czekam... czekam...

Anika, nadrobiłam... uff...:D A właśnie, czy wiecie, że wystarczy pół roku, żeby nasze zachowania stały się NAWYKAMI? No... więc postanawiam wyrobić w sobie nawyk prostowania pleców (jako dziecko tańczyłam przez 8 lat i chodziłam prosta jak struna, a teraz...) niejedzenia wieczorem, i codziennej gimnastyki!!:D Arwenka, ścięłaś włosy? Właśnie się nad tym zastanawiam... szkoda mi, że tak lecą... buu... Menia, spróbuję ten dercos:/

KiciKasia, no niestety postęp w sprawie stulejki znikomy... ehh...:( no nic... jeśli miałby mieć zabieg, to najchętniej bym go obrzezała.

Adziucha, cukru nie będzie bo wszystkie na diecie, więc nie ma co kusić;):P

Arwenka, dziękuję:**** Mateusz na prawdę goi nasze dzieciaczki. Jaś wczoraj 6350g:) No... Ja też zaliczyłam dziś spacer na którym utwierdziłąm się w przekonaniu, że jestem mega blada... chyba muszę zainwestować w samoopalacz lub kg marchewki, bo na solar jestem już za stara;) ale szkoda mi skóry:D

Groszku, turlaj Groszka ile pieprz rośnie!! czasem trzeba;) Angel, dziękuję:*** Wy o dietach... Ja tam nie umiem być na diecie. To co rozpisała mi ta dietetyczka, to jedyna forma diety na jaką mnie stać:P ale skuteczna, bo 3kg już mam za sobą:) Lecę do galerii:D

Frania, Aggia, dziękuję za życzenia:) Aggia, trzymam kciuki za prześwietlenie:)

Aurora trzymam kciuki żeby operacja okazała się zbędna:) NadrabiAM DALEJ:)

Mill, właśnie doczytałam o laryngologu i ortopedzie:( ściskam Cię mocno... dla mnie też poprzednia wizyta u pediatry była owocna w negatywne wiadomości. Przypuszczam jak się czujesz...

coco, to Frania ma ten smoczek, Ją pytaj;) a na dowód bezy załączę fotę. jezcze nie teraz, ale jak kumpela podeśle to wrzucę:D Karolka, może masz racje z tym włoskim;)?? bieganie- uwielbiam, ale teraz po ciąży czuję stawy skokowe:(( i bieganie wiąże się z dyskomfortem:(( Okresu po ciąży jeszcze nie miałam, a kreska już prawie znikła:)

Monia, mi też zaczęły lecieć włosy- muszę pomyśleć nad suplementacją:) daj znać jak coś wymyślisz w tym temacie:)

Witam!! Net powrócił!! :D Anika, Mill, Menia, Kokosowa, Emma, Marti, Agneze, Monia, Ktośka, Celina, Sylwiucha, KiciKasia:) Karolka, Edqa, Eshiraz, Adziucha, Domenix, Jowanka, Kama- dziękuję Wam baaaardzo:******* i zapraszam na urodzinowego drina:)) Kici, polecam języki:D Domenix, nie ja tą sukienkę kupiłam w tesco za niecałe 63zł bo już są przeceny:) z M już lepiej, dziękuję:* Emma, dietka powinna być już na twoim mailu. Jak coś, to pisz:) Tak, od sylwestra jesteśmy razem w domku:) i jest super! cieszę się, że się dogadaliśmy:) Marti, mam jakąś fotę na tel kumpeli. Poproszę ją o przesłanie i wrzucę. Heh wyglądałam fatalnie!!!! Myślałam, że jak już niedużo mi brakuje do wagi przed ciążą, to mogę sobie pozwolić na kieckę taką jakby całą z wypukłych różyczek. W efekcie wyglądałam jak beza:D Kokosowa, bez obrazy;) no dramat... a do tego biała jak ściana:D Co do jedzenia maluchów, myślę, że autor może mieć rację... chociaż u nas większego problemu nie ma. Mały je 150ml wody to max. Parę razy zdarzyło mu się 180. Edqa, sorki, ale ze mnie głąb... nie wiem jak Ja przeliczyłam, że twoja córcia to koziorożec:D Nie wstyd się przyznawać, że M lepiej gotuje- tylko pozazdrościć:) Karolka, właśnie o Tobie myślałam i widzę, że znów pojawiłaś się na forum:** a w klasie byłam najmłodsza- rodzice puścili mnie o rok wcześniej:) Współczuję Ci ząbkowej sytuacji:( ehh... wszystkie ns to czeka, nawet nie chcę o tym myśleć:( Opaska z kwiatkiem u Jasia to świąteczna stylizacja jego kuzynek:D a rysy twarzy, fakt- chłopak nie dzidziuś. Jesteś kolejną osobą, która mi to mówi:) Adziucha, jak po szczepieniu? Pisz tu szybko:) Groszku, prawdziwa biznesłoman z Ciebie:) co za okazje:D Ktośka, my tu tak sobie gadamy na temat wagi dzieci, ale wiesz... jeśli coś Cię martwi, to konsultuj się z lekarzem:) Aurora, podziwiam Cię, że nadrobiłaś, Ja nadal się staram:) Jowanka, też muszę w takim razie zebrać się na zakupy dla Jasia. Ehh... a jeszcze becikowe nie wpłynęło na konto:P Dobra nadrabiam dalej...:) jestem na wczoraj na godz 17:D ufff....

