szarlotka1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szarlotka1983
-
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć nowe dziewczynki :) beziku, u nas z tego co się orientuję to żadna AMH nie badała, ja się nie znam do końca, a nawet prawie w ogóle, ale coś tam kiedyś czytałam i oczywiście wiadomo, w necie popłoch, ale wynik masz w okolicach 1 więc chyba nie ma aż takiej tragedii. Teź zaczęłabym od tsh, ja miałam coś około 3,2 i endokrynolog powiedziała że prolaktyny póki co nie badać bo najpierw trzeba zbić ten wynik. A wynik niby podwyższony ale nie tak strasznie więc szybko lekami zbijesz. A monitoring miałaś? A ten w 2 dc? Chodzi mi o tą rezerwę, bo wtedy podobno też się coś sprawdza. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no, poza tym wydaje mi się że on odziedziczył lubowanie się w niższych temperaturach po moim mężu i teściu. Oni obaj muszą mieć chłodno o każdej porze roku bo inaczej ciężko funkcjonować. Tymon też może tak mieć z tego co obserwuję. Get, jak malutka? Widziałam że śpi ładnie :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Get, kurujcie się, biedne, zmęczone pewnie obie jesteście. Kurde, ja Wam powiem, ze u mnie z tą temperaturą też tak jakoś jest. Ostatnio byłam u mamy a tam wyjątkowo gorąco. Tymon cały mokry był (25 stopni non stop). U nas chłodniej. Do tej pory grzaliśmy gazem więc było 20 stopni w zasadzie cały czas. Tymon mokry nadal. Teraz palimy węglem, a jako że ja ni cholery nie umiem tego pieca obsłużyć w dzień temperatura spada i małżon dopiero jak wróci dopiero pali wieczorem. Czasem spadnie nam nawet do 17 stopni. Tymon szczęśliwy. Lepiej śpi, nie jest spocony ale karczek rączki i nosek ciepły i kurde, jak Madzia teraz napisałaś to dopiero skojarzyłam fakty. Chrumka mi nosem od 3 miesiaca życia. Teraz prawie w ogóle odkąd mamy tą niższą temperaturę, także coś w tym jest :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Get, porządny ten przewodnik, jak masz zapał to jak najbardziej, gotuj kochana, gotuj. Ja teraz będę namawiać ile się da :D mój Tymon zjadł dziś mojej zupki dwa razy więcej niż zwykle :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczynki, jeśli macie konto na fb to napiszcie na podanego maila, mika, wiem, że Ty na pewno, bo sama kiedyś poddałaś pomysł :) nasze bliźniaki są przesłodkie, i zgadzam się że Adrianek ma sporo z mamy :) ja dziś zrobiłam zupkę, i jestem przeszczęśliwa, wrzuciłam marchewkę selera ziemniaka mięsko i dynię i o dziwo smakuje to całkiem dobrze, podobnie do dań w słoiczku, a Tymon zachwycony :D blender mam ręczny za 29 zł z Tesco. Ale się cieszę że chyba się uda z gotowaniem. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja to samo, przeczytałam o tej malinie z wanilią i ja bym chyba po dwa deserki brała, dla małego i dla mnie :) Madzia, mało które dziecię nie pluje podejrzewam. I jak pisze Get, samo starcie na początek to za gęste. Mój się dławił. A wtedy jeszcze blendera nie miałam. W każdym bądź razie w poniedziałek gotuję pierwszą zupkę. Teraz potrafi już zjeść i starte i malutkie kawałki już gryzie. W końcu pięć zębów zobowiązuje. Ja nasze bliźniaki zobaczę jutro, bo nadaję z tel. Madzia to mój stary mail carolinkat@wp.pl. Dawaj tu natychmiast dane do fb :D -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mika ja też daję zupki m.in. gerberowe. Od przyszłego tygodnia gotuję już sama. Mam dużo zastrzeżeń do słoiczkow, a im dłużej je podaję tym więcej. Przede wszystkim słoiki to mrożonki. Poza tym ciągle jakieś atrakcje. Kiedyś znaleźli szkło w jakiejś partii, potem wybadali że jakiś tam składnik jest szkodliwy, w zbyt dużej ilości. Aż strach wpisywac w wyszukiwarkę te słoiki bo ja miałam wrażenie że są one testowane na dzieciach. Ale tak jak pisze Get. Trudno mieć pewność nawet do warzyw jeśli nie pochodzą z naszej działki. I pediatra mi też mówiła że jeśli mam działkę mam w mieście, tak jak ja, to też odpada bo te warzywa są mocno chemiczne bo zanieczyszczone, i bądź tu mądra i wybierz najlepiej dla swojego dziecka. Ja jestem pogubiona no ale teraz będę już gotować. O ile Tymon to ruszy. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no właśnie, też bym się bała że jak sobie w czymś zasmakuje to już potem będzie ciężko wprowadzić inne rzeczy, zwłaszcza że to wprowadzanie wcale nie jest takie łatwe. Dobrze że z mleczkiem w końcu trafiłaś, nie ma co kombinować jak malutkiej podpasowało. Te warzywka eko gdzie są sadzone? Mika jak u Was? Robiliście prześwietlenie? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monidka ja na rotawirusy nie szczepiłam. Od razu na pneumokoki tak kolo 3 miesiąca więc u nas to inna historia więc zupełnie inne terminy będą niż u Was. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mika, kurujcie się, no ale taka pora roku, że wirusy szaleją. Nie da się przed tym ustrzec. My chcieliśmy jutro pójść na szczepienie, dzwoniłam dziś do przychodni, ale raczej nic z tego nie będzie, bo pielęgniarka mówi że w ośrodku sama grypa. Tę drugą dawkę pneumokoków mamy tak ciągle przekładaną. Mika a Wy ile dawek juz wzięliście? My deserki tak, codziennie, chyba że coś wypadnie, ścieram mu jabłuszko i troszkę wody dodaję. Obiadki też codziennie. Ale na początku bywało różnie. Bywały przerwy, dopiero się uczyliśmy. U nas rośnie już dwójeczka na górnym dziąsełku. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane, ja zerknęłam do mojej ksiązeczki zdrowia przedpotopowej i powiem Wam ze w wieku pół roku ważyłam 10 kg :D i potem też jakoś szalenie nie przyrastała mi waga, bo rok skończyłam na trochę powyżej 11 i nikt wtedy nie wysyłał rodziców nie wiadomo po co nie wiadomo gdzie, co to za czasy się porobiły, ja nie wiem. Mój się drze jak tylko zobaczy kombinezon zimowy, od razu wrzask i piszczy. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nosz kurwa! tylko ja tak mam dziś czy Wy też?? co napiszę cokolwiek i wyślę to tego nie ma, wcześn iej jak pisałam to też nie było, a post dodał się po 2 godzinach. Bez sensu, teraz też produkuję się któryś tam raz i się dodaje jak chce, stąd dwa prawie takie same wpisy :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
madzia, tak, u nas jest 4 razy mleko 180-220 i piąte danie to obiadek, no i jest deserek do tego. Po 4. miesiącu - 4 miesiące i tydzień, wtedy było pierwsze podejście z marchewką. Teraz już te mięsne. Get, tak taka papka, teraz coś tam próbuję w kawałeczkach ale bardzo powoli to nam idzie. Monidka, Ty spokojnie :) Lekarze to lubią wymyślać, straszyć i wysyłać. Nas też wysyłali do neurologa. Moje dziecko podniosło głowę na brzuszku w wieku 3 miesiące i tydzień a do siadu w wieku 5 miesięcy, nie spodobało się to dwóm pediatrom (gdy jeszcze tego nie robił), i dlatego miał być neurolog. Nie poszłam, nie należę do matek, które to przy piaskownicy lubią opowiadać jak ich półroczne dziecko tańczy a roczne trzepie dywany. Mi to nawet szkoda bo nie nadążam się nacieszyć jak Tymon jest taki malutki, bo codziennie jest coraz większy. Główkę też ma na lewo, nawet niedawno na prosto jeszcze przechylał - tak leżał w brzuchu, teraz już ok, chociaż śpi nadal na lewo i zadna siła nie jest w stanie tego zmienić. A podobno dzieci już teraz tak przybierają - powoli. Mój też tak ma. