handzia26

Megisu to jest darowiznai ma nas to kosztowac ok 1000 zł, dokładnie nawet nie wiem, oreintacyjnie mitak kiedyś powoedziała imiałąm sie dopytac ale jakoś tak zeszło. Tylko tyle bo tojest jeszcze pole i trzeba je przekształcic dopiero na działkę bud. ale dosyv duża bo ma 18 arów, tyle że musieliśmy kawałek dokupic obok żeby była szersza, łącznie mamy ponad 30 arów, jest długaśna ale może kiedyś dziecko będzie potrzebowało ;) póki co planuje zrobic sobie sad i własny ogródek :)

Kurczą może tak ma byc bo widzę że już któreś dziecko z kolei ma te gorsze dni,mojej przeszło to teraz na Wasze przeszło. Ja byłam na spacerzy z 10 min, nie wiedziałąm że jest aż tak straaaasznie.Kurdę maskara,a chodniki zasypane, nie ma jak jechac wózkiem. Jutro mam nadzieję ze bedzie lepiej bo musimy wziąc małą, tak się cieszę bo moja mama daje nam działkę pod budowę i jutro mamy przepis u notariusza :D Potem chcemy ją zaprosic na obiad do włoskiej restauracji. Mam nadzieję że Isia nam pozwoli zrealizowac plan. nasza Niunia posapła mi czesniej ponad godz, co się praktycznie nie zdarza, śpi 2 razy w dzien po pół godzpoza spacerkiem,a teraz znow zasneła, oby tak sobie pozpała znów z godz bo nadal mam lenia...

No właśnie to takie jak w linku. Cały czas sobie wiszą zamiast mokrych ręczników i jest oki. Poza tym ważne jest wietrzenie. Moja jak jest suche powietrze to kaszle, zresztą ja też :) Kurdę pada taki drobny śnieg ale dosyc dużo go i nie wiem czy wychodzic????? Nie wiem czy folię założyc czy dac sobie dziś spokójze spacerem?????? W ogóle jestem taka niedobita dzisiaj, spac mi się chce i lenia mam okropnego.

No Ramysia zdolna z Ciebie dziewczyna to i z następnymi egz dasz sobie znakomicie radę,powodzenia!!!!

Smerfa współczuje, jak jak mała miała gorączkę poszczepieniu to ja byłam prawie chora ;) Alexia włączaj cały czas nawilżacz jak masz i wietrz w mieszkaniu, jak masz inhalator to 2 razy dziennie rób inhalację z soli fizj. , ja mam dodatkowo3 nawilżtakie porcelanowe na grzejniku.

Ja wczoraj miałam gości i tylko płaczem zareagowała na tego naszego znajomego, na jego żonę już nie,a jak ją zostawię z moją mamą to potem też się boi jej przez parę jej wizyt, nie chce nawet na nią patrzec a jak ją dam na ręce do mamy to jest wielki płacz, chyba sobie przypomina jak to niedobra mama ją pozostawiła samą (z babcią). Moja królewna zasnęła, obudziła się dziś o 5 potem o 8 i zarza zasnęłaaja razem z niąi wstałam o 9,a co!!! W sumie nigdzie mi sie nie spieszy... U nas -1 więc na spacer wyruszymy ok.12-13. Do mam cycuszkowych: czy wasze dzieci jedzą może teraz mniej? bo moja Isia 2 razy w ciągu doby się porządnie naje i potem tylko parę razy pociągnie i koniec. nie wiem czy czasem jej zęby nie idą bo jak włoży zabawkę albo gryzak to jest płacz tak jakby sobie tam naruszyła te dziąsełka. Jak patrze to jakby tam delikatna kreseczka była na dolnym dziąśle ale nie wiem czy to to a ajk puknę łyżeczką to nic nie słychac.

dziewczyny a może obok wagi aktualnej w nawiasie dopisac który miesiąc bo niektóre dziewczyny nie aktualizują tabelki i nie wiadomo ile wreszcieważą teraz dzieciaczki?????

