Celinaa

Kici Kasia, brzuszek masz niesamowity. szok, jestes taka chudzinka a tak wielki brzuszek, niesamowite!! pięknie wyglądasz. Marti Ksymek uroczy:) fajnie go ubierasz, ja nie mam takich małych spodenek, wiec Miłosz non stop w pajacach. Monia, ja wczoraj miałam barszcz, ale dodatkowo nawaliłam marchewy, selera, pietruszki, koperku więc samo zdrowie. Menia jak dobrze, że historie porodowe juz za Tobą. a zdjecie zrobione po porodzie...no kochana! wyglądasz na zrelaksowaną! ..przyznaj, ze ty po prostu lubisz rodzic:D a Maya mała modelka:) Eshiraz witaj ponownie na forum:) super, że em pprzyjeżdza! wreszcie:) ktoraś pytała o chałwę, a wiec czytałam, że sezamową można wcinać. jadłam juz 2 razy a Miłosz żadnych problemów z brzuszkiem nie ma. aha no i wciam troszkę ciasteczka maślane, herbatniki, biszkopty, ale nie za duzo, bo podobno od zbyt dużej ilości cukrów tez mogą pojawic się kolki. ...gołąb osrał Miłoszowe spichy... chyba to na szczęscie:) Ciekawe jak Nigerowa.. Aggia trzymam kciuki za Was cały czas, aby raz dwa Ola mogła juz być w domku.

kobity karmione dzielcie sie co robicie na obiad każdego dnia co?? bo mi juz pomysłow brak bo takie jalowe to jedzenie. nie wiem jak u was, ale mi położna powiedziała abym przez 3 tyg trzymała lekkostrawna diete ze wzgledu na wczesniejszy poród i potem co tydzien dokładać kolejny produkt.. jak wy macie? ja dzis na obiad kasza gryczana, marchweka i gotowane udko. Monia!! ja wiedziałam ze ty tak o tych podlogach swoich nie zapomnisz mimo cesarki:D :D

Nigerowa! Emma! trzymamy kciukasy, nich raz dwa pójdzie i będą kolejne wrzaskunki po drugiej stronie brzuszka:) ale super, coś ten początek tygodnia nas zwodził ale wreszcie ruszyło pełną para hihi. Madalena nie żałuj sobie jedz ile wlezie..:D

Aurora na pewno wszystko z serduszkiem będzie w porządku juz my o to zadbamy. :) Arwena pisala jak dobrze pamiętam, ze u Szymka tez były szmery na serduszku, a ostatecznie okazało sie ze jest wszystko dobrze. Karolka super masz z tym pokojem dla siebie. a Czy Krysia powaZna to trudno mi powiedzieć po tym jednym zdjęciu, ale na pewwno widać ze jest ładniutka:) Mill super ze torba ci odpowiada:) oo Menia kobitko, wreszcie w domku. w wolnej chwili napisz jak było . zaraz ide do galerii, mam nadzieje ze zdjecia juz tam są.. Emma masz pecha z tym laptopem, akurat jak tyle sie dzieje ;) Frania a kropelki nie pomagaja czy po prostu nie chcesz jej tak czesto dawać? współczuje bardzo problemów z brzuszkiem, modle sie aby nas to omineło bo nie ma nic gorszego jak takie meczące sie malenstwo..

Kasia, to spoko! w szpitalu zrobią lewatywę i po klopocie:D co do wyników zabieranych do szpitala to ja miałam tylko kartę ciąży i nie ciepał się nikt ze nie mam nic więcej. w sumie w karcie są wpisywane wszystkie badania wiec....:) Hanabe, fakt, z tym testamentem to równo pojechałas:D ale jak to sie mówi, przezorny zawsze zabezpieczony, tez lubię mieć wszystko pod kontrola...ale o testamencie nie pomyślałam. Malenka no na prawdę, Ty to chyba miałas zgagę dzień i noc skoro Dominika ma takie dlugie włoski, szok. wiecie co, te moje dziecię wydaje mi się dziwnie rudawe :D ale to moze takie wrazenie przez zółtaczke ..

