![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/C_member_13681669.png)
Celinaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celinaa
-
angel ale masz fantastyczny brzuszek, taki juz duzy, tez juz chcialabym miec wiekszy, bo byloby co wrzucac do galerii. miodzio. :)
-
znow puściłam malenstwu te muzyczke z delfnkami i znow tak sobie w brzuszku plywa spokojnie. alez fantastyczne uczucie:)
-
a ja dalej obiad mecze, cos brak apetytu na takie jedzenie, ale czekoladki jakby ktos mi teraz dal to bardzo chetnie. a do picia sama mineralna, jakos herbatki mi nie wchodza...
-
:) no trzeba kupic wielkaaa torbe zeby spakowac to wszystko...
-
znalazlam taki przepis na kafeterii , albo moze juz ktoras z was go podawala, nie pamiatam,mam go zapisany w ulubionych... ale tak mi sie wydaje ze moze dla was z cc bedzie odpowiedni? chyba ze galaretek tez wam nie wolno. Składniki: Mleko skondensowane, niesłodzone, 4 różnokolorowe galaretki, dowolne owoce. Jak przyrządzić? Mleko wrzucić do zamrażalnika na 2-3 godziny, w międzyczasie rozpuścić galaretki; jedną wg przepisu. Pozostałe w szklance wody (każdą z osobna). Schłodzone mleko rozlać do 3 różnych naczyń, każde z osobna zmiksować - zrobi się pianka, do każdej wlać po szklance galaretki, zmiksować (szybko zgęstnieje), wlewać warstwami do np. tortownicy, na to owoce i czwartą galaretkę (tężejącą). Potrzebne przybory: 3 szklanki, garnuszek półlitrowy, mikser, tortownica. Jak podawać? Można posypać wiórkami kokosowymi, ale niekoniecznie.
-
bo ja sie juz tak niecierpliwie na przyjscie synka, ze koncem lipca, poczatkiem sierpnia torbe zaczne pakowac. juz sie nie moge doczekac tych chwil przed urodzeniem jak lozeczko rozstawimy, ciuszki poukladam..ah...
-
oj Groszku bedzie sie dzialo na tej porodowce....a wlasnie, mam pytanko, bo pisalas kiedys na forum, ze do szpitala potrzebujesz dla dziecka tylko ciuszki na wyjscie bo na sam pobyt sami daja. skad masz te informacje, dzwonilas do wojewodzkiego pytac i otrzymalas jakas liste co masz zabrac czy to inform zaslyszane?
-
ja tez nie umiem plywac, no moze troche, ale mecze sie przy tym niebywale. :) ja za basenami nie przepadam, ani za tluami, wole isc w jakies zacisze nad jeziorko, ale....w ciazy to chyba niezbyt bezpiecznie wybrac sie nad zywieckie jeziorko czy nad rzeke. wiec jak tak sobie dzis siedze w domu i mi tak goraco to zaczelam sie jednak nad basenem zastanawiac....dla ochłody chyba przymknę oko na niedogodności:)
-
oczywiscie jesli tylko mialabys ochote, bo wiadomo forum to forum, i moze wolisz pozostac jednak tak bardziej anonimowa. :)
-
o kurcze Groszkowa,. ale historia. zwalilo mnie z nóg:) ja chyba nie chcialabym takiej niespodzianki. jeszcze co do płci, to ok, ale zeby nagle drugie wyszlo?? wow. Groszku, tak sie zastanwiam. bo ja w bielsku dopiero 2 lata mieszkam. chadzasz gdziesz czasem na basen? cos godnego polecenia? bo jest tak gorąco ze to chyba jedyna szansa aby poczuc sie lepiej. albo jakbysmy sie tak we dwie wybraly, super byloby:) zawsze to razniej, bo moj m wciaz w pracy.
-
hej....dzis nie wychylam sie z domku nigdzie. za gorąco, aby sie jeszcze "włóczyć" po miescie. dzis bardziej bierna bede, jakos nie mam natchnienia na pisanie... Marti dobrze ze juz dojechalas i obylo bez przygód. myslalam o tobie, jak ci podroż mija, bo jakby nie bylo, to kawal drogi. i masz racje, poleż i odpocznij troche, malenstwo ma dosc wrazen.. co do wózków, to ja nie wgłębiałam sie za bardzo w temat, szukalam tylko takiego, ktory bedzie lekki do wnoszenia i 3 w 1, aby nie musiec rozgladac sie dodatkowo za fotelikiem czy spacerowka. i tak padlo na chicco trio. gondola na pare miesięcy wystarczy, potem spacerowka, a jak maly zacznie chodzic to spacerowki juz tak czesto i tak nie bede uzywala. niech maly ma ruch od dziecka, wiec dlatego wydalam malo na wozek, uzywany w dodatku, bo potrzebuje go na 2 lata, moze troche dluzej. potem przejdzie na rowerek. tak przynajmniej mi sie wydaje, bo jak patrze na core od siostry, ktora ma 2,5 roku a juz od dawna wozka nie uzywa i tez juz smiga na rowerku. wiec moim zdaniem....pieluchy pochlaną masę kasy i szczepienia i wole kaske miec wlasnie na take wydatki, bo wiadomo, portfel nie jest bez dna.a szkoda:)..
