![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_13681669.png)
Celinaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celinaa
-
a ja myślę, że dobrze robisz Marti, nie ma co szaleć i od razu na porodówkę jechac, prawda taka, ze dzieciaczkowi nic nie grozi, a że czop odchodzi, no to niech sobie schodzi:) jak skurcze staną się czeste i regularne to weźmiesz ciepła kapiel, jak nie minie to pojedziesz. nie ma co się spieszyc i być potem przykutym w szpitalnym łożku ze skurczami, które potrwają pewnie kilka godzin zanim staną się partymi...prawda taka, że do szpitala zdązysz:) masz mamę obok:) a lepiej w domu przeczekać niz w szpitalu. Anika,Groszku moi rodzice zawsze tacy byli. nie sprawdzili się w roli rodziców niestety. na codzien mam to gdzieś, ale czasem jak tak piszecie o swoich rodzicach, mamach, które tak przezywają i wam pomagaja to się robi troszkę przykro i żal, ze ja tak nie mam, że nie mogę wsiąść w auto i pojechać do domu rodzinnego, bo własciwie coś takiego u mnie nie istnieje, nie ma gdzie wracać. a teściowie, są jacy są, bez porównania lepsi od moich rodziców, ale to jednak obcy ludzie dla mnie..no nie ważne.najlepiej o tym w ogóle nie mysleć, żeby się nie rozklejać. olewka. trzeba być twardym a nie miętkim:) Adziucha pij dużo wody:)
-
Mona przewijak fajny ale cana faktycznie wygórowana, a z tego co wiem, to i tak dobrze mieć na przewijaku pieluchę czy takie spacjalne frotte na gumce aby było przyjemniej maluszkowi w czasie przewijania bo sam przewijak jest chlodny i nie przyjemny dla skóry. ale jedno jest pewne, super masz rodzinkę, że tak Ci pomagają. ja mam takich rodziców, ze pozal się boże, nawet na moj ślub nie przyjechali, więc nie sądze aby wnukiem byli zainteresowani.
-
Witam dziewczęta!:) ANika, masz rację! Marti wciska się w kolejkę hihi:D Marti zdawaj relacje na bieżąco, jestem baaardzo ciekawa co będzie dalej. i wcinaj co popadnie bo to już ostatnie podrygi i skończy się bezkarne pałaszowanie. ja sobie właśnie wczoraj z tego zdałam sprawę i caly dzień zarłam. dosłownie. i jeszcze mi mało było:) Marti daj przepis na szarlotkę co?? takiego smaka mi zrobiłaś. Czekam, ależ z Ciebie ranny ptaszek:) wyspana? Jaś dał dziś pospać? a powiedz mi, jak jego brzuszek? pojawiają sie kolki czy spokojnie? ..w nocy złapał mnie na śnie mega skurcz łydki, jakaś maskara. znów zacznę łykac mgnez, bo tak to nie biorę bo niedoborów nie było. teraz jak wstałam z wyrka powłóczyłam tą nogą jakby jaki niedowład był;) uroczo. Angel udanego, romantycznego dzionka:) Eshiraz miłego dnia;) Monia, nie zapominaj, ze twoj em może zabrac na ciebie 2 tyg opieki, zamiast urlop wybierać. tyle, ze płatne 80%. chciałam aby moj m. zabrał, ale rozmawiałam z nim i powiedział, ze woli tego nie robić bo w grudniu kończy mu się okres próbny w pracy i nie chce ryzykować, ze gnoje mu nie podpisza nowej za te posunięcie. niby się to należy, sam ani razu nie był na l4 no ale warto to ryzykować na zakonczenie umowy? sama nie wiem.
