czekam... czekam...

Kochane gaduleczki, wracam do Was!!!!!!!!:) alez sie stesknilam... nie macie pojecia:) naprodukowalyscie tu tyyyle... mam nadzieje, ze uda mi sie nadrobic. Tymczasem napiszcie choc w skrocie co tam u Was sie dzialo przez ten tydzien? Wszyscy zdrowi? W komplecie? Humorki dopisuja? My pedzimy A4... za godzinke mam nadzieje byc w lozeczku po calonocnej podrozypodrozy. Sciskam Was mocno!!! I caluje kazda z osobna:**** :)

W dalszym ciągu sukienka ślubna: http://allegro.pl/sukienka-apart-luxus-roz-36-18-nowa-i1659933822.html ta w bardziej ślubnym klimacie, ale podoba mi się:)

Mierzyłam ostatnio w Zarce tą sukienkę, zerknij sobie, może Ci się spodoba:) (chyba, że nie lubisz koronki:) ) http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/en/zara-S2011/61137/388398/FLORAL%2BDRESS

nie... jest widoczny;) uff... Terpsychora, sukienka śliczniutka!! Z przyjemniścią się rozejrzę za moim typem dla Ciebie:) bo Ja rozkoszowałam się tematem sukni ślubnej;)

hehe aż się zastanawiam, czy mój poprzedni wpis jest widoczny... hmmm... chyba za długie posty piszę i nikt mnie nie czyta;) Spokojnych snów!! Do jutra:))

A Miluśka!! Wszystkiego co najlepsze dla Was z okazji rocznicy:**

Dziewczynki Kochane, pozdrawiam Was serdecznie znad morza:)) Aga, szkoda, że nie udało Nam się spotkać, ale my przynajmniej raz w roku jesteśmy w zachodnio-pomorskim, więc jakoś się zgadamy;) Super wyglądasz i słonko Cię nie oszczędziło:) suuuper!! Ja niestety jestem teraz tak blada, że aż przezroczysta. To dziwne, bo z natury mam ciemną karnację... ta anemia daje mi się we znaki, cóż:(( Teraz stacjonujemy w Mielnie, w czymś co się zwie BALTIVIA:) i bardzo chwalimy sobie to miejsce:) W galerii wrzuciłam fotki z okolicy: 1. pod wiatrakiem- mój M się nimi pasjonuje;) 2. jak niewiele trzeba żeby ucieszyć dużego chłopca?? Wystarczy czerstwa bułka;) 3. Widok z okna z naszego pokoju:) - NIECH ŻYJE GROUPON!! :D Agneze, cieszę się, że wszystko z Zosią super:) Ma2 daj znać co tam u Ciebie. mocno trzymam za Ciebie kciuki:) Nigerowa- pełen dystans do informacji o serduszku. Mam przyjaciela kardiologa i on uprzedzał mnie, żebym nie brała serio pomiarów z usg dot serca, zwłaszcza jeśli nie robi tego specjalista tylko "zwykły" gin-położ bo wystarczy średni (nie kiepski) aparat w połączeniu z przeciętną umiejętnością odczytu i kończy się to masakryczną "diagnozą". Mówię serio!! Więc zalecam dystans do tych informacji!! Na pewno wszystko będzie dobrze! Ściskam Cię mocno!!! Marti, kochana... tak się cieszę, że twój M jest już z Tobą:)) reszta się nie liczy!! Pędźcie nad to morze i wypoczywajcie:) Cieszcie się sobą i tym wyjątkowym stanem:) Rewal ma śliczną plażę!! a jeśli będziecie mieli ochotę na rybkę, to polecamy taką smażalnię nad samym morzem, super położoną!! Na klifie:) Tuż przy knajpce, która nazywa się California. Teraz, będąc w Mielnie stołujemy się w smażalni w Unieściu. Mają przepyszne rybki z grilla!! Ojj obżeram się tu zdrowo:D Frania, Ty to jesteś!! Kurczaka dorwałaś!! :D Zwierzęta wyczuwają dobrych ludzi... Wiedział gdzie się zakręcić;) Twoje aukcje wpędzają mnie w kompleksy!! Licytujesz takie megaśne ciuszki!! Postanawiam, że sama zajrzę na allegro:)) Mill, Emma- super z Was laski i nie zadręczać się tu takimi przemyśleniami!! Tak na prawdę, to świetnie Was rozumiem, bo mnie też czasem nachodzą takie myśli i wiem, że to kwestia gorszej chwili:) ale Karolka ma rację i fajnie, że napisała to c napisała, bo Ja np w takich chwilach potrzebuję takiego "otrzeźwienia";) Anika, masz rację... mam nadzieję na winko w fajnej bieliźnie jak już dzidziuś będzie z nami... i tego się trzymam:) Monia, bardzo jestem ciekawa tej twojej koleżanki i tego jakie foty z Waszego spotkania wrzuciła na nk:)) Terpsychora, piękna nasza Panno Młoda, czy Ja przeoczyłam, czy nie pisałaś nic o sukience ślubnej?? Masz jakieś fotki, które możesz wrzucić? Groszku, przepędź lenia i pisz tutaj, bo cichutko tu bez Ciebie:)) Arwena, mogłabyś wrzucić coś o tym sterylizatorze, który polecasz? Jestem zielona w takich sprawach...:) Będę wdzięczna:)) Sylwiucha, kochana jesteś, że nie chcesz mamy naciągać na droższy wózek:) Ja też mam takie podejście:) Madalenia, mi też nóżki bardzo puchną, więc dobrze Cię rozumiem:( niestety nic mi specjanie nie pomaga. I do tego ta pokrzywka na piszczelach;( Adziucha, rybka na reklamacji i pierdzący Mąż!!! :D :D :D Uśmiałam się po pachy!! Zawsze rozprężasz atmosferę:D Redcurrant, bardzo się cieszę, że taki przypadek "naprawił" Ci bioderko:)) Jak Już będziesz wiedzieć co i jak w tej tajemniczej sprawie, to daj znać:) No... wszystkim którym nie odpisałam, przepraszam, ale było tego tyyyyle... ale ściskam Was razem i KAŻDĄ z osobna:) Wieeeelki buuuzior:**** Rozpisałam się.... Uff... ale bardzo za Wami tęskniłam:)) A!! i zaczynam 26tc!! Yuppiii!!!

