Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czekam... czekam...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czekam... czekam...

  1. Ja też nie wyobrażam sobie porodu bez znieczulenia:(( hhehe- a gdybym chciała dac synkowi imię związane z jego poczęciem, to byłby SYLWESTER:D
  2. Aaa... Adziucha, pytałaś, czy ktoś depiluje pachy depilatorem. Ja!:) Na początku chodziłam na wosk. I wspominam to ciężko. Ale teraz mam taaakie słabiutkie włoski, że nie ma z nimi problemu... jadę depilatorem:D
  3. I tak... Taka ciąża- nie martw się za bardzo tą małą ilością wód, ale zdecydowanie tego nie bagatelizuj. Mam koleżankę, która urodziła synka z małą ilością wód i jest ok. Dobrze, że lekarze już teraz reagują:) Hanabe, mi się Marcel podoba:) co prawda kojarzy mi się z preclem, ale podoba mi się:)) Awerna, gratuluję ząbeczków synka:) Zuch!! Eshiraz-gratuluję córci:)) Marti-myśl o czapeczce mnie rozbroiła:) Ja narazie się hamuję... Ale dziś skoczę do pepco po strój kąpielowy na dzień dziecka dla mojej siostrzenicy, to może się na coś skuszę:)) Frania, gratuluję Hani!! Fajnie, że jednak się pokazała, wstydliwa, czupryniasta dziewczynka;) Puchatek, gratuluję Filipka:)) Sylwiucha, ładnie się mężulek załatwił;) ale fajnie, że dziś też spędzicie dzień razem:))
  4. Cześć Dziewczyny:)) Nadrabiam Was Pisanki...:) Jestem na 305. Zaraz się odezwę:) Wracam do żywych;)
  5. Wróciłam do domu... Po wczorajszych akcjach żołądkowych, ledwo miałam silę, żeby wspiąć się pod górę borkowską, bo postanowiłam się przejść. Byłam w pracy, zgarnęłam kasę, zrobiłam maleńkie zakupy i jestem:) Ciężko mi powiedzieć czy jestem odporna na ból? Nie biorę leków przeciwbólowych... z zasady. Nigdy nie miałam kanałowego, więc nie wiem co to za ból. Za to wyrwali mi 4 ząbki pod aparat, ale to ze znieczuleniem... Ja to się nastawiam zdecydowanie na znieczulenie, stąd chęć zmiany szpitala i lekarza u którego będę rodzić. Co do podziału obowiązków, to ja wrzucam do pralki, on wyciąga, razem rozwieszamy. Ja gotuję (choć niedużo, bo w większości gotuje moja mama) on zmywa garnki, a naczynia wrzucamy do zmywarki. On zawsze odkurza, wyrzuca śmieci i czyści kibelek. Ja sprzątam resztę. Ale za największy swój sukces wychowawczy uważam fakt, że M sam sobie prasuje. Nienawidzę tego robić! Idę poogarniać dom, bo mamy dziś gości:) P.S. Moja siostrzenica kończy roczek. Szukałam prezentu dla niej... ma masę zabawek, ciuszków... zobaczcie czy to Wam się podoba, co sądzicie? http://allegro.pl/kubus-puchatek-nakladka-na-krzeslo-nadstawka-i1626175253.html
  6. Groszek- duuużo zdrówka, wracaj do Nas:) Buuuzia wielka:*** Karolka, piszesz czasem, że się wymadrzasz... a tak na prawdę w takich chwilach, jak teraz kiedy awerna ma problem, tylko Ty jesteś w stanie się wypowiedzieć. Fajnie, że jestes z Nami:) Sylwiucha- cieszę się, że po dentyście wszystko super:) Oby tak dalej:) No, skończyłam swój monolog;) Wracam do zywych;)
  7. Nika, dzięki wielkie zo pocieszenie:) uspokoiłaś mnie, że Malcowi to nie zaszkodzi:) Były takie chwile, tak gwaltowne, że bałam się o niego potwornie. A On jakby się bał, bił mnie od środka:))
  8. Anika, nie przejmuj się tymi wynikami, poczekaj co powie lekarz:) Może w normach ciężarnych się mieścisz? A co do puchnięcia, to niestety też to przeżyłam. Mi puchnął łydki i dłonie.