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia mamy tak właśnie że jest pięć dań - 4 mleczka i obiadek, no i deserek. słoiczek podawałam jakoś jak miał 4 miesiące i tydzień, same warzywka wtedy, teraz już te mięsne. Get, tak, zmiksowane, chociaż powoli je jakieś kawalątka, no ale powoli bardzo. Monidka, spokojnie, lekarze to lubią szukać, ale w takim wieku w jakim jest Twoje to już rosną wolniej, mój też tak ma, no ale nie ma to jak postraszyć. Mnie tez wysyłali do neurologa, nie poszłam i nie pójdę, moje dziecko też wolniej wszystko robi, ma do tego prawo i z powodu takiego że siądzie jak będzie miało 7 czy 8 miesięcy a nie 6 nie będę robić kolejki do lekarza. Głowę na brzuchu podniósł jak miał 3 miesiące i tydzień, a do siadu jak miał 5. I lata mi to że nie podobało się to dwóm pediatrom. Trudno. Zrobił? Zrobił, a wg nich bez neurologa i rehabilitacji mógł nie zrobić. Teraz jak go posadzę to i dwie sekundy usiedzi :D Nie należę do matek które to siedzą przy piaskownicy i opowiadają jak to moja pociecha półroczna już tańczy a roczna wytrzepie mi dywany. Mój też właśnie długo trzymał głowę w jedną stronę, nawet jeszcze w święta tak przy trzymaniu na prosto w lewo mu leciała - tak leżał w brzuchu, teraz już chyba trzyma prosto. A śpi na lewo do teraz, nie ma szans zeby go odwrócić, po prostu nie ma szans, nawet ma skórę podrażnioną po lewej stronie, pewnie od jakiegoś materiału uczulenie. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
śliczne macie córy :) madzia faktycznie fałdeczki słodkie do zacałowania :) ja słoiczków już nie daję, w końcu robię zupki sama, zrobiłam zakupy na ekobazarze, dziś przyszedł mi blender i działamy. No ale nieistotne :) moje dziecko najpierw trzy dni nie czaiło co to łyżeczka i patrzyło na mnie jak na kosmitkę, potem wypluwał przy odruchu wymiotnym, kilka razy rzygnął, zaczął jeść tak jakoś po miesiącu, teraz codziennie je po 130, raz mu sie przytrafiło 160 i do tego starte jabłko. Kaszy teraz nie daję bo pediatra mówi że jest wyjątkowo duży i mam go nie tuczyć. Do tego je 4 razy mleko po 180-210. Daję mu Enfamil, wprowadzamy właśnie następne. No i żółtko od kilku dni. Tak to u nas :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Get, u nas spokojnie, marudny był tylko jeden dzień, dlatego wtedy zajrzałam mu do buzi i zobaczyłam białe dwie kropeczki. Nie płacze i jest pogodny, tyle że ślini się po same kostki i muszę przebierać go czasem kilkanaście razy dziennie, rączek z buzi nie wyciąga, produkuje ogromne ilości śliny i pediatra nam powiedziała ze przez to miał zapalenie płuc, bo nie umie sobie poradzić z tą śliną, ona mu wpływa wszędzie, w nos, zatoki, gardło no i napłynęła dalej. W nosku ciagle mu chrumka od trzech miesięcy i podobno ma tak chrumkać aż wszystkie zęby nie wyjdą, muszę uważać bardzo żeby nie powtórzyła się historia, dlatego co jakiś czas robię okłady z ziemniaków (o dziwo jak coś się zaczyna dziać to dwa dni okładów i wszelkie chrypki i zalegania przechodzą), mam mu oklepywać plecy jak trzeba i inhalować. Nie inhaluję jednak na co dzień bo mam wrażenie że po inhalacjach ma suchy kaszel. Jest zdrowy, ale ja ciągle go osłuchuję mym czujnym uchem :D -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mikusia, jestem dumna z naszych bliźniaków :) pięknie śpią. Kochana, spokojnie. Dowiedz się kiedy Ty i mąż mieliście zęby. To ponoć często genetycznie. Wiesz, my też miesiąc przed terminem na świat przyszliśmy, a jak Tymon skończył trzeci miesiąc to marudził cały dzień, zajrzałam do buzi, a tam biała kropka. Teraz mamy juz cztery :D a co do kolejności to luzik, jedynki jako pierwsze wychodzą najczęściej ale inna kolejność też się dzieje i to wcale nierzadko. Ja miałam pierwsze zęby jak miałam rok, a mąż po trzecim miesiącu. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ce13625fe0261bf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a5d80de29894218.html wkleiłam jeszcze dwa :) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o Matko Boska, to ja oczywiście :) loginów mam tysiąc, facebooki , gg i inne i tak to czasem wychodzi :D -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