-
Ines, tak sobie mysle..., że twoj doktor poprostu powie, abys postarala sie zrobiic glukoze na nastepna wizyte:)
-
hej. ale mialam pobudke, kolo 7 kilku gosci zaczelo jechac na kosiarkach pod blokami bo sporo zieleni. do tej pory kosza. zwariowac mozna. dziewczyny...bo czegos nie kumam, dlaczego wy juz teraz kontaktujecie sie z poloznymi? myslalam, ze to dopiero po urodzeniu sklada sie papier, aby polozna przyszla do domu...?? chyba, ze wy juz nawiazujecie kontakt, aby byla z wami wasza polozna przy porodzie?? Emma, kichaj na glupia babe. jakies kompleksy ma chyba, ze tak sie do ciebie dowala. nierozumne stworzenie! - tak jakby nie rozumiala czym jest ciąża. widzialam twoje fotki i wygladasz bardzo ladnie a brzuszek masz sliczny, nie przejmuj sie jej dogadywaniami bo szkoda twoich nerwow. kobita ma jakis problem i chyba chce sie dowartosciowac dowalajac innym. Mininisiaa podziwiam. ja chyba nie mialabym odwagi wybrac sie na koncert i jeszcze stac tyle godzin na nogach.. ale gorąco. ufff
-
alo alo, własnie wróciłam z wieczornego spacerku, nawet takie rześkie powietrze się zrobiło:) ale coś czuje, ze naprawdę lato da nam popalić bez wzgl na to czy ktos lato lubi czy nie. zaraz kompu kompu, jakis film i idę spać jutro obadam nowe fotki w galerii, w sam raz będzie zajęcie do sniadanka. milego wieczorka :) ahh, zapomnialam - scaignelam sobie te muzyczke, ktora ktoras z was umiescila na stronce z galeria. mam wrazenie ze malemu sie podobalo, ruszal sie, ale wlasnie nie tak mocno, jak czasem raczy mnie kopniakami, tylko takie uczucie jakby sobie w brzuszku plywal i sie kolysal:) jutro tez zalacze i zobaczymy co bedzie:)
-
aggia, dostalam wlasnie wiadomosc od kumpeli, ktora urodzila niedawno, co stosowala na opuchniete nogi. chyba czytala w moich myslach. nazwa kremu: Dax Perfecta Mama Chlodzacy Krem Opuchniete Nogi 100Ml Specjalistyczny preparat do pielęgnacji nóg polecany szczególnie dla kobiet ciężarnych (od 4. miesiąca ciąży). OPIS PRODUKTU od razu wyszukalam w necie: (Specjalistyczny preparat do pielęgnacji nóg polecany szczególnie dla kobiet ciężarnych (od 4. miesiąca ciąży). Zaawansowana technologia i starannie dobrane, naturalne składniki gwarantują szybkie i skuteczne, a zarazem całkowicie bezpieczne dla dziecka działanie. Krem o konsystencji żelu zawiera wyciągi z arniki górskiej , kokoryczki i szyszek cyprysa , które pobudzają krążenie krwi, wzmacniają naczynia krwionośne, a także likwidują opuchnięcia i obrzęki nóg. Ponadto delikatnie chłodzący mentol zapewnia błyskawiczne uczucie ulgi, odświeżenia i odprężenia. Jedwabista konsystencja, relaksujący zapach i doskonała wchłanialność sprawiają, że stosowanie preparatu jest prawdziwą przyjemnością.) kumpela pisze, ze tak calkiem opuchlizna nie schodzila, ale baaardzo pomagal jej na bol. ja go bede musiala nabyc, bo wczoraj pochodzilam tylko 2 godz i jak wrocilam to zastanawialam sie gdzie sie podzialy moje kostki. mialam stopy jak pyza. moczylam pozniej, jakis masaz i smarowanie zwyklymi kremami ale niepomoglo. dzis wstalam i dalej bola.
-
ah...a co do terminu porodu to ja mam mala rozbierznosc miedzy data OM a z usg, kilka dni ale nie pamietam, ale i tak sugeruje sie data z OM, chociaz troche sie zastanawiam, bo lekarze licza wg 28 cykli, a ja mialam regular. 25 dni cykl, wiec termin wg OM wychodzi mi 8 pazdziernika. no ale...zostawiam tak jak mi lekarz wpisal w karcie ciazy. Bobo i tak wyjdzie wtedy jak mu sie zachce:)
-
:) babeczka od sesji zdjeciowej napisala, ze za taka sesje brzuszkowa tez policzy 30 zl. i co najlepsze, sama dojedzie:) ale chyba zaczekam az brzuszek bedzie wiekszy, bo teraz troche za maly.
