Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czekam... czekam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czekam... czekam...

  1. Nigerowa, Karolka, wyglądacie cuuudnie!! Laski... :)
  2. Mill, z tym, że tym motylkiem będzie Jaś;) Nie przejmuję się tym jak wyglądam tylko tym jak się czuję... a czuję się ciiiiięęężżżkkkaaaa... masakra... O Arwenka, brawo dla Szymusia:) Karolka, zgadzam się z Twoją Panią alergolog... ale nie czarujmy się, każdą z Nas dopada czasem gorszy humorek. I nawet racjonalne argumenty nie pomagają. Ja wiem, że to cudowny okres w moim zyciu, że dzieje się cos niesamowitego... :) Ines, Ty do następnego weekendu u rodziców będziesz? Mam nadzieję, że w tym czasie będziesz do Nas zaglądać:) a u lekarza na pewno będzie super! Ciekawe jaki twój Maluszek jest duży:) Jaki kolorek farby? Anika, nie wiem czy to tylko dotyczy mam dzieciaczków ułożonych pośladkowo? Gratuluję połowów, ale będzie pychotka:D Lecę do galerii:)
  3. Ja chyba też ruszę dupkę na jakiś spacer:) Chociaż to krocze daje w.... mam dosyć. Wszystkiego. Dopada mnie znów jakiś dół. Wyglądam jak poczwara... buuu... już w nic się nie mieszczę, wszystko mnie drażni... ehhh... Sylwiucha, Kokosowa, podziwiam Was za te wszystkie wypieki i kulinarne popisy. Ja się buntuję;)
  4. Ja też już nażarta:D po śniadanku wcisnęłam batonika, a co!! miały być słodycze do południa;) Anika, Ja też tam mam!!! Cholernie boli mnie krocze, tak od wtorku, od wizyty u tego nowego gin... dziwne! Ale koniecznie mówcie o tym swoim gin, bo część z tych bóli, to rozchodzenie się spojenia łonowego i trzeba to kontrolować!! I niestety jest to również wskazaniem do cc:( Mnie się niby nie rozłazi, ale boli masakrycznie!!!!!!!!!!! Jak mi powiedziała Pani na usg, Malec opiera swoją miednicę o moją. Jakby sobie na niej siedział... część twarda uciska kość... :( A te gwiazdeczki... no... rzeczywiście mają kasę i na pewno z indywidualnym trenerem łatwiej wrócić do formy:) dietetyk, kosmetyczka...
  5. Hej!!:) Ale dziś pospaliśmy:D KiciKasia, bidulko, tak mi przykro, że Ciebie dopadło... Też mam nadzieję, że teraz odsypiasz:) Włączyłam DD tvn... No jestem pod wrażeniem Mołek... tak szybciutko wróciła do formy:)
  6. HeHe... dobrze, że nie mierzę cukru, bo po tym co zjadłam chyba nie starczyłoby skali;)
  7. Zamówiłam TT:) Stawiaj tego totka!! Dobre i 10%;) No i cholera nic nie wyszło z tej pieprzonej tarty!! Lipa... Wsunęłam za to kiść winogron i pół czekolady:D Kurcze, mam wrażenie, że Ja nie dotrzymam do tego 16. Tak mnie już wszystko boli, że chodzę jak stara baba. Biodra, a dokładniej lewe, miednica i lędźwia bolą mnie cholernie!!!!!!!!!!!!! Mam już doooosyć...
  8. Ja tgo tam póki co wierzę, że może obejdzie się bez kolek i wspomagaczy typu. Jedyne co, to zamówiłam antykolkowe butelki. Tyle. Frania, postaw dziś lotto.:)
