szarlotka1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szarlotka1983
-
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justinka, głowa do góry, tu trzeba się cieszyć, że w końcu coś sie dzieje :):):) W końcu jest decyzja, w końcu coś poszło do przodu, mi wszyscy mówili że po laparo łatwo kobietki zachodzą, ja nie wierzyłam bo moja choroba - wiadomo, a tu taki psikus. Badaniami się nie martw, bo to na bank zrobią Ci w szpitalu przed zabiegiem, mi szczepić się nie kazał, chociaż nigdy szczepiona nie byłam, ale na zabieg czekałam 3 miesiące, bo gin nie raczył mi pomóc, a skoro Tobie ma pomóc, to na pewno zaraz po szczepionce zostaniesz zapisana i zanim się obejrzysz będzie tydzień do zabiegu,a potem jeszcze chwila i będzie po :) U mnie to trwało przez to czekanie tyle, a teraz wydaje mi się, że to była chwila. Męża też badałam, nie ma co się stresować :) Tzn. nie ja badałam, ale ja wysłałam na badanie :) mika jak u Ciebie???? -
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
szarlotka1983 odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czyli ciąża biochemiczna :( no cóż, szkoda :( miejmy nadzieję, że następnym razem się uda :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mika, koniecznie, ale to koniecznie daj nam dziś znać co i jak u lekarza!!! Musimy wiedzieć z ilu fasolek się cieszymy :):):) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdulek ja nadal planuję się zabrać za ćwiczenia, ale nadal się nie zabrałam :) nadal mam w planach :) jeszcze nadejdzie mój dzień :) -
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
szarlotka1983 odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sipp, ja też trzymam kciuki, daj znać jutro jaki wynik betki, nie przez przypadek jesteśmy kobietkami, przeciez one są silniejsze i mogą przez to wszystko przejść :) anvers, miło że mnie pamiętasz :) słyszałam że po drożności mogą w pierwszym cyklu zdarzyć się jakieś odstępstwa, ale już poszło coś do przodu. No te ciągłe wizyty są strasznie meczące, ale dasz radę, pomyśl, że przecież już niedługo jak się uda, to będziesz musiała jeszcze długie miesiące odwiedzać gina :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justinka ja robiłam jeszcze ca 125 - marker nowotworowy jajnika, bo miałam torbiel, podobno przy podejrzeniu samej endometriozy się też robi, bo podwyższony mówić może o jakichkolwiek zapaleniach przydatków, no ale to był mój przypadek. Wiadomo, każdy jest inny :) A ja moje drogie za ćwiczenia zabieram się od początku ciąży i do dzisiaj się nie zabrałam :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justinka, tak, jak to przed operacją, ale gin wszystko Ci powie. Albo zrobią Ci w szpitalu, albo sama zrobisz przed szpitalem, ja zrobiłam większość sama, a resztę mi zrobili w szpitalu. Ja robiłam tak: morfologia, mocz, elektrolity - Na i K, prześwietlenie płuc i ekg serca. Badania całkiem podstawowe, da radę zrobić w jeden dzień, no i nie ma czym się stresować :) Piszę tak na zapas, gdybyś była taką panikarą jak ja :):):) Zresztą Ty to optymistka jesteś więc dasz radę :) Koniecznie daj znać jutro jak poszło u gina. magdulek, niestety tak bywa, jak ja mówiłam ginowi o codziennych wymiotach i okropnych mdłościach, to mówił że farmakologicznie można działać, ale ja nie chciałam leków, nawet nie wiem co by proponował. Teoretycznie podobno mija około 12-15 tygodnia, mi minęło około 16, ale podobno są i takie co męczą się do końca :) Nie wiem czy z takim samym nasileniem co prawda, ale nie martw się, dasz radę, po to zostałyśmy stworzone kobietami żeby być silne :):):) Gin mnie pocieszał, że to dobrze, bo to znaczy że hormony dobrze trzymają ciążę i powinna być ona silna. No a ja sobie wymiotowałam na przystankach, w bramach, na chodnikach. -
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