-
Aurora masz net w komórze?? aby nam dać znac ja juz bedziesz po?? co do mrożenia na po porodzie to ja nie będe tego robić, em bedzie gotował w razie jak ja nie byłabym w stanie. :)
-
Sylwiucha odpisałam sobie przepis, po weekendzie będę działać. a jak mówisz, ze bardzo słodkie to dam mniej cukru:)
-
własnie wcinam budyń śmietankowy. mmmmmniam:)
-
Anika! no nie może byc. :D a tak na serio, to mnie te humory już wkurzają, bez jaj, ja ze sobą nie daję już rady a co ma powiedzieć na to em. wspólczuję mu. należało by mnie zamknąc do izolatki. dobrze, że te skurcze Ci przeszły. masz jeszcze czas:) Angel, zapraszam, jeszcze zostało:)
-
Angel, spoko, musiałam sie zebrac w sobie by zacząc pisać..;) Taka ciąza, dobrze, ze jesteś w szpitalu, wszytsko posprawdzają i będą ci te skoki ciśnien kontrolować. co do wagi malutkiej, nic się nie martw. czasem się rodzą kruszynki i tyle. pisałam juz nie raz, moja sis urodziła córke o wadze 2000gram a teraz jest z niej kochana rozrabiaka:) i rozwija sie jak najbardziej prawidłowo. nie wszystkie noworodki muszą mieć 3kg i więcej. buźka, Sylwiucha ślicznie ci w ciązy, a tego poprzedniego zdjęcia nie widziałam wcześniej. chyba nie chwaliłaś się, ze dodawałaś fotke albo ja przeoczyłam. dzis mam kiepski dzień, starsznieee drażliwa jestem, normlanie humorzasta jak baba w ciąży! chociaz....to nie tylko dzis już z tydzień mnie nerw trzyma i co gorsza, nie potrafię nad tymi nerwami zapanować! :( jazda bez trzymanki Groszkowa, no normalnie zajechaliscie odkurzacz, to znak! aby nie sprzątac:) ah...a te moje swędzenie, jezuu dziewczyny, wczoraj to się do krwi drapałam. normalnie szlag mnie trafi z tym. w srodę ide znow do dermatolog, mam nadzieję, ze jednak do tego czasu to co przepisała pomoze. a dzis będąc w labo zrobiłam sobie jednak aspat i alat, tak dla własnego spokoju. Aggia, alez sie Ola zasiedziała:) a ja za 2 kg też bede miała 20na+. Czekam miłego spacerowania... ależ ci się udało z pogoda:) super. dziś zrobiliśmy z emem wyjątkowo pyszny obiad, albo poprostu mi tak zasmakował:) kotlecik, ziemniaczki i surówka z bałej kapustki z marchewka i jabłkiem, warzywka take soczyste,ze nawet nie trzeba było specjalnie doprawiać:)...ależ mi to smakowało...a teraz uzupełniam słodkosciami:)
-
-
Agnezee tylko nie zapomnij nam zameldować jak cię weźmie :)
-
Agnezee ależ nam emocji zafundowałaś! wzruszyłam jak głupia, jak przeczytałam twojego posta. kurczę, niesamowite jak to leci. i lada dzien kolejny wrzaskunek na świeci:) Ines, waga ma spore znaczenie, sis urodziła córeczke 2000gram w 39tc i mimo, ze ciaza donoszona to mała została potraktowana jak wczesniak i trzymali ją ponad tydzien w szpitalu. Kasia, ja do tych kaftaników nie jestem tez jakoś przekonana, ale tesciowa mi ich sporo dała, wiec czasem załozę, a tak jak pisałam, kaftaniki są wygodne do założenia a nie wszystkie body mam kopertowo zakładane na napy, a pewno trochę minie zanim bede miała wprawę w ubieraniu malucha. a do szpitala jak juz te ciuszki szykowałam, to starałam się aby były poza tym, ze łatwe w zakladaniu to tez najładniejsze, tak na pierwszy raz:)
-
Kici Kasia, dlatego ja nie biorę, bo chyba bym juz zupelnie zgłupiała co zabierać, wiec jak nie ma u mnie w szpitalu musu, ze trzeba mieć, to nie zabiorę, najwyzej krzywo popatrzą. a co do ciuszków które biorę na wyjście to zabrałam te body czy kaftanik, który jest w całości na napy, abym nie musiała się trudzić z ubieraniem szkraba np w body zakladane przez głowkę..
-
Kokosowa, ja dobrze wspomiam glukoze, taka lemoniadka z cytryną:) trzymam kciuki aby tel w poniedziałek milczał:)
-
Dziewczyny, spakowałam torbę do szpitala. i przygotowałam ubranka dla MIlosza na wyjscie ze szpitala (na pobyt w szpitalu dla małego nie biore).... i wybierałam te ciuszki dla bejbika i tak grzebałam w tych ciuszkach i kurczę nie wiedziałam co spakować! ostatecznie wziełam 2 wersje Body krótki rękaw + pajac + skarpetki+ czapeczka i na góre polarowy pajac jeszcze lub kaftanik długi rękaw + spiochy + skarpetki + czapeczka i na górę polarowy pajac. co o tm myślicie? nada się? i ewentualnie cienki kocyk....
-
AnaKatia, ja od razu w pn po slubie poszlam do urzedu wyrabiac dowod, dostalam kwitek ze wymiana dowodu i na jego podstawie poslugiwałam się nowym nazwiskiem. a jest chyba miesiąc na wyrobienie dowodu..
-
Aggia poduchę daj pod plecy, jakiego jaśka przy krzyżach. ja tak cały czas siedzę, jest ok.
