Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czekam... czekam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czekam... czekam...

  1. Mill, Anika zaraz wchodzę na galerię, to Was obejrzę:) Nigerowa, fajnie, że zaglądasz, nie ważne z jaką częstotliwością:) a super, że twój Jaś będzie miał kuzyna/kuzynkę:) gratulacje dla siostry:) P.S.Moja Sis urodziła Mi;) córcię w czwartek przed moim ślubem:) Teraz, jak patrzę na jej córcię, myślę sobie, że takie właśnie jest moje małżeństwo. Takie jeszcze malutkie;D Agneze, Ja też wiszę na telefonie, bo chciałam od razu umówić się na klasyfikację porodu z ordynatorem szpitala w którym chcę rodzić... i nic... nikt łaskawie nie podnosi telefonu:D suuuper:D ciesze się, że Tobie się udało:) W środę będziemy trzymać kciuki za Zosię:) Frania hahahahaha a pomyśl sobie jak Ja się stresuje (to był nerwowy śmiech;)) a odnośnie twoich dolegliwości- bierzesz żelazo?? Marti, planuję je podciąć. Mam dość mocno ścieniowane włosy i teraz mi odrosły, bo zapuszczałam. I chcę podciąć te ścieniowane a końcówki tylko ledwo ledwo... tak, żeby się lepiej układały. I zastanawiam się nad grzywką, może taka skośną? Bo pyzata buzia mi się zrobiła:( Aggia, nie wiem jak wytrzymam:D Dlatego dziś umówiłam się z kumpelą, a jutro od rana będę śmigać od fryzjera do kosmetyczki a potem już wizyta, żeby szybciej zeszło:D Monisia, mnie moje niespokojne nogi nie dają spać. Czuję się tak, jakbym musiała je napiąć, poruszać nimi, no dosłownie gdzieś pójść, mimo, że siły już nie mam i chce mi się spać. AnaKatia, kochana, nie martw się tą infekcją, ale tak jak pisze Celina, zrobił Ci ktoś wymaz z antybiogramem? czy cuś takiego? żeby wiedzieć na co to jest wrażliwe? Celinka, to czekoladkę zapodaać i położyć się proszę... i wsłuchiwać... Może pomacha Mamusi łapką? i od Cioci Kasi małego klapsika sprzedać, że tak Mamusię straszy;) KiciKasia Borys dorodny chłopak!! Pięknie!! A jaką ma mieć główkę, skoro taki duży?;) wszystko będzie dobrze, dasz sobie radę!!:) Emma, błagam Cię, Ja przy Tobie, to już kompletna wariatka... pisałam tu kiedyś, że jadąc z moim M autem popłakałam się, jak inni kierowcy odpowiedali mu na CB-radio gdzie go słychać!! Wyobrażasz to sobie??!! Bo tacy byli rzyczliwi...:D Monia, ciesze się, że Tata bezpieczny:) a łóżeczko, szkoda, że się nie udało:( Adziucha, Ja też usiedzieć na dupce nie mogę:D Kochane jesteście, że tak to ze mną przeżywacie:D
  2. Umówiłam się na jutro na 12:30:) będę wiedzieć co i jak:) Czuję, że napięcie rośnie:D hehe... ciekawa jestem czy jutro ustali ze mną wszystkie szczegóły? Czy ustali już termin? A tak poza tym, to fryzjera mam na 10:) Emma, niespokojne nogi=straszne!! dopada nocą i męczy... jaja!
