czekam... czekam...

Jestem:) Po kosmetyczce skoczyliśmy jeszcze do teściówki. Fajnie było:) śmieszna, u kosmetyczki dramat! miała być kawitacja z ampułką masażem i maską. A było smyry smyru z ampułką wklepaniem i maską... szkoda gadać. W trakcie zabiegu, laska mimotycznym tonem zapytała czy ma ktoś tabletki przeciwbólowe? I poza pytaniem czy miałam już kiedyś kawitację i czy zdjęłam metale, to jedyne co z siebie wydusiła:D Marti, Ja bym zapytała lekarza jak z tym karmieniem. Bo mnie położne opierdzieliły w szpitalu, jak dałam Jasiowi po piersi jeszcze 50ml mm. że niby nie powinien jeść wtedy więcej niż 30ml. Ja teraz ściągam 150-200 z obu, ale Jaś je tylko z jednej piersi. Jak przystawiam do drugiej to zasypia. I tak na zmianę. Więc je ok 100ml na raz. Anika, ściągam tylko jak potrzebuję lub jak czuję, że mam za dużo w piersi. I to zamrażam. Na chude czasy;) Czaruję dla Kokosowej:) Emma, Marti ma rację. Nie porównujmy! Nie tu... Każdy jest indywidualny!! A te wszystkie inf o rozwoju są UŚREDNIONE!:)

Hej:) Ja na szybko, więc zostawię tylko info, a zajrzę później, bo lecę do tej upragnionej kosmetyczki:) DZIEWCZYNY, Z MAŁĄ ILOŚCIĄ POKARMU!! PRZYSTAWIAJCIE DZIECIACZKI DO PIERSI JAK NAJCZĘŚCIEJ, JAK MÓWI ARWENA. I NIE SUGERUJCIE SIĘ ILOŚCIĄ ŚCIĄGNIĘTEGO POKARMU!! jestem najlepszym przykładem na skuteczność tej "metody". Też rozpaczałam nad tym, że mały nie przybiera za dużo. Spędziłam dwa dni z Małym na piersi i pokarmu mam teraz tyle, że z jednej piersi ściągam spokojnie 90ml (wcześniej z obu 40ml, 50 w polotach) Lecę, do później, Paaa

zasypiam... normalnie... na stojąco.

...jak się nudzę, to koszę trawę... :D wyciągam kosiarkę i koszę...:D

Hej Dziewczyny...:) eM wrócił do pracy i mam troszkę mniej czasu. śmieszna, pytałaś czy gdzieś jedziemy? Ja zostaję w domu, ale rodzice wyjeżdżają i do wtorku będziemy sami:) jutro robimy imprezę:D super,że jesteś w galerii, śliczna jesteś! i już obstawiam zawód, bo jesteś bardzo estetyczna:) Aurora, czaruję za wizyty u wszystkich lekarzy:) Groszku, współczuję sytuacji. Ja jestem w podobnej. Też zamykam swoją działalność, więc rozumiem... ale jak mówi Hanabe- to początek czegoś nowego:) Celina, pierwszy świadomy uśmiech- bezcenny:D Franiu, jak się czujesz? Z kręgosłupem już lepiej? Mill, brzuch piękny!! Masz powody do dumy:) Monia, Nigerowa mój Jaś też daje po dupie... już mam dość pytań mamy i babci eMa "może coś zjadłaś?" No żesz qrwa!! Jasne, że zjadłam... mam tego dosyć!!! staram się jak mogę... uważam... i mam dosyć. Na prawdę można się zniechęcić do karmienia:( Adziucha wskakuj do wanny!! Anika, fajnie, że eM się otworzył:)

Jesteśmy po usg:) z Jasiem wszystko ok, nie musimy pieluchować:) Celinka, po trądziku nie ma śladu:) zaraz napiszę więcej. mam jedną rękę. karmię:) Agneze super wyglądasz!!!!!!!!!!!!!!

Adziula, robiłaś już usg bioderek? Ja dzisiaj idę na 16:50 na wiślną do znajomej rodziców mojego eMa i kurcze nie wiem czy to dobre miejsce. Jak czytam, że dziewczyny byly i badanie trwało 1min..:(

No i dzięki Wam i serii ćwiczeń poranek uważam za udany!!:D 25min rowerku, 8 minutowe worouty i hanabowo/śmiesznowa lektura z rana- bezcenne:D

Celina Jaś też miał taką przy brwiach jakby przesuszoną. Taką jakby się leciutko, drobno łuszczyła. Lekarz to widział i powiedział, że ma przesuszoną skórę i kazał kąpać w oilatum. No i przeszło mu. Kąpię w oilanie i używam tego kremu do buzi i jest ok:)

śmieszna tego Ci życzę, żeby pobyt w ujastku tym razem zaliczał się do udanych:) Lecę kompać Małego i do spanka:D dobrej nocy:) i oby jutro był lepszy dzień:)

Tak Was czytam... i zazdroszczę Wam, że macie komu zostawić Maluszki. U mnie nikt nie kwapi się do opieki:(( śmieszna, to fajnie, że gin polecił Cię komuś w opiekę:) Ciekawa jestem twoich wrażeń z ujastka:)

śmieszna, znasz nazwisko pani, która ma się tobą zająć podczas nieobecności twojego gin?