  9. Marti, cieszę się razem z Tobą, że twój M wraca niedługo:)) Na pewno spędzicie mnóstwo cuuudownego czasu:))
  10. Basiulqa, nie martw się tym antybiotykiem. Jak piszą dziewczyny- lekarz wie co dla Ciebie najlepsze w tej sytuacji. Życzę Ci, żeby dziewczyna na zastępstwo rzeczywiście okazała się kumata, żebyś spokojnie mogła iśc na l4. I tak jesteś baaadzo dzielna, że tak łączysz wszystkie swoje obowiązki:)
  11. Arwena- dzięki za tabelkę, z tego wynika, że mój Malec wcale nie jest taki duży:)) Uff... A co do twoich problemów, to nie wiem co Ci powiedzieć, bo nie wiem nic o tym konflikcie. Ale strach, że lekarzy nie przeraża ich stan niewiedzy...
  12. Adziucha, ta ex twojego mężczyzny, to jakaś porażka:D Na prawdę nie spodziewała się, że kolor skóry dziecka da ludziom do myślenia? Walcz kochana o swoją miłość:))
  13. Frania, Monia, udanych wizyt:)) Jak tylko wrócicie, dajcie znać jak było. Bardzo jestem ciekawa...:))
  14. Ufff... Przeżyłam:) Dziękuję Wam wszystkim za życzenia zdrówka i porady jak to przejść:) Wielki buzior dla Wszystkich:******* Co do wczorajszych tematów w skrócie: Hanabe- od początku twierdziłam, że fajna z Ciebie babeczka i super piszesz. Przez chwilę nawet myślałam, że tym się zajmujesz, bo pisałaś, że twoja praca jest tam gdzie twój laptop i dostęp do internetu:) Może warto otym pomyśleć? ;) Adziucha, Ja depiluję pachy depilatorem. Ale na początku chodziłam na wosk. I pamiętam, że pierwszy raz był fatalny, miałam bardzo mocne włosy i po wyrwaniu w prawie każdym mieszku włosowym pojawiła się kropwlka krwi. Ale teraz luzik. Są mięciutkie i ledwowidoczne. A pachy gładziutkie. Taka ciąża, Ja się opalam. Tzn nigdy nie opalam twarzy. Zawsze mam filtr przynajmniej 30 na twarzy i na dekolcie. Nawet w pochmurne dni. Na ciałko, jak wychodzę na słonko nakładam słabszy filterek ok 10. Nie opalam też brzuszka. Wskskuję w strój kąpielowy a na to tuniczka:) i jest ok, nie mam żadnych plam. A kocham słońce:D Zaraz nadrabiam resztę:) Jak dobrze jest coś zjeść... wkońcu... Pomimo picia duuuużej ilości płynów, dziś zobaczyłam 57,3... Może jak pisała Hanabe mój organizm postanowił pozbyć się zbędnego balastu;) nadmiaru wody
  15. teraz już mnie męczy na dwie strony:(( Jak Mąż wróci do domu, wyślę go do apteki po smectę... fuuu... Flipsik, jak miło, że jesteś:) Powiedz jak się czujesz?? jak dzidziuś? A kg się nie przejmuj, ja mam 8kg na plusie.
  16. Marti, dopadla mnie mega biegunka:( do tego nieprawdopodobnie mnie mdli... Masakra...
  17. Frania, super, ze jutro masz polowkowe:) ciekawa jestem twojej opinii nt dr W. Jesli zmienie decyzje o szpitalu, to raczej zmienie tez lekarza. Ale glownie dlatego, ze ujastek jest prywatno-panstwowy, ze go tak okresle. I bez lekarza stamtad wcale nie jest powiedziane, ze ktos mnie tam przyjmie z ulicy. Tak przynajmniej slyszalam... Pomysle jeszcze chwile. Dopadla mnie dzis jakas fatalna zaraza... Szkoda gadac... Przypuszczam, ze ten dzien spedze w lozku:( buuu...