szarlotka1983 odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sipp jak betka?? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justinka ja napierałam z laparoskopią i efekt jest :) Gin chciał jeszcze poczekać, ale ja go prosiłam i prosiłam. Czułam że bez tego się nie obędzie, a też podeszłam do tego tak, że im szybciej tym lepiej, że przerwa na operację i zagojenie jest mi potrzebna, a i tak okazało się, że tej przerwy to trzeba było tylko jeden cykl :) I tak odetchnęłam wtedy pamiętam, pierwszy raz od długiego czasu czekałam na okres bez stresu, że może jednak się udało :) No ja polecam, o ile oczywiście gin sam takie rozwiązanie proponował, bo wiadomo, na darmo też nie ma co robić. Ale też jest tak że jak długo nie wychodzi to robią żeby tam zajrzeć, u mnie też leki by nie pomogły a tylko straciłabym czas, pieniądze. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm, myślałam o dziewczyneczce, ale wiadomo, jak każda z nas - zdrowie najważniejsze. Przeczuwam chłopca - takie geny mojego męża - sami bracia, same chłopaki wśród tych braci, same wujki. A tymczasem kupiłam wodę - fuj po prostu :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
e tam :) wróciłam :) płeć dopiero za 3 tygodnie na usg połówkowym, bo chcą żeby być po 22. tygodniu. Ja to się napaliłam, no ale cóż, poczekam. Bakteriami w moczu póki leukocyty ok to mam się nie przejmować, bo stanu zapalnego nie ma, mam pić wodę żeby wypłukać. A tak poza tym dobrze :) -
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
szarlotka1983 odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tygrysku :):):) Ja to czekałam na Ciebie :) Koniecznie się odzywaj, nie wiem czy mnie pamiętasz, ale rozmawiałyśmy na temat endometriozy kilka dobrych miesięcy temu, kiedy ja już byłam chwilę po laparo, a Ty miałaś podejrzenie tej choroby. Kochana, zatem ja jestem w 20. tygodniu ciąży :):):) Mam III stopień choroby - nie muszę Ci pisać, że to bardzo zaawansowany stopień. Jeżeli gin Ci mówi, że średnio to widzi to go zmień, bo może się do końca nie zna. Mój gin od razu mi powiedział, że działamy i że to co piszą o tym w necie to bzdury. Tak mocno uwierzyłam w jego słowa, że w trzecim cyklu po laparo byłam już w ciąży, o której gdy się dowiedziałam, przepłakałam bity tydzień, bo przecież w necie napisali, że się nie da. Moja ciąża jest naturalna, potrzebna była tylko operacja. Także da sie moja droga, naprawdę się da :) Rozumiem Twój stres i dół doskonale, bo wszystko to przerabiałam i zapewne przerabiać jeszcze będę. A tak w ogóle to witam resztę kobietek :) Ja cały czas Was czytam :):):) Kiedyś pisałam z Wami pod nickiem charlotte, ale to było zbyt dawno żeby pamiętać :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie :) a ja jutro wizyta, kłuje mnie brzuch, ale wyszły mi bakterie w moczu dziś, wiec może to przez to? Wiem że w ciąży to w tym moczu ciagle coś, także jutro pewnie mi powie co z tym zrobić. Byliśmy dziś z m. w naszym domu ocenić straty hydrauliczne po tych mrozach, trochę się boję, za miesiąc chcemy zadzwonić po hydraulika, ale póki co m. sam wymieni pęknięte żeberka w kaloryferach żeby było taniej. Jak jeden problem się rozwiązuje to drugi się pojawia i tak w kółko. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no magdulek, zatem teraz bez sraczkowania :D :D :D super :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jasne że trzeba wyluzować, inaczej byś się zadręczyła, brzuszek rośnie, niedługo będą ruchy, to będziesz spokojniejsza :) Tak jak piszesz, nic nie poradzisz, więc na dobre Ci wyjdzie wyluzowanie, przynajmniej na tyle na ile można. Ja do gina idę w ten piątek, chyba już na moje 6. albo 7. usg :) W czwartek badania muszę zrobić. Mam wielką nadzieję na poznanie płci, no ale zobaczymy. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na mnie od razu, jeden cykl i po prostu nie mogłam sobie dać rady z tym śluzem, no ale to jak ze wszystkim, na jednego działa to na innego tamto :) i tak, jeśli nie ma się regularnych cykli to trzeba mieć monitoring, żeby nie brać go po owu bo właśnie jakieś skurcze. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a może wiesiołek? Ja brałam tylko w jednym cyklu bo tak mi wpłynął na śluz i było go tyle, że przez 1,5 tygodnia megamokrość :D -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