Angel, Ja na początku też byłam przerażona jak zobaczyłam moją bliznę po tym krwiaku. Dołowałam się,że tak długo i paskudnie się goi. Teraz jestem w szoku jak szybko blednie:) może spróbuj tej maści którą poleciła mi gin? Cicatridina. Chyba, że nie chodzi o bliznę tylko coś innego. Monia, te termometry są używane w służbie zdrowia ponoć. Więc raczej dobre:) Mill, no Ja zawsze padam jak widzę tych gości w leginsach:D

Monia, zakupy boskie!! Gratuluję:D Poczytam o tym twoim termometrze:)

Kurcze, a mi nikt nie zbadał hemoglobiny:( i nie wiem czy mam brać żelazo. W ciąży brałam... muszę podpytać lekarza. Angel, to witaj w naszym klubie;) oby jutro było lepiej;) Arwenka, to są te filmiki: na brzuch: http://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE na nogi: http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs na pośladki: http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM na ramiona: http://www.youtube.com/watch?v=sSby1UUhyts polecam!! na prawdę są skuteczne.:)

Monia, szwagier boski:D A Ja dostałam dla Małego nystatynę na pleśniawki i te cebion. Użyłam tylko cebionu, a to już mu zeszło. No ale będę mieć na wszelki wypadek;)

Właśnie się zastanawiam nad zakupem tego termometru. co myślicie? http://www.fastdeal.pl/oferta/polska_online/dowiedz_sie_w_1_sekunde_czy/1933

Marti, Ja ćwiczyłam abs, arms, legs i buns:) Mega obciachowe mają ciuchy na tych flmikach. Ale ćwiczenia bardzo skuteczne. Ja jeszcze nie mogę brzucha ćwiczyć, więc poczekam do czwartku na usg, żeby zobaczyć czy mięsień się zrósł.

KiciKasia, nie wiem czy czytałaś to, co kiedyś pisała mi Arwena, jak u mnie było słabo z pokarmem? O tym skoku rozwojowym (czy jakoś tak...) też jakbym miała mniej pokarmu i Mały chciał ssać non stop. I tak mi pobudził laktację, że już jest ok:) a co do wagi, to jeden +, że lubisz wieszaczki:) i jak tak dalej będzie spadać, to zaraz będziesz takim wieszaczkiem (o ile już nie jesteś, bo nie wiem:) )

No to KiciKasia witaj w humorzastym klubie;) Nigerowa, u nas delicol zadziałał pierwszego dnia. Po dwóch aplikacjach zrobił taką spienioną kupkę (na przewijaku oczywiście) i w ten sposób się rozgazował. Puszcza bączki, ale jakby mniej się przy tym męczy. A co do tych kg u mnie bardzo to widać na twarzy i dlatego mi to nie pasuje:(

Celina, masz rację, chyba katar rzuca mi się na mózg;) Ale od razu mi lepiej jak się tu wygadałam. I tak jak Nigerwa, lepiej się czuję, że nie Ja jedna mam takie głupie nastroje... chociaż nikomu tego nie życzę:)

Nigerowa, masz rację. Zrób coś, cokolwiek dla siebie. Ja jak się umawiałam do tej kosmetyczki, od razu poczułam się nieco lepiej. A teraz wydrukowałam sobie ten kupon z grupera (dostałam od Sis) i zawiesiłam przy lustrze, żebym pamiętała, że od soboty będę piękna;) taaa...;)

no Mill, też dla mnie hard core:D dlatego wolę zapytać doświadczoną Mamusię:) stąd pyt do Arweny. Jakoś bardziej jej ufam niż tym, którzy polecali mi to urządzenie.

a wiecie co mnie wqrwia najbardziej? To, że tak się nad sobą użalam. Straszne, ważę 6kg więcej niż przed ciążą. No świat się zawali... wiem, że to pierdoła, a i tak potrafi mi to tak zatruć humor... ale jestem głupek. ręce opadają.

Celinka, Ja od początku używam huggis newborn 2 czyli te 3- 6 kg lub dada 2 na zmianę też w tym przedziale wagowym:) A Jaś ważył 4140g tydzień temu.