frania, Ja tez jestem wierna fanka srody z orange:D Od dzisiaj odstawiam ten urosept, jesli ta pokrzywka bedzie mi znikac, to przerzuce sie na to prouro:) Dzieki za rade. Sylwiucha, a Ty sie oszczedzaj... Zwlaszcza z tym sprzataniem. Na pewno wszystko bedzie dobrze, wiec nie martw sie szyjka. Co do wydatkow, to tez nic sie nie martw, zawsze jest obok ktos, kto Was jakos podratuje finansowo... np Rodzice. Prawda? Idz z Mama na zakupy, a co! Nastroj na pewno Ci sie poprawi:) Slyszalyscie dzisiaj o tej kobiecie, ktora urodzila jadac taxowka? Modle sie, zebym zdarzyla do szpitala... Uff... Ja dzis jade do Kolobrzegu:)) moze wyparze Age Braun:)

Frania- moja siostra, obydwie swoje corki urodzila w Narutowiczu i byla bardzo zadowolona. Ja juz zupelnie nie mam pojecia gdzie rodzic... Masakra! A czas sie kurczy;) Udanego seansu:) Czyzby moja ukochana sroda z Orange? My juz tylko tak chodzimy do kina;) Monia, wspolczuje remontu sasiadow. Wlasnie przeszla u Nas mega burza. Zrobilo sie super swieze powietrze:) W zeszlym tygodniu zaczelam brac urosept i od tego czasu pojawila mi sie jakby pokrzywka na lydkach. Na piszczelach dokladniej. Nie wiem czy to mozliwe, ze jestem uczulona na jakis skladnik tych tabletek. Czy ktoras z Was miala cos podobnego??

Frania, mi też się podoba:)) na co mykacie do kina? Kokosowa beza, gratuluję synka!! I super, że jeszcze jedno usg w bonusie;) Madalena, też skusiłam się dziś na garstkę czereśni:D Adziucha, w takim razie koniecznie skorzystaj z jego propozycji!! Trzymaj go za słowo, a może w przyszłym roku zrobimy zlot czarownic nad morzem? Miluśka, witam i gratuluję pomyślnego usg:)) Sylwiucha, masz rację, czasem się zdarza trafić na człowieka;) Arwena- współczuję sąsiadów. Mam nadzieję, że nie pomieszkają tam długo;) Monia, nie porównuj się do tej koleżanki!! Ja też mam czasem doła, że się wielka robię. Ale tak nie można! Każda z nas jest inna. Teraz przytyjemy, ale zrzucimy to szybciutko, zobaczysz!! Już tylko 3 msc:) a później będzie z górki... w dół:)

Dziekuje Wam wszystkim za zyczenie udanego urlopu:) poki co pogoda cudna. Slonko grzeje, ale wieje tez mocny wiatr, wiec nie ma meczacego zaduchu:) Jasio kreci sie niemilosiernie, co mnie bardzo cieszy, bo przynajmniej wiem, ze wszystko z nim ok;) Dzis od rana przypalerala mi sie rymowanka "frania i jej corka-Hania":) Ok. Zasiadam z Twoim Stylem na lezaczku:) Przesylam ogrom nadmorskiej energii!! Sciskam mocno! A h o j!