-
Czekam, jak spacerek? Jaś znów go przespał?:) Anika te rozstępy są w różnych miejscach ale tak centralnie od góry jak dekold jest to nie. chociaż jakbym ubrałam mocno wykrojony stanik i dekold to byłoby cos tam widać, ale tragedii nie ma,poza tym, one zrobią sie jane wiec spoko. Angel nie ma żadnej informacji, ze tego mydła nie można stosować w ciąży. więc ja dziś zacznę, pewnie bardziej naturalne jest to mydełko od tego żelu do higieny intymnej, którego aktualnie używam... Anika, ja też jestem po gimnazjum, masz co do mnie? :p a jakie rogaliki pieczesz? jakie ciasto i z czym?? Agnezee pewnie w kolejce u gina grzecznie czeka:) no to czekamy na wieści:) Eshiraz, super, ze wizyta ok, a Gabi zuch dziewczyna, pięknie rośnie.. moze się jeszcze obróci:) tymczasem... idę cos wrzucić na ruszt:)
-
Anika, moj brzuch zostal oszczedzony przez rozstępy, zrobily sie tylko 2 przy bliznie starej , za to na piersiach mam, po bokach. piekne, czerwone takie. ale sie nie dziwie, a co mnie jeszcze czeka? zawsze mialam malo skóry na piersiach, ale teraz to juz jest masakra. ale....wole miec na piersiach rozstepy niz na brzuchu wiec spoko:)
-
...czekam fajnie, ze już szwy wyjęte:) ..a ja poczytałam o tym moim mydelku z nanosrebrem, jednak to to, o którym pisałyście swego czasu, także do higieny intymnej..:)
-
czesc laseczki:) Miałam dzis isc do labo oddac krew i mocz, ale tak się zakręciłam z rana, ze śniadanko wszamałam i już nie było po co iść, a więc jutro juz musze się zmobilizować bo pn wizyta. a ja ani razu nie miałąm robionego ktg i mam wrażenie, że mieć nie bedę, gin nic nie wspominał o tym...po9 co się je właściwie robi?? Madalena bidulko :* moze jutro lepiej się będziesz czuła i energii przybędzie:) ja za to, nie umiem się wyspać ostatnimi czasy, moge nawet 10 godzin spać, a w ciagu dnia i tak godzinna drzemka. dziwne. wyskoczylam dzis z emem na wielkie zakupy. normalnie lepiej z domu nie wychodzic bo tak mi szarpło dziś portfelem. ah... kupiłam te mydełko w płynie z nanosrebrem...tylko nic nie pisze na nim, że mozna go stosować w okolicach intymnych. któreś z was, też kupowało takie mydło, może tylko z innej firmy, jak u was pisze? ze ze wskazaniem do higieny intymnej?? musze o nim poczytać jeszcze w netku, póki co i tak go stosuję do mycia rąk. Groszku, cieszę się, ze z babcią już wszytsko dobrze i mama w domku:) ..ależ zapaszki się po mieszkaniu rozchodzą, dzis zaszaleliśmy i zrobiliśmy pizze, własnie się piecze;) Menia, ja mam poki co 2 do karmienia ale nadają się tylko do spania, bo z domu w nich nie wyjdę. koło tyg po porodzie jak już laktacja się unormuję idę do sklepu u mnie na mieście dobrać ładny staniczek do karmienia, w którym moje piersi będą się dobrze prezentowac:) cena wysoka bo 120zł, ale stwierdziłam, ze musze się dobrze czuć sama ze sobą. i babeczka własnie doradziła,aby przyjść mierzyc po tyg po porodzie, aby bylo wiadomo jak jeszcze podrosna mi piersi. Edqa wysyłam pozytywne wibracje aby zle humorki poszly sobie i więcej nie wracały:* Marti, jak jeszcze raz ci wyskoczy bład po napisaniu wielkiego posta spróbuj na gorze na szczałakach dać wstecz, ja tak robię i wracam do okna z treścia posta. :) Frania super masz podejścia do rozstępów! :) ależ mi się dziecie wierci w brzuchu..uwielbiam:)
-
a te mazidla moje chyba pomagaja. stopy w ogole nie swedzą, tylko ręce, bo tym drugim specyfikiem ich teraz nie wysmaruje jak stóp, dopiero na noc.. alez sie ciesze. ulga:)
-
mi sie na szczescie nie chce slodkiego. i dobrze, bo dosc tego obżarstwa u mnie:)....a po obiadku sobie jeszcze nalesnika machnęłam:)
-
aha, a czekoladką się nie przejmuj:) nic w przyrodzie nie ginie, to wina twojego ema, bo on zżucił na ciebie te swoje kilogramy na pewno:p oddasz mu jeszcze, zobaczysz:)
-
Kokosowa, mi tez wyszedł niedawno cukier w moczu, badanko z glukoza powtórzyłam i okazało się, ze wszystko jest ok. życzę ci tego samego:) Adziucha, no to Ci M piekne popoludnie zafundowal, ale najważnijesze, ze dalas rade:) Eshiraz, a ty w nadmiarze zajęc i obowiązków.. w grafiku sobie czas na porodówke zostaw:)
-
Czekam, alez z ciebie śliczna kobietka w super formie, ty to juz nic nie musisz ze sobą robić:) natura jest dla ciebie łaskawa:) Menia, no to odliczamy razem z Tobą, raz dwa przeleci i będziesz miała Maye w ramionach. ja już się doczekać nie mogę mojego malucha, zreszta - chyba, jak kazda z nas:) Ooo Ines, widzę, ze i Tobie przypadła doi gustu ta fotka ze słonecznikiem, ze ją dodałas:) powiem Ci, że chętnie powtórzyłabym sesje teraz, bo brzuszek wreszcie jest okazały...;) Arwena kuruj się szybciutko, wyleż się, moze co pomoże i też siły nabierzesz na sobotnią sesję:) na pewno będziesz miała super zdjęcia wam zimno a mi gorąco i okna pootwierane, juz z emem sie o to dziś docierałam,bo jemu zimno a ja się gotuję. ale jeszcze troszke:)