![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_13681669.png)
Celinaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celinaa
-
Aggia, ja do gina prywatnie chodziłam, u niego nie ma położnych. sam jest do wszystkiego. ale jak mówicie, ze tez juz nie macie wizyt to spoko. przynajmniej kaska zostanie w kieszeni,bo spodziewałam się , ze kaze przyjść za 2 tyg.....a to dlatego, ze naczytałam się tych poradników,gazetek ...ze w ostatnim miesiącu ciąży częsciej się chodzi do gina...
-
mi powiedział, ze jesli nie urodze do 11 pazdziernika to po l4 mam iść do internisty na np przeziębienie. trochę mnie to zaskoczyło, bo przecież ma kase z wizyt, ale może to i dobrze o nim świadczy, że nie zdziera kasy.
-
aha, dziękować:)
-
a te ktg to maszynka do sprawdzania skurczy?? no nic, no to tylko wypatrywać dnia porodu:D
-
Nigerowa, ja też chodze do gina prywatnie. no i nie wiem co teraz. teraz o tym pomyślała, ze tez go nie zapytałam,...
-
nawet dziewczyny w uk mają ktg. to normalne, ze nie będę miec? ciekawe co by na to powiedział gin Moni:D
-
bo tak mi się teraz przypomniało. jak byłam dzis na wizycie u gina to wypisał L4 do dnia porodu i powiedział, ze juz więcej wizyt nie będzie. trochę się czuje pozostawiona sama sobie. ani razu ktg nie miałam robionego no i nie będę mieć, bo jak skoro wizyt u niego nie będzie. co o tym myślicie???
-
jeszcze jestem!
-
ide spac. pa laseczki. do X. chyba ze jeszcze z ranca skontroluję sytuację na kafe to się odezwe:D Aurora będe trzymac kciuki za ciebie..:) A tobie Czekam powiem, że szczęsciara z ciebie z tą cesarka. jak sobie myśle o naszej France ze to już tyle trwa to ja dziękuję za takie atrakcje dla siebie;)
-
Anika, nie chwaliłaś sie, że masz już milk. u mnie dalej nic, czasem niby cos zasycha na tych sutach, ale czy to to...
-
Wiolcia ja wzbudzę zachwwyt jak jaki lekarz czy pielęgniara będzie musiała okrakiem wziąsć moja nogę i sciagac te kalosze bo wcisnąc nogę wcisne, ale żeby zdjąc. fju fju, to nie takie proste.....:):D a kaloszki kupilam zeszlego roku do połowy łydki, takie niższe od tych klasycznych, w kratke i kwiatki. taki misz masz. nie było wyjścia bo zalało bielsko a do pracy trzeba było się jakoś dostac:) Eshiraz, żebyś wiedziała, niektórzy nie znają tematu i nic a nic, nie czają:D ...a tu forumowe życie kwitnie na całego!..no niech by ktoś mnie teraz zechciał przeganiać od lapka. nie reczyłabym za siebie:D
-
zachcialo mi się oberwania chmury na jutro rano, aby jechac w kaloszach i proszę, już się zaczyna pożądnie psuć pogoda, burza nadchodzi wielkimi krokami hiih:D i bardzo dobrze! no tez zaglądam tu co ztą Franką..
-
:)
-
a Frania moze już po....tylko siły nie ma aby dac znac....
-
karolka, zgadza sie. tyle ze ja mam jakies glupie lęki przed kierowaniem ostatnio.
-
i masz bobo placek. w kalosze ledwo ledwo noge wcisłam. zobacze rano, byle dotoczyć się do wojewódzkiego:p
-
idę te kalosze obadać w jakim stanie są po zeszłorocznej powodzi;)
-
Adziucha, szkoda mi po taxi dzwonic. nie zwykłam jeździc taryfami;) przejdę się na autobus, trochę ruchu dobrze mi zrobi. a ze w japonkach...
-
lub kaloszach...w sumie jak będzie padało, to glupio wyglądać nie bedę:D a wieć życzę sobie jakiegoś oberwania chmury jutro z rana:)
-
Iza, też nie wychodziłam jak było zimno, ale samochodem nie chce jechac bo po co ma stac na parkingu szpitalnym pare dni. wole zeby em mial auto pod ręka w razie czego. kicha. pojdę w japonkach i skarpetach:D:D
-
ja się tylko zastanawiam jakie ja buty jutro rano ubiorę:( caly czas chodze w japonkach bo wszytskie inne za ciasne, stopy popuchnięte. a tu za oknem mrzawka, zimno. hmm....a em mnie nie zawiezie bo ma 1 zmiane. buuu
-
kurka, no i musze torbe przepakowac. tego to sie nie spodziewałam... ciekawe jak ma sie Frania, troszkę to już trwa. Czekam tak ładnie zaczęła, Marti też raz dwa się rozpakowała i teraz Frania..... zaczynam się bać tego porodu
-
ee kochana no tu urodzisz! nie wiem kiedy ale urodzisz.....:P
-
a Gracjan spokojny czy bryka?
-
a regularnie masz te skurcze? mierzysz to jakoś? tak cały dzien??