Ja do solarium pójdę pewnie w okolicach kwietnia/maja bo faktycznie potem słonko szybciej opala. Też jestem biała ale jakoś nie przepadam za solarium. Ja majonezu ani ketchupu nie jem bo to sama chemia a nie chcę żeby małą tak od małej faszerowac dziadostwem ;) kurdę zrobiłam sałatkę zpieczarek dla m i tylko oblizałam łyżkę buuu :( Mała śpi, obiad się gotuje,tradycyjnie na 1 danie rosołek :) u nas -6 ale chyba nie wyjdziemy bo mała coś pokasłuje i nie wiem czy normalnie kaszle czy udaje-bo już się nauczyła jak nikt na nią nie patrzy to tak zwraca na siebie uwagę, czasami to tak śmiesznie bo jej się nie udaje :D

Megi właśnie tan krem z linka. Ja używalam samoopalacza w piance z Dax cosmetix i była zadowolona, nie byłam pomarańczowa.

A Isia nadal ma stan podgorączkowy :(

Na plamy wszelkiego rodzaju dobre jest mydełko odplamiające z rossmana, zapieram ciuchy małej jak kupka wypłynie i potem nie trzeba nawet trzec :) Ja na suche policzki używałam i czasami nadal używam lipobase. u nas oilatum się nie sprawdził. A raz dziennie przed spacerem smarowałam też bambino z tlenkiem cynku i on też fajnie natłuszcza. Moja mała znowu zasnęła, m wróciłale coś już wymyślił że musi wyjsc na godzinkę. A myśalałam że posiedzi w domu...

Ja kupuję tylko posciel bawełnianą i dobra posciel nie kosztuje mniej niż powiedzmy to 80-90 zł (oczywiście na moją kołdrę 200x220). Kupuję w makro,raz kupiłam na targu i zapłaciłam 95 zł i jestem mega zadowolona.

żeby dostac zasiłek trzeba przepracowac rok (wlicza się w to chorobowe) inaczej nie podstawy do wypłacenia zasiłku nawet jeśli jest ciąża. A tak w ogóle to witam! Moja bidulka po wczorajszym szczepieniu dostała w nocy gorączki miała ponad 38 st. włożyłam jej paracetamol i spadła trochę temp ale dzisiaj znowu ponad 37, narazie nie daje czopka bo ponoc od 38 st powinno się dawac. Ale jest marudna,teraz zasnęła. A ja wcianm chałwę :) i zarza się zbieram za robienie porządku w domu. Strasznie mi wstyd ale jestem straaasznym łakomczuchem, jak odkryłam że po chałwie nic małej nie jest to wcinam codziennie. A niestety jest to dosc kaloryczny "posiłek".

No widzę że dziewczyny już śpią więc i ja się udaję na spoczynek. do jutra.

No w sumie to i nam bilans wtedy wypadnie bo będzie miała prawie pól roku. Czy Wy też tak macie że jak patrzycie na inne dzieci to i tak swoje wydaje się najpiękniejsze? :) ja tak obserwuje na żywo np podczas wizyt w przychodni i moja jest naj naj naj. O matko ale jestem w niej zakochana (mimo że daje popalic) a jutro muszę postukac w dziąsełka łyżeczką, może to i ząbki??? już zaliczyła 3 pobudki odkąd zasnęła po myciu, mam nadzieję że już pośpi do rana (albo przynajmniej do 5).

Nie wiem czy wkleiłam dobrą tabelkę ale poprawcie jakby co. W sumie wracając do szczepienia to się zdziwiłam bo myślałam że będzie tylko na pneumokoki ta 3 dawka podstawowych sczepionek między 5-6 m-cem ale zaszczepiły teraz bo mówiły że tak tylko piszą a tak właściwie to musi byc 6 tygodniprzerwy miedzy szczepieniami. Potem mamy 8 marca i następne dopiero jak mała skończy rok. A jak to jest u Was?

