Celinaa

Angel, chyba lecialo w kinach, wiec lepiej nie oglądaj tego jak miałas taką historię. chyba , ze lubisz się bac.

a przypomniało mi się właśnie, jak byłam mała, mogłam mieć z 8 lat , okres jesienno-zimowy, mogło byc kolo22, mama wzięła sie za gruntowne porządki, a ja przegląłam jej katechizmy z szkoly sredniej, moze nawet będziecie kojarzyc, format jak A4 tylko szersze i bylo kilka częsci każda w innym kolorze, pomaranczowy, niebieski, zielony:) ... i w jednym z nich znalazlam rysunek - wizerunek szatana i tak mu się przyglądałam, a tu nagle ktos zabił mocno w drzwi - dzwonek był zepsuty. i mama mi mowi: Celina idz otwórz, no to poszlam i w momencie jak naciskałam klamkę, ktoś z drugiej strony też nacisnął i pchnąl drzwi . a na polu ciemno jak w d....(mieszkałam na wsi) Rany, jak ja zaczęłam się panicznie wydzierać, płakać i z przerazeniem poleciałam do mamy do pokoju. ....a za drzwiami okazalo się, ze była moja siostra, która wróciła z katowic i bidna dostała ochrzan, że mnie straszy ( jakby mogla wiedziec, ze ja jestem po drugiej stronie).... ale ta wizja w oczach tego szatana jak naciskałam klamkę, jezu, do tej pory pamietam to co wtedy czułam. ..i od tej pory nie oglądam katechizmów :D

Angel troche to brzmi jak ten film paranormal activity. ale wierzę ci, bo dlaczego by nie. historia taka, ze faktycznie włos się jeży na głowie. moj kolega znow opowiadał, ze w nocy się obudzil z ogromnym uciskiem na klatce piersiowej. coś na nim siedziało. i to była mara nocna- zmora. http://pl.wikipedia.org/wiki/Zmora powyżej link, abyście mogły zrozumieć o co dokladnie chodzi. kolega jest wierzący i poszedl na rozmowe do znajomego księdza. ja jestem szczerzę wątpiaca, bo ze niewierząca to trochę za duzo powiedziane.. dlatego nie obawiam się zadnych mar i duchów, które ściagały by mnie z łożka. Angel, więc spij spokojnie i nie obawiaj się.:)

Menia, wcinaj, wcinaj :) niech dzieciątko w brzuszku nie głoduje :)

Franka, jesli tak ci bedzie bardziej smakowało, to jak najbardziej :P zmienaj na kupę. cha cha cha :P

franka zabiłas mnie tym!! dobrze...wyczuwam atmosferę napiecia i wyczekiwania a wiec proszę bardzo: :p Zupa z trupa, kotlet z rany świeżą ropą polewany a do tego szklanka spika prosto z nosa od gruźlika . smacznego hihi :p:P;P

Menia,znam jeszcze jedna, ale obawiam się , ze jak któras by ją przeczytała i akurat coś jadła to by wszystko zwrócila wiec oszczędze was :):)

znam taką zabawna rymowanke : płynie pociąg przez pustynie, az tu nagle z lasu wyskakuje leśniczy i woła: nie depczcie mi zboża!!! a oni dalej leja beton :D hehe

noooo. ja też;) ale nas angel zalatwilas.pięknie. a ja sobie siedzie sama w domku bo m poszedl na nocke:( bede siedziec do polnocy lub dluzej aby jutro z nim dluzej pospac... a na kafe taka cisza...no laseczki, chodźcie na ploteczki :DD