Seledynka - Gratulacje kochana, poród w takim razie okazał się dla Ciebie dość łaskawym skoro zrobiło ci się az 6 cm na niezbyt mocnych skurczach:) Kici Kasia mam nadzieję, ze oglądając porody ryczysz ze wzruszenia a nie ze strachu hihi. Arwena dużo zdrówka i stu lat dla twoich chłopaków:):) .. zakładam mu ciuszki rozmar 50 i 56.dlatego tak ładnie leżą:) dzis zauważyłam, ze wrzuciłaś zdjęcia z sesji, noo...muszę ci powiedzieć ze pięknie wygladasz a sesja niesamowicie odważna! i Agnezee pięknie wyglądasz, sliczny brzuszek,okazały:) Naurien, uroczego masz synka:) Maleńka polecam kapturki z aventu na brodawki, stosuję cały czas i szczęsliwie karmię bez żadnych problemów, sutki nie są zmasakrowane, nic im nie dolega a mały ssak ssie do woli. pisalam do Moni, a no czarujemy! aby Antonio dał się wyspac mamusi, mniej płakusiał i aby raz dwa dała radę z nawałem bo włąsnie ją dopał:) a u nas błogi spokoj kazdego dnia:) MIłosz jest chyba z rodzaju grzecznych, bezproblemowych maluszków. obym jutro nie musiała odszczekać tych słow:D hehe, kąpiel zaczyna lubieć, fajnie sie momentami uśmiecha i własnie słodko sobie leży i obserwuje świat bo już chyba mu się wzrok wyostrza i wodzi fajnie oczkami..mam baaardzo dużo czasu więc czytam te wszystkie poradniki, które dali w gratisach w szpitalu:)

dziewczęta pełna mobilizacja na wsparcie dla Groszkowej. Biedna już jest załamana że tak ich długo trzymają w szpitalu.. "oj mam już wszystkiego dosyć, do środy będzie pod lampami potem powtórzą badania sprawdzą masę i jak będzie ok to dopiero wypuszczą. najgorsze jest to, ze teraz nie chce wcale cyca i dają mu glukozę a przez to nie przybiera:( ja mam zawsze pod górę::(" "mam ochotę stąd uciec, opłożnicy juz dzis dali wypis na mnie, ale ze względu na niegoconajniej do srody musimy tu być:( jestem załamana i bezradna:(" dziewczynki, może jakie smski ku pokrzepieniu popiszemy mamusi, bo stresuje się tym, ze Gracjanek pod tymi lampami i w ogóle cyca nie chce, maluch nie przybiera. oj trudne są takie początki dla młodej mamy kiedy trochę jest pod górke. sama się denerwowałam jak byłam w szpitalu i Miłosz tez łobuziak tylko spał, nie jadl..

Hanabe ja rodziłam z mężem i on zabrał aparat na porodówkę, zachował zimna krew jak jechał do mnie i zabrał:) bo ja to w ogóle nie pomyslalam. :)

dodalam zdjęcia:)

to wpadaj na kawkę jak cie nudy dopadly:) bezpieczniej niz do ikea:D

Iza odważna jesteś, ja bym nie jechała. po swoim porodzie widze, ze to jest moment,wydaje się, ze jeszcze czasu a czasu bo nic się nie rusza a jednak nagle nadchodzi ta chwila kiedy sie zaczyna:)

dziewczyny mi termin porodu z OM tez pokrywał sie z usg z 13 tc. i co? mam termin na przyszły wtorek:D a MIłosz będzie miał już 18dni:) ale rozumiem was, najbardziej wkurza ta niepewnośc kiedy przyjdzie ten dzień, tak sie czeka i czeka , terminy ustalone nadchodzą a maluchy dalej w brzuchach.

Terere będe wyczekiwać sms jak któregoś dnia przepadniesz z forum:) Smieszna szamponu na razie nie, a do pupy sudocrem, w szpitalu wymagali aby kupic masc bephanten ale Miłosz miał chyba od niej jakies czerwone krostki na dupce, a sudocrem nie zawodny, wiele mam w moim otoczeniu go używa. Karolka, własnie zajrzałam do galerii i zauważyłam, ze jest tam malutka kruszyna u Ciebie:) śliczna!