A h o j Wilki Morskie;) Melduję się dzielnie z Rewala!!:) Pogoda jest suuuper, miejscowość super, ośrodek ok. Za to plaża przecudna:)) Swoją drogą, bardzo dużo tu ciężarnych wczasowiczek:) W tym ośrodku w którym śpimy jest nas 3:) Nie nawiązałam jeszcze żadnych znajomości, ale jestem pod wrażeniem ilością brzuchatych mam. Przypuszczam, że nie tylko my doszliśmy do wniosku, że w czerwcu nie będzie jeszcze takich upałów, tłoku i ciąża będzie jeszcze w miarę młoda:)) NAdrobię Was dziś na plaży, bo w końcu uruchomiłam net:) Póki co widziałam filmiki Frani i śliczne sukienki i zajebistej cenie!!!! Frania- gratuluję!!! Upolowałaś niezłą gratkę:)) Pędzimy po bułęczki do pobliskiego sklepu, napiszę do Was później:)) Ściskam mocno wszystkie Mamusie!!! Pozdrawiam gorrrąco z nad morza!! A h o j :))

Monisia, wrzucaj fotke brzunia... W koncu!;) Madalena, pozdrawiam zatem z trasy:) Anika- najwyzsza pora na ciazowy, a co! Nie tylko Ja bede chodzic z duzym brzuchem;) Pozdrawiamy ze Swiebodzina:) Ktoras z Was mieszka w okolicy? Wprosilabym sie na obiadek, bo zglodnialam, a Wy zawsze takie pychotki gotujecie;) Groszkowa, Ty nie stad? ;)

Frania, alez Ci zazdroszcze tego basenu... Pluskaj sie ile wlezie;) i na ile pogoda pozwoli. Ja w ogrodku nie mam basenu, ale musze nad tym pomyslec, bo w takie lato to super sprawa. Teraz jedziemy do tego osrodka Amber w Rewalu (z fastdeala;) ) i tam maja basen, wiec mam nadzieje, ze popluskam sie tam:) Potwornie tu gorrraco 30st, dramat... A jestesmy za Polkowicami:) Karolka, masz racje, lekarz najlepiej wie co i jak z Nami. Kazda z nas jest inna i mysle, ze tak tez jest z naszymi ciazami. Dlatego odsuwam czarne mysli na bok, bedzie dobrze:) a co do porodow, to tez slyszalam te teorie, ze porody przechodzi sie podobnie do mam. U mnie w rodzinie spokojnie. A moja Sis to jakas rekordzistka jesli chodzi o tempo porodu:) wiec jest nadzieja;)

Angel, zaczynam trzymac kciuki:) Marti, fajnie, ze mialas zajety weekend, zawsze wtedy jest mniej czasu na smutasy;) Uwazaj tam na siebie i nie szalej:)) Zakupki juz w wolniejszym tempie... Terpsychora- udanego dnia!! Odpoczywaj:) a z poprawka dasz rade i anatomia bedzie do przodu:) Monia, jestem na 10km od Lubina;)

Hello:) Ja zbieram się właśnie z Wrocławia i obieramy kierunek Kołobrzeg:)) Potwornie tu gorrrąco... AnaKatia, odezwij się... co tam u Ciebie? Jak się czujesz?? Pięknego Dnia:****

Nika, idz do lekarza- bedziesz spokojniejsza. Na pewno nic sie nie dzieje, ale bedziesz spokojniejsza jak uslyszysz to z ust specjalisty:) Ooo Gienio wygral? Serio? Super!!

Frania, Ja tez trzymam kciuki za Gienka;) Monia, pozwole sie zapytac Cie wprost- po jakim czasie brania zelaza pojawily sie u Ciebie problemy gastryczne? Pytam, bo chce byc przygotowana;)

Emma, masz racje, potrafimy sie pocieszac jak nikt inny:) wiec piszcie do Nas... Marti, Ty tez sie kochana odezwij, bez wzgledu na humorek:) przytulimy wirtualnie pocieszymy...:) Sciskam Was!! A h o j ! B)

Melduje sie z Wroclawia:) Jej jak tu jest tanio w porownaniu do Krakowa!! Podoba mi sie tu!! Wychodzi ze mnie krakowski centus;) Siedzimy z Mezem na ryneczku, obejrzelismy meczyk, jemy kolacje na ogrodku i pozdrawiamy:) Aggia- marze o takim wypoczynku:) na wsi... Spokoj i cisza... Mmmm...

Sylwiucha, chrzesnica bossska:) dzieci bywaja taaakie empatyczne:) Mill udanej imprezy u dziadka i smacznej wyzerki;) a co!! Aggia, ale jedziesz na wies, czy zmieniasz plany przez pogode?