-
ahoooj laseczki, podejscie drugie, za pierwszym razem przepadlo a zapomnialam skopiowac:/ Groszku gratki dla kolejnego tygodnia:) ja pedze za toba i to samo powiem we wtorek:) a popatrz, mnie burza ominela, mialas chyba ja nad domem:) u mnie gl grad, ale 10 min i cisza. z burzy tylko blyski. dzis chyba wybiore sie pomoczyc nogi w naszej tzw straconce, jak myslicie ile mozna posiedziec na sloncu jakbym brzuch zaslonila? bo o cien bedzie ciezko, a w świeżej gorskiej wodzie pomoczyc nogi bedzie extra, szczegolnie jak widze ze od tych temperatur mam opuchniete.
-
arwena, ale super, tez tak chce:) :) super tak uchwycic taki moment, trzeba by miec na okrągło pod reką aparat:)))
-
"...Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Buch - jak gorąco! Uch - jak gorąco! Puff - jak gorąco! Uff - jak gorąco! Już ledwo sapie, już ledwo zipie...." ....czuje się tak troche jak ta lokomotywa Tuwima:)...ufff jak gorąco.. ale odwazylam sie i wyskoczylam na zakupy, kupilismy pare kilo marchwi i jablek i wszystko przerzucamy wlasnie przez sokowirówkę, zdrowo ii orzezwiająco, ze tez dopiero teraz wpadlam na pomysl aby robic samej takie soczki. mniam ah i kupilismy paczke pampersów dla maleństwa na start, niech sobie leza i czekaja, wybralismy huggies. Marti, przedmuchaj do nas kilka chmurek bo u mnie 28st. w cieniu Pazurek, mi tez sie bardzo podoba Filip, ale moja kuzynka dala tak swojemu synkowi, wiec odpada..po dlugich namysłach zdezydowaliśmy, że bedzie Milosz i dzis moj drogi tesc wyrazil swoje zdanie na ten temat..oczywiscie negatywne. ale co tam, powiedzialam mu ze kazdego uszczesliwic nie zdolamy i grunt, ze nam sie podoba, bo tak ma wlasnie byc:)
-
wlasnie sobie policzylam, ile ja bym wplacila w skadkach na ubezpieczenie grupowe a ile dostalabym "na czysto, na reke" tak wiec, szału by nie bylo. 200 zl bo 500 zdazylabym im wlacic sama. :)
-
znalazlam babeczke, ktora oglosila sie na stronie mojego miasta, ze promocje ma na robienie sesji niemowlaczkom. 30 zl i zdjecia na plytce dvd. cena tak smieszna, ze az do niej napisalam, bo nawet jesli nie jest jakas super fotografka, to na pewno lepsze zrobi zdjecia dobrym sprzetem, niz my naszymi aparatami.:) poki co, zaproponowala sesje z brzuszkiem i chyba je zrobie:) a co mi tam, za takie grosze.. zawsze to jakas pamiatka, a te linki co wy podawalyscie gdzie sesje za 400, czy 500 zl to fakt, cudne zdjecia, ale ja nie bylabym wstanie tyle kasy wyzloyc..oby babeczka byla sensowna. zaraz jeszcze raz do niej bede pisac odnosnie sesji brzuszkowej:)
-
hej dziewczynki dzieki za tak cieple przyjecie:) Monia alez ty masz ladny krąglutki brzuszek, super. ...dzis znow wstalam o 12, ale juz dzis planuje isc normalnie wstac i bede sie przestawiac na 2 zmiany mojego m, zeby jak najwiecej czasu spedzac razem:) poczytalam w dokumentach o wyprawkach, super sprawa. w zasadzie, to teraz wezme tylko dlugopis i spisze na kartce te drobiazgi, ktore mi jeszcze brakuja. Emma, i ja sie dolaczam do zyczen, duzo milosci i niegasnacej namietnosci wam zycze:) iwcia ja nie wiem jak jest prawnie z tym urlopem ojcowskim, ale tak na logike biorac, nie sadze by szef twojego chlopaka mowil prawde, co z tego ze nie macie slubu, jest ojcem. i to jest podstawa przeciez do tego urlopu a nie akt małżeństwa. tym bardziej ze on i bez malzenstwa bedzie wpisany w dokumentach jako ojciec. chyba ten szef gryzie sie na kase, zeby zaoszczedzic na nie wiedzy ludzi. tak mysle. jesli chodzi o ubezpiecznia grupowe, to ja tego w pracy nie wzielam, bo ubezpieczenie na zaledwie 700zl za urodzenie dziecka wiec stwierdzilam, ze nie warto, tym bardziej ze nie wiedzialam jak szybko uda mi sie zajsc w ciaze i doszlam do wniosku ze szkoda zachodu na ppare stówek z czego pewnie przeszlo polowe byloby z mojego wkladu. teraz po fakcie troche zaluje bo lacznie z miesiac spedzilam w szpitalu, no ale...mowi sie trudno. :)
-
ja jeszcze posiedze z godzinke i tez ide spac:) dodalam kilka fotek,a wasze brzuszki superasne:) taki mialam banan :D jak was ogladalam:)
-
o rany, ale jestem podekscytowana:) chyba teraz sie juz nie oderwe od forum, alez piekne brzucholki z was, zaraz was tu dokladnie poogladam, a jutro postaram sie sama cos wrzucic. :) ale czad :D