Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

handzia26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez handzia26

  1. Dzięki za odp. To znaczy ja mogę się też spodziewac ze za ok. 2 tygodnie że będę podobnie jak Ty już czekac na godz zero :) a tu kurna wizyta dopiero 17 !!!!!! Jestem zła bo może też zacznie mi się robic rozwarcie wcześniej, wolałabym wiedziec i przygotowac się do tego a tu du..a
  2. 89MONIAAAA no widocznie zmądrzeli :) moja koleżanka rodziła tam pół roku temu.
  3. A i jakby ktoś chciał wiedziec (rozmawiałam z kol która rodziła na Kościuszki) to położna bierze rodzącą gdy ją bardzo boli albo może ma jej to pomóc w szybszym porodzie na np. piłkę. Poza tym jakby nam czegoś zabrakło to mąż lub ktoś inny może nam podac to coś przez okienko czy przez pięlęgniarkę w godz do 12 i po 18 bo wtedy już odwiedzin nie ma.
  4. Olczak bo jak już coś się stanie to przeważnie wali się wszystko, niestety nieszczęścia chodzą parami. Ale bez nerwów bo dzidzia też jest wtedy zła :)
  5. Fajnie Megan że się odezwałaś. Wycałuj synusia od internetowej cioci :) I super że budzi się tylko 2 razy w nocy, możesz sobie chociaż pospac.
  6. 123... to super, teraz już bliżej niż dalej. A moż eTy możesz się wypowiedziec na temat tych skurczy przepowiadających, twardnieniaŁ, czy miałaś takie i ile wczesniej
  7. Twardnieje mi od dłuższego czasu więc wiem jak to wygląda tylko ostatnio mam je o wiele częściej i bolą jak na @, wcześniej były raczej bezbolesne. Teraz czytałam i mogą byc to te przepowiadające, które najczęsciej pojawiają się na 2, 3 tyg przed porodem. Ale nie każda kobieta je odczuwa.
  8. Dziewczynki a czy puszczacie też swoim maluszkom muzykę klasyczną? Bo moja córunia chyba lubi bo wywija w brzuszku :)
  9. Naleśniki zrobił mi na śniadanko mąż i kakao do tego. Chciał mi chyba poprawic humor. Bidulek, dostało mu się z rana. Oj te moje humory, straszna jestem :)
  10. No moje auto też piszczy jak nie zapninamy pasów i strasznie to wkurzające, czasami jak mnie brzuch boli to po prostu biorę je na przetrzymanie i po paru minutach przestaje, ale w tym czasie ile nerwów stracę :) Słuchałam własnie kołysanek dla dzieci na you tubie, jakie super i trochę podziałały kojąco na moje zszarpane nerwy ;) Co dziś gotujecie? Bo ja nie mam pomysłu, zostało mi trochę zupy ale tylko dla 1 osoby i musze coś zrobic mojemu m, chyba będą to frytki z jajkiem. Sama przy okazji skubne frytek bo wczoraj narobiłyście ochoty.
  11. Moja koleżanka ostatnio rodziła na Kościuszki i miała na obchodzie majtki siateczkowe i nie było problemu. Podobno innych nie wolno ale siateczkowe śmiało można zakładac.
  12. I ja Was witam :) Polcia ale miałaś przygodę, nie zazdroszczę. Ja nie śpię od 6 bo umyśliło mi się że mąż nie zapłacił ubezpieczenia i nie zapłacą nam za urodzenie dziecka. Dostałam takich nerwów że musiałam wstac. Poszedł co prawda potem opłacic ale nerwy mnie trzymają. I dzień zmarnowany bo już mi pewnie do wieczora nie przejdzie. Zadzwoniłamn do mamy i zdążyłam się z nią poklócic bo mnie nie słyszała, lepiej będę się dzisiaj izolowac od ludzi.
  13. No to niezle Netka :) ale to chyba dobrze nie? Już będziesz miec za sobą a my dopiero przed...
  14. Osz Ty Megisu :) zawsze się zastanawiałam czy nie przeszkadza na co dzień taka biżuteria? Poleżakowałam trochę, poczytałam książkę o tym jak to jest w związku po narodzinach pierwszego dziecka-taka z poradami żeby sie nie pozabijac z partnerem ;) a teraz czekam na koleżankę bo ma wpasc z dzieciakami.