Dziewczyny, dziekuje wam wszystkim za cieple slowa. Jestescie cudowne!!!!:) Postanawiam niczego wiecej nie czytac w necie na ten temat:) Karolka, super, ze przeprowadzka za Wami:) teraz tylko rozkoszowac sie nowym mieszkankiem:) a co do wod, to Ja niestety mam za duzo:( gin mi wytlumaczyla, ze stad mi mogla tak skoczyc waga i dlatego chce mnie przetrzepac pod katem cukrzycy i ukladu moczowego:( Anika, stopki do gory:D i odpoczywaj:) Groszku, kochana z Ciebie corcia!! Monia, olej laske... Zenada... Akcje na nk- brak mi slow:) Aurora, na co mykacie do kina? Arwena, dziekuje za slowa otuchy, ale sama wiesz jak to jest, kiedy w tym stanie slyszy sie jakies niepokojace slowa od lekarza:) Frania- jesli lubisz muzyke klasyczna to mam bilety do odstapienia na dzisiaj na Vivaldiego na 20 w teatrze slowackiego:) za free:) jak cos, to pisz na maila. Buuuziole:***

Dzięki Franiu:*** Na pewno będę zaglądać, już się zaopatrzyłam w odpowiedni sprzet (karte orange free na tel:) ) i będę Was systematycznie czytać i oczywiście, będę się udzielać:) A tak swoją drogą, to trochę tak, jakbym zabierała ze sobą kumpele na wakacje:D Super, że wyskoczyłaś na ten basen!! Na pewno samopoczucie po takiej eskapadzie bosskie... zazdroszczę. Ja łapię wszystkie syfy z wody i mam zakaz:(( buu... Netu już nie czytam, tzn nie "ciekawostki" nt wielowodzia... Głupek jestem, że tam zajrzałam w ogóle, ale co tam, mądry Polak po szkodzie:P Wcinam śniadanie i kończę się pakować (wszystkie dokumenty,kartę ciązy, badania itp.) Odezwę się z trasy:)) Wstawajcie Lejdis:)) Cudownej niedzieli!!!

Spakowana. Uff... Ale miałam ostatnio napięty okres. Dlatego rzadko Was odwiedzałam, ale teraz nadrobię straty:) Jutro wyjeżdżamy do Wrocławia, a Ja zaopatrzyłam się już w kartę z netem do telefonu:)) Najpierw odnośnie wizyty. Generalnie nie jest źle... ale... 1.Mam anemię, więc gin przepisała mi żelazo; 2.Badania moczu wyszły takie sobie, więc mam zrobić posiew i łykać urosept 3x2 3.Podczas USG moja gin powiedziała mi, że mam dużo wód płodowych i będzie mnie obserwowała pod tym kątem. Oczywiście głupia weszłam na net i zaczęłam czytać co to może znaczyć... ahhh, nie chcę się nakręcać:( Ale wygląda na to, że z Jasiem wszystko ok i rozwija się zdrowo. Gin kazała mi mierzyć ciśnienie i obserwować częstotliwość ruchów dziecka... Monia, co do twojej koleżanki, to brak mi słów!!!!!!!!!! Jakiś odjazd!!! No świetna niespodzianka!!! masz rację, jak można postawić kogoś w takiej sytuacji?? Sama odwaona na maxa w białej kiecce a ludzi zaprosiła mówiąc, że będzie ognisko... Żenada. Frania, widzę, że nie tylko Ja mam anemiczny problem... hmmm... a żelazko do picia masz? czy w tabletach? Ja mam coś do połykania na "T". Już na samą myśl o zaparciach, jakie powoduje żelazo, mnie trafia... ale cóż, jak mówisz ssak wysysa;) Marti, Słonko... Ściskam Cię mooocno!! Mam nadzieję, że humorek już lepszy:) Przypuszczam, że musi Ci być ciężko tu samej w Polsce, ale nic sie nie martw, jesteśmy tu dla siebie na wzajem... właśnie w takich momentach:)) Więc głowa do góry!! Masz cudnego synka, na którego czekamy wszyscy z niecierpliowścią!! Pomyśl, jak niewiele jest tak wyczekiwanych, prenatalnie kochanych dzieciaczków?? Tylko tyle, ile jest Nas na forum;)) Będzie już tylko lepiej... bo każda chwila przybliża Cię do spokania z twoim M:) Dziewczyny, idę spać, bo padam juz i zaczynam pisać niejasno:) Ale ściskam każdą z Was z osobna... życzę słodkich snów... i do jutra:))

Adziucha, kochana, gratuluje synka!!! Ciesze sie, ze wszystko uklada sie dobrze:) A swoja reakcja sie nie przejmuj, Ja tez sie poplakalam- ze szczescia:) U mnie tez wszystko dobrze, Malec zwinal sie w kuleczke. Az sie przestraszylam. Ale zaraz potem zaczal z nami wspolpracowac;) O szczegolach napisze z domu, bo teraz smigamy do tesciow. Buuuzia:***