Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Celinaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Celinaa

  1. Adziula gratulacje!!!! :):) ładnie sie widze, córa zmobilizowała i wyskoczyła jak należy o czasie. brawo!:) Franiu a jakie wyniki masz tej bilirubiny? u nas tendencja spadkowa w piątek było 10,38 dzis 9,50, spadło nie wiele ale ważne ze leci w dół i ten lek dalej mam podawac. kolejna kontrola 25 października. na pewno wszytsko będzie dobrze u was! a bakterie na pewno z kupy. a dlaczego robią dodatkowe badania na wątrobę? najważniejsze,ze spada Hani ta bilirubina nie? bo spada?? moze lekarz do którego chodzisz nieco nadgorliwy? trzeba dac dziecku czas aby się uporało z ta żóltaczka, nie zawsze, musi wszytsko przebiegać książkowo!
  2. kobitki, a no infacol. i dziwię się, ze go lekarka poleciła, bo teraz zerknęłam do netka co tam dobrego o nim piszą, i jest na kolki, wiec cos sie babie pomieszało, a do tego podawany od 2 miesiąća zycia.
  3. hej laseczki ależ się rozpisałyście, mam kryzys snu więc nie będę zbyt wylewna. Niki gratuluję!! Córeczka śliczna ! byłam dzis z małym znow w szpitalu na pobranie krwi, po 15 mam dzwonic jakie wyniki bilirubiny.. gadałam z lekarką, bo Miłosz ma tak, ze robi prawidłowe kupy ale strasznie się z tym męczy, cisnie na raty z godzinę i wychodzi jajecznica więc pod tym wzgl oki, no i powiedziała, ze to nie kolki, jak tak popłakuje, stęka i czerwony jak burak jak cisnie, to poprostu problem z robieniem kupy i poleciła takie krople infa... ikurde nie pamietam jak ta nazwa leciała. w kazdym razie nie na kolki. jestem trochę nie przytomna i niewspana i zapomniałam:/. moze któras z was orientuje się , jakie krople sie jeszcze podaje taki maluchom.. Anika, moze ty jesteś zorientowana:) jakbym usłyszała tę nazwę jeszcze raz to wiedziałabym czy to to. żuccie jakimis nazwami jak cos wam przychodzi do glowy..:) noo wlasnie, laski, nie róbcie jajców i na porodówę, a to już! :)
  4. ahooj Aurora:) Ines super, ze za 3 dni i powitasz Leosia. Czekam, masz racje, trzeba pstrykac zdjęcia cały czas bo maluchy zmieniają sie w oczach już nic nie pozostało z Miłosza, którego widac w galerii. nic. :) inny chlopczyk. ale pstrykam zawzięcie kazdego dnia jakąs fotke:) dzis na 10 jade do szpitala na kontrole bilirubiny, bez ema bo ma pierwszą zmianę, mam nadzieję, ze dogadam się z malym, aby pojadl przed wyjsciem:) ps. kolezanka mówiła mi wczoraj, ze karmiła córke piersią do 20-25 razy na dobę. ale to dlatego, ze urodziła się na wiosnę i z kazdym miesiacem cieplej i w lato non stop chciała cyca, bo pic się jej chciało. wow. caly czas z dzieckiem na ręku mozna powiedziec. i mała się tak przywiązała do mamusi, ze teraz do pracy nie jest w stanie wrócic i musi isc na wychowawcze bo mała nie chce jesc z butelki. trochę mnie to przestaraszyło, bo tak to jest z karmieniem na żadanie, a wczoraj mały był maruda i wisiał mi na cycu non stop. zastanawiam się powaznie, czy by nie zacząc odciągac i dawac w butli częsciej.ta jak robi to Frania.
  5. dziewczyny, ja jej mówię, wydawało mi się ze wystarczająco dosadnie, bo na nerwie wrednym tonem. Ale do niej nie dociera to co mówię! jak grochem. hanabe! no ja mam to samo, chętnie wszystkie własne metody by wdrazała na tetrze począwszy a na dopajaniu glukozą skonczywszy. no i mówie oczywiscie ze ja takich metod nie zamierzam stosowac. co nie zmienia faktu, ze ona dalej gada i gada a mi się wydaje, ze mały Groszek to do mamusi podobny bardziej.