witam panie:) Aggia najważniejsze ze serduszko zdrowe:* na pewno Ci teraz ciężko, ale zobaczysz kilka niedlugich dni i Oleńka dojdzie do siebie. trzymam na was dziewczynki kciuki. sms od Groszka"jest szansa,że wyjdziemy dziś ale czekamy na wyniki i małego i decyzję pediatry trzymac kciuki prosze" no Groszku, a więc trzymamy :) Taka ciąża a ni sie obejrzysz a stresy zwiazane z malutka Heli pojdą sobie w dal, raz dwa będzie przybierała na wadze. nic się nie martw:) Eshiraz super, ze juz w domku, to prawda, wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej:) Gabi jest śliczna!! co do twojej diagnozy odnośnie macicy już się z tym spotkałam, znajoma ma taką sytuację, tyle ze dodatkowo ma tę macicę przedzieloną i niestety ma trudności z utrzymaniem ciąży bo płód nie miał się jak rozwijać bo za mało miejsca. moze nawet lepiej, ze wiesz to teraz a nie w trakcie ciąży, bo ciąża zakończona urodzeniem Slicznej Gabi,a tak to byś się stresowała pewnie. Sylwiucha, zbliża się Wasz wielki dzien:):) Talula nie żałuj sobie po porodzie słodycze pojdą w odstawkę więc wcinaj póki możesz aha, laseczki jest taka słodkości bezpieczna w okresie karmienia ciązy jest to chałwa!!:) - ale zwykła, bez zadnych dodatków:) uwilbiam wiec juz sie wczoraj uraczyłam:) oj, Groszkowa napisala, ze jednak nie wyjdzie, muszą dac małego pod lampy. Terere wszystkiego najlepszego:) Sto Lat i rychłego rozwiązania:) Smieszna, nie ma to jak rodzinka! tylko na zdjęciach najlepiej sie z nia wychodzi..:) jak widać nie bez powodu tak sie mówi Anika chcesz zajechać tesciową:D:D? Marti zachęcam cię do nabycia kapturków sylikonowych na brodawkęz aventu, ja cały czas stosuję i mały je aż mu w gaciach furczy, taka produkcja kup! bo kapturki mają to do siebie ze maluch bez kłopotu ja chwyta i ssie i mleczko widac ze wypływa:) Smieszna, ja stosuję tylko Oliatum do kąpieli i na spacerki krem do buźki i sudocrem do dupki.po kapieli juz go niczym nie smaruję. położna powiedziała, aby nie używać mydeł bo one wysuszają skóre dodatkowo. Kici Kasia przesyłam pozytywne fluidy:* a wrzucisz fotkę brzucholka? pewnie jest niesamowicie okazały:) ciakwa jestem jak wygląda taki brzus w 40tc Paletka, pewnie:) wskakuj w tabelke i pisz :) Smieszna, zrób sobię domową farmę piękności albo wyskocz do kosmetyczki, mi to zawsze poprawia humorek :) Andzia no to rodzimy:):) a na porodówkę warto zabrać jeszcze reczniki papierowe, aby po podmywaniu i polewaniu tantum rosa nie brudzic ręcznika z krwi..

kochane czarujemy dla Groszkowej, Gracjanek spada na wadze z 3010 ma teraz 2670. co szpital to inna praktyka, nie dają jej butli dla małego bo ma pokarm. Biedna się denerwuje i martwi o małego o jego wage. no i prosi nas, czarownice o czary!

gdzie mogę kupić opaskę na oczy do spania? ale nie na all, bo to wiem, bardziej mam na mysli sklepy normlane, w jakich szukac? muszę kupić dla ema, aby sie wyspał po nockach bo teraz juz nie ma mowy o zasłanianiu okna..

Pisała ze prawdopodonie we wtorek wyjdzie

Witam dziewczęta!!:) za nami dluga noc z małą ilościa snu, wstawałam równo co 2 godz począwszy od 22, Miłosz zazyczyl sobie czesciej z mniej, jestem ciut nieprzytomnata Arewna miło mnie połechtałaś i chyba sama jestem w stanie dostrzec podobieństwo do Maji Ostaszewskiej, przynajmniej na zdjeciach:) ciekawa, która teraz się rozpakuje... weekend to taka cisza przed burzą i od jutra znów wysyp:) Anika jak tak cie mecza smsami o poród to wyslij tym osobom z rana sms uprzedzający kolejne pytanie: nie! JESZCZE NIE URODZIŁAM:D na pewna wiecej nie zapytaja hihi:) a pampersów cały czas uzywamy 2-5kg najbardziej pasuja mi z huggisa i rossmana bo łtwo sie je podwija aby nie zachaczaly o pepek Monia szczesliwa mamusiu:* przesyłamy z Miłoszem dla Was po buziaku:) kto wystawia swistek opieke męza nad żoną? szpital czy lekarz prowadzacy ciaze? Groszek pyta o dopytuje co na forum, ona po troszke nieprzespanej nocce, Gracjan dokazywał:)

Czekam wysypiam sie:) nie wiem jak dlugo, ale poki co nie nazekam:) Monia ty nasza gaduło, brakowało cie, dobrze ze juz jestes, zdawaj relacje jak było i domagamy sie nowych zdjec twojego malego mężczyzny:)

Sylwiucha, też to zauwazyłam, bobsowate się robią jak to już ktoś wczesniej zauważył:) ślicznoty!!