  15. Dieta przy karmieniu chyba każdej z nas wyjdzie na dobre :) jakoś trzeba będzie zrzucic te nadprogramowe kg.
  16. Już po zakupach, wstawiłam obiad, niedługo będzie, dziś zupka brukselkowa, tak mnie na nią naszło już wczoraj :) Mój mężuś też jest w porządku, robi za mnie zakupy, ja tylko wyskakuje jak mi czegoś braknie, poza tym pomaga w sprzątaniu, ogólnie jest kochany tylko zero w nim romantyzmu, co mnie bardzo drażni, smuci i wszystko naraz. Fakt że mogę na nim polegac i zawsze jest przy mnie w trudnych sytuacjach ale czasem mógłby się bardziej wysilic i kupic jakiegoś kwiatka bez okazji ;)
  17. A tak w ogóle to mam straszne wyrzuty sumienia bo przez ostatnie 2 tygodnie pochłaniam słodycze w bardzo dużych ilościach a przeczytałam że może to doprowadzic do alergii pokarmowej. Chyba czas ograniczyc je ale pytam się JAK?
  18. Dobra lecę do odiedlowego warzywniaka po brukselkę na obiad i jakieś owoce bo mi się pokończyły a muszę mojej Weronisi zaserwowac kolejną bombę witaminową :)
  19. Ja też mam smarki z krwią i dzisiaj rano krew się polała sama w dużych ilościach ale to normalne bo krwi jest więcej, szybciej krąży i gdzies musi miec ujscie. Kołatanie serca i bóle też mi się czasem zdarzają choc nie za często. Co do koleżanek i przyjaciółek, to ja od ślubu, od mojej przeprowadzki jestem osamotniona, mam swoje przyjaciółki jeszcze z zcasów liceum ale każda mieszka w innym zakątku Polski i spotykamy się rzadko kiedy wszystkie wrócą tutaj w strony rodzinne. Od czasu do czasu spotykam się z 1 znajomą ale wolę ograniczac akurat te spotkania bo ona jest straaaaaszną plotkarą i wszystko co powiem jest przekazane w mojej miejscowości więc nic takiego nie mówię, zazwyczaj rozmawiamy o dzieciach i jakiś głupotach. Ale tak szczerze to nie chce mi się już takich spotkan jak kiedyś, nie mam na to siły ani ochoty, przez to siedzenie w domu wolę jechac do mamy polezec w ciszy na podwórku albo odpoczywac u siebie.
  20. Ja też chciałabym zapytac o to czy na Kościuszki są dostępne drabinki, piłki (poród nie rodzinny)??? Mam termin na 24 września i jeszcze nie wiem jak to wygląda wszystko w tym szpitalu? Sama mam się golic czy koniecznie robi to pięlęgniarka? i do kiedy mąż może byc ze mną?
  21. źle to ujęłam że dziecko pobiera to czego potrzebuje, bo chemia alkohol i inne tez przenikają przez łożysko, chodzi o to że teraz kalafior, groch i inne takie nie szkodzą dziecku bo my je trawimy a podczas karmienia ich przewody pokarmowe muszą sobie same z tym radzic. nie wiem czy jasno napisałam i czy wiecie co chcę napisac :)
  22. Madziulka to nie jest tak że teraz się dziecko przyzwyczaja do tego co jemy, owszem do smaku tak ale pobiera sobie z nas to czego potrzebuje a po porodzie jest zmuszone jesc to co my a wielu rzeczy po prostu może nie trawic albo może mu szkodzic (czyt. kolka).
  23. A ja już się nastawiłam psychicznie na ostrą dietę na początku, przynajmniej 2,3 tygodnie. Mama mówiła że wolno jesc tylko bułki z masłem i leciutką ryżówkę na piersi z kurczaka. na pewno nie będę adła czekolady an i nic na mleku bo ja i moi bracia mieliśmy delikatną skazę białkową więc wolę tego uniknąc. A po tym czasie zacznę wprowadzac powolutku nowe produkty, oprócz tych wzdymających.
  24. Przespałam się ponad pół godz co do mnie jest nie podobne bo zazwyczaj nie mogę usnąc w ciągu dnia. Mała dzisiaj coś mało ruchliwa, ze 4 razy się poruszyła i tyle. Ją chyba też męczy to stawianie się brzucha. Dopiero wstawiłam obiad a głodna jestem niesamowicie. Dziś serwuje gulasz, jak któraś ma ochotę to zapraszam :)
×