xrozza właśnie poprzeglądałam nasz cudowny wszystkowiedzący Internet i co się dowiedziałam, bo sama nie mam pojęcia o tym leku, to to, że skutkiem ubocznym stosowania clo może być brak śluzu właśnie (nawet jakaś ginka mówiła) ale podobno to nie wpływa na owu. Także nie stresuj się dodatkowo tylko działaj :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdulek skoro ciśnienie nawet chwilowo takie niskie, to na bank ma to związek. Ja zawroty miałam takie nagłe, bez żadnej zapowiedzi, określonej pory, po prostu stoję w kolejce, a tu nagle tak nagle mi w głowie coś sie dzieje, że aż czarno przed oczami, idę chodnikiem to samo, leżę to samo. Także nie było tak, ze jak wstałam gwałtownie czy coś. Plecy moje lepiej, bo pewnie tak z rana to bardziej wypoczęte. No i mika!!! Co u Ciebie??? Jutro już tydzień będzie, czyli w następny poniedziałek masz wizytę??? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dam radę, przed chwilą się dowiedziałam, że źle pasa rano wyprowadziłam, no cóż, nie powinnam mieć psa. Spoko bigosik, no właśnie, cykl można sobie regulować, więc pod bacznym okiem ginki ja myśle, że to już całkiem szybko moze być - ta Twoja ciąża :) Po badaniu drożności podobno jest w ogóle większa szansa, bo są praktycznie "nowe" jajowody, wiec głowa do góry :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bigosik to faktycznie dużo, no nic, trzeba liczyć, że w weekendzik dacie radę trafić, bo w sumie plemniki żyją sporo w organizmie kobiety to jest chyba spora szansa. a ja to czekam na dzień kiedy nie wytrzymam i jej coś powiem, a ten dzień nadciąga wielkimi krokami. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja idę na herbatkę z ludźmi z pracy, ale tylko na godzinkę, bo potem oni się poupijają i nie bedę miała o czym gadać :D Mam nadzieję, ze jak wrócę to bigosik nam tu napisze co i jak. Do później :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no właśnie są takie rozmiary one size z napkami regulującymi i można jeden rozmiar od urodzenia aż po koniec chodzenia w pieluchach, ja o tych pieluszkach wiem, bo koleżanka na fb ma synka małego i ciągle zdjęcia w różnych kreacjach na dupince pokazuje :) I jak wrócił ze szpitala to już w pieluszce wielorazowej :) No i największy plus to taki, że są zdrowe, nie uczulają, nie mają środków chemicznych. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No dokładnie, Get koniecznie się zastanów :) Ja jestem bardzo nimi podekscytowana - tymi pieluchami, ale ta jak usłyszała że jedna kosztuje najbidniej 50 zł to już się zaczęło, poucza mnie na każdym kroku. Jest tak, że każda kobieta sama postanawia, podejmuje decyzje, a teściowa, która wie wszystko, po prostu wszystko chodzi za mną i mi tłumaczy, ze np. źle robię pranie. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja mam masakrę, ale ta myśl, że góra 10 miesiecy i będziemy u siebie jakoś pozwala przetrwać, bo gdybym miała tu tkwić 10 lat to bym padła chyba. Niestety tacy fachowcy, u nas panowie montowali kuchnię ze 4 dni, jeden dzień tylko 10 minut bo stwierdzili, ze im zimno. tak myślę, że jak dziecko się urodzi i pójdziemy do mojej mamy, to tak ze 4 miesiace potem i będziemy się przenosić, jakoś damy radę, najgorzej z kasą na ewentualne naprawy hydrauliczne. A moja teściowa wczoraj zapodała mi tekst, ze ona na moim miejscu by używała pieluch tetrowych, bo to najtańsze i jej by było szkoda i na pampersy i na te wielorazowe, co to je sobie niby wymyśliłam. Nie ma to jak się uwstecznić z 20 lat.