Eshiraz, chyba nie bedzie nam dane dowiedziec się :p

Angel tak mnie zaciekawilas ze jakas historia mrążąca krew w zylach i skasowałas? powiedz....:) lubie się bać. a jaki któras dziwuszka nie lubi, to pominie wpis:D Emma, jesteś niesamowita:) z tym zakrywaniem brzuszka kołdrą bo sie bałas, prze zabawnie to brzmi;) a wyrodną matką to ja jestem, bo jak Milosz mnie kopie po watrobie i boli to przewalam sie na drugi bok, zeby rownowage stracil i spadl sobie w drugą stronę :) moj m jak mu o tym powiedzialam to powiedział, ze jestem okropna hihi. no ale coz...jakoś trzeba sobie radzic a malemu krzywda się nie stanie, ot male turbulencje:)

o jacieee, ale pospałam, zwaliło mnie z nog po 16 i oto jestem niczym mlody bog hihi arwanko, no to przypuszczam, ze statystycznie i u nas bedzie troche porodów przed terminem, i wiecej cesarek. Talula super szybko się uwinęlas i super, ze wszytsko ok Menia ja myśle ze to nasze forum tutaj jest takie superanckie, ze nie ma mowy aby ktoś kogos obrażał, czy obgadywał nie mowiąc o usuwaniu:) same fajne dziewuszki u nas hihi i super by było jakbysmy sie spotkały kiedyś, taki zlot czarownic październikowych..wstępnie w lutym u Sylwiuchy w Częstochowie:D na kawuche bo już zapraszała, no,...w kazdym razie ja nie odpuszcze takiej okazji hehe Rany Groszek, ale ty masz odjechane czasem słownictwo---> brecht hihi:D Dzis zgrzeszyłam pierwszy raz jak jestem w ciazy, nie zrobiłam obiadu i jestem o chlebie i wodzie...tzn o pączkach, drożdzowkach, sniadanku a teraz expres kolacja bula i arbuzik. :D ciacha nie upieklam bo zeszlam do cukierni tylko po drozdzoweczki i pączuszki i tak sie zaslodziłam.....no a potem padlam i zasnęłam:) Baloo nie strasz tym łysieniem plackowatym. ja jestem pozytywnie nastawiona na po poordzie jesli chodzi o odzyskiwanie formy, w tym mam na mysli - zadnych wiekszych problemow z włosami, paznokciami czy zębami, bo podobno przy karmiieniu to sie dopiero dzieje! a te nakladki sylikonowe mogą sie przydać jakbys karmiła piersią i miała je zmasakrowane od dziecka, wtedy podobno lepiej się karmi i tak nie boli... Kici kasia, dobrze, że dowiedzials się na temat tego żelu, dziekuje bolic 400 zł za takie efekty.zeby bylo slisko....to juz chyba lepiej zel z durexu :D nie szkodliwy a tez bedzie dla malego poslizg:D a jaka cena konkurencyjnaa:D

Terpsy, slicznie wyszłas, aż chciałoby się więcej pooglądać. wrzuc jeszcze fotke z aktualnym - widocznym:) brzuszkiem. własnie stwierdziłam, ze jak tak się dzis byczę, to zrobię coś pozytecznego i spakuje torbę do szpitala. ale...weszlam sobie w dokumenty, gdzie jest ta bardzo pozyteczna lista i mi sie odechcialo:/ :D tak więc chyba bede to robic w biegu z cieknącymi wodami po nogach hehe bo jakos sie nie moge zmobilizowac. poprostu len ze mnie w tym temacie. poza tym jak tu pakowac skoro kapci uzywam na codzien, pizam tez i innych rzeczy. bez sensu.

Anika, kumepla, ktora ma 3 dzieci powiedziala mi, ze jak jest nawal pokarmu trzeba poprostu maksymalnie czesto przystawiac dziecko do cyca, i wszytsko sie ladnie wyreguluje. ona rodzila sn i zawsze nawal miala jak juz byla w domu, laktatorów nigdy nie uzywała. a jak w szpitalu to nie wiem.. Frankaa, no widzisz, to nie masz zle, jedna ma kreche, inna ozdóbki:D ..i tez fajnie hihi