  6. Jezusie!!! z tymi tesciowymi to życ spokojnie się nie da. niby ok, ale mam pomalu coraz mniej cierpliwości. jakaś obsesja, bo meko chude o czym wam juz wspominałam, ze płacze bo NA PEWNO GŁODNE. przed chwilą płakał, nakarmiłam a tesciowa: NO, PŁAKAŁ, BO GŁODNY, ZAWSZE PŁACZE JKA GŁODNY. bozeeee. jej sie zdaje ze dziecko głodze czy co, mam dość. aaaaa i normalnie chyba powinnam zostac ukamienowana, bo sobie jedzenie robiłam, a Miłosz płakał. a ta do tescia mówi: jedzenie sobie robi a dziecko płacze. nosz kurwa, z głodu mam pasc?? zaraz się rozbeczę.:( Anika u mnie Miłosz byl aktywny w brzuchu do samego konca
  7. hej hej! Terere sie doczekała, pisała mi z rana, ze jedzie do szpitala...:) ale teraz dopisała ze nie wie co jej beda robic, połozyli i czeka.. i ma nadzieje ze nie kaza jej lezec do 19ego! no to czarujemy zeby sie rozpakowala raz dwa, dziewczynki wspólczuje nocek ciężkich tym z brzuszkami i rozpakowanym, którym maluchy spaś nie daja. u nas na szczezczescie spokój. Marti Miłosz tez sie tak prezy jak szczela kupe, a przy tym czerwony jest jak burak. postękuje donosnie ale raczej nie placze. i tak czasem cisnie na raty przez godzine.. Anika no to sie szykuj jak cie goni do wc. wiecznie w ciazy byc nie mozesz!! Karolina nie otwieraj!!!!! udawaj ze spisz:D
  8. Anika ależ masz fantastyczny brzuszek! okaaazały:) super ci było w tej fryzurce asymetrycznej z 3 zdjęcia! ale w tych co teraz tez ladnie. lalunia ze hoho:) a ja wam powiem, ze gdybym rodziła w terminie moj brzuch był poszatkowny, bo dopiero po porodzie zobaczyłam ze rozstęów jest więcej i dodatkowo na lewym udzie u góry, juz normalnie nie wiedziały gdzie sie robic. :D ale cieszę się, ze są nawet, piękna pamiątka z wyjątkowego okresu w moim zyciu... ja chyba naprawde mam jakąs faze...zeby się z rozstępów cieszyc hihi
  9. Groszkowa szczęscie od Ciebie emanuje na kilometr. a Gracjanek superancki chłopak:) buziak dla niego. taka ciąża ja kłade Miłosza raz na jeden bok raz na drugi - do snu. w czasie aktywności leży sobie na pleckach, na brzuszku troszkę. trzeba go na boczki kłasc na przemian, aby glowka była ładna bo jak na jeden to spłaszczenie by było bo kości miękkie
  10. hej laseczki nie było mnie caly dzien, pojechałam na caly dzien do sis bo wczoraj robiliśmy pępkowe i em mial mega kaca a ja sama tez chciałam się wyrwac wiec pozbierałam zabawiki, Miłosza i pojechaliśmy. mały stresik byl bo od wieków nie prowadziłam, ale dałam rade:) Monia nie ma czegoś takiego jak chudy pokarm, to mit!! sporo czytałam na ten temat i też na dzień dobry powiedziała o tym położna na wizycie. i mnie przekonała, jak nie dostarczysz z zewnątrz w pokarmie dla siebie wszytskich potrzebnych wartości odżywczych to po prostu dla dziecka będziesz miała sciągnięte z organizmu. za przykład położna dała te rożne afrykańskie plemiona gdzie kobiety karmią piersia są wybiedzone bez zębów a dzieci na cycu pożądnie wykarmione - kosztem matki. i dopiero jak są odstawiane dzieci niestety najczęsciej umierają bo głod panuje. Nigerowa - kolejna silna babeczka! co do odwiedzin, to ja nie mam nic przeciwko, od drygiego dnia po wyjsciu ze szpitala przyjechaly siostr i tak to sie kreci po dzis dzien, bez zbytniego oblęzenia, jest ok. nie czuje sie od wieków obolała, jedyne co, to powoli brak snu daje o sobie znac. Monia Miłosza kapie co 2 dzien i na początku płacze, alle jak zaczynam go polewac woda to sie uspokaja. a czkawke ma codziennie z 3, 4 razy. Kici a widzisz, mi położna powiedziała, ze nic się nie stanie jak się kikut pępka zamoczy w czasie kapieli, grunt to dobrze go osuszyc po. i tak własnie robimy. Karolina, Twoja jest 150 m od ciebie, a moja długość przedpokoju:D widzisz, nie masz najgorzej:D nie daj się jej! Groszku uprasza się o nowe zdjęcia Gracjana:) nie zaniedbuj nas:) Emma mi też jakos zal ze kolejny etap w zyciu zamknięty, taki piękny, ale jest nowy - dziecko:) moje szczęscie największe. chyba mi odwaliło. podobno instynkt macierzyński sie pogłębia jak się karmi piersią. no to mi pomału odwala:P Anika, Kokosowa czaruję zawzięcie byście sie szybko rozpakowały. Kici ja juz 2 tygodnie jade na podpaskach. i konca nie widac. aha, Monia,na samym poczatku byly krople siary, potem laktacja sie rozkręca i jest mleko z siarą - dlatego dalej zóltawe i tłuste. ja karmię przez te kapturki i widze, teraz jak juz nie ma zóltego, ze ejst tak: najpierw prawie przezroczysty, potem białe mleko i pod koniec to mleko jest gęstsze. u ciebie jest wszytsko jak nalezy. a ze chce Antonio jesc co godzinkę no to kochana, widac lubi byc przy cycu,smakuje mu:)
  11. Czas odszczekac jednego z dzisiejszych postów. po tych pomidorach ..albo rzodkiewce wysypało Miloszowi buzke. no to jednak bedzie dieta zalecana przez połozana... i skonczylo mi sie kozakowanie
  12. tylko czasem Adziucha z borówkami ich nie jedz ;P bo położne uśmiechem zabijesz:D