Flipsik mi nic nie wyszlo na skórze w ciąży poraz paroma rozstępami na brzuchu i pojawiającymi się cały czas na piersiach.pieprzyków niet, zmian pstrokatych niet:) Aurora to super, ze mleka masz wystarczająco, a co do tego, ze mleko chude mogłoby byc, bo tak pisałas chyba wczesniej, to mi położna powiwedziała, ze nie ma czegoś takiego jak mleko chude u matki, to mit i gadanie bez pokrycia. jak nie dostarczy się dziecku do mleka z zewnątrz potrzebnych wartości wszystko ściagnie z org matki, podobnie jak w ciąży:) Frania, ja też dostałabym chyba zawału jakbym miała takie wyniki podane z normami! masakra! Mi stopy tez schudly, ale cos widze ze nie do konca, poki co buty dalej ciasne, oby mi ta noga nie została taka bo się wkurzę! bo dalej chodzę w japonkach. i palce dalej jak serdelki, oby zeszlo.. a szarlotkę pewnie czemu nie, jak mama zrobi to poslij kawałeczek:D ja jutro robię jogurtowe z malinami, myśle, ze tez mozna.....??;) bo malinki juz jadłam i nic się nie działo, a samo to ciacho jest bezpieczne Coco nie przejmuj się naczynkami, akurat naczynka mozna pozamykac laserowo czy jakoś o ile się nie mylę. ..a ja jakoś w ogólnie nie bałam się, ze mały bedzie owinięty pępowiną, chyba ten poród za bardzo wziąl mnie z zaskoczenia i nawet nie było czasu się zastanwiać:) Karolka, a wiec było tak jak chciałas - bez nacięcia. Gratuluję:) a ile masz szwów od popękania?? Anika, dokładnie chodzi o skazę białkowa, pytałam położna czy jak ona jest czy od razu wychodzi jak się napiję mleka i powiedziała, ze do 2 tygodni moze wyjść skaza. ale moim zdaniem u nas nie bedzie problemu z żadnymi alergiami, jakoś jestem o to spokojna:) Kasiulkaa ja dobrnęłam do 37 tc z 18/19kg+. nic się nie martw raz dwa stracisz, młody organizm łatwo sobie poradzi z wracaniem do formy:) A Groszkowa pisała, że wyjdzie prawdopodobnie we wtorek i martwi się bo też Gracjan za bardzo jeść nie chce. ale mysle,ze na pewno sie rozkręci apetyt, podobnie jak u Miłosza scenariusz.. :) Czekam, jest żądna nowych wrażeń, ze tak podsycasz atmosferę porodową:D:D też jestem ciekawa, która następna, bo dzisijeszy dzien wyjatkowo spokojny, aż dziwne:) Agnezee a moze liscie z malin spróbuj? Arwena, podkusily mnie ceny witaminek z twojej stronki, ale jak spojrzałam na cene wysyłki....na glowę chyba upadli, a najbardziej rozbroilo mnie, ze nawet jak sie odbiera osobiscie to i tak się płaci , jaja jakieś, pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Czekam my podajemy Bobik KD, od razu łączone za 28zł jakoś, położna nam podpowiedziała, aby kupic od razu łączone, bo my w szpitalu dostaliśmy gratis samą witaminę D i powiedziała,ze to po prostu marketing aby dokupic osobno witaminę K, co w ostatecznym rozrachunku wychodzi drożej, a ze witaminę D będzie się podawało dłuzej niz K+D więc jeszcze je zdązymy zuzyc..

Piękna pogoda u mnie, Miłosz spi, niebawem wstanie, poje i idziemy na spcerek:):) Groszkowa wychodz raz dwa ze szpitala z syniem bo trzeba łapać pogodę póki jest. noo dziewczynki, pięknie nam idzie rozpakowywanie, od samego początku pobijamy chybawszelkie forumowe rekordy, co za pędy, co za emocje!!!:D mimo, ze tyle juz za nami porodów, ja wciaż się wzruszam jak kolejna wiadomosć wpływa, ze mamy nowego dzieciaczka:) nasze cuda! u mnie humorek juz ok, wczoraj jakies chyba przesilenie tesciową poprostu było, ogolnie kobieta nie jest zła, tylko trochę uciażliwa:/ powiem wam, że dla mnie wasze ciąze to kompletna abstrakcja juz:Djuż pomalu zapominam jak to było jak krzyz bolał:) wspólczuję i zycze wszybkiego rozpakowania, szczegolnie tym, które są juz po terminie... ooho, mały się domaga uwagi:)

Karolka gratulacje, śliczne imię wybrałaś:) wypoczywaj a my tu czekamy na zdjęcie.

Aggia gratuluję córeczki:) na pewno cudna.. i sprawa L4 rozwiazana:) super się wszytsko układa. Adziucha, a ja piję mleko, max 2 szklanki dziennie powiedziała połozna i się stosuję, juz w szpitala zapodałam sobie zupe mleczna, aby sprawdzic od razu jak mały bedzie reagował:) na razie jest wszytsko w najlepszym pożądu:) Marti - szerokiej drogi! ma2 no to super,ze masz juz siarę:) Sywliucha leniuchuj, leniuchuj:) po porodzie będą inne przyjemnośći.. noo, ssaczek wzywa

ale mam dziure w pamięci, przecie Eshiraz juz dała znac:D