Celinaa

no własnie Groszku, wszystkiego najlepszego w dniu Waszej rocznicy. niegasnącej miłości:) idę jesć, to najlepsze co mogę teraz zrobić.

Groszku, do wojewódzkiego, on tam pracuje więc wole tam, może sie ładnie przyłożą do robienia badań skoro lekarz z ich szpitala wydał skierowanie.

Karolka ja dostałam leki od dermatolog 5 dni temu, 0 efekt, a swedzi bardziej i na wiekszych obszarach. ja przypuszczam,ze to moze byc wywołane po prostu hormonami bo czytałam ze mniej wiecej na tym etapie ciąży sa takie ilości hormonów w organizmie ze moze wystepować takie swędzońsko.

tylko błagam, dajcie znam jakby cos się wydarzyło. nie bede miała dostepu do neta.

Sylwiucha, sama nie:D w dwupaku;) nastawiam się na 2 dni, jutro porobią badania, po jutrze wyniki i wypis:) tak to widzę.

Arwena, a kto powiedział, ze bedziesz rodzić ostatnia? jak widać termin porodu nijak ma się do porodu rzeczywistego:) moze urodzisz wczesniej a ktoś po tobie;)

Adziucha, jutro z rana. dzis już nie chce bo i tak na czczo wszelkie badania musza robic, wiec jutro rano o 7 się zawinę a na jak dlugo to nie wiem. dziś muszę się nawpierdzielac ile wlezie bo głodowka mnie bedzie czekała jak to bywa w szpitalach. sama nie wiem co o tym myślec, wysypkę mam jak zaczynam się drapać, teraz nic na palcach nie mam, a wieczorem drapię się do krwi i wyskakują bąble i wew. strona dłoni i stóp zaczyna swędziec. ale tylko rano i wieczorem. mam już strupy. a niech mnie, pojade, porobią badania i spokój bedzie.

morswinek87 witaj, wskakuj w tabelkę i pisz jak tam u ciebie, jaki termin, czy córa czy syn będzie??

hej hej;) Frania walczy dalej widzę. poczarujmy żeby jej poszło raz dwa:) ja jestem własnie po wizycie, dostałam skierowanie do szpitala, bo jednak nie spodobał mu się wynik alatu czy aspatu, co robilam, jest poza normą, ale nie znacznie wiec jak na moje oko, nie ma się czego obawiac, ale stwierdził, że trzeba wykonać caly panel badań bo niektóre mogą być ok a niektóre złe co wskazuje na tą cholestaze - tyle, ze on to cholestazą nie nazywał tylko jakaś inna nazwa, zapomniałam, a na skierowaniu tak nabazgorlił, że nie da sie odczytać. szyjka miękka i skrócona. tyle z newsów u mnie.

monia, szału nie bedzie z wiesciami:) rodzic nie bede hihi

monia, dobrze, ze przypomnialas, tez witaminek zapomniaalm dzis..

idę się szykować do gina. agnezee, jakbys mogla jeszcze pisac jaki byl termin porodu planowany przy dziewczynkach rozpakowanych co? uciekam, pa. aha, zrobilam te próby wątrobowe odebralam własnie wyniki, są oki, a wiec to swedzące zasraństwo to uczulenie. leki nie pomagają, mam kolejny strupy od drapania do krwi, moje rece wyglądaja cudnie. moze gin cos zaradzi. doczytałam jeszcze wnecie, ze takie cos co mam moze byc wywołane burza hormonów jaka jest teraz w organizmie. .... bo jak juz 4 dni stosuje mazidła a one nic nie pomagaja to chyba jednak nie to co mi dermatolog powiedziala,,

doczekałyśmy się na zdjątko:) SŁodki maluszek, a ta czapa taka wielka dla niego, taki Krasnoludeczek:) tez już marzę by Milosz sie urodził:) ale jemu sie nie spieszy, wiercioch jeden wariuje w brzuszku w najlepsze :)

Adziucha, fajne ma podejscie twoj M, moj nie kibicuje, ale na szczescie tez nie komentuje hiih:)

Sywliucha, ja mam ochotę na sernik, rogalików wiele nie zostało, a zrobiłam z 0,5kg mąki. rany, raz po raz zagladam czy jakies wiesci, ale pewnie za szybko frania nie napisze, wymęczy ja pewno poród. chyba zaraz na zawal zejde, a akurat gadam z ciotka i mi gada ze to forum to zboczenie i uzaleznienie, zeby w nimal z porodówki pisac jak sie akcja toczy hihi,

MARTI!! GRATULACJE! ALE WIEŚCI Z RANA, AZ SIĘ POBECZAŁAM. TE HORMONY!!:D FRANIA, DAJESZ, DAJESZ:) ale czad!! racja, jaki poniedziałek, taki cały tydzień!! Boże, ale wieści. Aurorka, jutro ty nam cisnienie z emocji z podniesiesz. bez kitu! jak tak dalej pojdzie to my wszytskie się we wrześniu rozpakujemy!! :D

napiekłam rogalików z powidłami własnej roboty;) , zaraz dopiecze się ostatnia blacha i zasiadamy do filmu i będziemy jeść:) pychota, chyba mnie rozsadzi:D