  3. Aurora, ale fajne plany:) udanego dnia:) monisia, ale przejścia... hoho... nie ma co, teraz to już grzecznie na tyłku siedzieć a nie tapety kłaść:P Groszku, dziękuję bardzo... właśnie się zstanawiam jak to wszystko... ogarnąć? To juz taaak blisko:)
  4. No i nikt nie wstaje:( A Ja czekam do 9 żeby dzwonić i się umawiać:) i już nie mogę się doczekać:)
  5. Cześć Celinka:) Ja też juz na nogach. Ekipa remontowa już w domu:) Wstawać!!!:D Ale mam dziś dzień... muszę zadzwonić i umówić się na wizytę do lekarza, który chcę, żeby mi zrobił cc w tym szpitalu w którym chyba ostatecznie (mam nadzieję;) ) będę rodzić. Umówię się też do fryzjera i kosmetyczki... zaszalejemy, a co;)
  6. Ja też już jestem:) Byłam z M na spacerku nad Wisłą. Spędziliśmy przemiły czas... tylko Nasz:) Fajnie było...:) Teraz zwolniliśmy naszą sypialnię, bo jutro przychodzą robotnicy powiększać naszą sypialnię. Przenieśliśmy się do pokoju Jasia:) Karolka, właśnie, to takie głupie uczucie niepokoju... Menia, ściskam Cię mooocno!! Wierzę, że możesz się źle czuć i nie mieć ochoty na spotkania. Ja mam podobną fazę;) Marti, fajnie, że dużo ciążówek Cię otacza, Ksymek będzie miał wiele znajomych rówieśników:D Emma, chyba dopadły mnie NIESPOKOJNE NOGI!! Ratunku!! :D Adziucha, Ty wariatko!! Na dupkę!! ale już!! I odpoczywać:D Arwenka, Ja dostałam od mojej teściowej dokładnie ten: http://www.wilga.com.pl/index.php?strona=produkt&id=2142 Lecę do spania:) Dobranoc:***
  7. Menia, no właśnie się spinam nie wiadomo czym... hmm... taki wewnętrzny niepokój. :/ Groszku, to bardzo miłe co powiedziała ta Pani w kościółku:) Adziucha, nie pozwalaj Maluszkowi, nie pozwalaj!! Co tam będzie tak wcześnie wychodził?!;) Anika, w sumie to się nie smutam, tylko taki głuptas ze mnie... czuję irracjonalny lęk. Jakiś niepokój itp. Celina, jasne, że brzuszek zejdzie... i to szybciutko:) Zeświruję z tą rodziną M. widzę, że temat mojego porodu jest tematem nr 1. I to przynajmniej nie z troski! "A dlaczego nie zdecydowaliście się na ten szpital wcześniej?" "Teraz to musicie wszystko szybko załatwiać..." Co załatwiać do jasnej cholery!! Ja nie chcę nic załatwiać!! Ehh... nie dogadasz się. Wg nich trzeba w łapę dać i tyle!! "inaczej, do końca życia sobie nie wybaczysz, że mogłaś zapewnić swojemu dziecku lepszą opiekę" Już teraz się z tego nie śmieję... teraz to już tylko płakać mi się chce:(
  8. Arweno, zapytała "swojej Martusi" czyli jej koleżanki, położnej... Ta jej koleżanka to stara wyjadaczka, a moja to młoda lekarka. Hmmm... nie dziwi mnie, że słyszę jaka ona "nie jest dobra bo młoda i narwana..." Celinka, brzunio przesłodki!! a swoją drogą nie widać po Tobie tych twoich dodatkowych kg:) Karolka, jak się tam czujesz poza tym? Jak brzunio? Malutka ułożona główkowo? Wrzuć jakieś fotki...:) Ines, sernik lany brzmi super! Wrzucaj przepis:) Ja zjadlam właśnie gołąbka na obiadek, bo od 6 na nogach, więc głodna się zrobiłam... śliwki juz nie wystarczały;) no i po gołąbku rurki z kremem czekoladowym z biedronki:) i jestem gotowa;)
  9. a ja jem śliwki i nie zamierzam się zwlekać z łóżka:D korzystam z czasu, kiedy nic nie muszę;) Franiu, masz rację, krótsza szyjka=krótszy poród. Przynajmniej w teorii. Tak samo mówiła moja gin:) Sylwiucha, udanego grilla:) pooddychaj sobie na świeżym powietrzu:) Celinka, idę do galerii Cię pooglądać:) Agneze, i całe szczęście, że krążek trzyma Zosię:)
  10. Kurka szukam w tym necie i nic konkretnego o tej szyjce;) Ja chyba też bezmleczna będę:( a karmić bardzo chcę. Trzymam kciuki, żeby dziadziuś wnuczka zobaczył live;)
  11. Dokładnie- idealna pogoda!:D Ciekawa jestem czy te 16mm to na prawdę tak mało?
  12. Monia, mnie ostatnio wszytko wkurwia...:D A wymaz rzeczywiście lepiej już rób powolutku. Mnie na cc chcą umówic po skończonym 38tc, bo Ja i tak na tym fenoterolu jadę. Teraz jeszcze zwiększoną mam dawkę. Do piątku. Później mam odstawić, i boję się żeby mi się wtedy akcja porodowa nie zaczęla z tą 16mm szyjką... A właśnie- wiecie ile wam szyjki zostało, że tak powiem?