NICK........IMIĘ DZIECKA......URODZINY.......WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.....28.07.2012........2 230. ...........5700 MEGAN86.........Dawid........22.08.2012........3 330.............6 300 smerfaskr ...... Karolka.......27.08.2012.........2640.............5800 Sierpniówka ..Misia...........29.09.2012.....3200................7520 12341234xyz....Tobiasz........04.09.2012......3720....... ......7550 Robwalka........Kacper.........05.09.2012.......2.240.... ........5.350 ło ło ło ..........Zuzia...........06.09.2012.......2.600............ .6.280 groszek110684..Lena..........07.09.2012.......3450....... ...... 6100 Polcia91.........Oliwier.........12.09.2012......3 050..............6200 Madleenn........Krystian.......14.09.2012 ..... 3 550...............7100. ramysia91.......Marta..........11.09.2012..........3 300.............5 800 kama111111.....Manuel.......11.09.2012..........3550..... .......7200 domkwia..........Kacper.......11.09.2012........3450..... ..........6200 Giga83............Olga..............13.09.2012....4320... ............6100 mlodamampyta..Melisa...............17.09.........3 000 .............6200 handzia26........Weronika........17.09.2012........2 810.. ........6300 Megisu............Olimpia.......20.09.2012......3 630 ......... .....5950 Mama28.........Kalina...........20.09.2012..........3 190............5 070 Betismile.........Dominik..........25.09..........3 920..............7 630 obzartuszek...Piotr.............26.09.2012.....3650...... .........6700 madziulkao7.....Nikola........27.09.2012..... ....3 392............. 6 000 Netka0902.......Zosia...................4.........3 280.................5500 olczak............Dagmara.......30.09.2012......3 950..............6940 1alexia2..........Kamila..................4.........3 600........ ......4 800 agi_91...........Olaf.....................6..........2 950...............4 300

Miała 3 szczepenie to na nfz i 2 dawkę pneumokoków.

Hejka teraz dopiero zasiadłamdo kompa bo byłyśmy na szczepieniu i mała godzinę po strasznie płakała,dałam jej paracetamol w czopku i już było potem spokojniej. Mama trochę posiedziała żeby mi pomóc ale moja Niunia niestety nie uznaje nikogo poza mną, nawet jak jest u m na rękach to patrzy ciągle na mnie. No ale już ją pzremyłam, wolałam jej dziś nie kąpac i śpi póki co. A tak w ogóle waży 6300, wszystko w porządku, ładnie przybiera jak na samą piers, pytałam o to chrupanie w kościach-ponoc normalne bo takie maleństwa mają jeszcze mało mazi między kosteczkami a co do wyginania w łuk i denerwowania się to stwierzdiła pani dr że tak sobie nas wycwiczyła że na to reagujemy i tak wymusza noszenie i chyba niestety to prawda... Nasz mała jest leniwa bo nie przekręciła się nawet raz z placków na brzuszek ale odwrotnie parę razy jej się udało. Ja jem ze słodyczy ciastka owsiane, herbatniki,biszkopty, różne ciastka z kremem biszkoptowe, rurki z kremem i puste i moją ukochaną chałwę. omijam czekoladę i ciasta zwłąszcza z kremami. Nie wiem co jeszcze miałam napisac. Aaa po odstawieniu nabiału małej zaczynały znikac plamy po ok. 1,5 tygodnia.

K.I.P margarynę mozna bo ona jest z olejów roślinnych ale masła , śmietany,majonezów, jogurtów nie. ja nie mogę też jajek bo małą odrazu wysypuje. Wazne żeby pic wapń (wapno) w tabletkach jak odstawia się nabiał. Niektórzy nie mogą też jesc wołowiny i cilęciny, ja jem ale w małych ilościach i małej nic nie jest.

