!! Potem ból był coraz mocniejszy, myślałam że już nie wytrzymam, ale te ostatnie skurcze były najgorsze. Po 16 poskakałam na piłce i zrobiło się rozwarcie na 6 cm, potem poszłam pod prysznic i w 20 minut było już pełne, w zasadzie pod prysnicem już chciałam przec. Połozyli mnie na łóżku i od razu parcie (to już nie boli, czuje się tylko napór i potrzebę parcia jak to powiedziała koleżanka na dużą kupę :) ) Mimo że Weronka ważyła 2810 to nie mogła przejsc bo było za wąsko, na początku cofała się ale po 3 skurczu już ładnie wychodziła ale i tak musieli mnie naciąc-bolało bo nacieli mnie na koniec skurczu. Mała mierzy 53 cm i jest prześliczna :D i przekochana :D Mój m był ze mną prawie cały czas, nie było go tylko podczas parcia bo nie mieliśmy porodu rodzinnego ale polożna pozwoliła mu ze mną byc bo byłam tam akurat jedyna. Masował mi plecy, był ze mną pod prysznicem i bardzo sie cieszę że tam był bo psychicznie dużo mi to dało. Jakby co to pytajcie, postaram się jutro zajrzec. Gratuluję innym mamom.
  24. Hejka ja tylko na chwilkę bo malutka śpi. Nie wiem co u Was bo nie przeczytałam i nie wiem czy mi się to uda bo Weronisia ciągle by jadła. Ogóllnie tylko śpi i je, zwłaszcza to drugie :) Wróciłyśmy wczoraj po południu do domu, dzisiaj odbyła się pierwsza nasza kąpiel-bez problemu, chyba malutka lubi się pluskac :) Mój m ma tydzień urlopu więc mi dużo pomaga. Ja jeszce trochę obolała po nacięciu, w lusterku wygląda to już dobrze choc jeszcze jest tam opuchlizna ale to normalne, szwy trochę ciągną (przez pierwsze 2 dni chodziłam okrakiem, jak większosc tam).
×