Groszku, sama sobie kobieta na przekór robi, dziecko nie odczuje jej braku, bo jak jej nie pozna, to nawet nie bedzie rozumiało co traci - gdyby ta sytuacja się przykładowo nie zmieniła, bo ludzie czasem potrafią iść w zaparte, nie odpszczą aż do końca. niech sie kobita wypcha jak taka dumna jak paw. jej strata. Monia, ach, no trzeba machnąć reką i tyle. lepiej nic nie dostać niż potem wysłuchiwać co to się otrzymało. Marti, przepis skopiowany. na pewno zrobię:) Agnezee niesamowicie mnie bawią reakcje naszych panów, tacy z nich mocarze, a wymiękaja teraz hihi. słodkie.

Menia, pewnie,że tak, grunt to sobie to wszytsko poukładać w głowie i życ dalej. najważniejsze,że mamy własne, małe rodzinki, męża, maluszków w drodze i nic się więcej nie liczy:) Agnezee, Twój em pewnie cały rozdygotany jak ma cię teraz zostawiać i do pracy iść??:) czy dzielnie sobie radzi? Monia, no nie bez powodu mówi się ze z rodzinką to najlepiej się na zdjęciach wychodzi:) a , ze Twojemu em głupio, to go trzepnij dla otrzeźwienia, jakaż w tym jego wina, że taka rodzina?

idę rogaliki piec, dopchac do d... póki można:D Menia, no tak czasem bywa. ładnie z Twojej strony, że kartke wysyłasz, chociaż pewnie nie zasluguje.. do niedawna też wysyłałam kartki na świeta, ale po tej historii z ślubem, mówię im stanowcze NIE.

spoko, do wszytskiego można się przyzwyczaić :) a co do twojego porodu no liczyłam, ze to już już., Marti,a ty jak tam?:D

No ładnie Groszku, jak czujesz, wylądujesz dzis lub jutro na porodówce? ciekawe jak sie ma do porodów intuicja kobieca:) w sumie to jeszcze troszkę czasu masz, podobnie jak ja, te same terminy, ale wiadomo też, ze jednak jakiś procent porodów jest przed terminem jak i po. może ty bedziesz przed.;) akurat byłoby tak jak chcesz, czyli wypakować się przed końcem wrzesnia, ja na razie nie zdradzam żadnych objawów porodu, a Miłosz dokazuje w najlepsze i własnie mi dupkę wypycha:) dla kobitek, których męczą zaparacia, świetne są gruszki. regulują pracę jelit jak i przyspieszają metabolizm, a także dzieki nim szybciej i łatwiej przyswaja się wapno w organizmie....wyczytałam dziś o dobrodziejstwie gruszek, bo wcinałam i z ciekawości zereknęłam co dobrego mają w sobie:) i się miło zaskoczyłam. w sobote pojedziemy na giełdę za tydzień i chyba trochę pozaprawiam, dla zdrowia:) Arwena, a kiedy będziesz miała fotki z sesji?? nie mogę się doczekać:) a co do moich rodziców, to nie było ich na ślubie, ponieważ z moim ojcem nie rozmawiam od kilku lat i też od kilku lat w domu nie mieszkam, więc wychodząc za mąz zaprosiłam tylko mamę, ona powiedziała, że bez ojca nie przyjdzie. doszłam do wniosku, że nie bedę sobie psuć mojego dnia zapraszajac w brew sobie ojca, a skoro mama bez niego nie chce to nie. zawsze wybierała jego, zamiast stanąc po stronie własnych dzieci. i niestety na starość zostanie sama bo ja już nie mam jej wiele do powiedzenia. co do sesji,też planujemy zrobić taką do 3 tyg maluszka, bo wtedy najłatwiej do układać, dużo spi i można super zdjęcia porobić:) Aurora, a dlaczego musisz już jutro jechać do szpitala skoro cesarkę masz we wtorek? Groszku, ja chyba kupię ten lactacyd. i moze tantum, ale to dopiero, jakbym miała masakrę po porodzie z kroczem, wtedy em kupi mi tantum.

zapomniałam wam powiedzieć.. zaczełam stosowac te mydło z nanosrebrem. nie polecam do codziennej higieny, może bardziej raz w tygodniu byłoby ok. efekt taki, 2 czy 3 dni wzielam wieczorem prysznic, myjac się nim i skóra sie przesuszyła. moze tylko moja skóra tak reaguje, nie wiem. dobroczynne działanie tego mydła jest spore, ale minusy stosowania też są. a stosujac go do miejsc intymnych pojawiło się swędzenie, podobnie jak u bodajże AnyKati. a wiec do szpiala po porodzie zakupię inny specyfik.

ja na szczescie jestem wolna od wszelkich bóli kości, krocza czy co was tam jeszcze dopada. Marti, Groszku a te skurcze co się u was pojawiają dzis nieregularnie to bolesne jakieś czy takie jak na miesiączke?? czy odczuwane jako twardnienie brzucha? ciekawe to wszystko.

własnie umyłam podłogi i kapłam do wody trochę olejku kamasutry, oj będzie się działo:D hehe