Menia, mi znow się włosy szybko przetłuszczaja, i co 2 dni muszę umyć a jedwab jak zawsze uzywalam, tak na czas ciązy teraz odstawiłam. na szczęscie nie farbuję włosów, wiec nie musze sie bawic z farbowaniem, co tez osłabia włosy..no...zobaczymy co się bedzie działo po urodzeniu:) ja tez mam kreche:D na brzuchu, bardzo mi się podoba, od okolo 6 miesiaca jest a mam jasna karnację, i rozstępiki 2 które odchodza od blizny, co juz raz pisalam. takze nie ma zle:) Anika nie trzeba brać laktatora moim zdaniem, to nie jest tez zakup niezbędny, ja kupilam tylko taki za 10zl odciagacz pokarmu bo wiem, ze na 3, 4 dobe są nawaly pokarmu i wtedy trzeba podobno dbac o piersi, zeby sie stan zapalny piersi nie zrobil jak bedą takie strasznie twardde .... Mill zazdroszczę kajaków...:) no własnie gdzie Monia i Moninisia??

poproszę o przepis na ciacho jogotrowe bo mi przepadl...:) byle szybko bo ide zaraz do sklepu po owocki:) dziękuję hihi

do >do celiny< dzieki za inform. nie wpisali,ze norma to 140 wiec się przejełam za bardzo :D...w sumie, dziwne,ze nie podaja normy z boku, skoro się rozni od tej na czczo. a pomiar byl po 2 godzinach:)

eshiraz, no wynik w normie, ale gorna granica, nie lubie tak miec, lubie miec wyniki wysrodkowane. wtedy wiem, ze moge szalec. a tu?

izabielsko a co chodzi z ta położna, bierzesz swoja do porodu? czy trzeba się spotkac z ta co po porodzie przyjdzie w przychodni/?? bo jestem zielona w temacie a tyle was pisze o poloznych...

na wyniku z pobrania na czczo jest norma 60-115. wiec ta norma obowiązuje tez pewnie do drugiego pomiaru. no i co teraz? mam nieco wyluzowac ze slodkosciami, pączuszkami? czy nie? skoro mieszcze sie jednak w normie, górna granica, ale zawsze to norma. funk, wkurzylam sie troche bo ja bez slodkosci zyc nie potrafie.

duuuupa zle spojrzalam, bo wyniki sprawdzalam internetowo na stronie laboratorium i spojrzalam na stare wyniki. te są aktualne: 75 na czczo 105,4 - po 2 godzinach. Groszek co myslisz specjalistko? Mill super ze urlopik udany:)

:) mam wyniki:D moge jesc slodkosci:) na czczo 80 po podaniu 75 glukozy 65 ( a grzecznie siedzialam), a wiec ten cukier w moczu musial byc przez te pączki. zawijam na miasto po owocki do ciacha, musze sie wynagrodzic na ta par dni postu hihi

Groszku to mebelki z Bodzio? jak się otwiera twój folder z fotkami to szok, oczopląsu dostałam tyle ubranek:):) regał swietny, ale fakt, wszystkiego on nie pomiesci, tyle tego masz:)

Sylwiucha, dzięki za inform. zastanawialam sie nad tym bo siostra urodzila coreczke 2 kg mimo ze w terminie, byla traktowana jak wczesniak...no ale do rzeczy:D, ona mi mowi, ze nikt jej nic o tetrze miedz nóżki, zeby wkladac nie mowil, ona nic nie dawala, a miala sporo skierowan na rozne badania dla malej, ze wzgledu na to ze taka malutka, miala m,in usg bioderek i wszytsko bylo i jest w pożądku. dziewuszki, z jakimi owockami robilyscie i najlepiej smakowalo ciasto jogurtowe? bo o 16 bede miec wyniki z glukozy, jak bedzie oki to walnę ciacho jogurtwwe

Groszku, a moze pokazesz fotke regalu jaki kupiliście dla Gracjana? ja sie wstrzymuje z prasowaniem do 2 polowy wrzesnia..