  13. Kici a jake czopki Ci aplikowali w czasie porodu? bo mi tez, a nawet nie wiem co to bylo.
  14. to bedziesz super wyglądała na porodwóce z brudnymi rękami:D:D francja elegancja :D
  15. ..pospałam;) Kici Twój opis bardzo mnie wzruszyl i przywołal własne przeżycia. ale jednak, bez porównania miałam latwiej głownie jeśli chodzi o robienie ktg na tych mocnych skurczach. byłam w wannie prawie do konca tylko na parte jak juz rozwarcie bylo na tyle duze wyszłam i nikt mnie nie zmuszal do lezenia na łożku by przypinac te pasy, położna przychodziła i to użądzonko od tętna dziecka mi przykładała a ja tylko trochę wody z wanny upuszczałam wtedy. dzielna jesteś!:* i podobnie, rodzic naturalnie juz nigdy nie zamierzam;) ale dumna jestem, ze to przeżyłam. Adziucha, nie masz możliwości zmierzenia cisnienia? miewasz problemy z ciśnieniem? Czekam Buziak dla Jasia!!:) i gratulacje z rozszerzenia diety hihi. ja olewam sprawę i idę za przykładem Karolki, zainspirowała mnie;) na sniadanko wsunęłam bogatą kanapkę z wędliną, serem, pomodorem, który jem od 2 dni i sobie go nie żałuję! i rzodkiewką , której mi zabraniała położna. Miloszowi nic nie ma, a ja mam w nosie te całą diete juz. nie zamierzam sie głodzic tym bardziej, ze chudnąc nie zamierzam. Marti zabierasz ze sobą Ksymka na zakupy czy z mamą zostawiasz? ja jakoś się obawiam brac malego do zatłoczonych miejsc.. Adziucha, tez używam granatowego lakieru i juz z miesiac przed porodem z niego zrezygnowała, przez to ze te paznokcie dlugo sine o nim;) trzymam kciuki za dziadka!! będzie dobrze. Karolina ja miałam kłucia jakby w szyjce, ale rozwarcie akurat u mnie się nie robiło. aha, Kici pisała, ze ja dalej krocze boli. mnie tez, szczególnie jak idę na druga stronę, mam wrażenie ze znów rodze bo parcie na spojenie łonowe czuje.
  16. Iza przesłała mi zdjecie Oliwki, ale ze nie mam niestety kabla.... to wysłałam do Arweny ślicznotę! moze wpadnie do galerii i zaraz wrzuci:)
  17. Anika, Twoja mama miala bóle krzyżowe przy porodzie? jak mi się zaczely skurcze miałam małą schize ze krzyżowe mnie biorą, ale jednak brzuszne po czasie wzięły górę.
  18. Anika ja Cie podczytuję:D tylko tak Milosz mi sie wił na kolanach, ze nie szlo pisać:D ale teraz spi maluszek kochany. wczoraj nakręcialm go na kamerce. jak postękuje hihi. Aurora buziak dla Tymka:) ucałować mi go tam pożadnie!
  19. wlasnie sie karmimy.... ciekawe jak pozostale mamusie:)
  20. Ines, a mogę zapytać dlaczego od razy stawiasz na karmienie mm?
  21. Życie pisze własne scenariusze:) ten mi się bardzo podoba. moje Szczescie:)
  22. a ile jesteście małżeństwem? u mnie historia była trochę zakręcona bo staraliśmy się 5cykli nadszedl styczeń i stwierdziliśmy ze skoro nie zaskoczyliśmy to na razie odpuszczamy i zrobię sobie studium. dodatkowo byłam chora i jeszcze gadaliśmy, ze tym bardziej musimy uważać zeby ciązy nie było, bo leków mam masę i okazalo się ze zaszłam w ciąże. byłam w szoku, bo jak 2 lata mielismy luźne podejscie do ciąży i jakos szczgolnie nie pilnowaliśmy się, tak w styczniu naprawdę przy tylu lekach było wszystko "pod kontrolą" w naszym mniemaniu i wpadlśmy . jaja jak berety:) przpuszczam, ze przze chorobe opóźniła mi sie owolacja po prostu. i teraz mam Miloszka:)
  23. Mill prze fajnie to zabrzmiało ;) "jak mój leniwy mąż nie chciał iść do szuflady po gumkę" baaardzo mi się to spodobało.moze i leniwy, ale jakie cudo zmajstrował w twoim brzuszku:)
×