FANFI

Ech miałem nie epatować was swoimi sprawami lecz wymsknęła mi sie kontrola chyba ze zmeczenia.Juz poinformowałem dzieci i ok.17.00 ładuje sie do wyrka.Też nie maja lekko,ponieważ też maja rodziny i dzieci.(wnuczęta nasze)Więc odium cieżaru spływać będzie na synowe czy żieciów.

Ostatnio miałem biegunkę ba dezynterie.4 dni walczyłem na sucharkach.Od dziś zonę to dotkneło.Na razie daje sobie powiedzieć Co bedzie za 2 dni trudno zawyrokować.Stosuje stoperan i jest skuteczny.Nie gotuje dla siebie aby szoku kulinarnego nie wywołać u niej:D

Już sie przyzwyczaiłemi daje radę.9 lat temu żona była chora na gościec i przeleżała 3 miesiące w łóżku.Nauczyła mnie gotować i wypieki robić.Po tej karencji znów musiałem sobie wszystko przypomnieć.Z dobrym skutkiem dzieci nie narzekają jak zaprosze ich na obiad.:P:D

ugg--oki.Tylko tutaj sie taki lapsus moze zdarzyć:D

Na plasterku tylko cwaniacy zarabiają nic On ci nie daje tylko "komfort psychiczny"

izka2000-- widziałem na innym temacie pare osób jak złamały sie lecz miały wsparcie i rzuciły definitywnie.

Kobietka z Mazur-- umawiamy sie na 00.01?? 10.04 Będzie Ci zapewno trudno,gdyż jest weekend i moze programy TV sa atrakcyjne.Wczoraj przeniosłem TV do swojego pokoju i stoi obok kompa.Moze zacznę znów ogladać gdyż mam przerwę 4 letnia.

frycia87-- nie denerwuj sie nie Ty podejmujesz życiową decyzję,wiecej spokoju i dystansu.

Jak najbardziej Kobieto z mazur.Czy tylko taki nick czy też mieszkasz tam.Co za paradoks bywałem na placach budów po pare lat za granicą a nigdy nie zagosciłem na...........Mazurach:(

forget about it-- oki masz swoje zdanie

Izka to kiedy przyjmujemy nasz "sadny" dzień bez dymka??U mnie jest 10.04.Na razie oddalam myśl lecz i tak mnie ten dzień dopadnie:D:P:D

biowax szampon-- nie mam nic do twojego nicka lecz proponuje Ci na nick Zdecydowana.Wtedy obligował by Cię i moze rzuciłabyś w diabły tego naszego wspólnego smierdziela.:D

Z każdym rokiem kiedy byliśmy starsi zona zaczeła być goracym przeciwnikiem niebieskiego dymka.Więc batalie i wzajemny konsensus musiał zaistnieć.Lecz było coraz gorzej i przestałem palić w domu.

Okres nie palenia przypadal na lata 26--31 gdyz miałem scisłą diete po tym okresie zgadnij kto mnie nauczył ponownie palić.Nadmieniam żona nigdy nie paliła.:P;)

izka2000-- a powiedz mi od którego roku juz tak mocno przypalałaś.Gdyz majać 17 lat zacząłem a jak stuknęła 18-tka rzuciłem nie było juz zakazów.Nie paliłem do 21 roku.

Mówisz ze blisko mieszkacie wiec należałoby w tym okresie podwoić spotkania.A co na to partner jak Ty palisz.Wiesz jestes EWENEMENTEM przecież jak Cię caluje to tak jakby z facetem to czynił.Nie mówił Ci nic??:P:D

Bardzo upraszczasz Izko.To nie patyczek tylko nasza silna wola czy w tym wypadku słaba.Jak nie paliłem w ub.r tylko silny pociąg odczuwałem po wypiciu 45 %.Inne lżejsze nie wbijały się w mózg.

A co do stopki Izka tak czułem o wiele wcześniej i taka szukałem sentencję.

No trochę jestem zwolniony z obowiązków więc skreslam tutaj pare słów.Mówisz Izka kiedy?Nie byłoby tak najlepiej od dziś? Planuję to uczynić na urodziny mojej Matki czyli 10.04.2011 r i wiecej nie wracac do tego przeklętego nalogu.Czy mi sie uda?Jeśli będziemy sie wzajemnie wspierać,napewno wyniki osiagniemy zdecydowanie dobre.

Teraz juz "fruwam"

Izka zmieniam nick poniewaz nie ma już moich tematów więc jaki byłby to sens że mam tematy a nie mam ich w nicku. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4793312 Od tej chwili tylko na w/w nicku będę tutaj przebywał ,oczywiście jak będziesz sie zgadzać

Co to za głupia moda nastała z depilowaniem ciała.A co z tego,ze obszar jest poszerżony czy facetów to nie kreci?Dziś rąbnieci sa ludziska czy cus??

No i kiepsciutko coś tutaj jest:O:(

Będzie wniebowziety:P:D

Najlepsze te spontaniczne nicki są. Hmmmmmmmm nie pytam dalej.Moze to uczynie u ciebie.;)