  13. Monia, Ja na wynik wymazu czekałam bite 2 tygodnie. Ale nie wiem czy to reguła. Tatą się nie martw, lepiej niz My zna tamtejsze realia, więc pewnie ocenił sytuację i stąd ten jego luzik:) Fajnie, że M szykuje obiadek... hmmm... Ja nie mam na co liczyć:/ Sylwiucha, włącz dziś na luzik i obserwuj te bóle. Na kiedy wstępnie planujecie cc?
  14. No właśnie tak mi się zdaje, że opłacanie opieki to przeżytek... dlatego nie zamierzam tego praktykować. A co do Babci, to nie przejmowałabym się za bardzo gdyby nie fakt, że Ona wałkuje ten temat z każdym wokół... jakiego to Ja miałam złego lekarza... itp. ehh... Dziś planuję łóżkowy dzień. Więc będę częściej zaglądać:D
  15. ojj Edqa... ciekawe jak to będzie:) Widzę, że trochę Cię tam eksploatują. Jak znajdziesz dziś chwilkę w ciągu dnia, to się zrelaksuj i przyłóż głowę do poduszki:) Groszku, ja tylko mięśnie Kegla ćwiczę, ale też nieregularnie. Jej jaka Ja się czuję ciężka i nieatrakcyjna... już mam dosyć, a z drugiej strony, łapię zawiasy, że tak szybko to minęło... czeka nas maaaasa obowiązkówii odpowiedzialności... :)
  16. Grosiu, gratuluję!! :) ale ten czas leci... już ca chwilę będziemy tu pisać o porodach... Moja gin powiedziała mi, że od 38tc mówimy o porodzie o czasie!! Trzeba o tym pamiętać:D
  17. tam na górze to oczywiście Ja:) Marti, moja Sis ma krzesła z jasną skórą przy stole. I rzeczywiście jest troszkę ścierania po dwóch małych łobuziarach, ale do ogarnięcia. Jeśli Ci się podoba i co ważniejsze pasuje do wnętrza, to kupuj, to co Ci się podoba! :) Tym bardziej, że z tego co pamiętam niestrudzona z Ciebie pedantka... więc dasz radę utrzymać Ją w super stanie. Giełdy zazdroszczę. Ja upolowałam co nieco dla siebie na allero:)
  18. Ines, śliczne te pudełka!!:) Lecę spać:) Dobranoc:***
  19. Anika!! Bez stresu tutaj, to najgorsze co możesz sobie w tej sytuacji zafundować. Do łóżka! Śpij spokojnie:):*
  20. u mnie też coś wieje... więc życzenia spokojnej nocy będą bardzo na miejscu. Co do Siemieradzkiego, to się nawet nie interesowałam, więc możliwe... kopernik i ujasek mają darmowy, więc myślałam, że to norma. Im bliżej porodu tym bardziej jestem zdołowana... nie ma jak kochana rodzinka! Dobranoc Franiu:)
  21. A i właśnie... jestem przekonana, że jakby nie daj Boże coś się zstało, cokolwiek, nawet, jakby blizna się dłużej goiła, to usłyszę, że trzeba było dać, to ktoś by się mną lepiej zajął!! Jestem tego pewna!
  22. Dokładnie, Aggia, mnie to wkurza!! I wkurza mnie, że moje podejście jest traktowane niemalże na równi z... nawet nie wiem jak to nazwać... skąpstwem? No mówię Ci, poczułam się tak, jakby mi było szkoda na moje dziecko!! A Ja po prostu uważam, że to nie te czasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak myślicie??
  23. Franiu, dziękuję, to ten link:)
  24. Agnezze, zazdroszczę... u mnie jeszcze gorrąco:( Hehehe... Frania- zdecydowanie!! kochana babulinka:D ehhh... i jeszcze mi powiedziała, że ona mi zapłaci za poród, bylebym miała umówionego dobrego specjalistę. Bez kitu.... poczułam się jakby mi było szkoda kasy na moje własne dziecko!! Jaja... mi się to należy i tyle! TO nie te czasy kiedy dymało się z kopertą. Czy się mylę...? Aggia, to super:) w krk rodzinny jest bezpłatny.
×