myślałam Madzia że może już takiej ścisłej diety nie masz, ja to wprowadzałam smażone i różne inne no ale u nas nie było większych problemów z brzuszkiem i kupkami. To kochana jak sytuacja tak wygląda to lada chwila pozbędziesz się kilogramów. A tego cyca to nadal Wam zazdroszczę dziewczynki. Moje dziecię waży coś koło 9. Ciężko mi już dyndać. Na początku stycznia się zaszczepimy w końcu, oby się już nic nie skomplikowalo. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
madzia tylko po świętach się nie waż :) i nie przejmuj się wagą, ja mam serio sporo sprzed ciąży. Ja też używam fridy, dla mnie najlepsza, mika ciągnij właśnie ze względu na te płucka. Też się zdziwiłam że lepiej nie, mi pediatra wręcz kazała. Ja teraz też tak robię bo wczesniej wiadomo jak to się skończyło. U mnie mały po inhalacjach ma suchy kaszel więc psikam tylko solą do noska. I spoko, ja mam katar lekki zazwyczaj całą zimę, a co mówić taki dzieciaczek który dopiero kształtuje sobie odporność. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia, po ciąży zrzuciłam, ale zostało to sprzed ciąży jeszcze :) a ja jestem tyle że nadaję nadal z telefonu więc czasem napisze duzo dużo a potem zawiesi mi się net w telefonie że już drugi raz za bardzo jestem wkurzona żeby dziergać. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
laski, ale właśnie z pco w ciążę się zachodzi, tyle że niezbędna jest Wam pomoc lekarza, Madzia dobrze Wam pisze, uff, to pco, to nie zrośnięte jajowody ani nie brak plemników u Waszych mężów. Pco to sprawa do ogarnięcia. Eowin, kobietko, ciesz się że diagnoza postawiona, ja nadal powtarzam że trafna diagnoza to już 3/4 ciąży. Eowin, podejrzewam że gdybyś wiedziała co Ci jest już byś w ciąży była. Xrozza, kochana, cóż, takie początkowe poronienia są normą, wiem że serce Ci pęka, ale kobieto, Ty jesteś w stanie zajść w ciążę, a to bardzo pozytywnie rokuje. Kochane, spójrzcie na naszą mikę co z pco też walczyła. Bigosik, jak u Ciebie? Tak sobie myślę o Twojej sytuacji i kurde nie rozumiem. W sumie się nie znam, lekarzem nie jestem, nie chcę podważać wiedzy Twojego lekarza ale pytanie mam takie: lekarz w tamtym miesiącu podejrzewał brak owulacji a jako powodem niepłodności określa wrogi śluz i zleca inseminację? I do tego nie robi monitoringu. Przecież za to płacisz, stresujesz się, przeżywasz. Ja bardzo wierzę że Ci się uda, nawet w tym cyklu, tylko kochana, inseminacja przy braku owulacji sensu nie ma żadnego. Ty ją pewnie miałaś, ale tak po prostu piszę. Ja to też się odchudzam, ale oj ciężko ciężko. 7 kg za mną i tyle samo przed. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
szarlotka1983 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
xrozza! Kobieto! Sprawiłaś że się popłakałam przy sobocie :) ach, takie długie starania dają tyle nadziei, jak w końcu się uda. Boże, jaka ja jestem dziś dzięki Tobie szczęśliwa :) niczym się nie martw, no dokonaliście cudu. Życie sobie biegnie a tu taki cud :D -
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
szarlotka1983 odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anvers i jak? I jak? Mongrana, super Cię widzieć :) mój synek wyjątkowo grzeczny, od trzeciego miesiąca życia przesypia całe nocki, od trzeciego miesiąca życia też ząbkujemy, ale bezproblemowo. Klocka mam i ja :) urodził się z wagą 3550 tyle że miesiąc przed terminem :)