  18. Dziendoberek:D Jej... Jaka Ja glodna dzisiaj wstalam... Szok! Groszkowa, bidulko... Migrena to dla mnie jakis wirtualny kosmos... Ale wyobrazam sobie, ze musi bolec potwornie. Wspolczuje i zycze szubciutkiego powrotu do formy:) Wazne, ze z dzidzia wszystko super:) Aggia moj Jas rowniez zdecydowanie domaga sie sniadania, wiec wstaje i pedze:) Zapowiada sie piekny dzien:)
  19. Nika, witamy w naszej galerii:) Piękna z Ciebie kobieta:)) bardzo ładnie wyglądasz w ciąży:) Dziewczyny, Ja padam po tym strzelaniu:) zrobilismy sobie z M spacerek... a teraz do łóżeczka... Padam... Frania, moja znajoma rodzila pod koniec kwietnia w siemieradzkim, więc mogę ją podpytać jak tam i u kogo warto... jeśli chcesz oczywiście:) Może sama rozważę i tę opcję:) ...a stópki niestety mnie też puchną:) Dobrej nocy Wam wszystkim:***
  20. Marti, brzuszek miod malina!! Malenki cudny... Rosniesz bardzo wolniutko, wiec luzik:) Ok, pedze. Pa pa:)
  21. Edqa swieta prawda odnosnie wychowania dzieci:) A jesli chodzi o prace, to tak zakodowalam, ze pracujesz zawsze jak Ja mam wolne... Stad wydawalo mi sie ze duuuzo pracujesz:) Ok, smigam na forty postrzelac sobie z Mezem z wiatrowki:) Do pozniej:)
  22. Ja tez jeszcze nie myslalam nad wyborem butelki dla Malca:) Powaznie zastanawiam sie poki co nad szpitalem w ktorym chce rodzic... I Franiu, poki co chyba jednak zdecyduje sie na Ujastek. Chyba najwyzsza pora, zebym znalazla lekarza ktory mnie ostatecznie poprowadzi;) Sonia z tego co pamietam miala lakas gin stamtad... Mam nadzieje, ze poleci kogos:)
  23. Kici Kasia super z ta gala!!! Tez chetnie obejrzalabym ja live, ale gdansk to dla mnie drugi koniec polski:) Monia, zupa pomidorowa jest super! Moj M moglby ja jesc bez przerwy:) Ja siadam do obiadku i wszystkim Wam zycze smacznego:)
  24. Ja też nastawiłam obiadek:) Kasza jęczmienna, gotowana wołowinka i fasolka szparagowa:) a na kolację będzie zupka cebulowo pomidorowa:)) No... a co do wychowania dzieci, to moja bratowa bije na głowę wszystkich...:D jeden z jej hitów, to tekst: Moja córka nie zje pierogów z jagodami, bo one maja fioletowy kolor, a ona nie lubie tego koloru... mowę mi odjęło:D tym bardziej, że chwilę wcześniej mała wszamala z 5 takich pierogów, ale jak usłyszała co mówi jej mama, natychmiast przestała:D Marti, no właśnie Ja też jestem opuchnięta:/ może brzuszek nie jest wieeeelki i tłusty, ale nogi mi potwornie puchną, dłonie z resztą też;(
  25. Marti, kochan jesteś, tak mnie pocieszasz...:) Ana Katia, Ty też:) Dzięki za te słowa. Ja wiem, że poradzę sobie z tym po porodzie, bo jak tylko będę mogła się ruszać intensywniej, to będę śmigać, że hoho:D Więc się tym nie łamię jakoś za bardzo. Staram się kontrolować sytuację i zdrowo się odżywiać, nie zaśmiecam się za bardzo, no ale cóż... najwyraźniej taką mam teraz tendencję:) A właśnie Hanabe- ile powinnam jeść tych moreli suszonych? Wiesz, bo to też cuker;) orientujesz się jaka dawka mi pomoże? ;) Karolka, nawet jeśli przytyłaś, to na pewno u Ciebie będzie mniej widać, bo Ty z tego co pamiętam jesteś wysoka:) Ja pomimo, że chyba ostatnio urosłam, bo mierzona u gin mam 169cm wzrostu:) Jednak jestem niższa od Ciebie i każdy kg bardziej widać... Ale co tam:D Sprzątam w domku i zaglądam tu do Was:) Pusto mam w domu, nie ma nikogo, więc nikt nie włazi mi w drogę;) Zaraz może na jakiś spacerek skoczę? O ile się nie rozpada...:)
×