  9. Ale poważnie zastanawiacie się już nad takimi kropelkami?
  10. Miłego wieczoru Anika:) Co za leniwy dzień....
  11. Właśnie, Arwena ma rację... Widzisz Frania? Jakbyś nie uciekała przed tym kupsztalem, kasa byłaby dla Ciebie;) Arwenka, ślicznie wygladasz! A cyfry kłamią!! Bo wcale nie widać po Tobie 7 z przodu:)
  12. Mmmm... Ty drapieżna Kocico!!!:D Sexy Mama:)
  13. O Adziucha! Dzień dobry:) Polecam szpinaczek:) mam nadzieję, że i z mojego coś wyjdzie:D Idę Cię oglądać w galerii laska!!:D
  14. Eshiraz, u mnie ledwo ogarnięte, ale też pozwalam sobie na weekend;) Cholera, próbowałam zrobić pierogi ze szpinakiem, ale szlag trafił ciasto, więc przerobiłam je na tartę, może co z tego wyjdzie?;)
  15. Jej... ale historie od rana:D Kurka, dla mnie to mega szok, jak ktoś może nie wiedzieć o SWOJEJ ciąży do porodu??!! Albo jak może to UKRYĆ przed mieszkańcami swojego domu??!! Nigerowa, masz rację dla mnie mission impossible!! Właśnie posprzątałam w kuchni, umyłam lodówkę, bo los syfos się tam zakradł. Rodzice wyjechali na weekend, więc jesteśmy sami z M. Senna dziś jestem potwornie!! Dobrze, że do Was zajrzałam, bo sen Frani i historie ciąż "z zaskoczenia", postawiły mnie na nogi:D Eshiraz, uśmiałam się jak przeczytałam, że "wyrostek" ważył 3kg:D cóż za trafność określenia:D
  16. Agneze... hmm... ciężko tak kategorycznie stwierdzić, ale coś w tym jest... Moja kucharka miała 3 dzieci. Dziewczynki. Zaszła w 4.ciążę. Cała rodzina namawiała ją żeby usunęła, bo "finanse nie pozwalały" na kolejne dziecko. Rok później zaszła w kolejną ciążę. Okazało się, że ciąża jest mnoga:) Pamiętam jak mi mówiła, że Bóg oddał jej tamto dziecko... hmm... totalnie mnie tym stwierdzeniem zadziwiła.
  17. Rzeczywiście bardzo wysokie. Mi moja gin kazała jechać do szpitala jak ciśnienie przekroczy 140... Kochana, będzie dobrze!! Poproś o pomoc męża. Nie rób tam za dużo sama. Ty masz się nie stresować!:) Monia, dawaj foty!
  18. Aurora, w taki razie Ty możesz być pierwsza:) Cieszę się, że z Tymkiem wszystko ok, to najważniejsze:) Nie martw się na zapas, a nóż okaże się, że wszystko ok, my tu będziemy czarować:) Nie obrócił się, prawda?
  19. 35tc, super! :D Gratuluję:D Jej, ale to leci... znów się wzruszyłam;D
  20. No właśnie, czyli masz inną skalę. Ja tak miałam z cukrem, tzn z tym obciążeniem. Wszycy mieli jakieś dwu lub trzycyfrowe wyniki, a Ja miała, 4,06 o! :D ; Frania, nawet nie przypominaj :P Mam zgagę, skurcze, i chyba hemoroida w dupce :P
  21. Edqa, popołudniowiec rulezzz;) Ja kurcze nie wiem jak teraz z moją hemoglobinką, bo skończyło mi się żelazko:D
  22. Eshiraz, a co to bajaderka? Ja dziś wcinałam mamina szarlotkę:D
  23. Emma, ej tam ej tam... olej rozstępy!! Na pocieszenie Ci coś napiszę:) (nie pamiętam czy już tu tego nie pisałam, jeśli tak to wybaczcie;) ) Byłam u mojej Sis niedawno, akurat w te potworne upały. Zgrzałam się przepotwornie, więc wskoczyłam sobie pod prysznic. Moja 3-letnia siostrzenica, za potrzebą, weszła mi do łazienki. Przez cały czas załatwiania sprawy skupiała wzrok na moim brzuszku. Wszłam spod prysznica, wytarłam się, zaczynam się ubierać a Ona na to: -Ciociu Kasiu, co robisz? -Ubieram się- odpowiadam. Na co mała z oczyma wlepionymi w dalszym ciągu w mój brzuch: -a czy słoniki też się ubierają?? -Nie, słoniki się nie ubierają- ledwo powstrzymałam śmiech, a przez myśl mi przeszło "już tym się właśnie różnimy, Ja się ubieram a słoniki nie" -a czy słoniki mają pępuszki? - zaczęła lawinę pytań. -pewnie mają. -a czy Jaś będzie miał pępuszek? -tak, będzie miał pępuszek. -a czy będzie miał dziąsełka? -tak będzie miał dziąsełka- już pękłam i śmiałam się na głos:D -bo moja Ola (jej siostrzyczka) ma ząbki. -ale dziąsełka też ma. -nie ma, bo dzieci które mają dziąsełka jedzą mleczko z piersi. A Olusia już ma ząbki i nie je... Rozbroiła mnie!! Zwłaszcza z tym słonikiem:D Już pora rodzić:D
  24. No właśnie, Anika, to bardzo niski poziom!! Ty nawet nie strasz!!
  25. Franiu, dostałam od nich "oficjalne skierowanie" do szpitala na Ujastek ze wskazaniem do cc. Kazali mieć ze sobą właśnie na wypadek jakby "coś"... i dostałam jakieś ankiety do wypełnienia i opis jak mam się przygotować:D
×