Kuzwa usiadłam na chwilę a już płacze, musze isc. Mama28 moja jest na piersi, odstawiłam nabiał i jest oki,

Olczak mnie boli trochę brzuch ale to typowe zakwasy,nie boli mnie tylko w okolicy macicy. Podaję maila na cwiczenia z Ewą Chodakowską. Pierwsze duety najlżejsze-ja je wykonuje i czuję że wszystkie mięśnie mi pracoawały, czuję uda, tyłek, brzuch, ramio9na, plecy-motylki. Ale nie boli strasznie tylko poprostu czuję je. Po jakimś tygodniu spróbuję cięższy skalpel. http://www.youtube.com/watch?v=qMNPcQkcAjo&list=PLoOZESbo6-hB-RVUk4UGfEkDKO1CqyrtQ

Smerfka łącze się z Tobą w bółu ;) moja też dała wcz czadu. Normalnie jakby ją coś opętało (tfu tfu). Krzyczała też włąsnie z taką złąością, w ogóle nauczyła się warczeci przy tym się wygina w łuk, złości się straaasznie. Nie wiem czy to u tak małego dziecka normalne. Moja mama mówiła że jak kiedyś tak dziecko się wyginało to się mówiło że jest "usunięte" ale co to oznacza to nawet ona nie wie. Jutro muszę powiedziec o tym lekarce bo już brakuje mi sił. Dziś od rana już też pokazywała złosc, wcz moja mama aż się wystraszyła jak to zobaczyła... A dzięki za propozycje zabawianiaale chyba jużwszystkiego próbowałąm, noszenia i jednoczesnego karmienia-NIE, bujania w wózku -TYMBARDZIEJ NIE, nawet ją rozebrałam do pieluszki i sprawdzałam czy coś ją boli, ponaciskałam brzuszek, kosteczki, żeberka i nie płakała ale po paru minutach znudziło jej się i leżenie na golaska i znowu złosc i płacz :( Wy tu poszecie o miłosci a ja już nie mam siły. Ja też bardzo jąkocham i najchętniej to bym ją zacałowała a momentami nie mam sił nawet się do niej odezwac, bardziej chyba meczy to moją psychikę. Wczoraj musiałam wyjsc z domu bo już z nerwów nie wytrzymałam, m wrócił a ja poszłam do pepco (mało u nas jest, kupiłam 2body i 3 bluzeczki na 74), szłam sobie spacerkiem żeby się przewietrzyc choc już było ciemno (g.18), wróciłam pocwiczyłam prawie godzinkę i juz prawie normalnie funkcjonowałam do momentu kolejnego takiego napadu, poszłam się kąpac wieczorem i dała popis przy m, nie mógł jej uspokoic, wyszłam daąłm cyca i o dziwo pomogło bo usnęła. Teraz spała ale ku...wa sąsiadka trzasnęła drzwiami i już słyszę małą :( Mama28 czerwone policzki mogą byc od skazy, moja tak miała i nie miała nic nigdzie indziej.

Kurcze ja te musze sie wybrac do pepco ale kurde nie mam jak tam z małą wejsc bo niby jest zjazd do wózka (bo trzeba zjechac w dół) ale bardzo stromy i raczej wózkiem nie dam rady lecę bo małe zło wstało... jestem wykończona

Może gardło, może krtań a może z płaczu? Kaszle? wybierz się z małą do lek albo lepiej zamów wizytę do domu. Juz nie wiem jak mam usypiac tą moją niezgodę. Jak jest spiąca to takpotrafi wrzeszczec że sąsiedzi chyba wreszcie zawiadomią opieką społeczną ze się znęcam... moja mama dziś była świadkiem i się aż wystraszyła. musiałam chodzic po domu, nosic, broń Boże położyc jak do cycusia na ramieniu,no szok. A co do kiecki to mama ją skrytykowała i uznała że to nie na moją figurę... bez komentarza bo bardzo przykro mi się zrobiło. Czasami otrafi coś powiedziec że mi w pięty wejdzie. No ale widocznie to prawda i za sukienką zaczne się rozglądac w marcu, może już kuźwa poprawi się tamoja figura... jestem zła.