Edqa, czyli starsza koziorożec?!:) Koziorożce są the best!!:D

hehehe dziamdziara zobacz jak grono "znajomych" rośnie;) mama@ mój 8.01 skończy 4 miesiące:)

Agneze przyjemnej kąpieli:) mama@ mądrze piszesz odnośnie teściowych:D ok, Ja też idę się ogarnąć i wykąpać Jasia:) wywietrzę mu pokój, a co!! Może będzie dziś łaskawy dla rodziców i pośpi lepiej? Bo rodzice wrócili dziś o 3 do domku, a zanim położyli się spać...;)

A u mnie Jaś dziś senny, mam nadzieję, że nie robi sobie teraz nocy:D Franiu zapytaj lekarza czy możesz ją zmierzyć? a może leży gdzieś na kozetce taki metr dla dzieciaczków?

Maya super wymiary:D Miłosz też cudo!! A te bodziaki super!! :) Ja jutro zdejmę z Jasia miarę;)

O!! Ja Cię mam!! :D To Ty?? Czy znów się ktoś zdziwi?;)

tak, jestem z krakowa:)

A Ja Dziamdziary na fb namierzyć nie mogę:P Haha, Franiu, dziękuję:**** zawsze w sylwestra czuję się "stara":D chociaż w tym roku wybawiłam się świetnie:D mój M bardzo się postarał. Przetańczyliśmy prawie całą noc:) Meniu też mam taką nadzieję:)

Monia, Ja jutro mam szczepienie... ehh... ale ze mnie matka! Jedno szczepienie na mikołaja drugie na moje urodziny... dziecko będzie się bało wszystkich świąt:D

Arwenko, nie zamartwiaj się. Wierzę, że może Ci być ciężko i szczerze podziwiam Ciebie i każdą z Was, które radzicie sobie z więcej niż jednym dzieckiem. Dla mnie Jaś jest już wystarczającym wyzwaniem:)Cieszę się bardzo, że spacerek sylwester Wam się udał:) Sylwiucha, Ja doskonale rozumiem twój kontakt z pieskiem:) a i zdrówka życzę:):* Eshiraz, zobaczysz jeszcze poczujesz się młodo, kiedy ta młodzież będzie musiała zostać ze swoimi małymi dziećmi, a Ty bez problemu zostawisz swoje dzieci np. babci i z mężem skoczycie na imprezkę:) Ktoska, muszę Cię namierzyć na nk;) a huggeisy- to też moje faworyty:D kupuję w superpharm 36.99 za 84szt:) Fakt, pytanie o karmienie piersią pada nieprawdopodobnie często- ale w moim przypadku, przestałam karmić dzięki pediatrze (FACET!) Mill, nie wkręcasz sobie- troszczysz się:) Ja tak sobie tłumaczę wszystkie te moje joble na punkcie Jasia:P Agneze, Zosia śpi Ci pięknie!! do 11- pozazdrościć:) Celinka, super, że Miłosz ładnie łyknął mleczko:) Fakt, dzieci lepiej śpią po mm:) a na pleśniawki mój lekarz przepisuje nystatynę:) Coco, wracaj do Nas jak tylko znajdziesz czas:) Marti, jak impreza sylwestrowa??:) Meniu, u mnie zaświeciło słońce:) dziękuję za troskę i ciepłe słowa:):* i Tobie też życzę dużo słonka w tym roku. Przede wszystkim z tą biopsją... będę trzymać kciuki:) i żeby świr okazał się tylko lekko zakręcony;) Braun Aga- mooocno trzymam kciuki:) Dziamdziara to M w sylwestra zaszalał;) ale seksmisja czy pretty whoman to fajna alternatywa na wieczór:) Moje postanowienie noworoczne- robię certyfikat z angielskiego i zaczynam nowy język. Może szwedzki lub holenderski?:) Anika, ale pospałaś:D Kama Ja to się postarzałam- jutro obchodzę 27 urodziny:) Monia, tym co puszczali petardy pod oknem powinno się odpalać petardy z tyłków:P Groszku, ściskam Cię mocno i wierzę, że dogadacie się tak jak my:)

Kochane... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2012 ROKU!!! DUŻO RADOŚCI SZCZĘŚCIA MIŁOŚCI... ABY TEN ROK BYŁ JESZCZE LEPSZY OD POPRZDNIEGO:) bo poprzedni był cudowny:D lecę nadrabiać:)

Mill, wwskoczylam na tel, zeby napisac do Ciebie- jak sie ma zapalenie drog moczowych, pecherza itp, to raczej boli podczas oddawania moczu, zwlaszcza pod koniec. Wiec moim zdaniem to nie to...:) jak sie usmiecha i jest spokojna, to raczej nic jej nie jest:) Mam taka nadzieje:) Zmykam juz:*** Paaa:**

Sylwiucha, cieszę się, że psina cała:) Celinka, pij pij!! Na zdrowie:) Ja zmykam spać, dobranoc:******

Meniu, synek znajomych miał refluks. Mogę podpytać jak to wyglądało. Wiem, że ulewał obficie po KAŻDYM posiłku. Teraz ma 9 lat i sytuacja się unormowała:)